Taki sobie piecyk ceramiczny...

[Remiks]

Włókna polipropylenowe w tym miejscu chyba na niewiele się zdadzą. Siatka stalowa zapobiegnie tylko zawaleniu na pękanie wpływu nie będzie miała albo będzie ale negatywny. Nie wiem czy to tylko moje gdybanie ale poziome sklepienie nie jest najszczczęśliwsze dla paleniska u mnie książeczki bez docisku jeszcze nie popękały. Jedna książeczka użyta jako nadproże pękła ale to specyficzne miejsce, teraz wiem jak tego uniknąć ale to post factum;-) Tak sobie gdybam ale podzielenie takiej płyty wpływa korzystnie, oczywiście podział taki jaki da się zastosować.

[Kominki Piotr Batura]

Włókna polipropylenowe w tym miejscu chyba na niewiele się zdadzą. Siatka stalowa zapobiegnie tylko zawaleniu na pękanie wpływu nie będzie miała albo będzie ale negatywny. Nie wiem czy to tylko moje gdybanie ale poziome sklepienie nie jest najszczczęśliwsze dla paleniska u mnie książeczki bez docisku jeszcze nie popękały. Jedna książeczka użyta jako nadproże pękła ale to specyficzne miejsce, teraz wiem jak tego uniknąć ale to post factum;-) Tak sobie gdybam ale podzielenie takiej płyty wpływa korzystnie, oczywiście podział taki jaki da się zastosować.

Kiedyś dzieliłem...Teraz zwykle pozwalam na trochę samodzielności... Pęknięta lepiej się trzyma, od przeciętej...

[Remiks]

Kiedyś dzieliłem...Teraz zwykle pozwalam na trochę samodzielności... Pęknięta lepiej się trzyma, od przeciętej...

 

Samodzielność samodzielnością ale dlaczego nie mieć tego pod kontrolą. W wypadku amatora dzielenie wydaje się drogą do uniknięcia błędów.

[Kominki Piotr Batura]

Samodzielność samodzielnością ale dlaczego nie mieć tego pod kontrolą. W wypadku amatora dzielenie wydaje się drogą do uniknięcia błędów.

Hm...nie rozumiemy się. Po co przecinać, wiedząc gdzie pęknie? To nie trudno zgadnąć, że zwykle na pól....

[Remiks]

Hm...nie rozumiemy się. Po co przecinać, wiedząc gdzie pęknie? To nie trudno zgadnąć, że zwykle na pól....

 

Ależ rozumiemy się Tylko jak sam przetniesz i złożysz a to się nie zawali to jakaś kontrola jest, a by być pewnym że po pęknięciu nie zawali się to potrzebne doświadczenie. Piotr piszesz z punktu widzenia profesjonalisty z doświadczeniem a ja z punktu widzenia amatora bez takiego doświadczenia, dlatego ta roznieżność

[animuss]

https://www.google.com/url?sa=i&source=images&cd=&ved=2ahUKEwinleqhtN_fAhUR1RoKHenfBZ0Q5TV6BAgBEAg&url=http%3A%2F%2Fptcer.pl%2Fpobierz%2F1263&psig=AOvVaw2DMvWClyYO4PxxmHtvErzm&ust=1547078908566843 Edytowane 9 Stycznia 2019 przez animuss

[Marek Krakus]

Ok bardzo dziekuje

[Bogusław_58]

... To zresztą Kuzniecow też zawsze podkreślał. Doszliśmy do tego samego nie znając się jeszcze... W dużej chacie lepiej dwa piece, niż jeden bolszoj...No chyba że to cerkiew. Tam pali się okazjonalnie. Najlepiej w jednym dużym.

 

Daj tu cynka jak coś skrobniesz....

 

Mówisz - masz

Szok i niedowierzanie ? TO JEDNAK PRAWDA.

Ciekawe co na to Kuzniecow ???????

 

[pestka56]

Piotrze, komentarz pozostawiam Tobie :

 

 

[Kominki Piotr Batura]

Ok komentuję! https://forum.muratordom.pl/showthread.php?166279-KOMINKI-Pomoge-i-doradze-we-wszystkim-co-dotyczy-komink%C3%B3w&p=7772432&viewfull=1#post7772432

[Bogusław_58]

W związku z brakiem "kolejki"do komentowania tego rysunku podam swoją teorię

Piekarniki "czyste" mają tę zaletę, że są czyste ale nie dają takich smaków jak te co mają dymek i wyziewy z żaru. Dodatkowo jelita lepiej pracują, gdy produkty są pieczone na "węglach".

Dobry piec to taki, który posiada grube ścianki. Wadą jest długi czas nagrzewania. Wtedy piekarnik powinien mieć dość "słuszne" wymiary, by upiec jak najwięcej.

W dzisiejszych czasach nie ma zbyt dużo czasu, ani nie potrzeba dużo jedzenia na raz , więc korzystny jest inny system.

Według rysunku można zrobić MINI, który szybko nagrzeje się spalinami od zewnątrz, a żar można przerzucić z pieca do piekarnika. No i pieczenie na 1-2 osoby placków na drożdżach czy małej pizzy. Czyli: po co piekarnia jeśli jest zapotrzebowanie tylko na kawałek pizzy czy bułkę .

Piekarniki na drewno najczęściej trochę dymią, dlatego budowanie ich w domu jest z tej przyczyny kłopotliwe. W rozwiązaniu z rysunku tej wady nie będzie, ponieważ piec zwiększa możliwość ciągu w piekarniku, co wyklucza wydostanie się spalin za zewnątrz

[Remiks]

W związku z brakiem "kolejki"do komentowania tego rysunku podam swoją teorię

Piekarniki "czyste" mają tę zaletę, że są czyste ale nie dają takich smaków jak te co mają dymek i wyziewy z żaru. Dodatkowo jelita lepiej pracują, gdy produkty są pieczone na "węglach".

Dobry piec to taki, który posiada grube ścianki. Wadą jest długi czas nagrzewania. Wtedy piekarnik powinien mieć dość "słuszne" wymiary, by upiec jak najwięcej.

W dzisiejszych czasach nie ma zbyt dużo czasu, ani nie potrzeba dużo jedzenia na raz , więc korzystny jest inny system.

Według rysunku można zrobić MINI, który szybko nagrzeje się spalinami od zewnątrz, a żar można przerzucić z pieca do piekarnika. No i pieczenie na 1-2 osoby placków na drożdżach czy małej pizzy. Czyli: po co piekarnia jeśli jest zapotrzebowanie tylko na kawałek pizzy czy bułkę .

Piekarniki na drewno najczęściej trochę dymią, dlatego budowanie ich w domu jest z tej przyczyny kłopotliwe. W rozwiązaniu z rysunku tej wady nie będzie, ponieważ piec zwiększa możliwość ciągu w piekarniku, co wyklucza wydostanie się spalin za zewnątrz

 

Skoro tak nalegasz na komentarze;-)

Brudny piekarnik ma swoje zalety i wady, główna wada to że brudny;-) Faktem jest że wypieki czy potrawy z niego mają w sobie ten smak. W tym przypadku myślę że może to pełnić rolę podgrzewacza a nie piekarnika chyba że żar się do niego przeniesie ale to raczej kombinacja;-)

Mam u siebie brudny piekarnik który jest gotow do pracy zawsze jak palę w piecokominku, nagrzewanie piekarnika to nie strata bo jednocześnie jest jakby odbiornikiem. Wada takiego piekarnika jak mój to że potrawę można przygotować po zakończonym paleniu czyli gdzieś po 21szej a to raczej nie pora na obiadek;-) Co prawda na to też znalazłem sposób. A dla kawałka pizzy czy bułki można napalić w samym piekarniku.

Ten piekarnik z rysunku jest zamykany? Dlaczego piekarniki na drewno mają dymić?

[Bogusław_58]

Tak, zamykany według życzenia inwestora.

Dymią z kilku powodów. Dwa pierwsze to najczęściej zimny komin w momencie rozpalania a i sam piekarnik nie jest "asem" spalania. Niestety tak ma być, bo wtedy cegły nagrzewają się jak trzeba. Drugie palenisko uruchomione wcześniej nagrzewa komin a gdy pali się równocześnie z piekarnikiem, działa jak dodatkowy wyciąg.

Z piekarnikami był zawsze problem bo trzeba ok 2 godziny czekać aż się dobrze w nim wypali i nagrzeje. Przy projekcie z rysunku tez tak można będzie ale ma też możliwość skrócenia tego czasu do 0.5 godziny. Obecnie ciasta na pizze robi się tak, by leżakowały w lodówce przez kilka dni. Po powrocie do domu można rozpalić a niedługo potem jeść pachnący posiłek. Przy tradycyjnym rozwiązaniu taką akcję przekłada się na sobotę czy niedzielę.

[Bogusław_58]

Jeszcze niedawno stosowano jakieś mokre mopy do przecierania podłogi w piekarnikach na drewno. Na szczęście ktoś wymyślił fajne szczotki drucianki do zamiatania. No i blachy są teraz z dużymi dziurami więc idzie to piorunem szybko

[Remiks]

Tak, zamykany według życzenia inwestora.

Dymią z kilku powodów. Dwa pierwsze to najczęściej zimny komin w momencie rozpalania a i sam piekarnik nie jest "asem" spalania. Niestety tak ma być, bo wtedy cegły nagrzewają się jak trzeba. Drugie palenisko uruchomione wcześniej nagrzewa komin a gdy pali się równocześnie z piekarnikiem, działa jak dodatkowy wyciąg.

Z piekarnikami był zawsze problem bo trzeba ok 2 godziny czekać aż się dobrze w nim wypali i nagrzeje. Przy projekcie z rysunku tez tak można będzie ale ma też możliwość skrócenia tego czasu do 0.5 godziny. Obecnie ciasta na pizze robi się tak, by leżakowały w lodówce przez kilka dni. Po powrocie do domu można rozpalić a niedługo potem jeść pachnący posiłek. Przy tradycyjnym rozwiązaniu taką akcję przekłada się na sobotę czy niedzielę.

 

Patrząc na ten rysunek mam jakieś mieszane uczucia;-) W tym rozwiązaniu są dwa kanały wznośne, może to zadziałać ale i nie koniecznie chyba że masz z tym jakieś pozytywne doświadczenia.

Piszesz że tradycyjny piekarnik wymaga 2 godzin a ten z rysunku pół a jakim to cudem. Wracasz do domu i nigdzie się nie pali a po pół godzinie pizza w piekarnik, Gdzie palisz, w piekarniku czy w palenisku (po powrocie do domu).

[Bogusław_58]

W obu na raz z buta, czyli gaz do dechy, by zdążyć. No i wszystkie chwyty dozwolone tzn do piekarnika "szybkie paliwo" czyli drewno w małych gabarytach a nawet węgiel drzewny.

Mieszane uczucia oznaczają, że myślisz

[Bogusław_58]

Jest możliwe zrobienie MINI , który powinien zadziałać już po kwadransie od rozpalenia.

Mam piec kuchenny z dwoma blatami. No i na tym górnym piekę naleśniki już po kwadransie.

Jeśliby na tym blacie postawić okrągły profil z odejściem spalin wtedy zwykłą pizzę powinno dać radę w tym czasie.

Niestety na tym chyba koniec zalet takiego rozwiązania.

[Bogusław_58]

Na przykładzie tego wynalazku z filmiku:

w którym połączono w jedno kilka pieców i technik robienia potraw widać,

że warto eksperymentować

[Remiks]

E tam przerost formy nad treścią, na swoim blacie żeliwnym zrobisz to samo, Spróbuj toto umieścić w kuchni, jakiś szałas grilowy z otworem dymowym w szczycie ok;-)

[Bogusław_58]

Pomysł wynika z tandyru i z blatów do pieczenia. Robią też takie większe z półką ceramiczną ok30-40 cm po niżej blatu metalowego. Na tej półce piecze się podobnie jak w piekarniku na drewno.

Na swoim blacie piekę od niedawna ze względu na wcześniejszą blokadę "braku tradycji". Tzn nie prędko się przełamałem na codzienne użytkowanie ze względu na brak wiedzy co i jak robić. Patelnia poszła obecnie do odstawki Lubię serwować gościom. Najczęściej przeżywają głęboki SZOK SMAKOWY