Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taki sobie piecyk ceramiczny...


eniu

Recommended Posts

No tylko dziw, że nie ma polskiego forum typu tych obcojęzycznych.

Ale jak to podkreślam, polskie firmy kominkowe, udzielające się na forach zajęte są głównie polemikami, pstryczkami między sobą.

Taka polska rzeczywistość idąca od dołu do górnych władz, parti i instytucji. Bo jakie społeczeństwo taka władza, innej opcji nie ma.

 

Całe szczęście, że tych firm działających i udzielających się na forach jest znikomy odsetek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Słuchajcie chłopaki więc zróbmy dziś dzień bez pstryczków . Nawet

Czskiej Republice mogę odpuścić .chyba,że zacznie znów brzęczeć.

 

Trochę dziś latam , bo zamykam "Piecyk" a i temperaturę w kanale obiecałem

pomierzyć ,i jeszcze cudawianki rożne chciałem przedtem porobić.....

 

Natomiast widzę ,że temat was wciągnął więc warto pogadać

 

Kawcia, śniadanko i wracam....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jakoś mało mnie interesuje opinia czeskich kolegów, obojętne czy jest pozytywna czy negatywna.

To nie jest "dalszy krok" ale powrót do tego co było, bo takie piece to się robiło (i robi na bieżąco) po wsiach polskich od kilkudziesięciu lat i to właśnie z tego co pod ręką było. I były (są) to paleniska w głównej mierze z rusztem ze względu na to iż pali się w nich "wunglem".

Powietrze podawane jest w tym palenisku "w ogień" i to jest właśnie podstawa (jego ilość i kierunek podania) - powietrze podawane przez dyszę to tylko uzupełnienie procesu spalania

Brak wyczystek na zewnątrz to tylko udoskonalenie tej konstrukcji (żadnych wyczystek zewnętrznych w wersji "produkcyjnej" nie ma) - nasi konstruktorzy Termokausta podpatrzyli takie rozwiązanie u kilku innych kolegów (:p).

01072009(007) - Ko&#112.jpg

Pozdrawiam.

PS. Sorki - nie mogłem się powstrzymać, bo mi czeski miód już uszy zalewa.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jakoś mało mnie interesuje opinia czeskich kolegów, obojętne czy jest pozytywna czy negatywna.

To nie jest "dalszy krok" ale powrót do tego co było, bo takie piece to się robiło (i robi na bieżąco) po wsiach polskich od kilkudziesięciu lat i to właśnie z tego co pod ręką było. I były (są) to paleniska w głównej mierze z rusztem ze względu na to iż pali się w nich "wunglem".

Powietrze podawane jest w tym palenisku "w ogień" i to jest właśnie podstawa (jego ilość i kierunek podania) - powietrze podawane przez dyszę to tylko uzupełnienie procesu spalania

Brak wyczystek na zewnątrz to tylko udoskonalenie tej konstrukcji (żadnych wyczystek zewnętrznych w wersji "produkcyjnej" nie ma) - nasi konstruktorzy Termokausta podpatrzyli takie rozwiązanie u kilku innych kolegów (:p).

[ATTACH=CONFIG]45230[/ATTACH]

Pozdrawiam.

PS. Sorki - nie mogłem się powstrzymać, bo mi czeski miód już uszy zalewa.

 

Gdyby "Krecik ze Żwirkiem" do akcji nie wkroczyli ,Karny do dzisiaj

by się bujał z Thermocaustem . Wiem ,to znów pstryczek , ale nic nie

poradzę ,że brzęczenie znów słychać.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Insz,

 

sa wyniki pomiarów.

 

Po dziesięciu minutach palenia temperatura w kanale to 80 o C.

Na wyjściu z paleniska (tym razem nie między dolną a górna komorą,

bo tam już nie mam dostępu) 600 o C.

 

Pojadę na skróty:

 

10 min - 80 o C - 600 o C

25 min - 125 o C - 680 o C

35 min - 160 o C - 735 o C

50 min - 188 o C - 670 o C

60 min - 192 o C - 620 o C

80 min - 176 o C - 600 o C

 

Kanały ( 2 ) mają przy piecu dość krótką drogę ( 50 cm). Planuje ją wydłużyć

po zakończeniu eksperymentu ( pierwszej fazy z wymiennikami ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twórcy termokaustu nie korzystali , o ile mi wiadomo , z pomocy Czechów . Jest to prawdopodobnie pierwsze w naszym kraju certyfikowane palenisko tego typu , z piecami stawianymi na węgiel ma tyle wspólnego że też jest piecem :no:. Podanie powietrza przez dysze " TO TYLKO UZUPEŁNIENIE PROCESU SPALANIA" :lol2: :rotfl: Gdyby piszący te słowa chodził po wiedzę do szkoły zduńskiej, najbliższa w Republice Czeskiej , toby wiedział na czym polega dopalanie gazów w palenisko na drewno i nie marginalizował tego podawanego przez dyszę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z was wniósł dzisiaj małą cząstkę do problematyki ,którą

chciałbym poruszyć , paradoksalnie nawet Szwejk ....

 

Zacznę jak zwykle w ulubiony sposób - .od końca .

 

Ostatni wpis na piecyku #373 - pasjonat Thermokausta i szajbnięty

tropiciel historii. Technika zduńska przyszłości ,a z drugiej strony

kurna chata. Odrzucając jedno i drugie ,trafiamy w złoty środek.

Odrzucamy nie dlatego że złe . Jedno za drogie , drugie to skansen.

Thermokaustowi życzę sukcesów (po cichu liczę ,ze jeszcze przed

śmiercią gdzieś to posklejam :) ).

 

Co ze środkiem ( złotym lub "miodem" okraszonym ) ?

Zbudowałem piecyk dla grandy , tak trochę pod wpływem

forum . Nie myślałem ,że to mnie tak wciągnie ,że sie rozwinie.

Przez całe swe zawodowe życie, nigdy tak ciężko nie pracowałem!

6- 12 godzin u Batury ,5 dni w tygodniu . Zwariowałem ?

 

Nie , nie zwariowałem , tak już było :D

 

Piecyk jest doskonała konstrukcją od Suwałk po biegun,od Białegostoku

po Moskwę i jej okolice. Kanada , Tyrol, też się załapią.

Piecyk z wymiennikiem mam na myśli . Z tym wymiennikiem który

już działa( magnezyt) i z tym porównawczym , do wykonania.

 

Przy tej pogodzie - od zera do minus 25 ,jest wszystko wporzo.Ale wiosna

w końcu przyjdzie . Zrobi sie cieplej , co wtedy ?

Piecyk by trochę się nagrzał musi coś pożreć . Cztery do sześciu kilo

to minimum by zmienić temperaturę na jego powierzchni. Nagrzeje sie

przy tym i będzie "trzymał" . a tu po porannym niemiłym przymrozku

słońce włazi i niewiele trzeba , by Ci którzy teraz jęczą, że mróz ,zaczęli

swą śpiewkę ,że praży .W południe +12 , w obiad +16 słońce przez szyby

dogrzewa , a "PIECYK" trzyma . Bo jest doskonały ,bo waży tone ,bo można

w nim palić raz na dobę . Ale jak napalisz to nie wyłączysz , polatasz w gatkach

raz drugi ,i stwierdzisz ,ze koniec zimy . Po co palic ?

 

Dzień, dwa wytrzymasz ,a potem Ci dupa zmarznie ,albo rodzina

związek zawodowy założy :)

 

Bezwładność pieca, będąca zaletą w Irkucku czy w Lahti, jest sporym

problemem w bardziej przyjaznym klimacie.

 

Zwykła blaszana kózka, w której spalimy kilogram drewna "wykiwa" nasz

piecyk . Wykiwa ,w opisanej przeze mnie sytuacji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

I tu temat bardzo rozwojowy ... dla branży. No bo kto broni mieć w salonie dwa kominy i dwa urządzenia grzewcze do czego innego służące.

Znamy takich, którzy mają i trzy piece w salonie ... :D

Przyznaj się że podpuszczasz tylko "publikę" i budujesz napięcie ...

Bo jest parę prostych rozwiązań i za pomocą dwóch "wajch" nawet z Termokausta czy każdego paleniska murowanego, można zrobić "szybkoogrzewacz" z wymiennikiem stalowym lub nawet bez niego.

Takowoż jak to dziady nasze we kuchniach swoich robili ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz ktos powie, ze jestem paranoikiem ale moim zdaniem Eniu specjalnie wskazuje na nieistniejace problemy zeby pokazac jaki to on jest obiektywny;-) he, he.

 

Ja mam czas , wiem że krotko przed śmiercią przyznasz mi w końcu rację:D

Twoja podejrzliwość robi się nawet zabawna . Problem tkwi raczej w pytaniu

który z nas pierwszy umrze :(

 

Na poważnie .

Problem jest i Ciebie szczególnie będzie dotyczył ,jeśli nie planujesz innego

dodatkowego systemu grzewczego .Masz co prawda odbiornik wodny

ale jego bezwładność też nie jest mała. Problem zgłębisz dopiero jak

tam zamieszkasz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze nie wszyscy wiedzą co z czym się je. F-N nie jesteś pępkiem świata. Są inni na forum, mniej kumaci w branży zduńskiej, którzy oczekują bardziej zrozumiałego języka i przedstawienia wszystkich aspektów problemu, nawet tych zdawałoby się oczywistych.

 

Qibelek, spokojnie . dzis dzień pokoju na forum . Nawet Ja 14 z Eniem

się nie kłócą !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Chyba Qbelku nie zajarzyłeś dyskusji :D więc Ci ten "pępek" odpuszczę :D

A tu w jednym "poście" wykpiono tym czasem owczy pęd ku robieniu czegoś, czego wiele osób porywających się na to nie w pełni rozumie. Bynajmniej w tym nierozumieniu nic dziwnego nie ma i wstydzić się nie ma czego. To tak mniej więcej jak z "płaszczami wodnymi" w naszym kraju w tej chwili - każdy chce mieć, a potem przychodzi chwila refleksji - a po co mi to?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

I tu temat bardzo rozwojowy ... dla branży. No bo kto broni mieć w salonie dwa kominy i dwa urządzenia grzewcze do czego innego służące.

Znamy takich, którzy mają i trzy piece w salonie ... :D

Przyznaj się że podpuszczasz tylko "publikę" i budujesz napięcie ...

Bo jest parę prostych rozwiązań i za pomocą dwóch "wajch" nawet z Termokausta czy każdego paleniska murowanego, można zrobić "szybkoogrzewacz" z wymiennikiem stalowym lub nawet bez niego.

Takowoż jak to dziady nasze we kuchniach swoich robili ...

Pozdrawiam.

 

Masz rację,

mam nadzieje ,że nie tylko ja podam tu rozwiązania , które mogą opisany

problem rozwiązać . Czytałem o piecu Daszko . On ma już spore w tej kwestii

spostrzeżenia . Jego uwagi byłyby bezcenne , bo mało jest osób ,które

mają tak ciężki piec w domu. Ciekawe jak sobie radzi w maju

czy we wrześniu gdy warto odrobinę zmienić atmosferę w domu ,a palenie

w tak wydajnym piecu wydaje się nierealne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dobra - wyręczę trochę Enia. Dedykacja dla Ciebie Qbelku.

Dwa poniższe zdjęcia dobrze oddadzą problem i podejście do niego w naszej strefie klimatycznej. Interpretacja zdjęć może być bardzo szeroka, a i mnogość technicznych rozwiązań olbrzymia.

100_4793..jpg 100_4794..jpg

Po lewej kuchnia - mniejsza o to jaka i jakiej konstrukcji. Jest ona bardzo skutecznym wymiennikiem ciepła i "szybkoogrzewaczem", który przez cienkie ścianki nadstawy i płytę grzewczą, potrafi w pół godziny nagrzać chałupę. Po prawej stronie piec za ścianą kuchni.

Ruchem dwóch "wajszek" grzejemy to co chcemy aktualnie.

W rozbudowanych konstrukcjach tego typu można mieć dwa lub trzy, a nawet cztery paleniska (obydwa piece, palenisko z podkową do ogrzania wody, piec chlebowy) i grzać samą płytę, samą nadstawę, sam piec lub wszystko naraz w dowolnych konfiguracjach.

Powyższe jest tylko przykładem. To, że jest to kuchnia z piecem - nic nie znaczy. Może to być jeden kominek, piec, kuchnia tylko, lub rozbudowany kombajn w stylu nowoczesnym czy retro i skonstruowany z każdego materiału. Obsługa może być ręczna lub całkiem automatyczna w wydaniu "hi-tec".

To tylko zależy od faktycznych potrzeb, fantazji i wiedzy wykonawczej budowniczego pieca.

Takie konstrukcje w idei swej są najodpowiedniejszymi dla naszego "grajdoła".

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od tego w jaki sposób Ja 14 rozwiąże sposób ogrzewania domu

w okresie najmniejszych potrzeb ( może już rozwiązał ?), ja raczej skłaniałbym

się ku rozwiązaniom mniej wydajnym , co nie oznacza mniej ekonomicznym.

Głównie są tańsze w budowie ,wymagają niestety częstszej obsługi.

 

Forest już wie o czym pisze , natomiast Ja 14 już "główkuje " , której fabryki

wkładów jestem etatowym pracownikiem :D:D

 

Dopiero ja zbuduję:lol2: !

 

 

Pewnie niektórych rozczaruję ale nic odkrywczego nie powiem.

Wymienię w punktach to co mi się na tą chwile nasuwa:

 

1. cieńsze ściany

2.mniej opału ( w sumie tyle samo ,ale nie raz na dobę ,tylko w dwóch

porcjach - 2 x na dobę)

3.szybsze nagrzewanie ,szybsze oddawanie (większa elastyczność )

3.niższy koszt inwestycji (tylko cegły ,ale zawsze cóś )

4.mniejszy ciężar konstrukcji (połowa ,a nawet 1/3 )

5.nie trzeba się mścić na osiągi powyżej 900 o C. 600 - 850 w zupełnie

wystarczy , stąd bezdyskusyjna kilka razy większa trwałość urządzeń.

 

Takie coś miałem zbudować , dawno byłoby po testach. Nie żałuję, bo

"piecyk" jest niezły i rozwojowy , a te kawałki , co to je w punktach

powymieniałem znudziły mi się już jakiś czas temu. Batura ma jakieś

wkłady piecowe i nie piecowe , różnej maści ( z Romotopem włącznie !! ).

Palone więc nie szkoda - poćwiczę wymienniki - czegoś się może dowiemy.

 

" Piecyk nr 2 " ? ? ?

 

Kto wie ,idę pooglądać co Bagi powklejał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...