Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taki sobie piecyk ceramiczny...


eniu

Recommended Posts

Czy to co pokazałeś w tym wątku nie jest sercem takiego pieca komibi ?

 

Może być , ale tak jak napisałem , najlepiej pod Moskwą. Znacznie lżejsza konstrukcja

może być bardziej przydatna w naszym klimacie . Taki ciężki piec wymaga innej kultury

palenia ,a przede wszystkim przynajmniej 4 miesięcy ciężkiej srogiej zimy. Myślę również

że nic złego się nie stanie ,jeśli taki piec wybuduje sobie ktoś w lżejszym klimacie.

Wyposażyłbym go wówczas w odbiornik ciepła ze spalin ze stali , by moc odczuć ciepło

spalając niewielka ilość drewna , nie dbając o to ,czy masa szamotowa się nagrzeje.

 

Inne wyjście to dodatkowy piec wolno stojący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

 

Jeżeli chodzi o Tego właśnie Piotra, który leży - to dementuję ( nawet nie wiem, jak się te cholerne emotikiony wkleja )

 

 

Nic nie poradzę na to, że większa część tego WSZEchświata jest zbudowana z cegły o nazwie - prozaiczność ( tamten nie prozaiczny to już niestety, tylko świat )

 

Ja jestem tylko specjalista od marketingu

 

Czasami zadzwonię do tej albo do drugiej kuzynki i powiem, żeby wkleiła to a to ( a dokładnie do moderatora, który jest koleżanką tak dokładnie to drugiego kuzyna, ale to tylko czasami )

 

Żeby było na temat to . . . powołam się na autorytet ( "przecież ja tutaj dowodzę!" ) Enia znaczy się, że o cegle juz napisałem.

 

P.S. Mam nadzieję, że moderator ma poczucie humoru, bo mi się nie uśmiecha dzwonić do . . . jak mu tam . . . no . . . eee . . . aa . . . leśniczego i mówić mu o tej godzinie, żeby mi zmienił tożsamość. Przecież ja jestem tylko specjalistą od marketingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hypokausta (piec kaflowy) z pewnością kurzu nie przypala i jak już się nagrzeje to promieniuje ciepłem przez długie godziny, ale tylko w jednym pomieszczeniu. W pokojach na piętrze zawsze będzie chłodniej niż w salonie z kominkiem. Wada jaką ja widzę (możliwe, że czegoś nie wiem) to brak możliwości rozprowadzenia ciepła po całym domu

 

Niekoniecznie wada, można znaleźć również zaletę. W salonie z piecem mamy wyższą temperaturę w sam raz dla lubiących miłe ciepełko. Jeżeli salon i piec jest otwarty na parter i klatkę schodową prowadzącą na poddasze, to część ciepła z pieca rozejdzie się po całym domu. Będziemy tam wtedy mieli temperaturę o kilka stopni niższą, niż obok pieca ale bardzo dobrą do spania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam nieodparte wrażenie że eniu to Piotr . Kilaka innych postronnych osób czytających to forum ma taką samą obserwacje .
Człowiek chciałby czasem iść do kina. Tak po prostu ... Patrzy w gazetę co leci akurat ... a tam "czeski film" ...

:bye:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec kombi to piec kumulacyjny z możliwością przewietrzania . Szybciej ogrzewa,

szybciej stygnie , częściej palisz , ale ogrzewasz większa powierzchnię.

Taa, mozliwosc przewietrzania jest bardzo wazna, zwlaszcza wtedy jak sie nie da obkleic bezposrednio kaflami bo klamry przeszkadzaja;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa, mozliwosc przewietrzania jest bardzo wazna, zwlaszcza wtedy jak sie nie da obkleic bezposrednio kaflami bo klamry przeszkadzaja;-)

 

Chętnie bym podyskutował ,gdybym wiedział o czym piszesz.....:(

 

A raczej gdybyś Ty wiedział o czym piszesz

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Człowiek chciałby czasem iść do kina. Tak po prostu ... Patrzy w gazetę co leci akurat ... a tam "czeski film" ...

:bye:

Pozdrawiam.

 

Na Twoim miejscu ,bym się nie wychylał . Bo jeśli jest Tak jak Mistrzuniu

wywęszył , to Ty jesteś w zmowie ....:D

 

Swoja drogą to fajnie mieć swoja aferę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jestem zdunem wiec nie musze wszystkiego wiedziec. Pierwsza mysl, ktora przychodzi do glowy laikowi jest taka, ze jak juz jest piecyk to wystarczy mu jakos wykonczyc powierzchnie. A tu zdaje sie, ze trzeba jeszcze wykonac zabudowe jak do zwyklego wkladu kominkowego -prawda?

 

Czyli to było pytanie a nie złośliwość :D (chyba nigdy się nie przyzwyczaję ....).

 

Taka konstrukcja to nie ratowanie tyłka , bo coś nie wyszło ,tylko świadome

działanie. Pozostawienie wolnej przestrzeni (zwyczajowo od 2 - 6 cm )pozwala

na wyeliminowanie efektu parzenia pieca , wydłużenie jego akumulacyjnych

właściwości i równomierne przenoszenie temperatury z bardziej nagrzanych

elementów w kierunku mniej ciepłych. To w sytuacji szczelnego zamknięcia.

 

Mając możliwość przewietrzania ( jakieś elementy na piecu ,które możemy

otwierać i zamykać ) możemy okresowo wykorzystać piec jak kominek -

do ogrzania dużego domu jednym piecem. Po rozgrzaniu chałupy,zamykamy

otwory ,przywracając właściwości kumulacyjne pieca.

 

Warta podkreślenia jest elastyczność takich urządzeń . Efekty osiąga się

już po spaleniu 3 - 5 kg drewna ,co przy temperaturze + 5 na dworze ,

wystarcza na ogrzanie np 160 m2. Jednorazowe spalenie 10 kg drewna

da efekt dla porównywalnej pow. przy - 5 na 8 - 12 godz. .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu może czas na konkretne podsumowanie realizacji "zrób to sam"

 

Podsumowania uwzględniających klimat w Polsce

 

Wnioskuje że nie jesteś zwolennikiem budowania dużych rozbudowanych systemów wymienników - akumulacyjnych. Systemów o dużej bezwładności działania.

Raczej na podstawie doświadczeń wskazana jest możliwość przewietrzania obudowy i stosowanie wymienników z mniejszą bezwładnością działania.

Oczywiście nie tracimy na sprawności i wydajności, zachodzi jedynie konieczność częstszych przepaleń.

Czy dobrze dedukuje.

 

Informacyjnie zaznaczam, że pisze w jednej osobie jako bohusz. Moje prawdziwe imię to Bogusław. Żona mówi mi Boguś. Dodam również, że teraz obok mnie siedzi mój pies i kot, ale oni nie są zainteresowani tym forum.

 

 

EDYCJA

Teraz zauważyłem, że częściowo sam podsumowałeś postem powyżej

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boguś (żona mnie opitoli),

 

dobrze dedukujesz.

 

Na podsumowanie chyba za wcześnie ,choć wnioski pojawiać się już będą

na bieżąco , zbiorę to wszystko "do kupy " na blogu.

 

 

Po za tym teraz mam na głowie komisje ,którą muszę powołać w związku

z afera personalna na forum......:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może teraz jeden post Robercie na temat zastosowanych w wymienniku kształtek magnezytowych. Bo przyznam nie doczytałem czy jesteś zadowolony z efektu.

Nie wiem czy wcześniej stosowałeś magnezyt do tych celów, czy są to Twoje pierwsze doświadczenia z tym materiałem.

Przyznam, że liczę na szeroki opis doświadczeń.

 

 

Co do komisji, to musi być ona niezależna i kompletnie nie związana z branżą kominkową. Będzie jednak miała prawo powoływać niezależnych biegłych ekspertów z różnych branż.

Może nawet skład komisji powinien być zza granicy Polski. Przewodniczącym może być przykładowo ktoś z południowych sąsiadów.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...