Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taki sobie piecyk ceramiczny...


eniu

Recommended Posts

W Norwegii można kupić piec, czy kasetę kominkową, przywieźć i sobie zamontować.Nie można jednak wwieść pieca, czy kasety do Norwegii bez norweskiego atestu.Firmy ,które starają się o rynek norweski muszą sprostać wymaganiom norweskich norm.Podobnie jest chyba w całej Skandynawiii.Produkty stamtąd są więc z najwyższej półki, a o firmach z Europy, którym udało się wejść na rynek norweski z jakimś urządzeniem grzewczym, możemy powiedzieć,że produkują dobre u.grzewcze.

Firma,która sprzedaje w Norwegii swoje urządzenia grzewcze ma je wiarygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Tako rzecze Zaratustra ...*

Pozdrawiam.

* Tak w skrócie - chodził po północnym Iranie (hmm ... - może to Norwegia była ...) i starał się przekonać swoich krajanów do objawienia jakiego doznał był on sam. Nie znalazł u nich posłuchania - za to w sąsiednim państwie otumanił króla, pojął jego córkę za żonę i wywołał parę wojen, w tym wyrżnął trochę swoich plemieńców za to że go słuchać nie chcieli ...

:lol2:

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krajach Starej Unii prawdopodobnie nie da się zbudować pieca z cegieł jakie u nas są dostępne jako tzw szamot.Tam określają to przepisy i stosuje się minimum cegły szamotowe wysokoglinowe.W Polsce jakby Kowalski chciał zbudować palenisko z takich cegieł, to ich nigdzie nie kupi,chyba że w fabryce 300 sztuk na palecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spartherm ładował do swoich wkładów zwykły szamot i nikt się w starej

Uni nie czepiał . Robił to po prostu z wdziękiem .

 

Wojtek może spróbować co nieco zmienić z tymi cegłami . Ale kto w

Polsce wie co to są cegły wysoko glinowe ? Najpierw od edukacji trzeba

zacząć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na "haftmertlu" nie pracowałem - nigdy szczerze mówiąc nie podobała mi się jego konsystencja i ziarnistość. Może to zabrzmi obrazoburczo, ale z górkala, szamotu, gliny i piachu robiłem podobne kleje i nie narzekałem. Poza tym bardzo podobna do niego była/jest brązowa zaprawa Hagosu, która wręcz sama "lepiłą się" do materiału a była dużo tańsza (dawno jej nie używałem). Generalnie z wielu relacji potwierdza się to że jak Ortner właścicieli zmienił, to i klej zaczął być inny, poza tym - Eniu wymienił trzy firmy, które mają chyba lepsze w tej chwili "szybkie" kleje. Nie słyszałem żeby kogokolwiek zawiodły (mnie też) . Z tego co zauważyłem klej ortnerowski w tej chwili plasuje się na poziomie rath'owskiego Universala jest bardzo dobry ale stracił na szybkości wiązania i stąd problemy - potrafi puścić w panelizowanych elementach po długim nawet czasie.

Pozdrawiam.

 

Jakbyś był, to proszę daj mi namiary do BRULA ,RATH , GANZ (kleje). Zawsze zaopatrywałem się u Godków. No teraz mam niepokój na temat ORTNERA.

Z góry dziękuję

Może być na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Pisałem o tej cegle tyle, że już mi się nie chce. Nawet w tym wątku. Mam wrażenie, że nikogo to nie interesuje.

Kupić ciężko, bo mało kto wie, że taka istnieje.

Oczywiście kupić się da, nawet na sztuki.

 

Pozdrawiam

 

Dodam.

Jak można by jej własności spożytkować w "piecyku" pisałem np. w poście #275.

Edytowane przez Wojtek_796
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wyrobu wysokoglinowe ma każdy producent palenisk i ich komponentów. Każde praktycznie zakłady materiałów ogniotrwałych. Można sobie choćby pojedynczą kształtkę zamówić. Mało kto z nich korzysta bo są po prostu za drogie w porównaniu do "zwykłych". A tutaj warto skalkulować jak potencjalny efekt końcowy ma się do końcowej ceny.

Bohusz - Rath, Brula też u nich, Ganz'a masz w krakowskim Spartherm'ie (niebieskie worki)

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wojtku - tak wracając do Twojego postu o tej cegle ...

W górnej części piecyka zastosowanie materiału bardziej przewodzącego ciepło jest wg mnie błędem. Powinno się tam stosować materiał wręcz odwrotnie działający, bo zależy nam jak najbardziej żeby w tym miejscu była jak najwyższa temperatura. Im wyższa - tym większa jest szansa na to, że lepszy będzie proces spalania. Jak zauważyłeś pewnie, bardziej zasadne jest umieszczenie tam materiałów o właściwościach izolacyjnych.

W odbiornikach (kanałach) i zabudowie paleniska to co innego ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Zawsze w górnej części pieca, gdzie proces odbywa się w sposób grawitacyjny, czyli im wyżej, tym goręcej, stosuje się cegłę w lepszym gatunku. Wyższa przewodność jest niby wadą, ale tylko pozornie. Lepiej przewodzący materiał szybciej i trwale nagrzewa się na wskroś, a stąd mniejsze naprężenia cieplne. Po prostu nie ma już takiej różnicy w przyroście wymiarów pomiędzy wewnętrznymi i wewnętrznymi warstwami - cegła nie pęka i nie rozchodzi się. Wychładzanie tej części pieca można ograniczyć przez zaizolowanie zewnętrznej powierzchni. Po tym zabiegu możemy sumarycznie otrzymać przegrodę o takiej samej przewodności jak ta jednowarstwowa zbudowana z izolatora. Dodatkowo taka ciężka komora zapewnia stabilność temperatury w tym miejscu, czyli dodatkowe zmniejszenie naprężeń jak i brak ryzyka wybuchowego spalania gazów (stabilny płomień). Trochę większa będzie masa do naładowania przy rozpalaniu, ale tego pewnie nawet nie zauważymy.

Ściana z lepszego materiału może być cieńsza, co jeszcze polepszy jej warunki pracy. Cegła wysokoglinowa (syntetyczna, andaluzytowa, boksytowa, silimanitowa itp.) ma poza tym nieraz wielokrotnie większą wytrzymałość na wstrząsy cieplne i podobnie większą wytrzymałość mechaniczną, a co za tym idzie jej pękniecie wymaga dużo większej energii. Tej energii w tym przypadku będzie mniej, zatem ryzyko uszkodzenia takiej ściany jest wielokrotnie mniejsze.

Dochodzą jeszcze sprawy niższej porowatości (odporność chemiczna), mniejszej zawartości szkodliwych domieszek, wyższa ogniotrwałość itp. No i producent bardziej przykłada się do produkcji takiego wyrobu.

Zauważ, że jak eniu w miejsce tego szamotowego przyłącza do wymiennika zastosował inne z ciężkiego wysokoglinowego betonu, poprawę widać było od razu. Kształtka betonowa została też zaizolowana, by poprawić warunki jej pracy zgodnie z opisanym wyżej mechanizmem.

 

Przecież jeszcze pomiędzy szamotem a wyrobami wysokoglinowymi, mamy jeszcze gatunki pośrednie - całą gamę tzw. wieloszamotów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No ok, ale ten sam efekt uzyskamy jak po prostu wyłoży się tę część pieca np. płytą z wermikulitu (2-2,5 cm), tworząc dwuwarstwową ścianę. Okładzinę wewnętrzną (izolacyjną) można zawsze w ten sposób wymienić jak się zużyje.

Ideałem zawsze będzie palenisko, w którym jest możliwość wymiany elementów okładzinowych od wewnątrz. No bo nie czarujmy się - po jakimś czasie się zużyją. A osłaniana nimi konstrukcja pozostanie w dobrej kondycji przez długie lata.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując kilka ostatnich wypowiedzi (tych dotyczących tematu ,a nie

socjotechniki ),

wybieram wariant mający poprawić trwałość konstrukcji. Reszta to dywagacje z pogranicza błędu statystycznego . Dodam ,że dywagacje cenne dla wątku ,więc kontynuujcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowanie materiałów izolacyjnych w górze pieca, spowoduje poza polepszeniem warunków spalania, zmniejszenie chłonięcia ciepła w tym odcinku, co za tym idzie przekazanie większego ciepła na następnym odcinku.Wymusza więc to zastosowanie leszych jakościowo materiałów w następnej części pieca.Jesli jest to np. droga przesyłowa, to musi być zrobiona z materiału,który sprosta temu zadaniu.Jeśli droga przesyłowa będzie w izolacji, to odbiornik musi być zrobiony też z wysokiej jakości ceramiki.Proste jak obręcz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknąłem piecyk na głucho . Nie chciało mi się kwitnąć do nocy ,

więc zrobiłem to dość prowizorycznie.Ściany pionowe stoją ,natomiast

"czapka" z bele czego . Tu kawałek szamotu , tam płyta izolacyjna ,

a niektóre dziury wełną pozapychałem.

 

Śpieszno mi było do domu i by napalić . Drewna ze 12 kg - jutro się

okaże co z tej "pticy" za ziółko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...