Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taki sobie piecyk ceramiczny...


eniu

Recommended Posts

Witam!

 

Coś na temat metalu w akumulacji...

Rzeczywiście stal (żeliwo, staliwo) wydaje się dobrym tworzywem do elektrycznych pieców akumulacyjnych. Jest tam źródło ciepła, które może być całkowicie oddzielone od zewnętrznego świata - nie muszą stamtąd ulatywać spaliny. Wadą takiego rozwiązania byłaby masa piecyka, która byłaby dwukrotnie większa niż w ceramicznym odpowiedniku. Zaletą pewnie byłoby to, że piecyk mógłby być co najmniej dwukrotnie mniejszy. Dlaczego się takich nie produkuje? - Pewnie z powodu ceny. Trzeba porównać koszt kilograma cegły i dwóch kilogramów stali (żeliwa, staliwa) i to w gatunku żaroodpornym. Ktoś, kto myśli o seryjnej produkcji na rynek, nie może zakładać użycia złomowanych nieprzetopionych elementów.

Jeżeli chodzi dymiące źródła ciepła, to taki wymiennik mógłby mieć sens, jeżeli znajdowałby się w kanale, w którym spaliny przepływają tylko czasowo. Chodzi mi o czas, kiedy są najgorętsze, czyli kiedy mamy spalanie ustabilizowane. Po naładowaniu (dopalanie) i w czasie rozpalania spaliny powinny omijać wymiennik. Przy rozpalaniu po prostu go zasmolą, a przy dopalaniu będą się tam grzać i zabierać zgromadzone ciepło (bardzo wysoka przewodność).

Inna sprawa to zastosowanie metalu jako rdzenia w akumulatorze wielowarstwowym, tu dochodzi problem z rozszerzalnością - do przejścia oczywiście.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki za opinie na temat akumulatora.

A co panowie sądzicie o tym pomyśle:

1/Z lewej strony kominka chcę wykuć w ścianie otwór do pokoju np. wys.130cm i szer.60cm i tu wstawić akumulator odzyskujący ciepło ze spalin- ogrzewał by ten pokój

2/Z prawej strony kominka jest kuchnia tam tez chcę wykuć taki otwór i zastąpić zwykłą cegłę cegłą szamotową, która miała by się nagrzewać od kominka.

 

W załączeniu szkic sytuacyjny

pomieszczenia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław.

Nie wiem czy ta informacja Ci pomoże, spróbować możesz.

Podczas pobytu w Austrii, między innymi obserwowałem

testy certyfikujące paleniska w Instytucie Zrzeszenia Zdunów.

Było to urządzenie z żeliwa firmy Kaschutz GmbH & Co KG.

Do testów dostarczyli rurę przyłączeniową z żeliwa , a wiem

że są producentem różnych elementów z tego materiału.

 

Przeglądałem pobieżnie stronę http://www.kaschuetz.at i nic nie

wytropiłem, ale może Tobie się uda , lub po prostu napisz do nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki pomysł, na podstawie poniższego rysunku:

 

Clipboard01.jpg

 

 

Gdyby zrobić rdzeń pieca z tymi multiplikatorami i zaizolować go perlitem. Zrobić obudowę pieca tak, iż między rdzeniem i obudową będzie przestrzeń 5cm, ponad rdzeniem komora około 20cm (odległość tych dwóch stropów). Obudowa szczelna, z wyprowadzonymi na zewnątrz szybrami od multiplikatorów.

 

Jeżeli chcemy grzać z małą mocą to zamykamy multiplikatory i rdzeń ogrzewa obudowę poprzez warstwę perlitu - w efekcie moc będzie niewielka, jeżeli chcemy grać mocniej otwieramy multiplikatory (górne otwory powinny znajdować się mniej więcej w połowie wysokości obudowy). Górna część obudowy wypełni się ogrzanym powietrzem i konwekcyjnie powstanie wewnątrz obudowy ciąg - taki hipokaust wewnętrzny. Dolna część obudowy też będzie się nagrzewać, ale w mniejszym stopniu.

 

Co o tym myślicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Trochę niejasno piszesz Kudłaty. Co chciałbyś osiągnąć udziwniając tą konstrukcję pieca? Rozwiń swoją myśl.

Taki piec (opadowy lub contraflow jak kto woli) właśnie grzeje równomiernie na całej wysokości i to jest jego olbrzymią zaletą. Multiplikatory pozwalają tylko na szybsze ogrzewanie pomieszczeń. Ale powodują dłuższe nagrzewanie się pieca i szybsze jego schłodzenie (jak się to źle wykona).

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forest,

 

Sorki, że niejasno to opisałem. Chodzi mi o coś takiego. Piec pracowałby w dwóch konfiguracjach:

1) Jest ciepło 10-15'C na zewnątrz i chcemy zapalić w piecyku, ale nie chcemy przegrzewać pomieszczenia. Zamykamy multiplikatory. Rdzeń pieca poprzez izolację z perlitu oddaje ciepło do obudowy, będzie trzymał długo, ale tego ciepła nie będzie oddawał zbyt dużo, w efekcie nie przegrzeje

2) Jest zimno -20 - -15'C na zewnątrz, ogrzewamy pomieszczenie. Otwieramy multiplikatory znajdujące się w zaizolowanym rdzeniu, gorące powietrze wypełnia obudowę i głównie ono ją ogrzewa. Jeżeli dobrze to zrobimy to powstanie ciąg kominowy wewnątrz multiplikatorów i szybko będzie to powietrze cyrkulować. Obudowa szczególnie ponad górnymi wyjściami multiplikatorów szybko i dość mocno się nagrzeje.

 

Obudowa szczelna bez żadnych otworów. To ma być taki regulowany hipokaust wewnątrz obudowy.

 

Co chciałbym osiągnąć - piec, który oddaje regulowaną ilość mocy do pomieszczenia, takie rozładowanie dynamiczne masy akumulacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Myślę, że Kudlatyy chciałby uzyskać sterowalność normalnie niesterowalnego pieca akumulacyjnego na paliwo stałe. Też rzucałem już taką koncepcję. Rdzeń akumulacyjny zamknięty w termosie i zewnętrzny płaszcz nagrzewany w kontrolowany sposób przez konwekcję. Można grzać częściowo lub prawie wcale (pozostaje ew. szyba). Rozwiązanie stosowane przecież w piecach elektrycznych z rozładowaniem dynamicznym (sterowanym przynajmniej).

 

Temat, myślę, naprawdę wart rozwinięcia.

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Widzę, że już kolega wyjaśnił. Spóźniłem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, dokładnie o coś takiego mi chodziło.

 

Moc oddawana przez taki piec byłaby prawdopodobnie mniejsza niż standardowego pieca, obudowa rozgrzewałaby się do niższych temperatur. W dobie dobrze zaizolowanych domków to może być zaletą. Gdyby jeszcze dodać do tego coś takiego jak regulator ciągu kominowego, to bez użycia prądu można mieć w miarę stałą temperaturę na obudowie.

 

Myślałem, aby obudowę wykonać z zewnątrz z płytek granitowych 30 x 60 x 1,5 cm (ma dość dużą przewodność cieplną). Chińskie nie są drogie, na blat do kuchni kupowałem po 75 zł/m^2, a widziałem już tańsze. Tylko nie wiem z czego zrobić wewnętrzną część tej obudowy. Chodzi mi o coś podobnego do płyt g-k, najlepiej gdyby miało to dużą przewodność cieplną i wytrzymywało temperatury, myślę tak do 150'C. Gips mógłby się rozsypać. Obudowa byłaby przyjemnie ciepła, gdyby miała temperatury z zakresu 40-60'C, w zimie może być potrzeba wyższych temperatur.

 

Dół obudowy - poniżej górnych kanałów multiplikatorów rozgrzewałby się prawdopodobnie znacząco mniej, co przy małych dzieciach też jest zaletą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To co opisujesz to po prostu wkład kominkowy z wyłożeniem szamotowym i zabudowa z płyt krzemianowo-wapniowych/cementowo-wapiennych/perlitowych/wermikulitowych z kratkami sterowanymi żaluzją.

Dokładnie takie samo działanie jak i temperatura obudowy oraz jej rozkład, o jakie Ci chodzi.

Prościej, taniej i łatwiej ... :rolleyes:

Szybciej się nagrzewa, mniej drewna zużywa, szybsze tego (grzania) efekty ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Co do "maluczkich" i wszelkiej maści ogrzewania - jak widać przysłowiowego brzdąca z czerwoną kichawą i śpikiem pod nią, a jest nam ciepło (tak na krótki rękawek), to oznaka że jest mu za zimno na jago poziomie ... przy dzieciakach najlepsza jest podłogówka i wszystko to co może grzać jak najniżej.

A bezpieczeństwo - wbrew pozorom dzieci są mądrzejsze niż nam się zdaje w kwestii kominkowej ... przez tyle lat widziałem wiele osób dorosłych, które się poparzyły od kominka (autopsja) z racji nonszalancji i ani jednego dzieciaka. Myślę że ten pogląd może potwierdzić każdy tata-kominkarz ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To co opisujesz to po prostu wkład kominkowy z wyłożeniem szamotowym i zabudowa z płyt krzemianowo-wapniowych/cementowo-wapiennych/perlitowych/wermikulitowych z kratkami sterowanymi żaluzją.

Dokładnie takie samo działanie jak i temperatura obudowy oraz jej rozkład, o jakie Ci chodzi.

Prościej, taniej i łatwiej ... :rolleyes:

Szybciej się nagrzewa, mniej drewna zużywa, szybsze tego (grzania) efekty ...

Pozdrawiam.

 

szybciej się nagrzewa - jeżeli lubimy ogień wieczorami to tak zrobiony piecokominek będzie jeszcze ciepły, więc będziemy startować od już lekko ciepłego

mniej drewna zużywa - to już kwestia spalania i akumulacji, lepszy może być piecokominek jak i kominek z szamotem, ale założę się iż dobrze wykonany piecokominek będzie więcej ciepła akumulował i mniej wypuszczał kominem, poza tym będzie jeszcze ciepły więc szybciej dojdzie do optymalnego spalania

 

Prościej, taniej i łatwiej - odpowiednio tak, wątpię, tak. Można prościej, można łatwiej, wątpię czy dobry kominek z szamotem będzie tańszy od piecokominka murowanego

 

Na koniec argument nie do pobicia. To nie po mojemu. To na czym się znam to projektowanie różnych rzeczy. Jeżeli czegoś nie wiem to badam temat, lubię to. Mój piecokominek jeszcze długo niestety nie powstanie (niestety :( ), ale mogę myśleć i proponować rozwiązania, które innym mogą się do czegoś przydać.

 

Wszystko co mogę projektuję sam ( czasem daję do poprawienia odpowiednim osobom, jeżeli sprawa tego wymaga). To ja wiem co chcę osiągnąć i jaką drogą, nie jestem ekspertem, ale większość spraw tego nie wymaga. Projektuję, buduję i cieszę się że jest to dokładnie takie jakie chcę - na miarę.

 

Forest szanuję Twoje zdanie, uważam jeżeli się coś takiego komuś zleca to Twoje zdanie jest słuszne, ale my tutaj myślimy jak samemu coś wykonać, więc i koszty i robocizna inne.

 

PS. Znów się rozpisałem, ale jak ktoś powiedział ja nie daję prostych odpowiedzi...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław.

Nie wiem czy ta informacja Ci pomoże...

Przeglądałem pobieżnie stronę http://www.kaschuetz.at i nic nie

wytropiłem, ale może Tobie się uda , lub po prostu napisz do nich...

 

Dzięki Piotr za pamięć, dobrze wiedzieć, że i zduni w Austrii też lubią żeliwne rury, adres przejrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybciej się nagrzewa - jeżeli lubimy ogień wieczorami to tak zrobiony piecokominek będzie jeszcze ciepły, więc będziemy startować od już lekko ciepłego

mniej drewna zużywa - to już kwestia spalania i akumulacji, lepszy może być piecokominek jak i kominek z szamotem, ale założę się iż dobrze wykonany piecokominek będzie więcej ciepła akumulował i mniej wypuszczał kominem, poza tym będzie jeszcze ciepły więc szybciej dojdzie do optymalnego spalania

 

Prościej, taniej i łatwiej - odpowiednio tak, wątpię, tak. Można prościej, można łatwiej, wątpię czy dobry kominek z szamotem będzie tańszy od piecokominka murowanego

 

Na koniec argument nie do pobicia. To nie po mojemu. To na czym się znam to projektowanie różnych rzeczy. Jeżeli czegoś nie wiem to badam temat, lubię to. Mój piecokominek jeszcze długo niestety nie powstanie (niestety :( ), ale mogę myśleć i proponować rozwiązania, które innym mogą się do czegoś przydać.

 

Wszystko co mogę projektuję sam ( czasem daję do poprawienia odpowiednim osobom, jeżeli sprawa tego wymaga). To ja wiem co chcę osiągnąć i jaką drogą, nie jestem ekspertem, ale większość spraw tego nie wymaga. Projektuję, buduję i cieszę się że jest to dokładnie takie jakie chcę - na miarę.

 

Forest szanuję Twoje zdanie, uważam jeżeli się coś takiego komuś zleca to Twoje zdanie jest słuszne, ale my tutaj myślimy jak samemu coś wykonać, więc i koszty i robocizna inne.

 

PS. Znów się rozpisałem, ale jak ktoś powiedział ja nie daję prostych odpowiedzi...

Pozdrawiam

 

Już kiedyś pisałem, o małej przydatności piecokominka w okresie przejściowym.

Mała przydatność , to chyba przesada , ale w wypadku piecyka nr 1 raczej nie.

( http://www.komineknasz.pl )

Dlatego powstał nr 2, ale sianie pietruszki i ciepło powstrzymały moje zapędy

w kierunku testów i budowania "ciągów dalszych".Być może wrócę do tego

jak dupsko zacznie marznąć ? :D

 

Jeśli Cię dobrze zrozumiałem , chciałbyś napalić raz na jakiś czas i potem czerpać

z tego w racjonalny sposób w zależności od potrzeb. Być może , z jakiś tam powodów

podjąłbym się takiego zadania, ale ciężko jest spełnić przy takiej konstrukszyn warunek:

"niedrogo" . Zawsze będzie taniej zbudować elastyczny piecyk do palenia dwa razy

na dobę + wymiennik i palić w nim w racjonalny sposób .Im cieplej , tym mniej opału.

Lub palenie tylko na noc w okresie ciepłej wiosny czy jesieni z zimnymi nocami.

Do tego zwykła blaszana lub żeliwna kózka na "przepałki" naprawdę delikatne ,

nawet w lipcowe ,zimne, wilgotne lato.

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Moc oddawana przez taki piec byłaby prawdopodobnie mniejsza niż standardowego pieca, obudowa rozgrzewałaby się do niższych temperatur. W dobie dobrze zaizolowanych domków to może być zaletą...

 

Cegła perlitowa w grubości 6.5 cm prawdopodobnie spowolni oddawanie ciepła ok. 2-2.5 raza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będziemy mogli dynamicznie korzystać z masy akumulacyjnej to:

1) Tej masy ma być wystarczająco dużo, aby w zimie palić co 24 godziny, a w mrozy co 12 godzin, to w zimną wiosnę chyba wystarczy palić do 24 godziny

2) Możemy utrzymywać temperaturę masy trochę większą niż taką, aby rankiem była prawie całkiem zimna, tzn. raz ją rozgrzewamy, a potem co 24 godziny tylko dokładamy, aby utrzymać jej temperaturę średnią

3) Mając pewną temperaturę masy możemy trochę ogrzewać pomieszczenie zanim zaczniemy palić w piecyku, a rankiem jak wyjdzie słoneczko zamknąć termos

4) Multiplikatory mają mały opór cieplny między spalinami i powietrzem, obudowa też powinna dobrze przewodzić ciepło - taki piecyk będzie się szybko nagrzewał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...