Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taki sobie piecyk ceramiczny...


eniu

Recommended Posts

GAWIEDŹ < pospólstwo, hałastra, motłoch, gapie > Gawiedź uliczna,Gawiedź żadna sensacji . Źródło SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO wydawca PWN rok 1978 :yes: HAŁASTRA < banda,zgraja> :mad: MOTŁOCH < HOŁOTA> O jakim niedoszukiwaniu się żadnego negatywnego tego sława znaczenia można tu mówić ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Przeczytaj ("ze zrozumieniem") co napisałem ostatnio, a potem się zastanów czy chcesz się kłócić czy rozmawiać o istocie wątku ...

 

Z tymi dwoma kanałami to nie jest tak do końca. Przy kanałach opadowych będzie inna interakcja dwóch długości kanałów niż przy kanałach wznośnych.

Dobrym przykładem są piece z kanałami opadowymi i bocznym wyjściem spalin. Układ po nagrzaniu równoważy się przy niewielkich różnicach długości kanałów. Przy większych dysproporcjach można stosować "spowalniacze" (luźne przegrody) i różne średnice kanałów.

Czasem tylko doświadczenie i próby własne mogą być rozwiązaniem problemu - każdy dysproporcjonalny układ da się zrównoważyć stosując ww rzeczy. Wymaga to tylko czasu i "iluśtam" prób.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Gawiedź, to moi mili Panowie tyle samo co "publika". I żadnego negatywnego tego słowa znaczenia proszę się nie doszukiwać ...

Funkcjonowało przez kilkaset lat - wśród maluczkich, nie znających łaciny, włoszczyzny i francuszczyzny. Dopiero "salony" używając powszechnie obcego naszemu językowi określenia "publica" zepchnęły to słowo na margines i wypaczyły jego znaczenie.

To tyle wykładu z etymologii ... możemy wracać do tematu ...

Pozdrawiam.

 

Przyznam się że z Twojej strony liczyłem na więcej niż proste

skojarzenia...

 

Etymologia słowa "publicus" niestety nie powinna być kojarzona

ze słowem "lud",mimo ,że takie są jego łacińskie korzenie.

Utrwaliło się znaczenie publika , publiczny jako przeciwstawne

dla "prywata" (monarchia).

 

Pozostaje jeszcze pytanie czy "lud" to "gawiedź" ? Zadaj to pytanie

na jakimś zgromadzeniu ludowym , wnet zauważysz jak z ludu wylezie

gawiedź , nim "zdążysz nogi za pas wziąć" :D

 

Ci maluczcy to niby na kogo mówili gawiedź ? Na siebie ?!

Etymologia to nauka odporna na popisy elokwencji,

nie mające odzwierciedlenia w faktach.Wydała kilka słowników.

 

Nawet w czeskim hawied' znaczy (ło) tyle co hołota.:D

 

 

 

Lepiej chyba gawędzić o piecach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej chyba gawędzić o piecach :)

 

Eniu a kto gawędzi... i kogo zapraszasz do gawędzi

 

gawędzi gawędź?

 

Gawędząc zadaje poważne pytanie o podsumowanie i podanie przez twórców oficjalnych cen piecyków z zaznaczeniem, czy to ceny netto.

 

Pozdrawiam w słoneczne niedzielne dopołudnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A WARCHOŁY GAWĘDZĄ

 

Klasa robotnicza się wypowiada, wypowiedziami i stylem adekwatnymi do branży. Niektórzy próbują dla podkreślenia swojej ważności "szpanować" a że nie mogą konkretnymi czynami, robią to w okreslonych sytuacjach słowem.

 

 

Ponawiam swoje oficjalne pytanie. A jak każde takowe powinno mieć odpowiedź.

 

Gawędząc zadaje poważne pytanie o podsumowanie i podanie przez twórców

oficjalnych cen piecyków z zaznaczeniem, czy to ceny netto.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A WARCHOŁY GAWĘDZĄ

 

Klasa robotnicza się wypowiada, wypowiedziami i stylem adekwatnymi do branży. Niektórzy próbują dla podkreślenia swojej ważności "szpanować" a że nie mogą konkretnymi czynami, robią to w okreslonych sytuacjach słowem.

 

 

Ponawiam swoje oficjalne pytanie. A jak każde takowe powinno mieć odpowiedź.

 

żądania gawiedzi spełniało się tylko gdy mieli kije w rękach i było ich dużo

w kupie...czasem armatami rozumu ich uczono...

 

...w dzisiejszych czasach z gawiedzią można sobie poradzić socjotechniką...

 

...mnie wystarczy ładnie poprosić ...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...w dzisiejszych czasach z gawiedzią można sobie poradzić

socjotechniką...

 

No tak racja

W tym przypadku na forum tutaj socjotechniką marketingową, reklamą majacą na celu zwiększenie, uzyskanie większej ilości zleceń.

Bo cały handel, usługi na tym jedynie się opierają od zarania dziejów, teraz to jedynie został odpowiedni nazwane, opisane i nasilone.

 

Ale myślę i sugeruję Eniu abyś to zostawił tym którzy mają do tego predyzpozycje i stosowną wiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ale myślę i sugeruję Eniu abyś to zostawił tym którzy mają do tego predyzpozycje i stosowną wiedzę".

 

 

Bohusz !

Czuję się niedoceniany. Chwila pracy w niedzielny poranek i

zmusiłem Cię do przemyślanej , całkiem niegłupiej odpowiedzi.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Socjotechnika obecna jest na forum od dawna , pisanie "wspólne" na kreślone tematy z góry założonym planem , powiem krótko najlepszym jej przykładem jest fikcyjna postać ENIA . Postać ta raz jest tylko pracownikiem raz kierownikiem.. Nie będąc realnie istniejącą osobą obraża kogo chce i kiedy chce , cały czas w przekonaniu że wszyscy na forum wierzą w istnienie wybitnego zduna wręcz eksperta Enia . ENIU to ściem że większej niema .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Socjotechnika obecna jest na forum od dawna , pisanie "wspólne" na kreślone tematy z góry założonym planem , powiem krótko najlepszym jej przykładem jest fikcyjna postać ENIA . Postać ta raz jest tylko pracownikiem raz kierownikiem.. Nie będąc realnie istniejącą osobą obraża kogo chce i kiedy chce , cały czas w przekonaniu że wszyscy na forum wierzą w istnienie wybitnego zduna wręcz eksperta Enia . ENIU to ściem że większej niema .

 

Powiedz co ty byś zrobił bez enia ?To jedyna motywacja byś się

wysilił i napisał coś logicznego.

 

Zacznij pisać pod swoim prawdziwym nazwiskiem ,to może i ja się zastanowię,

jak zobaczę ,że warto.:D

 

 

 

No i jeszcze jedno . Dwóch Bielawskich , piszących pod jednym nickiem

to tez niezła ściema ...

pozdrawiam obu :D

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś forum nie pozwala mi na załącznik - plik z excela.

 

W każdym razie...

Założenia

Salon o wymiarach 8 x 5 m, sufit na wysokości 2,6m.

 

Powierzchnia ścian około 34 m^2. Współczynnik dla ściany z oknami przyjąłem 0,4 W/(K*m^2).

Powierzchnia podłogi 40 m^2. Współczynnik dla podłogi nad gruntem/piwnicą 0,6 W/(K*m^2), średnia temperatura gruntu/podłogi 8'C.

 

Wymagana moc do ogrzania TYLKO salonu, reszta domu ogrzewa się sama :), czyli skrajnie niekorzystny przypadek, założona temperatura wewnętrzna to 22'C:

Temperatura zewnętrzna - Moc

-5 - 701W

0 - 633 W

5 - 565 W

10 - 498 W

15 - 430 W

 

Założyłem, iż wymiennik ciepła będzie miał wymiary 110 x 50 x 150 cm. Co daje sumaryczną powierzchnię ścian bez podstawy 5,35 m^2.

 

Założyłem również, iż wymiennik ma bardzo mały opór termiczny. Średnia temperatura powierzchni ścian wymiennika 220'C.

Współczynnik przewodzenia ciepła dla perlitu to 0,06 W/(K*m^2)

 

Moc oddawana - współczynnik przewodzenia - grubość perlitu

700W - 0,6 - 10 cm

633W - 0,54 - 11,2 cm

565W - 0,48 - 12,5 cm

498W - 0,43 - 14 cm

430W - 0,37 - 16,4 cm

 

Znalazłem płyty perlitowe o wymiarach 1000 x 500 x 50 mm w cenie 80zł za sztukę. Co daje nam 160zł za 1m^2 dla grubości 50mm.

 

Koszt płyt perlitowych dla grubości 50mm wynosi około 850zł, dla 100mm = 1700 zł, dla 150mm = 2550 zł.

 

Można połączyć izolację za pomocą perlitu 100mm + wełna 50mm (tak, aby w skrajnym przypadku wełna miała temperaturę niższą niż 300'C). Koszt całości szacunkowo pewnie koło 2000 zł.

 

Czyli sama izolacja najtańsza nie jest. Założyłem, iż wymiennik będzie miał przewodzenie jak metal, szamotowy wymiennik będzie miał własny opór cieplny, ale nie umiem na chwilę obecną tego policzyć tzn. tego że coś ma i pojemność i opór. Tak czy inaczej izolacja z perlitu o grubości co najmniej 50mm będzie potrzebna + prawdopodobnie wełna grubości 30mm. Cena co najmniej 1000zł.

 

 

Tak to wygląda po wstępnych obliczeniach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Zdecydowanie taniej wyjdzie zwykła cegła perlitowa. Wiadomo - trochę więcej roboty, ale dla ściany o grubości 114 mm to jakieś 160 zł na metr kw, czyli na całość (5,35m2) około 900 zł. Dla cieńszej odpowiednio mniej.

Mniejsze płyty też można dostać taniej, jeżeli chodzi o jednostkę objętości oczywiście.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wojtku,

 

Po cichu liczyłem, że zabierzesz głos.

 

Czy możesz pomóc mi w policzeniu temperatur i przepływów ciepła dla szamotu - pojemność i opór zarazem? Nie mam problemów jak coś jest pojemnością lub oporem, ale nie oboma za razem. Jedyny pomysł który teraz mam to policzenie cegły jako wiele pojemności i oporów, ale wtedy się zaliczę na amen.

 

900zł za całość to już zaczyna mieć sens, resztę docieplenia (przy 114mm perlitu) można zrobić z waty szklanej kominkowej grubości 50mm.

Wychodzi mi, iż taka izolacja miałaby przewodność ciepła równą 0,35 W/(K*m^2) co daje moc oddawaną przez wymiennik około 410W. Co pozwala na nieprzegrzewanie pomieszczenia (pomijając zyski słoneczne) dla temperatury zewnętrznej nawet 15'C.

 

Powinniśmy jeszcze pamiętać o tym, iż szamotowa masa akumulacyjna będzie w takim płaszczyku mogła zakumulować więcej ciepła. Szacuję, iż do 50% więcej. Co przy wadze wymiennika 500kg daje nam "dodatkowe" 250kg, które kosztowałoby około 250zł.

 

To zaczyna mieć sens :).

 

Temperatury masy akumulacyjnej.

Moc oddawana 410W

Temperatura początkowa 220'C

Masa szamotu 500kg:

 

Po 6 godzinach pozostanie 91% energii i temperatura średnia 202'C, oddana energia 8856kJ

Po 12 godzinach 82% i 184'C - 17712kJ

Po 18 godzinach 73% i 166'C - 26568 kJ

Po 24 godzinach 64% i 149'C - 35424 kJ

 

Obliczenia przy założeniu stałej mocy oddawanej, w praktyce wraz z spadkiem temperatury będzie spadała oddawana moc. Czyli na koniec więcej zostanie...

 

1kg suchego drewna to około 15000 kJ, czyli wychodzi, iż co 24h musimy spalić około 3-4 kg drewna (uwzględniając niższą sprawność przy takim paleniu). W idealnym przypadku byłoby to 2,33 kg drewna.

Edytowane przez Kudlatyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze Cię rozumiem, chodzi Ci o nieustabilizowane przepływy ciepła. Jeżeli tak, to męczenie się z tym nie ma sensu. Trzeba to potraktować jako normalną przegrodę, przyjąć przepływ stabilny i obliczyć moc maksymalną. Minimalna - wiadomo - zero. Tu są zbyt duże różnice temperatur napędzające przepływy, żeby zajmować się niuansami, a poza tym materiał akumulacyjny ma przeważnie kilkukrotnie większą przewodność niż materiały budowlane. Z ilości zgromadzonego ciepła oszacować czas grzania z mocą średnią - połową maksymalnej. Dlaczego tak? Powiem Ci, że z doświadczenia wiem, że te teoretyczne przepływy i tak nie mają za dużo wspólnego z rzeczywistymi, a to z powodu niejednorodności materiałów i spoin oraz nieprzewidywalnego rozkładu temperatur.

Potem można zabawić się w empiryka i zastosować izolację o grubości połowy zakładanej i mierzyć. Z pomiaru wyjdą rzeczywiste współczynniki i przebiegi tego akurat układu. Wtedy wiadomo będzie ile izolacji dołożyć - jeżeli w ogóle będzie taka potrzeba.

Z czymś grzejącym doraźnie byłoby prościej.

 

To, że akumulator w termosie będzie miał większą pojemność to fakt niezaprzeczalny. Pisałem o tym wielokrotnie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przekłamania" w obliczeniach dotyczących materiału ,to ważny argument

podniesiony przez Wojtka . Trzeba mieć sporo wiedzy i doświadczenia by

do obliczeń w ogóle przystąpić. Zakładając, że obliczenia zrobiliśmy

prawidłowo ,trzeba mieć świadomość ,że prawdziwy ich sprawdzian

nastąpi dopiero w eksploatacji . Tu "przekłamania" potrafią mieć jeszcze

większą rozpiętość . Wystarczy zmienić gatunek drewna i wyniki będą

różne nawet o 50 % . Zdolności palacza to kolejny element , pogoda

następny , zmienna wilgotność drewna to już szczegół .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu, zgadzam się, iż do każdych obliczeń, nawet tych trzeba podejść z przymrużeniem oka.

 

Obliczenia miały pewne cele - coś twierdziłem na początku, a teraz wnioski z obliczeń:

1) Czy da się zrobić sensownie termos, w którym zamkniemy wymiennik tak, aby nie przegrzewał salonu przy temperaturach 10 - 15 'C. Odpowiedź da się !

2) Ile to będzie kosztować - materiał będzie kosztował około 1000 zł. To ważne jeżeli wyszłoby koło 3kzł to gra nie jest warta świeczki. Przy 1kzł można się już zastanawiać.

3) Dodatkowo - twierdziłem, iż piecyk taki startowałby nie jako całkiem zimny tylko jeszcze odrobinę rozgrzany. W poprzednim poście wyszło, iż po 24godzinach z 220'C będzie 160'C. Trzeba pamiętać, że jeżeli szyber będzie szczelny to temperatura w kanałach będzie większa. Otwarcie szybra od razu uruchomi cug. Piecyk będzie bardzo szybko startował.

4) Obliczyłem też, iż orientacyjnie będzie trzeba spalić co 24h 3-5kg drewna.

 

Teraz trzeba obliczyć jaką maksymalną moc może oddawać taki zaizolowany wymiennik - z hipokaustem grawitacyjnym lub z wymuszeniem malutkim wentylatorem. Jestem prawie pewien, iż poradzi sobie nawet z -25'C mrozem. Ale trzeba to policzyć, a nie brać na moje słowo.

 

Obliczenia obliczeniami - lepiej opierać projekt na nich niż na widzi mi się - Panie będzie Pan zadowolony :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...