Wojtek_796 04.10.2011 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Witam! Mistrzu, osoba opisała: #1302 #1309 #1312 #1314 #1325 #1328 #1375 #1380 #1487 Zadałem sobie trud odszukania niektórych wpisów w tym gąszczu. W #1375, w trzecim zdaniu, wyraziłem pewną nadzieję (zdaje się, że zostałem jej dzieckiem). Przepraszam jednocześnie za użycie archaicznych jednostek, tzn. kg i MJ. Na nowoczesne jednak nie potrafię tego przeliczyć. Wczoraj oglądałem pewien niezwykle obiektywny program publicystyczny pewnej niekwestionowanej gwiazdy dziennikarstwa. Odniosłem wrażenie, że czasem przemożna chęć dokopania komuś odbiera rozum. To chyba nawet zostało nawet tam zaakcentowane. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 04.10.2011 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Szanowni forumowicze , koledzy i nieznajomi . Ten wątek , czy chcecieczy nie jest w dziale kominków jedynym w którym się pracuje. Nie możemy wam zabronić wchodzenia tu i "popierdywania" od czasudo czasu . Ale czy moglibyście ograniczyć swą obecność , by niepsuć powietrza tym, którzy nie są zainteresowani waszą chęciązaistnienia za wszelką cenę ??! Choćbyście na uszach stanęli , parę osób będzie kontynuować rozpoczętetu działania , bawiąc się przy tym przednio , przy wsparciu Wojtka , Piotrai moim . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 04.10.2011 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Szanowni forumowicze , koledzy i nieznajomi .Nie możemy wam zabronić wchodzenia tu i "popierdywania" od czasu do czasu . Ale czy moglibyście ograniczyć swą obecność , . Jeśli obecność na FORUM MURATORA kogoś innego niż TY jest jak to się wyraziłeś "popierdywaniem" to może tą dyskusje przenieś na swój blog?? Tam nikt nie będzie Tobie przeszkadzał .. Tylko czy aby czytających nie będzie zbyt mało abyś zyskiwał nowych klientów ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 04.10.2011 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Jeśli obecność na FORUM MURATORA kogoś innego niż TY jest jak to się wyraziłeś "popierdywaniem" to może tą dyskusje przenieś na swój blog?? Tam nikt nie będzie Tobie przeszkadzał .. Tylko czy aby czytających nie będzie zbyt mało abyś zyskiwał nowych klientów ?? Jeden "mędrzec"sie określił. Czekamy na następnych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 04.10.2011 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Panowie, moja wiedza przy Waszej jest znikoma stąd pytam, bo do końca nie wiem. Nie wiem nawet, czy kupując wkład fabryczny jest określony jednorazowy wkład drewna, stąd pytam jak w praktyce się do tego podchodzi. Chociaż już nie pytam, zasięgnę informacji gdzie indziej, u konstruktora również. Jeszcze raz powiem jednak, że irytujące jest, gdy ktoś próbuje pokazać na forum, że ma wiedzę w danym temacie, wymienia różne zależności, rodzaje materiałów a następnie pisze o granicach rozsądku. Czyli gdzie jest granica rozsądku dla wkładu żeliwnego, gdzie dla stalowego, a gdzie dla w pełni ceramicznego? A może istotne są również wymiary paleniska, nie ma problemu przyjmijmy 50x50x50. A może to jeszcze zależy od... no właśnie od czego? Zresztą, nie było pytania. Nie z czaiłem, że masz taką małą wiedzę o swoim palenisku(piecu) i nie zabierałbym głosu, gdyby nie był to "kombajn". W piecu w jednej bryle jest palenisko i odbiornik(kanały) i odają ciepło wspólną powierzchnia. W kombajnie rozdzielamy palenisko od odbioru i grzeją oddzielnie. Palenisko magazynuje dużo więcej ciepła niż odbiornik i chcąc naładować odbiornik do odpowiedno wysokiej temperatury, jesli jest np. "przewymiarowany", to trzeba spalić taką ilość drewna,która może być zbyt dużą ilością dla paleniska, ponieważ je "podniesie". Obiornik musi byc zatem dobrze wyliczony wagowo lub palenisko musi mieć dużą tolerancję na ilość palonego w nim opału.Z racji tego że palenisko chłonie wiecej ciepła od odbiornika, to chcąc wyrównać temperatury należy zastosować w palenisku blokady w postaci izolacji. Jeśli droga przesyłowa jest długa, to nalezy ją też izolować ,gdyż ciepło nie dotrze w ilości potrzebnej do miejsca składowania czyli do obiornika (wypromieniuje drogą przesyłową). Jesli chodzi o wkłady czy piece ,które można nabyć w handlu ,to do danego urządzenia powinna być zamieszczona informacja, ile opału można w nim spalić i w jakim czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 04.10.2011 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 (edytowane) Witam. Samuraj - seryjnie produkowane palenisko (wkład kominkowy) nie jest dobrym porównaniem do Twojej "maszyny". Ilością paliwa spalanego w seryjnym wkładzie można doskonale sterować (czytaj - czarować) osiągami paleniska, co też skrzętnie wykorzystują ich producenci, podając bajkowe nieraz rzeczy, budzące rozbawienie u tych, którzy wiedzą o co chodzi. U Ciebie sprawa będzie bardziej prosta i oczywista. Jak się pomylę to mnie Wojtek poprawi: -znasz mniej więcej pojemność cieplną konstrukcji -wiesz ile z kilograma drewna można uzyskać energii No to już wiesz ile drewna musisz spalić, żeby dalsze palenie nie ogrzewało kosmosu. Oczywiście w dużym uproszczeniu, bo jeszcze trzeba uwzględnić parę innych rzeczy. Ale ... Masz możliwość sterowaniem odbioru ciepła przez wymiennik wodny jak i akumulacyjny. Możesz teoretycznie palić w nieskończoność i magazynować jak chcesz energię. Pal jak chcesz i jaką chcesz ilością drewna, po dwóch - trzech miesiącach użytkowania sam dojdziesz do tego jaki jest najlepszy sposób. Zrób sobie kilka doświadczeń - weź tę samą ilość drewna i spal na raz, potem rozłóż to na 3-4 raty. Zwiększaj stopniowo dawkę drewna. Zobacz czy jest różnica w spalaniu przy odbiorze energii przez wodę i przez materiał ceramiczny. Sam też pewnie zauważysz różnicę przy różnych gatunkach drewna. Wszystko przed Tobą ... i chyba za bardzo bierzesz do bani teoretyzowanie innych. A potem ... i tak Ci się niemal wszystko pozmienia jak dodasz jakiś "garnitur" swojemu piecykowi ... To tyle ... zmykam bo jeszcze "mędrcem" zostanę ... Pozdrawiam. Edytowane 4 Października 2011 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 04.10.2011 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 A po dwóch sezonach , jak już będziesz wszystko wiedział ... włączysz sobie gaz :D. Podsumowanie Foresta powinno Cię Samuraj uspokoić , ale Ty chyba "lubisz wiedzieć" Bogusław . Ten piecyk to udoskonalona wersja poprzedniego + różne cuda Wojtka - pokazane i nie pokazane (np sprężyny). Poprzednią wersję poddałem ekstremalnym próbom i nic nie zdziałałem w kwestii zniszczeń... Te rady jakie dałem Samurajowi to polowa z tego co wyprawiałem z piecykiem nr 2. Powinno być "wporzo" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 04.10.2011 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2011 Bogusław . Ten piecyk to udoskonalona wersja poprzedniego + różne cuda Wojtka - pokazane i nie pokazane (np sprężyny). Poprzednią wersję poddałem ekstremalnym próbom i nic nie zdziałałem w kwestii zniszczeń... Te rady jakie dałem Samurajowi to polowa z tego co wyprawiałem z piecykiem nr 2. Powinno być "wporzo" ... No ENIU zapewne poniosła Cię iście wielkopolska fantazyja i bajkopisarstwo... Nie podejrzewam, aby Piotr pozwolił Ci na takowe eksperymenta u siebie. No chyba że stał i pilnował... Eniu zrób tak, a tak ENIU nie wolno i tak nie rób. Bo Wiesz z emerytami róznie bywa. Toć to wiek przecież i rózne fantazyje w głowie z nudów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nowy212 05.10.2011 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Witam chciałbym zostać "kominkarzem".Proszę o doradzenie mi jak zacząć,ponieważ w przyszłości chcę mieć własną firmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 05.10.2011 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Witam chciałbym zostać "kominkarzem".Proszę o doradzenie mi jak zacząć,ponieważ w przyszłości chcę mieć własną firmę. Zapraszam do Łazisk , pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 05.10.2011 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Witam. Nie słuchaj Piotra ... Skontaktuj się z Mistrzem Zduńskim - on założy dla Ciebie szkołę, wykształci, da pracę oraz papiery i pomoże, nawet czeskiego nauczy jak będzie trzeba. Potem przy samym zjeździe do Piotra wybudujesz wielki salon kominkowy firmy na R. ... Przepraszam że nie w temacie ... to taki mały przerywnik dla rozweselenia pochmurnego ranka ... nie mogłem się powstrzymać Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 05.10.2011 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Dalej piszesz ogólniki nic nie wnoszące. Na tym wątku są dokładne opisy o użytych materiałach w moim piecyku, czyli masz tu pełną wiedzę, proszę przełóż to na konkretną ilość opału w tym konkretnym palenisku Czyli Bogusław proszę określ jaka ilość opału można jednorazowo przepuścić przez palenisko (piecyk nr 3) ? Ja takiej wiedzy nie mam, Ty twierdzisz że masz, proszę więc o pomoc w określeniu tej ilości. Musisz jeszcze sprecyzowac pytanie. Ile mozna spalic do czasu pojawienia sie pierwszych rys czy do calkowitego zniszczenia piecyka? A moze okresl rozmiary rys, ktore jeszcze akceptujesz to sprobujemy policzyc:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 05.10.2011 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Musisz jeszcze sprecyzowac pytanie. Ile mozna spalic do czasu pojawienia sie pierwszych rys czy do calkowitego zniszczenia piecyka? A moze okresl rozmiary rys, ktore jeszcze akceptujesz to sprobujemy policzyc:-) Można się oczywiście pośmiać , ale na serio to są normy które określają dość precyzyjnie wielkość i rodzaj dopuszczalnych rys . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SamurajJack 05.10.2011 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Dziękuję wszystkim za komentarze, wprawdzie poszły one w różne strony, ale w sumie i dobrze na pewno moje patrzenie poszerzyło horyzonty. Co do precyzyjności pytania, to mój kontekst był następujący: - Eniu z Forestem żartowali ile to wejdzie do paleniska, że 18 kg, a nawet 40 kg mokrego , że przydadzą się wtedy sprężyny etc... - na fali tych wypowiedzi zadałem pytanie ile właśnie MOŻNA włożyć do takiego paleniska na raz - liczyłem tu na wypowiedź, jak się do tego podchodzi zwyczajowo w praktyce którą macie To pytanie, nie miało nic wspólnego z projektem, który jak najbardziej uwzględnia wsad drewna, ale przecież można dopakować na maksa Stąd było pytanie, na co w praktyce należy zwracać uwagę, aby nie przedobrzyć, czyli ile można włożyć na raz, czy miarą jest tylko możliwość domknięcia drzwi, czy zalecenie producenta, czy rożne stosunki objętości drewna do objętości paleniska, czy jeszcze inne okoliczności. Argument "zdrowego rozsądku" był mało precyzyjny, stąd dopytywałem Dochodzę do wniosku, że najlepiej na to pytanie odpowiem sobie sam po dalszych eksperymentach z paleniem i pomiarem temperatur. Przy okazji informuję, że został zakończony etap budowy Akumulatora ceramicznego, może dziś uda się zrobić testowe rozpalenie. Jak widać na poniższym zdjęciu piecyk coraz bardziej przypomina rysunek projektowy zrobiony przez Wojtka, tak że wszystko idzie zgodnie z projektem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 05.10.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Witam. Musisz jeszcze sprecyzowac pytanie. Ile mozna spalic do czasu pojawienia sie pierwszych rys czy do calkowitego zniszczenia piecyka? A moze okresl rozmiary rys, ktore jeszcze akceptujesz to sprobujemy policzyc To, że u Ciebie palenisko się"rysuje" nie znaczy, że u Samuraja też tak będzie ... Między jedną konstrukcją a drugą jest ... diametralna różnica. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 05.10.2011 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Mój to amatorszczyzna. Ale piecyk Enia też się porysował. A zresztą - po co są te sprężyny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 05.10.2011 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Wojtek założył zmienną geometrię "rysów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 05.10.2011 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 W poprzedniej wytwornicy zastosowałem numer ,o którym nie pisałem. Chciałem mieć 100% pewności, że się sprawdzi. Pierwsza warstwa była bez wiązań spoinami a druga miała nacinane cegły na krzyż na głębokość 30 mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 05.10.2011 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 W poprzedniej wytwornicy zastosowałem numer ,o którym nie pisałem. Chciałem mieć 100% pewności, że się sprawdzi. Pierwsza warstwa była bez wiązań spoinami a druga miała nacinane cegły na krzyż na głębokość 30 mm. No ale nie napisałeś jednoznacznie czy się sprawdził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 05.10.2011 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 No ale nie napisałeś jednoznacznie czy się sprawdził Po co w takim razie zbudował nową ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.