eniu 20.11.2014 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2014 Jak Państwo zakupiło to Państw zapłaci... A mi kiedyś bardzo dawno temu ( kiedy Bohusz jeszcze nawet nie przypuszczał, że będzie potentatem w sprzedaży materiałów kominkowych) "Państwo nie zapłaciło". W swej naiwności, zrobiłem im wówczas (ze 20 lat temu) obudowę z odlewów ceramicznych. Wtedy modny był "Tipen" z Gorzowa. Podły to był materiał, ale wówczas jedyny. Zebrało siem konsylium szwagrosko kumoterskie, dotkli obudowy i powiedzieli, ze spirdol...em bo ciepła. A dzie wełna?!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kejt_R 22.11.2014 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2014 Mnie zdumiewa miłość do karton gipsów (ogólnie wszelkich ozdóbek na sufitach i ścianach z tego materiału, nie tylko na obudowach kominka) i wełny w kominkach, kiedy są dostępne takie dobre materiały, Na sufitach i ścianach to wg mnie niepotrzebne inwestycje, a w kominku niedoinwestowanie. By się ludziska mogli nareszcie otrząsnąć z badziewiactwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 26.11.2014 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2014 Dawniej były kominki otwarte... coś chyba w 1983r wymyślili szybki... do kominka wstawiono drzwiczki z szybą i co wyszło? Można powiedzieć iż do pieca kaflowego też ktoś dołożył to samo... wygląda iż oba można nazwać piecokominkami... Zmęczyłem cały wątek... dziwię się troszkę że jeszcze buduje się takie domy, potrzebujące tyle energii... kiedyś to się skończy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 26.11.2014 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2014 Planuję kolejny pokazowy kominek, tym razem magazynujący ciepło na dłużej...być może. Wojtek! Wchodzisz? Wkrótce też pokażemy co się dzieje z Takim Sobie Piecykiem. Gdzie trafił i jak "pracuje":cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 26.11.2014 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2014 Piotrze fajnie, że temat wraca tylko dlaczego jak już swój zbudowalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 27.11.2014 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2014 Wojtek! Wchodzisz? Łaj not. Tylko na razie trochę będę musiał zdalnie. Zagaj najpierw o szczegółach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 06.12.2014 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Troszkę zmałpowany piecyk "tymi ręcoma" a własciwie tylko jego serce czyli palenisko. Piecyk w stanie surowym zamkniętym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 07.12.2014 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Troszkę zmałpowany piecyk "tymi ręcoma" a własciwie tylko jego serce czyli palenisko. Piecyk w stanie surowym zamkniętym [ATTACH=CONFIG]292902[/ATTACH] Napisz więcej o tym piecyku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 07.12.2014 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Tytułowy piecyk żyje i ma się nieźle. Od dziś pojawią się informacje o jego perypetiach. Zaczęło się od projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 07.12.2014 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Napisz więcej o tym piecyku. Jak pisałem wcześniej palenisko troszkę zmałpowane z Twoje piecyka nr 2. Wymiary z zewnątrz 60cm szer. x 70 cm głębokość, 90cm wysokość. Palenisko bezrusztowe wewnątrz 30x55cm na ok. 12-14kg drewna. Nad paleniskiem nadstawka - piekarnik pędzony dymem po prawej odbiornik opadowy, całość ok 1500kg. Od miesiąca pracuje jako jedyne źródło ciepła w domu drewnianym z bala, jak do tej pory sprawdza sie znakomicie. Palone raz dziennie wieczorem, przy temp. zewnetrznych do -5 -8st. temperatura w domu nie spada ponizej 21 st. niestety piecyk jeszcze w stanie surowym bez obudowy. Całość wykonana przez amatora "tymi ręcoma" dzięki informacjom zaczerpniętym miedzy innymi z tego wątku wiec kilku osobom nalezą się podziękowania za dzielenie się swoja wiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 08.12.2014 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Jak pisałem wcześniej palenisko troszkę zmałpowane z Twoje piecyka nr 2. Wymiary z zewnątrz 60cm szer. x 70 cm głębokość, 90cm wysokość. Palenisko bezrusztowe wewnątrz 30x55cm na ok. 12-14kg drewna. Nad paleniskiem nadstawka - piekarnik pędzony dymem po prawej odbiornik opadowy, całość ok 1500kg. Od miesiąca pracuje jako jedyne źródło ciepła w domu drewnianym z bala, jak do tej pory sprawdza sie znakomicie. Palone raz dziennie wieczorem, przy temp. zewnetrznych do -5 -8st. temperatura w domu nie spada ponizej 21 st. niestety piecyk jeszcze w stanie surowym bez obudowy. Całość wykonana przez amatora "tymi ręcoma" dzięki informacjom zaczerpniętym miedzy innymi z tego wątku wiec kilku osobom nalezą się podziękowania za dzielenie się swoja wiedzą. [ATTACH=CONFIG]292980[/ATTACH] No to fajnie...Widzę, że jakieś powietrze od tyłu zapodałeś? Powiedz coś o tym powietrzu, jak wprowadziłeś, w ilu miejscach i co z tego wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 08.12.2014 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Piecyk trafił na Podhale. Do górala nizinnego, jak się sam określa:D. Może da głos, bo to forumowe zwierze - będzie weselej! Zanim tam jednak trafił, przygotowaliśmy elementy kaflowe w warsztacie. Po przewiezieniu wystarczyło to wszystko tylko poskładać. "Tylko składanie" trwało chyba ze 4 dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 08.12.2014 14:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Piecyk otrzymał sterowanie elepstryczne. Do puszki kable "idą" w rurce, co ułatwi wymianę w razie awarii przepustnicy czy termopary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 08.12.2014 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Ciąg dalszy "tylko składania" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 08.12.2014 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 (edytowane) Tytułowy piecyk żyje i ma się nieźle. Od dziś pojawią się informacje o jego perypetiach. Zaczęło się od projektu. Nieprawda, zaczęło się od marudzenia i zawracania gitary eniowi i Piotrowi przez niezdecydowanego tzw inwestora, który najpierw musiał dobrze zbajerować "naczelnego inż budowy" czyli żonę. Wszystkiemu są winni Ci dwaj w/w wraz z Wojtkiem, którzy zarazili mnie swoim "Takim sobie piecykiem" czyli ideą właściwego wykorzystania drewna do ogrzewania chałupy. Mam taką metodę w wielu sytuacjach, że jak nie jestem na coś zdecydowany na 100% (tu byłem zdecydowany na 110%) wpuszczam w temat Julię. Ona z reguły załapuje i zaczyna drążyć temat a ze mnie spada jednoosobowa odpowiedzialność za podjętą decyzję. Zaczęła czytać to co ja wcześniej i podjęła decyzję, że jak mamy mieć kominek, to tylko taki. Nie spodziewałem, ze tak szybko da się zarazić piecykiem. Spróbujcie Panowie tego sposobu, działa, u mnie już kilka razy. Nawet się mnie nie denerwuje jak pada stwierdzenie ..."to ja podjęłam decyzję..." Pozdrowienia dla autorów piecyka! miastowy góral niskopienny. Edytowane 8 Grudnia 2014 przez janusz_21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 08.12.2014 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 No to fajnie...Widzę, że jakieś powietrze od tyłu zapodałeś? Powiedz coś o tym powietrzu, jak wprowadziłeś, w ilu miejscach i co z tego wyszło. Co do powietrza to jest kurtyna na szybę, wlot widoczny pod drzwiczkami, niezależnie powietrze na tylną ścianę oraz na boczne ściany na wysokości 11cm pierwszy rząd otworów oraz 22 cm drugi. Otwory ok 4cm2 każdy w ilości tył 2+3 na każdej ścianie 4+2. Aby wprowadzić powietrze wymyśliłem sobie taki mały myk, pierwsze dwie warstwy paleniska skleiłem z podwójnej płytki szamotowej, wewnętrzna z przerwami tak by uformować kanały które są zasilane kanałami doprowadzającymi pod paleniskiem, Poszukam fotek z budowania i postaram się zamieścić by nie zaciemniać. Co do działania to ciekawie to się prezentuje po nagrzaniu zwłaszcza Górne otwory, wyglada to tak jakby były to palniki gazowe tylko nie wiem czy to dobrze czy nie A i jest jeszcze jedno doprowadzenie powietrza bezpośrednio do (dyszy) nad paleniskiem, nie testowane. Powietrze w tej chwili pobierane z pomieszczenia ale jest doprowadzenie z zewnątrz muszę tylko to spiąć i porobić jakieś przepustnice regulujące dopływ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 08.12.2014 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 ,,Co do działania to ciekawie to się prezentuje po nagrzaniu zwłaszcza Górne otwory, wyglada to tak jakby były to palniki gazowe tylko nie wiem czy to dobrze czy nie "Myślę ,że to bardzo dobrze. Mam coś takiego w piecu na drewno do ogrzewania hali. Jak są,,włączone palniki gazowe" z komina nie leci nic co by można zauważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 08.12.2014 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Trudno powiedzieć...Na pewno nie przeszkadza. Ważny jest dolot górny, bo to powietrze wtórne, dopalające gazy powstałe na dole. W "Piecyku" powietrze pierwotne i wtórne podałem z przodu, więc najpierw spala się cześć drewna z przodu, zanim powietrze dotrze do tyłu. Otwory z tyłu dopalają jednocześnie cały wsad. Nie jestem przekonany co jest lepsze. W jednym i drugim wypadku paliwo spala się całkowicie, tylko inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 08.12.2014 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Co do doprowadzenia powietrza to nie będę dyskutował bo moja wiedza w tym zakresie jest żadna, mogę tylko relacjonowac to co widzę w moim palenisku. Zrobilem sobie niezależne doloty na 1 na szybę, 2 na tylna scianę, 3 na boczne sciany, 4 do dyszy po to by poeksperymentowac ale najpierw muszę to jakos logicznie pospinac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 08.12.2014 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Teraz tylko analizator spalin i czekamy na wyniki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.