Remiks 08.12.2014 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Teraz tylko analizator spalin i czekamy na wyniki;) Eniu jak przywieziesz to nie ma problemu , zapraszam w Karkonosze, ja niestety takowym nie dysponuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 08.12.2014 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Eniu jak przywieziesz to nie ma problemu , zapraszam w Karkonosze, ja niestety takowym nie dysponuję. To ja może skopiuję to zaproszenie, żebyś się go nie wyparł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 08.12.2014 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 To ja może skopiuję to zaproszenie, żebyś się go nie wyparł. Spokojnie u mnie słowo droższe od piniędzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 09.12.2014 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2014 (edytowane) Do dzisiaj zastanawiam się jak mogłem uwierzyć w ciemno Autorom piecyka nie "macając", nie sprawdzając. Uwierzyłem i nie pomyliłem się, są jeszcze fachowcy, którzy nie kiwają klientów, tylko szkoda, że ich tak mało. Większość jest mocna w gębie. Jestem bardzo zadowolony z piecyka a naczelny inż tym bardziej bo nie ma takiego bałaganu jak bywał w czasie eksploatowania poprzedniego marketowego wynalazku, nigdy więcej, na dodatek szyba czysta i może się podobać. Całkiem niebrzydki mebel.Piecyk zdaje egzamin, ogrzewa chałupę ok 140m2, spokojnie daje radę przy temperaturach rzędu -5stC do -10stC. Przy niższych nie sprawdzałem ale sądzę, że powinien dać radę. Przy temperaturach ok 0 st C do -2 st C wystarczy palić co drugi dzień. Po 24h kafle i akumulator są jeszcze wyczuwalnie ciepłe. Nie załączam innego ogrzewania, nie ma potrzeby. Nie należę do ciepłolubnych stąd temp pomieszczeń rzędu +20 st C jest w zupełności wystarczająca. Gdybym palił codziennie to chyba bym się wściekł. Ciepło wędruje na piętro poprzez otwartą klatkę schodową, nie mam żadnych kanałów do jego rozprowadzenia, są moim zdaniem niepotrzebne. Tym bardziej, że na etapie budowy po prostu o tym zapomniałem o nich. Na piętrze pomieszczenia ogrzewają się z pewnym poślizgiem i temp rzędu 20 st jest na drugi dzień, mówię o sytuacji gdy rozpalam po raz pierwszy po jakiejś przerwie. Chociaż może dzięki rozprowadzeniu ciepło na piętro wędrowałoby szybciej. Sprawdziło się wszystko o czym eniu, Piotr i Wojtek pisali. Wioskowe na początku drapali się po głowie i nie mogli pojąć jak można się było zdecydować na coś takiego, teraz jak zobaczyli jakie są efekty chyba zmienili zdanie, a jeżeli nie to nie moje zmartwienie. Edytowane 9 Grudnia 2014 przez janusz_21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 09.12.2014 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2014 Piecyk u Janusza otrzymał podwójny deflektor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 09.12.2014 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2014 No i najważniejsze! Janusz lubi pichcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 09.12.2014 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2014 Pierwsza wersja najnowszej reklamy "co dwa żubry to nie jeden" była robiona właśnie u niego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romole 09.12.2014 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2014 Piecyk zdaje egzamin, ogrzewa chałupę ok 140m2, spokojnie daje radę przy temperaturach rzędu -5stC do -10stC. Przy niższych nie sprawdzałem ale sądzę, że powinien dać radę. Przy temperaturach ok 0 st C do -2 st C wystarczy palić co drugi dzień. Po 24h kafle i akumulator są jeszcze wyczuwalnie ciepłe. Nie załączam innego ogrzewania, nie ma potrzeby. Nie należę do ciepłolubnych stąd temp pomieszczeń rzędu +20 st C jest w zupełności wystarczająca. Gdybym palił codziennie to chyba bym się wściekł. Ciepło wędruje na piętro poprzez otwartą klatkę schodową, nie mam żadnych kanałów do jego rozprowadzenia, są moim zdaniem niepotrzebne. Tym bardziej, że na etapie budowy po prostu o tym zapomniałem o nich. Na piętrze pomieszczenia ogrzewają się z pewnym poślizgiem i temp rzędu 20 st jest na drugi dzień, mówię o sytuacji gdy rozpalam po raz pierwszy po jakiejś przerwie. Chociaż może dzięki rozprowadzeniu ciepło na piętro wędrowałoby szybciej. e. A jest u Was, panoczku jakowaś wentylacja z rekupacyjom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 10.12.2014 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Witam! Remiks i Janusz_21Gratulacje i dzięki Panowie za miłe słowa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 10.12.2014 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 "A jest u Was, panoczku jakowaś wentylacja z rekupacyjom?" a no ni ma i nie "bydzie". "No i najważniejsze! Janusz lubi pichcić."czy lubi? a co ma chodzić głodny kiedy "naczelny" jest w mieście a ja na wsi, chociaż nie powiem dba o wsiowego robotnika całkiem "aligancko", łącznie z ulubionymi pierogami, które wcale nie są ruskie i nie wiem dlaczego ktoś je tak nazwał. Pichcić potrafię Julia mnie nauczyła, na moją zgubę, niestety. Ale niech Jej będzie.Piec chlebowy sprawdza się ok, jak na razie rzadko z niego korzystamy a jak już to na wyczucie m.in dlatego, że jak dotąd nie dorobiłem się odpowiedniego termometru. Tu zadam pytanie - co sprawdzonego kupić do pomiaru temp, coś widziałem ale nie chciałbym kupować dwa razy. Nie muszę dodawać, że niekoniecznie musi to być bardzo drogi sprzęt, ma być porządny. Spotkałem taki http://allegro.pl/termometr-z-sonda-0c-500c-vitcas-i4849452473.html cena 85zł ?Jeszcze małe sprostowanie wioska nie leży na Podhalu tylko w Beskidach, to niedaleko i temp podobne.Powiem tyle, że brygada była pierwsza klasa, tak jak zabezpieczyli chałupę przed ewentualnymi szkodami, wcześniej się nie spotkałem z taką zapobiegliwością! Nie mówiąc o tym, że wykryli poważny, groźny błąd budowlańców, który udało się z ich pomocą poprawić! @Wojtek_796 to też Twoja zasługa, że zdecydowałem się na ten wynalazek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 10.12.2014 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 "A jest u Was, panoczku jakowaś wentylacja z rekupacyjom?" a no ni ma i nie "bydzie". "No i najważniejsze! Janusz lubi pichcić." czy lubi? a co ma chodzić głodny kiedy "naczelny" jest w mieście a ja na wsi, chociaż nie powiem dba o wsiowego robotnika całkiem "aligancko", łącznie z ulubionymi pierogami, które wcale nie są ruskie i nie wiem dlaczego ktoś je tak nazwał. Pichcić potrafię Julia mnie nauczyła, na moją zgubę, niestety. Ale niech Jej będzie. Piec chlebowy sprawdza się ok, jak na razie rzadko z niego korzystamy a jak już to na wyczucie m.in dlatego, że jak dotąd nie dorobiłem się odpowiedniego termometru. Tu zadam pytanie - co sprawdzonego kupić do pomiaru temp, coś widziałem ale nie chciałbym kupować dwa razy. Nie muszę dodawać, że niekoniecznie musi to być bardzo drogi sprzęt, ma być porządny. Spotkałem taki http://allegro.pl/termometr-z-sonda-0c-500c-vitcas-i4849452473.html cena 85zł ? Jeszcze małe sprostowanie wioska nie leży na Podhalu tylko w Beskidach, to niedaleko i temp podobne. Powiem tyle, że brygada była pierwsza klasa, tak jak zabezpieczyli chałupę przed ewentualnymi szkodami, wcześniej się nie spotkałem z taką zapobiegliwością! Nie mówiąc o tym, że wykryli poważny, groźny błąd budowlańców, który udało się z ich pomocą poprawić! @Wojtek_796 to też Twoja zasługa, że zdecydowałem się na ten wynalazek. Tak kadzisz, że zasłużyłeś na termometr. Już go masz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 10.12.2014 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Witam! Remiks i Janusz_21 Gratulacje i dzięki Panowie za miłe słowa. Pozdrawiam Wojtku na pewno zasłużyłeś na mile słowa za bezinteresowne dzielenie się swoją wiedzą. A przy okazji kilka wcześniej obiecanych Eniowi fotek ze sposobu doprowadzenia powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 10.12.2014 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Nieźle! Zapytam o kształt dna paleniska. Jaki cel Ci przyświecał, by je tak ukształtować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 10.12.2014 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Nieźle! Zapytam o kształt dna paleniska. Jaki cel Ci przyświecał, by je tak ukształtować? Chyba posądzasz mnie o jakaś wiedze w tym zakresie A na poważnie to widziałem gdzieś na rosyjskojęzycznych str. a może na stronie MHA i wydało mi się to dość rozsądne, dobrze wybiera się popiół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 10.12.2014 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Trzeba przechylać szufelkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 10.12.2014 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Trzeba przechylać szufelkę Ja tam wole przechylać co innego zagłębienie pośrodku jest szerokości cegły a od ścian jest skos do zagłębienia fotka nr 3 to tylko ułożone cegły przed cieciem. Popiół nie zalega przy ścianach paleniska a raczej w trakcie palenia zapada się do środka i tam utrzymuje największy żar. Popiół wybieram raz na tydzień czasami 10 dni i ukształtowanie pomaga utrzymać go w palenisku a nie na podłodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 10.12.2014 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 To zagłębienie jest ważniejsze z punktu widzenia zaokrąglania kształtu komory spalania. Najlepsze warunki panują w konstrukcji o kształcie kuli... W tych ruskich wzorcach paleniska maja ruszt, wiec popiół sam spada do dolnej komory. Płaskie dno bez rusztowe łatwiej naprawiać po czasie. Tym bardziej że płytki (w Piecyku) leżą luzem. Ale co tam...Nie myśl sobie, że na szukanie wad mnie naszło. Dla mnie jesteś mistrz! Pokaz więcej fotek, będę się mógł dalej pastwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 10.12.2014 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Ale co tam...Nie myśl sobie, że na szukanie wad mnie naszło. Dla mnie jesteś mistrz! Pokaz więcej fotek, będę się mógł dalej pastwić Na dziś jeszcze 3 fotki do pastwienia Możesz się pastwić i tak pozamiatane znaczy zbudowane a sam widzę kilka wad i teraz coś tam bym pozmieniał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 10.12.2014 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Coraz bardziej misiempodoba:). Wygięta półka, cegły "książeczki" z PCO. W Piecyku założenia było takie, że ma być w miarę prosto i łatwo. Podejrzewam, że oprócz Twojej, powstały lub powstają inne "interpretacje". Natomiast Ty masz talent. Roboty nie szukasz?! Mam ochotę zbudować kulę z cegły i pokombinować. Może kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 10.12.2014 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2014 Coraz bardziej misiempodoba:). Wygięta półka, cegły "książeczki" z PCO. W Piecyku założenia było takie, że ma być w miarę prosto i łatwo. Podejrzewam, że oprócz Twojej, powstały lub powstają inne "interpretacje". Natomiast Ty masz talent. Roboty nie szukasz?! Mam ochotę zbudować kulę z cegły i pokombinować. Może kiedyś. Ta wygięta półka wygina się jeszcze bardziej i tworzy wąska dyszę-wlot do piekarnika o zredukowanym przekroju. A z kulą ciekawy pomysł wyjdą dwa piece do pizzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.