Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Taki sobie piecyk ceramiczny...


eniu

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak kadzisz, że zasłużyłeś na termometr. Już go masz....

Za prawdę " bijają" nawet na FM?

Piotrze jakbyś miał na budowie tylu partaczy(ja kurna chyba ich przyciągam, czym nie wiem?) to też byłbyś zadowolony jakby zjawiła się dobra ekipa, która oprócz bajerowania tzw inwestora zrobiłaby dobrze zadaną robotę! Z budowy wywaliłem kilka ekip, jestem zadowolony tylko z kafelkarza, tych od ociepleń i re gipsów, stolarza od schodów, mebli chociaż też coś tam spieprzył i miał długie terminy aż splajtował i wszystkiego nie dokończył. Jacy byli ambitni i obrażalscy. To było odnośnie kadzenia, którego zadaniem nie było żeby wycyganić od Ciebie termometr, tak nie uchodzi.

 

Remiks! Ty naprawdę zdolna bestia jesteś! Gratulacje!

Po tym jak widziałem powstawanie piecyka może podjąłbym się zrobienia samemu. Pytanie ile by to trwało, ile razy bym poprawiał jakby się "kuncepcja" zmieniła i co bym nasłuchał od "naczelnego" odnośnie bałaganu! Zresztą i tak się nie wyrabiam z tym co mam jeszcze do zrobienia.

Kto postawił Tobie taką ładną chałupę? są warci polecenia?

Edytowane przez janusz_21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za prawdę " bijają" nawet na FM? bez sensu!

Remiks! Ty naprawdę zdolna bestia jesteś! Gratulacje!

Po tym jak widziałem powstawanie piecyka może podjąłbym się zrobienia samemu. Pytanie ile by to trwało, ile razy bym poprawiał jakby się "kuncepcja" zmieniła i co bym nasłuchał od "naczelnego" odnośnie bałaganu! Zresztą i tak się nie wyrabiam z tym co mam jeszcze do zrobienia.

Kto postawił Tobie taką ładną chałupę? są warci polecenia?

Dziekuje za mile słowa, może to taką nową świecką tradycją na tym forum się stanie, oby.

Koncepcje budowy trzeba mieć przed budowa i w trakcie się jej trzymac wtedy łatwiej ;-)

Współczuje ekip budowlanych ja mam wręcz odwrotne odczucia ale to dlatego że u mnie gościły tylko 3 ekipy firma stawiająca ściany, wstawiającą okna oraz wiercącą studnię resztę zrobiłem sam o przepraszam wiezbę dachowa robiłem z synem.

Co do stawiania domu (ścian i belek stropowych, stan do którego stawiała firma widoczny w moim dzienniku) to robił to Pan Roman Trochanowski firmę można sobie wygooglowac, Pan Roman to entuzjasta budowy z domów z bala w technologii w pełni odrysowanego bala, mega wiedza, słowny, rzetelny tylko polecać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba posądzasz mnie o jakaś wiedze w tym zakresie ;-) A na poważnie to widziałem gdzieś na rosyjskojęzycznych str. a może na stronie MHA i wydało mi się to dość rozsądne, dobrze wybiera się popiół.

Dodatkowo skupia dopalajace sie resztki paliwa, ogólnie poprawia warunki spalania. Osobiście zrobiłbym jeszcze wyższe skosy, bo jak uzbiera sie popiołu to nici ze skupiania paliwa. Zgadzam się z Eniem, warto powalczyć o zaokrąglenie tylnej ściany, lub conajmniej pionowych wewnętrznych narożników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze w piecyku to komfort i minimum pracy przy paleniu. Palę obecnie niezgodnie z wytycznymi "silnej grupy pod wezwaniem Piotra" dużymi klocami, bo mają 4-5 lat, drewno porąbane zgodnie z wytycznymi będzie brane pod uwagę w 2015. Ile zużywam drewna na jeden proces palenia - trzy połówko/ćwiartki o wymiarach dł.50cmx 20/25cmśrednicy/szer, w zależności od wymiarów, dodaję trochę drobniejszych - kawałki desek, małych klocków jak się zmieszczą). Palę bukiem i dębem. Oczywiście do rozpalenia drobno porąbane szczapy. Po 20/30 min i nagrzaniu komina przełączam wajchę i kieruję dym na akumulator. W związku z tymi klocami muszę kiwnąć sterownik, czyli doprowadzam palące się drewno do temp 500-550 st C i wtedy włączam automatykę. Po osiągnięciu 600 st C sterownik robi swoją robotę. Sterownik Tartarka to naprawdę dobry i godny polecenia "wynalazek". Na tym koniec zabawy, trochę zamiatania i dziękuję.

Zamierzam mimo to zamontować ręczną przepustnicę ponieważ w mojej okolicy zdarzają się przerwy w dostawie elektryki i wtedy dobrze by było coś takiego mieć, tym bardziej, że ją mam. Miała być użyta do poprzedniego wkładu i się nie doczekała. bo wkład poszedł do ludzi.

Edytowane przez janusz_21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze palenie....

 

Co to za palenie bez flaszki.

Jaki ja mam ładny piecyk! dlatego mnie nie bij, za to, że chwalę ekipę abstynentów.

 

 

Eniu przy okazji pytanie, jak bardzo można zapakować taki piecyk drewnem ?

 

pozdrawiam

 

Nie chcąc zawracać gitary zapracowanemu eniowi chciałem coś się dowiedzieć przeglądając i czytając powtórnie temat o Piecyku od początku. Dochodzę niestety do wniosku, że ja nie umiem w nim palić! Nigdy drewna nie ważyłem i wpychałem do środka tak żeby się zmieściło(duże kawały) i czytając z pominięciem postów popierdujących autorów nic do wątku nie wnoszących znalazłem odpowiedź :

 

"Eniu przy okazji pytanie, jak bardzo można zapakować taki piecyk drewnem ?"

 

Przy paleniu w myśl zasady "podpałka od dołu", najbezpieczniej jest załadować

1/3 i po częściowym spaleniu dołożyć kolejną porcję. Przy "podpałce od góry",

załadowanie całej zakładanej na jedno palenie porcji nie stanowi problemu.

Trzymaj się jednak zasady - nie więcej jak 2/3 lub 3/4 wysokości drzwiczek.

 

Teraz jak chcesz możesz mnie op.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze kilka fotek, bo nie było czasu dokończyć relacji...

 

I chciało się wam obudowę wymiennika z płytki kleić? ;-) W zwiazku z tym że obudowa u mnie jeszcze do zrobienia mam pytanie do fachowców, próbować coś zrobić w trakcie użytkowania czy lepiej poczekać do wiosny i jak z wytrzymałością takiej ścianki z płytki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo skupia dopalajace sie resztki paliwa, ogólnie poprawia warunki spalania. Osobiście zrobiłbym jeszcze wyższe skosy, bo jak uzbiera sie popiołu to nici ze skupiania paliwa. Zgadzam się z Eniem, warto powalczyć o zaokrąglenie tylnej ściany, lub conajmniej pionowych wewnętrznych narożników.

 

Pewnie ze warto powalczyć o zaokrąglenia ale aby o nie walczyć piecyk trza budować ze sporym wyprzedzeniem w stosunku do terminu grzewczego inaczej goni czas i zapomina się o szczegołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chciało się wam obudowę wymiennika z płytki kleić? ;-) W zwiazku z tym że obudowa u mnie jeszcze do zrobienia mam pytanie do fachowców, próbować coś zrobić w trakcie użytkowania czy lepiej poczekać do wiosny i jak z wytrzymałością takiej ścianki z płytki?

 

Na budowę przyjechały gotowe elementy. Nawet szybciej wychodzi taki montaż, niż z płyt o wymiarach 120 x 60 cm. Czasem to jest zestawienie 3 elementów o wymiarach np 75 x 220 cm + czapka 75 x 75 cm. Jak nie ma kto dźwigać, można zrobić połówki, ale zwykle warto wziąć jedną osobę do pomocy i mieć "szybką piłkę" na montażu. Obudowa z płytek szamotowych to wypalany materiał bez niespodzianek, mniej pękający na stykach, na co trzeba uważać przy dużych gabarytach. Klejenie poszczególnych małych elementów kompensuje naprężenia w rozproszony sposób. Jednego dnia kleisz, na drugi dzień można przewozić. Klejąc na miejscu montażu wystarczą 2-5 godzin. Na szkoleniu będę pokazywać jak to zrobić by się nie posypało. http://blog.kominki-batura.pl/szkolenie-w-grodzisku-mazowieckim/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto by również podkreślić, jeżeli oczywiście jest, jakąś wyjątkowość tego konkretnego piecyka...

Czym on się różni od dziesiątków innych realizacji wykonywanych aktualnie, przez różne firmy na terenie całego kraju.

Panelizacja kafli, panelizacja poszczególnych elementów do zabudowy, to normalna procedura wykonawcza, wykorzystywana przez firmy i osoby budujące samodzielnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto by również podkreślić, jeżeli oczywiście jest, jakąś wyjątkowość tego konkretnego piecyka...

Czym on się różni od dziesiątków innych realizacji wykonywanych aktualnie, przez różne firmy na terenie całego kraju.

Panelizacja kafli, panelizacja poszczególnych elementów do zabudowy, to normalna procedura wykonawcza, wykorzystywana przez firmy i osoby budujące samodzielnie.

 

Nie ma żadnej wyjątkowości. No może to, że trochę drażni parę osób z branży...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na budowę przyjechały gotowe elementy. Nawet szybciej wychodzi taki montaż, niż z płyt o wymiarach 120 x 60 cm. Czasem to jest zestawienie 3 elementów o wymiarach np 75 x 220 cm + czapka 75 x 75 cm. Jak nie ma kto dźwigać, można zrobić połówki, ale zwykle warto wziąć jedną osobę do pomocy i mieć "szybką piłkę" na montażu. Obudowa z płytek szamotowych to wypalany materiał bez niespodzianek, mniej pękający na stykach, na co trzeba uważać przy dużych gabarytach. Klejenie poszczególnych małych elementów kompensuje naprężenia w rozproszony sposób. Jednego dnia kleisz, na drugi dzień można przewozić. Klejąc na miejscu montażu wystarczą 2-5 godzin. Na szkoleniu będę pokazywać jak to zrobić by się nie posypało. http://blog.kominki-batura.pl/szkolenie-w-grodzisku-mazowieckim/

A nie pomyślałem o panelach wykonanych wcześniej.

I jeszcze kilka fotek do pastwienia ;-)

31.jpg32.jpg33.jpg34.jpg

I początek wymiennika.

35.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nad paleniskiem nadstawka - piekarnik pędzony dymem po prawej odbiornik opadowy...

 

[ATTACH=CONFIG]292980[/ATTACH]

 

Prośba żebyś pokazał zdjęcia, które pozwolą zrozumieć, jak rozwiązałeś kwestię piekarnika i odbiornika opadowego.

No i najważniejsze - czy piekarnik tylko podgrzewa, piecze czy też przypala. Żeby można było w nim upiec chleb to potrzeba temperatury w granicach 220 stopni Celsjusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prośba żebyś pokazał zdjęcia, które pozwolą zrozumieć, jak rozwiązałeś kwestię piekarnika i odbiornika opadowego.

No i najważniejsze - czy piekarnik tylko podgrzewa, piecze czy też przypala. Żeby można było w nim upiec chleb to potrzeba temperatury w granicach 220 stopni Celsjusza.

Na początek najważniejsze piekarnik - bez pomiaru temperatury, podgrzewa, piecze i przypala ;-) wszystko zależy jak sie napali w kominku i kiedy z niego skorzysta.

36.jpg37.jpg

Dwa wypieki, oczywiście pieczone po zakonczonym paleniu, kiedy zostaje tylko żar w palenisku tak jak widac na pierwszej fotce.

Niestety co do dokumentacji foto to jest dość skąpa ale postaram się to wyjaśnić na tych zdjeciach które są.

41.jpg42.jpg44.jpg

Na foto 1 piec z tyłu strzałki pokazują wylot spalin z paleniska, jest to poziom piekarnika.

Foto 2 zabudowany piekarnik i ten sam wylot spalin i kierunek za tylną ścianke do kanału widocznego na fot 1.

Foto 3 wrysowane palenisko i kierunek spalin, wylot do odbiornika widoczny lewy a odbiornik podłączony do prawego.

Postaram się jeszcze poszukac fotki odbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks, bardzo dziękuję za zdjęcia. Powiem krótko – SPRYTNIE ZROBIONE. Dla mnie inspirująco!!!

 

Przepraszam za wczoraj!:(

 

Wszedłem pierwszy raz na forum nie mówiąc nawet "dzień dobry"!

Tak się skupiłem na tym, żeby zrozumieć, jak zamieszcza się posty (nie było łatwo), że … wyszło jak wyszło.

Do tej pory nie zabierałem głosu bo jak na razie w sprawie ogrzewania ceramicznego nie mam nic do powiedzenia. Śledzę wątek na bieżąco, choć do tej pory nie miałem jeszcze cegły szamotowej w ręku. Mam jednak pomysły skażone tylko tą wiedzą, którą tutaj posiadłem. Ma to tę zaletę, że nie wiem, iż pewnych rzeczy nie można zrobić i być może dlatego coś nowego z czasem wniosę do tematu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remiks, bardzo dziękuję za zdjęcia. Powiem krótko – SPRYTNIE ZROBIONE. Dla mnie inspirująco!!!

 

Przepraszam za wczoraj!:(

 

Wszedłem pierwszy raz na forum nie mówiąc nawet "dzień dobry"!

Tak się skupiłem na tym, żeby zrozumieć, jak zamieszcza się posty (nie było łatwo), że … wyszło jak wyszło.

Do tej pory nie zabierałem głosu bo jak na razie w sprawie ogrzewania ceramicznego nie mam nic do powiedzenia. Śledzę wątek na bieżąco, choć do tej pory nie miałem jeszcze cegły szamotowej w ręku. Mam jednak pomysły skażone tylko tą wiedzą, którą tutaj posiadłem. Ma to tę zaletę, że nie wiem, iż pewnych rzeczy nie można zrobić i być może dlatego coś nowego z czasem wniosę do tematu:)

 

Nie ma za co przepraszać kiedys pierwszy raz musi być ;-) staraj się nie używać wielkich liter w wypowiedziach bo oznacza to krzyk.

Co do cegły szmotowej w ręku to i ja nie mialem jej wcześniej w ręku (no moze ze dwa razy przy okazji wymiany w kozie) nie jestem zdunem, moja konstrukcja jest czysto amatorską niskobudrzetową produkcją ale wiele nauczylem się od kilku forumowiczów którzy chetnie dzielili się wiedza na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...