Taki sobie piecyk ceramiczny...

[Kominki Piotr Batura]

kup suszone śliwki, kilogram zalej 2 litrami spirytusu,albo czymś lepszym i po miesiącu masz śliwowice,

potem ,te same śliwki zalej litrem wódki odzyskasz procenty zabrane spirytusowi lub czemuś lepszemu :)

ps.

żeby nie było, ze post nie dotyczy kominków...,,śliwki maceruj oczywiście na kominku

 

To nie może być spirytus rektyfikowany...Wyjdzie namiastka. Tylko bimber! Parę rodzynek i dwie morele suszone bym dorzucił...

[Remiks]

To nie może być spirytus rektyfikowany...Wyjdzie namiastka. Tylko bimber! Parę rodzynek i dwie morele suszone bym dorzucił...

I tak wyjdzie namiastka, na suszonych śliwkach to raczej nalewka śliwkowa a nie śliwowica. Ciekawy temat się zrobił jak na kominki.

[Kominki Piotr Batura]

I tak wyjdzie namiastka, na suszonych śliwkach to raczej nalewka śliwkowa a nie śliwowica. Ciekawy temat się zrobił jak na kominki.

 

 

A co?! Zawsze tylko merytorycznie, bo tak naród oczekuje?...Nudno i smutno...

 

To prawda co mówisz...Śliwowica marna... Bimber, dużo bakalii, na koniec przypalić cukier dla koloru. Koniak jad diabli! Paru mądrali nabrałem, lejąc z butelki po Napoleonie...

 

Bimber musi być z Podlasia, albo Białoruski...wtedy jedna gwiazdka więcej wychodzi...

Edytowane 6 Kwietnia 2015 przez Kominki Piotr Batura

[Remiks]

A co?! Zawsze tylko merytorycznie, bo tak naród oczekuje?...Nudno i smutno...

 

To prawda co mówisz...Śliwowica marna... Bimber, dużo bakalii, na koniec przypalić cukier dla koloru. Koniak jad diabli! Paru mądrali nabrałem, lejąc z butelki po Napoleonie...

 

Bimber musi być z Podlasia, albo Białoruski...wtedy jedna gwiazdka więcej wychodzi...

A wlej do beczki dębowej wypalanej potrafi czynić cuda:lol2:

[sterowiec40]

"Bimber musi być z Podlasia, albo Białoruski...wtedy jedna gwiazdka więcej wychodzi.."

 

Duch Puszczy ?

[miedziannik]

Witam świątecznie.

Skoro zamiast piecyka ceramicznego debatujecie o bimbrze ,pozwolę się wtrącić.Można zamiast bolsa podać bimber i nikt nic nie wyczuje.Do tego potrzebny:dobry zacier,min.20%+dobra aparatura(kocioł z łabędzią szyją+ min. 2 deflegmatory),podwójnie przedestylować=zawartość alk.90%,przefiltrować węglem aktywnym i roztworzyć z przegotowaną odchlorowaną wodą.

Pozdrawiam.

[Kominki Piotr Batura]

A tu się nie zgodzę, za pozwoleniem...! Za sterylnie i zbyt perfekcyjnie w żadnym wypadku! Bimber musi jechać bimbrem! Inaczej g.... wyjdzie a nie koniak! Duch musi być Panie....Jako Sterowiec powiada. Edytowane 6 Kwietnia 2015 przez Kominki Piotr Batura

[Remiks]

A jakby taki aparat w piecokominku zabudować to by był dopiero kombajn

Batura ma rację za sterylnie i wcale nie musi jechać tylko trzeba umić.

[spelegliwy]

no - ja pracuje ,a tu widzę super imprezka się rozkręciła,- oczywiście przy kominku, żeby nie bo że nie na temat

-Remiks- oczywiście że nalewka ,prawdziwa śliwowica , to destylat, a destylacja alkoholu sposobem domowym jest w naszym kraju zabroniona,a przeca nie nakłaniałbym Cię do przestępstwa,,,, no chyba że u nas nastawisz i pojedziesz destylować np. do Czech

 

-Sterowiec - uwierz mi że nie tylko z Podlasia. o białoruskim, nie mam wiedzy

 

-Piotr Batura - przeca pisałem w swoim przepisie ...albo coś lepszego. i na prawdę nie miałem na myśli spirytusu

 

-sterylność jest konieczna bez względu czy chce się uzyskać absolut czy dobry bimber,to dwa kierunki- albo szamot albo karton gips, i oba mają swoich zwolenników,

 

-starzenie alkoholu w dębie lub dębem daje super efekty - tak słyszałem bo osobiście jestem od 10 lat całkowitym abstynentem

pozdrawiam

[miedziannik]

Absolutna racja Piotrze ,ale odniosłem się do tego że nabrałeś kogoś,dałem sprawdzony przepis jakbyś chciał nabrać na czystą wódkę przemysłową,bo ta jest czyszczona tylko że tanio-chemicznie,m.i.n. z tego powodu nie spożywam.Osobiście nie czyszczę i zamiast cukru dodaję miodu.Smak koniaku=poprawna nazwa winiak to nic innego jak alkohol z destylacji wina,Koniak to najsłynniejsza prowincja we Francji produkująca ów alkohol,jednak smakowo za bardzo mi nie podchodzi,garbniki dębu dodają dodatkowego smaku,ale kto by chciał latami czekać .Na kominku,piecu na drewno nie da się osiągnąć tak czystego alkoholu,ponieważ po zagrzaniu do 78 st. potrzeba znikomą część energii na podtrzymanie destylacji=z reguły mały palnik kuchenki gazowej na min. obroty,podwyższenie temp. spowoduje wytrącanie się ogromnej ilości fuzli i innych nie pożądanych substancji. Co do tego czy jest to zabronione u nas nie ma konkretnie sprecyzowanej ustawy(jak zawsze) i można się różnie do niej ustosunkować,zabroniona jest sprzedaż bez pozwolenia,zresztą nie tylko u nas.

Pozdrawiam.

[spelegliwy]

. Co do tego czy jest to zabronione u nas nie ma konkretnie sprecyzowanej ustawy(jak zawsze) i można się różnie do niej ustosunkować,zabroniona jest sprzedaż bez pozwolenia,zresztą nie tylko u nas.

Pozdrawiam.

 

Miedzianik, można różnie - ale Sądy - wszystkie w Polsce - ustosunkowują się w sposób jednoznaczny - czyli skazują i za produkcję i tym bardziej. za sprzedaż. można produkować, po uzyskaniu zezwolenia, dla osób prywatnych -droga prawie nie do przejścia.

Nie stabilna / konieczna to ułamki stopnia / temperatura z kominka prócz fuzli spowodowałaby natychmiastowe niekontrolowane odparowanie całego alkoholu. który w konsekwencji byłby b, małej mocy,a na dodatek nie można by bo było oddzielić poszczególnych frakcji - ale do wypicia, tylko straszny syf

[miedziannik]

Z twojego ostatniego zdania wnioskuję że nie prowadzisz nielegalnej produkcji bimbru i tak ma być,nie wchodź w konflikt z prawem .Co prawda produkcja dla własnych potrzeb jest niby nielegalna,ale wiadomo jak jest:

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/925531,bimber-stanie-sie-legalny-o-tym-zdecyduje-sejm,id,t.html

http://www.infor.pl/prawo/prawo-karne/ciekawostki/269670,Jaka-kara-grozi-za-wytwarzanie-alkoholu.html

Osobiście nigdy nie spożywam z niewiadomego źródła,znaleźć coś dobrej klasy=destylacji, wbrew pozorom nie jest takie łatwe,robią to tylko prawdziwi zapaleńcy,masówka to nie kilka krotna destylacja,zresztą każdy porządny produkt w każdej branży zawsze kosztuje wiadomo dlaczego.

[Remiks]

Oj nam się narobiło w tym ceramicznym a wszystkiemu winny Eniu

[nydar]

Witam świątecznie.

Skoro zamiast piecyka ceramicznego debatujecie o bimbrze ,pozwolę się wtrącić.Można zamiast bolsa podać bimber i nikt nic nie wyczuje.Do tego potrzebny:dobry zacier,min.20%+dobra aparatura(kocioł z łabędzią szyją+ min. 2 deflegmatory),podwójnie przedestylować=zawartość alk.90%,przefiltrować węglem aktywnym i roztworzyć z przegotowaną odchlorowaną wodą.

Pozdrawiam.

 

Smacznego.

Nie wolno przepuszczać 90% produktu przez węgiel aktywowany . Produkt nie powinien przekraczać 50%.

W butelce 1/2L cuda czynią drobne drzazgi drewna dębowego ,trochę rodzynek i 1-2 śliwki pokrojone. Na cuda należy czekać 2-3 tygodnie.

Na zdrowie.

Ciekawe że po takim cudzie z umiarem wypitym ,1/2L / łeb, kac jest słowem nieznanym.

[miedziannik]

E, tam zaraz nie wolno ,wolno tylko czym więcej % tym gorzej oddzielić zanieczyszczenia,a destylat najlepiej przed tym zamrozić, poza tym trzeba najpierw węgiel zalać wrzątkiem,bo szkoda %,a i tak nie ma potrzeby bo jak porządny produkt,prawie nie czuć .Pamiętajcie dobra wódka grzeje od żołądka w górę,a nie tylko pali w gębie,chyba czas kończyć te głupoty .

Pozdrawiam.

[nydar]

Wbrew pozorom,to nie są głupoty a zdrowie przyszłych pokoleń .

[Zdun Darek B]

Smacznego.

Nie wolno przepuszczać 90% produktu przez węgiel aktywowany . Produkt nie powinien przekraczać 50%.

W butelce 1/2L cuda czynią drobne drzazgi drewna dębowego ,trochę rodzynek i 1-2 śliwki pokrojone. Na cuda należy czekać 2-3 tygodnie.

Na zdrowie.

Ciekawe że po takim cudzie z umiarem wypitym ,1/2L / łeb, kac jest słowem nieznanym.

 

Jakiej używasz aparatury ?

[spelegliwy]

E, tam zaraz nie wolno ,wolno tylko czym więcej % tym gorzej oddzielić zanieczyszczenia,a destylat najlepiej przed tym zamrozić, poza tym trzeba najpierw węgiel zalać wrzątkiem,bo szkoda %,a i tak nie ma potrzeby bo jak porządny produkt,prawie nie czuć .Pamiętajcie dobra wódka grzeje od żołądka w górę,a nie tylko pali w gębie,chyba czas kończyć te głupoty .

Pozdrawiam.

 

dla ścisłości ( by ktoś nie próbował żywcem zastosować) miedziannik zastosował b,duży skrot myślowy - drewno musi być sezonowane, wysuszone na świeżym powietrzu - w zadnym razie nie może być to surowy świeży dąb. ma zbyt wiele garbników,przed starzeniem - jest on uprzednio opiekany (w różnym stopniu,w zależności od potrzeby i gustu ), ale - jak słyszałem - trwają eksperymenty z innymi gatunkami drewna w tym egzotycznego które przynoszą nadspodziewane efekty

[eniu]

Drewno do palenia? Bo jak do gorzoły, to basta! Umiaru nie znacie, jak wam się trochę pofolguje. Święta i po świętach. Koniec żarcia! O piecykach pisać!

[miedziannik]

O,dobrze prawisz eniu,trza ci polać .

Pozdrawiam.