kocimieta 15.06.2012 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 czy porozbierani cieśle prezentowali aby piękne kaloryferki? fajnie dach wygląda! Dzięki Tataraku Dziewczyny, rozebrani mężczyźni prężący muskuły na gorącym dachu to jest widok z tych niezapomnianych;) Na dwóch młodszych ( chyba niewiele starsi od mojego syna ) starałam się patrzeć wzrokiem matczynym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 15.06.2012 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 No to witaj w klubie nie finiszujących jeszcze dachu. Naszym dla odmiany zabrakło 3 blach płaskich 3 na kosze i 15 szczotek pod gąsiory! Już mnie pomału coś bierze i muszę się pilnować żeby czegoś im nie odpalić w nerwach a to miłe chłopaki som U mnie zazwyczaj szczelnie pootulani w morra (szef im niedawno nowe kupił) a jak było gorąco to mnie nie było :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 16.06.2012 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2012 Na dwóch młodszych ( chyba niewiele starsi od mojego syna ) starałam się patrzeć wzrokiem matczynym podskórnie wyczuwam, że łatwo nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 16.06.2012 15:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 17.06.2012 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 kocimieta, czemu niedogadaliscie sie z elektrykiem? chodzi o kwestie finansowe?jesli chodzi o projektanta wnetrz to dobrze sie zastanów, ja w pierszym domu wzielam i byłam nawet zadowolona, teraz tez wzielam i nie jestem zadowolona takze zanim wybierzesz projektanta pooglądaj jego projekty oraz koniecznie z nim porozmawiaj, bo jak wiadomo koszt jest spory. ja bym drugi raz sie nie zdecydowała ( pomimo ze "niewiele"zapłacilam ) zwłaszcza ze wiem co chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.06.2012 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 aksamitka - a może nie jesteś zadowolona bo "niewiele" zapłaciłaś? Nie mogłaś cyzelować projektu z architektem do skutku, zwłaszcza, że "wiesz, co chcesz" i architekt pomógłby tylko uporządkować to przestrzennie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 17.06.2012 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Elfir byc może ale ten "projektant" byl głuchy na moje uwagi, robił tak rażące błędy w projekcie ze laik to zauważył, dlatego zwracam uwage jak wazny jest wybor projektanta- ja to zbagatelizowałam i żałuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.06.2012 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 hmm.. i płaciłaś za to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 17.06.2012 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 zaplacilam tylko zaliczkę, ktorej nie odzyskałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.06.2012 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 A...czyli nie doszło do finalizacji i etapu projektu. Za wizualki to rozumiem, że coś trzeba zapłacić było. Ja mam ulubionego architekta wnętrz, tylko nie stać mnie na niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 18.06.2012 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Nie było mnie chwilę a tu się dziewczyny rozpisały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 18.06.2012 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 A...czyli nie doszło do finalizacji i etapu projektu. Za wizualki to rozumiem, że coś trzeba zapłacić było. Ja mam ulubionego architekta wnętrz, tylko nie stać mnie na niego Witaj Elfir Zdradzisz jaki to Twój ulubiony? Chociaż oczy nasycić skoro taki drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 18.06.2012 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 kocimieta, czemu niedogadaliscie sie z elektrykiem? chodzi o kwestie finansowe? jesli chodzi o projektanta wnetrz to dobrze sie zastanów, ja w pierszym domu wzielam i byłam nawet zadowolona, teraz tez wzielam i nie jestem zadowolona takze zanim wybierzesz projektanta pooglądaj jego projekty oraz koniecznie z nim porozmawiaj, bo jak wiadomo koszt jest spory. ja bym drugi raz sie nie zdecydowała ( pomimo ze "niewiele"zapłacilam ) zwłaszcza ze wiem co chce To nie tak,że się nie dogadałam On zadawał pytania a ja nie zawsze potrafiłam odpowiedzieć czy chcę kinkiety a może zwis górny a jakie lampki przy lustrach a w korytarzy to oświetlenie górne czy przypodłogowe gdzie dać kable od internetu a gdzie od kablówki i tak w kółko i tak dalej. I mój elektryk to wszędzie dawałby ledy już widzę te kilometry pasków ledowych owijających moje przestrzenie Co do projektanta/ - tki to jeszcze decyzja nie zapadła, się zastanawiam, przeglądam strony, wstępnie rozmawiam ale nie jestem przekonana z różnych względów, nie tylko finansowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.06.2012 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 (edytowane) Bartek Włodarczyk. On w zasadzie jest architektem a nie architektem wnętrz, więc jego projekty dotyczą głównie domów przez niego zaprojektowanych.Ma kilka chwytów wnętrzarskich, po których można go rozpoznać (np. tapicerowane siedziska zintegrowane ze ścianą) W inspiracjach mam też wnętrza zaprojektowane przez Annę Kochman, Bibiannę Szyszko-Stein czy Wiesława Olko. A z pracowni: vis-a-vis, Tutitutu. Jeden z pomysłów Bibianny wykorzystałam u siebie (podział strefy dziennej na biuro) Edytowane 18 Czerwca 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 19.06.2012 05:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Elfir ale oglądania. Te projekty Włodarczyka kończą się na 2009 roku ( przynajmniej do takich dotarłam) i co dalej, nie publikuje najnowszych? Wiele rozwiazań "łapie za serce" i pewnie za kieszeń Dzisiaj w pracy, w wolnej chwili, zerknę na projekty pozostałych, których dopisałaś, dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 19.06.2012 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 (edytowane) kocimieta - ja kupuję gazety wnętrzarskie i zostawiam sobie te, w których jest coś, co mnie inspiruje, co mogłabym wykorzystać do moich wnętrz. I widzę, że nazwiska projektantów się powtarzają. Niestety, wiele wnętrz nie jest publikowanych w sieci (albo nie potrafiłam znaleźć), więc nawet nie mogę pokazać, póki nie zeskanuję, co mnie urzekło.Na przykład nie ma "mojego" wnętrza na stronie IQB (Włodarczyk - tam można byłoby zamieszkać w garażu i czuć się jak w pałacu), czy na stronie Vis-a-vis (apartament w lekkim stylu Bauhausu w Berlinie) Najgorsze jest to, że mam chyba snobistyczny gust: onyks, meble - ikony, naturalna skóra i kamień, forniry, art-deco. Strasznie ciężko "przerabiać to" na zasobność mojego portfela. Owszem, widuje często naprawdę ładne wnętrza z niższej półki (typu skandynawskiego, tani loft, czy shabby chic). One mi się podobają, bez problemu stać mnie tak się urządzić, ale...w siebie chciałabym jednak inne. Edytowane 19 Czerwca 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 19.06.2012 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 No tak, niestety często między "chciałabym" a "miałabym" daleka droga Tez mam sypialnię zawaloną gazetami /magazynami wnętrzarskimi, mam różne stare numery ( nie potrafie wyrzucić) nawet sprzed 15-20 lat. I co z tego? Podoba mi się tak wiele różnorodnych mebli, kolorów, zestawień, materiałów, faktur...tańszych i tych zupełnie drogich... Co wybrać, żeby za 5 minut nie żałować i jak to wszystko sensownie połączyć? W myśl przysłowia: "osiołkowi w żłobie dano..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 19.06.2012 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Każdy pokój w innym stylu U mnie ten "luksusowy" będzie tylko salon. Sypialnia mężowi marzy się w stylistyce japońskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 19.06.2012 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2012 Tyz piknie Ja miałam swego czasu fazę " błękitu Santorini", o której to dawno zapomniałam, aż do dzisiaj kiedy to wracałam z Najmłodszą z przedszkola i dziecko zachwyciło się świeżo malowanym dachem. Stara blacha była pokryta do połowy czystym błękitem, prawie takim jak dzisiejsze bezchmurne niebo Oczywiście dowiedziałam się, że dach na naszym nowym jest "brzydki" i "mam nadzieję, mamusiu,że chociaż w środku będzie ładnie..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jana9 20.06.2012 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2012 Też kiedyś miałam fazę "błękitu Santorini", skończyło się na pomalowaniu ścian w kuchni na niebiesko . I też mam manię zbieractwa gazet wnętrzarskich, oczywiście żadnej nie wyrzucam . Najstarsze, które mam pamiętają czasy urzązania naszego pierwszego M prawie 10 lat temu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.