duduś 12.02.2011 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Pierwszy raz w życiu planuję zrobić u siebie grządki ( i wogóle je uprawiać) Mam pytanko , ponieważ u mnie same piaski to czy przygotowanie gruntu pod te grządki mogłoby wyglądać tak : wykopanie prostokąta np . o wymiarach 4x8 ( za mały czy za duży ?), usunięcie 20- 30 cm ( może 40?) ziemi ( piachu ) , ułożenie jakiejś foli np. budowlanej - coby woda chociaż trochę miała blokadę - choć wiem że pójdzie " bokami " - a może zrobić " nieckę " - zagięte trochę rogi ? no i na to dopiero właściwa ziemia? Kombinuję z tą folią bo boję się wiecznego podlewania. Aha planuję posadzić ( posiać??? ) marchewkę, pietruszkę ,seler , por , szczypior , rzodkiew i czosnek- czy te warzywa są ciężkie w uprawie i czy można w jakiś sposób uprawiać je pod geowłókniną ? ( coby dużo nie plewić? ) dziękuję za wszelkie podpowiedzi , to może być ciężki orzech do zgryzienia , aż się boję ( a może nie warto ??- jak mówią inni - przecież pietruszka kosztuje 50 gr ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 12.02.2011 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Duduś jesteś niemożliwa, jak się okaże że tak można to już we wszystko uwierzę. A nie lepiej nawież porządnej ziemi, będzie mniej kombinowania i efekt pewniejszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elzinia70 12.02.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Na pewno warto przynajmniej jak dla mniei nie chodzi tu o uprawę jakiś ogromnych ilości super warzyw tylko o to cos nie uchwytnekiedy doglądasz a później zrywasz własnoręcznie wyhodowane roślinkija bym ci jeszcze poleciła rukole(jeśli lubisz)bazylie ,lubczyk,sałata,ogorki pomidory,szczypiorpodobno cukinia i dynia a i fasolka szparagowa wszystkiego po trochu jesli nie masz duzo czasu i checi na pielenie juz posiałam zioła jak za wczesnie wzejdą to najwyżej dosieje jeszcze razposiejejuz nie mogę sie doczekać dodatnich temp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 12.02.2011 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 no i tak ja ziemię nawiozę, ale chodzi o to uciekanie wody i składników do gleby w głąb - w te piachy dlatego myśl o tej folii , bo przecież warzywa nie maja takich dłygich korzeni żeby do niej dotarły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.02.2011 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 korzeniowe warzywa mają baaaaaardzo długie korzenie palowe - marchew, pietruszka, buraczek nie uda się na tak ograniczonej przestrzeni najlepiej poszukaj ,,działkowca", Hasła Ogrodniczego" lub podobnej lektury by mieć pojęcie o uprawie - a wtedy sukcesy murowane http://www.dzialkowiec.com.pl/www/ http://www.warzywnictwo.agro.pl/index.php/default/ a zaczynaj od ziół, ale bez wody nic się nie uda. Możesz dla ziół zbudować ,,donice" drewniane, wyłożone folią z dobrą ziemią. Poza tym załóż własny kompostownik - rośliny z koszenia + odpadki kuchenne dadzą z czasem własną ziemię ogrodową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2011 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Dla mnie z ta folia jest bez sensu - ryzyko zalania warzyw korzeniowych podczas dużych deszczy.IMHO najwygodniejsze są skrzynie. Folią wykłada się tylko drewniane boki, na dno daje się obornik (grzeje), wyżej żyzną ziemię i rośliny rosną jak na drożdżach.Ale trzeba pamiętać, że np. pietruszka czy marchew nie lubią zbyt żyznej ziemi. Lepsza jest bardziej piaszczysta, przepuszczalna.Żyzną ziemię najbardziej lubią kapustne, dyniowate i psiankowate. Warzywa na geowłókninie LOL - duduś , dzięki za rozśmieszenie w ten sobotni poranek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elzinia70 12.02.2011 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 Duduś a może nie jest tak źle jak myśliszczy już próbowałaś cokolwiek wyhodować na tej ziemi?czasem nam się zdaje ze jest tragicznie a to wcale niekonieczniekompostownik to bardzo dobry pomysł! jeśli jeszcze go nie masz to natychmiast jak ustąpią mrozy go załóż ja tydzientemu kupiłam jeszcze dzdzownice kalif. i na razie opiekuje się nimi serdecznie w piwnicy a nawet na trochę wnoszę na parter(lubią ciepło)a jesli juz cos hodowałas na tej ziemi i nic ci nie wyszło z powodu uciekającej wody to może pomyśl o hydrożelubo i mi pomysł z taka normalna folią się nie widzihmmm choć ja to zielona jeszcze jestempozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 12.02.2011 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 dzięki za podpowiedzi a gdzie można kupić takie dżdżownice?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.02.2011 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 duduś - google ci przestało działać ? http://yp.pl/dzdzownice.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 14.02.2011 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2011 Duduś, ja tez mam słabe piachy. Da się tu uprawiać warzywa, choć z niektórymi jest kłopot. Pierwszym krokiem do cudnych warzyw niech będzie założenie kompostownika. Poczytaj o kompostowaniu, wyprodukuj najlepsza ziemię świata- zdrową i żyzną, co jakiś czas przewapnuj dla odkwaszenia pod warzywa i hoduj warzywa. A narazie, dopóki masz słabe piachy jak pisała chyba Gosiek pobaw się w zielnik- na piaskach wyrastają najbardziej aromatyczne zioła. Mi cudnie się udaje cząber, oregano ( polecam niską odmianę Compactum- jest śliczna), tymianek i bazylia. Moje zioła są znacznie bardziej smaczne niż zioła mojej mamy z ciężkiej ziemi. Jak pamiętam o podlewaniu, świetnie udają mi się wszelkie sałaty- zwykła i rukola itp. W tym sezonie świetnie bys zrobiła siejąc na przyszłym warzywniku łybin żólty i po 3 miesiącach byś go przekopała- to świetnie nawiezie Twoja ziemię i spowoduje że będzie lepiej absorbować wodę. jak dasz radę możesz wiosna wysiać łubin, a jesienią żyto i zostaw na zimę, Wiosną po przekopaniu dajesz kompostu ( jak już go masz ) i siejesz co chcesz. Rada Elfir żeby robić warzywnik w skrzyniach tez jest dobra i bardzo efektowna- ładnie wygląda taki warzywnik. Ale miałabym kłopot skąd wziąć ziemię- chyba od zaufanego rolnika z pola, czy z kompostu, bo kupnej bym nie dawała- ja osobiście uważam ze własne warzywa hoduję po to, żeby jeść zdrowo. Nie wiadomo skąd maja ziemię-może z pobliża dróg, gdzie masz maxmalne stężenia metali ciężkich, czy z innych podobnych miejsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elzinia70 17.02.2011 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Moje są z allegro(bezproblemowo i czysto)czekam na ciepełko to wypuszczę je do kompostownika juz nie kupuje biohumus do polewania kwiatków tylko podbieram tan od robaczkówi liczę ze szybciej przerobią mi masę kompostowa na dobra ziemiebo ja tak jak ty muszę ziemie wymieniać tylko z odwrotnego powodu ja mam glinę i po deszczu jest bagno a po suszy beton no i już to będzie mój trzeci rok jak rozpoczęłam karierę ekolożkinajważniejsze jeśli nie masz pod ręka kogoś kto sie trochę na tym zna to zacznij tak jak radzą dziewczyny od nie wymagających ziółek albo nie przejmuj sie ze coś możne się nie udać (no jeśli stać cie na naukę na własnych błędach)i sadz na co masz ochotę tylko nie należy liczyć ze przy tym że zaoszczędzisz jakieś pieniążki ekologia wcale nie jest tania za to jest satsfakcjonujaca!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miszaki 03.04.2011 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 (edytowane) U nas ziemia jest ciężka, więc zdecydowaliśmy się na uprawę warzyw w skrzynkach. Najpierw 2-krotnie przekopaliśmy teren pod warzywnikiem i wyjęliśmy z niego perz. Potem zbiliśmy z desek zagony (skrzynki) 1m x 2,4m każda (mamy ich sześć). Wysypaliśmy dno azofoską. Wypełniliśmy skrzynki (każdą z osobna) 5 taczkami czarnej, dobrej (przywiezionej) ziemi. Jako przedostatnią warstwę ułożyliśmy torf. Pomiędzy skrzynkami są ścieżki o szer 50 cm wysypane 3 centymetrową warstwą żwirku z piaskiem. W załączeniu mały reportaż. Mam nadzieję, że nam coś wyrośnie Edytowane 3 Kwietnia 2011 przez Miszaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 04.04.2011 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 miszaki ślicznie Wam to wyszło. Jedyne czego bym sie bała, to tej azofoski. Ja mam skret w tej kwestii, ale boję sie nawozów sztucznych w jedzeniu. Pewnie nie będzie gorsze niż ze sklepu, ale mogło byc lepsze. Na następne lata lepiej zamiast azofoski dać kompostu (własnorecznie zroboiny z własnych chwastów) i lekko przewapnować wapnem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 04.04.2011 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 pomysł warty powielenia, na pewno wyrośnie nie tylko cos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.