Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odzyskanie ciepła z rury dymowej - zrób to sam


bitter

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 297
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Podobne rozwiązania jak pokazane rury w palenisku otwartym stosowaliśmy w kominkach budowanych przez mojego ojca w latach 80tych . Ale wtedy praktycznie nie było jeszcze w Polsce wkładów kominkowych. Wymiennik ciepła "rurowy " taki jak na rysowanym wcześniej schemacie był ostatnio pokazywany podczas zjazdu CECHU zduńskiego w Słowacji , w którym miałem przyjemność uczestniczyć . Układ rur imitujących kanały akumulacyjne pokazany był w części szkoleniowej jako przykład " radosnej twórczości " i wzbudził wielka wesołość wśród zebranych . Należy dodać że prezentowane zdjęcie pochodziło z Polski a " wymiennik rurowy" wykonany był ze stali kwasoodpornej i zainstalowany za wkładem piecowym Romotop Dynamic 025G ,którego funkcją jest wytworzenie maksymalnie dużej temperatury płomienia magazynowanego potem w kanałach akumulacyjnych .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja tylko o wentylatorach...- coś jakby za dużo ich:D

 

Romole

Oto jak dokonuje się postęp i rewolucyjne zmiany.

http://cdn3.iofferphoto.com/img/item/192/192/214/fireplace-furnaces-82-600-btu-grate+-heater-w-blowers-9bdee.jpg

http://cdn2.iofferphoto.com/img/item/124/916/177/41-300-btu-fireplace-grate+-heater-insert-w-blower-s-a4b1b.jpg

Ostateczny sukces.

http://cdn3.iofferphoto.com/img/item/186/790/930/fireplace-furnaces-120-000-btu-grate+-heater-w-blower-29040.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylator powodujący ruch powietrza w kierunku przeciwnym do naturalnej drogi spali w kominku otwartym to szukanie problemów . Ciekawe co będzie silniejsze ciąg kominowy czy wentylator ?? Kominków otwartych postawiliśmy z ojcem sporo w latach osiemdziesiątych , kombinowaliśmy wtedy jak choć trochę poprawić sprawność takiego paleniska , stosowaliśmy różne wymienniki . Zawsze jednak pilnowaliśmy aby nie było zaburzenia ruchu powietrza w okolicy paleniska . Wiele z tych kominków pracuje do dziś w domkach rekreacyjnych w całej okolicy , często dzieci klientów mojego ojca są teraz moimi klientami .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak mamy trójnik to już super. Szyber wydaje mi się nie musi być aż tak szczelny. Jeżeli otworzymy na czas rozpalania to ciąg będzie większy w krótszym kanale i tamtędy sobie gazy polecą. Po nagrzaniu komina przymykamy szyber i wtedy nawet jeżeli nie będzie zupełnie szczelny to i tak mniejszy opór gazy będą miały okrężną drogą i tam sobie większość poleci. Nawet jeżeli część przedostanie się "krótszą" drogą to nic nie szkodzi, zwiększą tylko ciąg. Powiem więcej, gdyby umieścić termoparę zaraz przy wejściu do komina i zmierzyć temp. spalin to w przypadku gdyby były za chłodne (pon 200 stopni co grozi w dłuższym czasie rozwaleniem komina i chyba ogóllnie brakiem ciągu) to można szyber tak wyregulować, że "dogrzewałby" spaliny.

A rozwiązanie o którym myślę miało by wyglądać tak. Mam jedynie wątpliwości co do zawirowań gazów na trójnikach - czy to dobrze czy źle

 

http://img526.imageshack.us/img526/5782/kominekr.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Panowie a możemy wrócić do głównego tematu wątku czyli "Odzyskania ciepła z rury DYMOWEJ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Ja u siebie zrobilem po prostu "tania wersje" i dolozylem na spalinowce radiator.

 

No i jak się sprawdził? Z komina lecą zimne spaliny?

Jeśli tak, to byłby to prosty sposób, aby komin systemowy nadawał się do kominka (bo wg. enia się nie nadaje :no:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tymi zimnymi spalinami to bez przesady :) JA mam raptem radiatorek moze z 0,5 m wstawiony. Ale jakby miec miejsce i dac z 3 m radiatora to balbym sie czy wogole ciag w kominie bedzie. Oczywiscie do tego trzeba by dodoac wymuszenie obiegu powietrza dookola aby to cieplo wyciagnac z tych radiatorow. Sama grawitacja raczej rady nie da.

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tymi zimnymi spalinami to bez przesady :) JA mam raptem radiatorek moze z 0,5 m wstawiony. Ale jakby miec miejsce i dac z 3 m radiatora to balbym sie czy wogole ciag w kominie bedzie. Oczywiscie do tego trzeba by dodoac wymuszenie obiegu powietrza dookola aby to cieplo wyciagnac z tych radiatorow. Sama grawitacja raczej rady nie da.

 

Fantom

 

Rury które podłączyłem do "piecyka" mają ok. 6 m długości. Temperatura

na wyjściu z pieca (czy jakiegokolwiek nawet kiepskiej jakości wkładzie)

to 600 - 800 stopni. Po przejściu całej drogi rurami ,do komina szło nadal

za dużo (240 - 280 st.) . Zastosowanie radiatorów więc nie stanowi problemu

na całej długości rur. Po zabudowaniu tzw obudową ,parametry się podniosą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rury które podłączyłem do "piecyka" mają ok. 6 m długości. Temperatura

na wyjściu z pieca (czy jakiegokolwiek nawet kiepskiej jakości wkładzie)

to 600 - 800 stopni. Po przejściu całej drogi rurami ,do komina szło nadal

za dużo (240 - 280 st.) . Zastosowanie radiatorów więc nie stanowi problemu

na całej długości rur. Po zabudowaniu tzw obudową ,parametry się podniosą.

 

Taka strata ciepła na samej rurze poprzez zwykłą konwekcję do otoczenia czy masz jakiś inny odbiornik tego ciepła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka strata ciepła na samej rurze poprzez zwykłą konwekcję do otoczenia czy masz jakiś inny odbiornik tego ciepła?

 

Ta "strata" była zaaranżowana specjalnie dla Ciebie .

 

Gdyby każdy kominek miał taka "stratę" ,zużycie opału spadłoby o

połowę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rury które podłączyłem do "piecyka" mają ok. 6 m długości. Temperatura

na wyjściu z pieca (czy jakiegokolwiek nawet kiepskiej jakości wkładzie)

to 600 - 800 stopni. Po przejściu całej drogi rurami ,do komina szło nadal

za dużo (240 - 280 st.) . Zastosowanie radiatorów więc nie stanowi problemu

na całej długości rur. Po zabudowaniu tzw obudową ,parametry się podniosą.

 

 

Witam. Czy potrafisz teraz określić, jaka dolna temperatura spalin pozwoli jeszcze na przyzwoity ciąg ?

 

A co, jeżeli okaże się, że przy rozpalaniu dojdzie do dymienia z kominka, bo spaliny będą za zimne ?

Przewidujesz w takim przypadku jakiś "mechanizm" rozpalania, coś w rodzaju "zapalona gazeta do wyczystki" ? HS.

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy potrafisz teraz określić, jaka dolna temperatura spalin pozwoli jeszcze na przyzwoity ciąg ?

 

A co, jeżeli okaże się, że przy rozpalaniu dojdzie do dymienia z kominka, bo spaliny będą za zimne ?

Przewidujesz w takim przypadku jakiś "mechanizm" rozpalania, coś w rodzaju "zapalona gazeta do wyczystki" ? HS.

 

Witaj Hes,

Batura opowiadał mi o Twoim piecu i wizycie u Ciebie.

Pełen szacun.

 

W Niemczech przyzwoity ciąg to ok 200 stopni, w Austrii lubią więcej

u nas to ok 150 (nawet 130 ). Oczywiście mówimy o tym samym ciągu,

tylko innej dlań tolerancji.Sa to wartości dla kominów ciepłych.

 

Jeśli prześledzisz zdjęcia na "piecyku" , widać tam mechanizm klapy

rozpałowej. Rozpalasz ,a z chwilą osiągnięcia odpowiedniej temperatury

w kominie ,przełączasz na wymiennik. Ta temperatura to zwykle 300-400 stopni

dla zimnego komina .Sterowniki , których używam w "kumulacjach" obsługują

również klapę rozpałowa. Proces palenia może być całkowicie zautomatyzowany.

 

Rozpalam,dokładam ,wychodzę do pracy (5-10 minut)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta "strata" była zaaranżowana specjalnie dla Ciebie .

 

Gdyby każdy kominek miał taka "stratę" ,zużycie opału spadłoby o

połowę .

 

Dziękuję za pamięć. Oczywiście pisząc "strata" nie miałem na myśli straty energii a stratę ciepła spalin.

Ponawiam więc pytanie o to w jaki sposób 6m rury ci się tak wyziębiło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pamięć. Oczywiście pisząc "strata" nie miałem na myśli straty energii a stratę ciepła spalin.

Ponawiam więc pytanie o to w jaki sposób 6m rury ci się tak wyziębiło?

 

Pytanie trochę zaskakujące ,przyznam . Nigdy nie zastanawiałem sie dlaczego tak

sie dzieje. Prawa fizyki się kłaniają .

 

Te "straty" są motorem akumulacji , to jest fajne pytanie do Wojtka .

On umie naukowo "rozwalić" niejeden temat z ciepełkiem związany....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...