Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lepiej mieszkac z tesciami w domu czy bez nich w bloku


Gość synowa

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 80
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mieszkaliśmy z moimi rodzicami przez dwa lata.Mąż nie narzekał i twierdził,że mu to nie przeszkadza.Jednak kupiliśmy mieszkanie.Teraz chcemy zbudować dom ale bałabym się sama tam mieszkać i bierzemy rodziców ze sobą . Będą mieli oddzielne mieszkanie z osobnym wejściem,osobne liczniki inaczej już bym nie chciała.Dom jest usytuowany tak,że w razie nieporozumień można odgrodzić naszą część i każdy będze miał swoą niezależną działke z dostępem do drogi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE NIE NIE

 

Jeśli jest możliwość to tylko samemu. Żebym nie wiem jakie dobre relacje były z teściami - rodzicami na dłuższą metę to nie wypali. Różnica pokoleń , inny pogląd na wychowywanie dzieci, inne przezwyczajenia. Na początku każdy się stara sobie nie przeszkadzać. Jednak po jakims czasie dochodzi do spięć. Sama jestem w takiej sytuacji że muszę mieszkać z miomi rodzicami na czas budowy domu. Ja jako córka prędzej się dogadam gorzej z moim mężem który swoje żale wylewa do mnie a ja jestem między młotem a kowadłem i sytuacja jest napięta.

Teraz gdybym wiedział jak to będzie wyglądać wynajęłabym mieszkanie i wszyscy byliby zadowoleni. Gorąco odradzam nawet najlepsze rodziny kiedyś maja siebie dość.

Szkoda nerwów i niepotrzebnych słów które zawsze padną w najmniejszej nawet sprzeczce.

 

Od lata będę już na swoim . Ufff.

Paty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie raczej nie, choć przy b. dobrych układach ptzy ograniczeniahc jak powyżej juz pisano. Pomysl tylko co będzie jak między małżonkami dojdzie do nieporozumień, które zawsze się mogą pojawić i które można zawsze dogadać między sobą i jest OK. Co jak włączą się w to tesciowie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam, chyba że chcesz się przekonać na co stać twoich teściów. My mieszkamy z mamą od pół roku, jesteśmy w trakcie remontu domu (formalnie w połowie mojego), ale już mamy ochotę wiać stąd gdzie pieprz rośnie.

Teraz już wiemy, że lepiej nam było w wynajmowanych domkach (chociaż nie swoje), ale nie z mamą. :-?

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im człowiek młodszy, tym bardzie chce sam budować swoją rzeczywistość. Z wiekiem łagodniejemy i dzisiaj mogłabym juz mieszkać z rodzicami, czy teściami, tym bardziej, że opieka nad nimi staje się coraz bardziej kłopotliwa na odległość.

Coraz częściaj tak właśnie czuję. Oprócz nabytej "łagodności" sprzyjają jeszcze odwrócone relacje - to rodzice mogliby zamieszkać u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to chyba między innymi o to chodzi....

Jeśli masz mieszkać u Teściów, zdecydowanie nie. Wiem co mówię, bo mieszkałam, niby za swoje i w swoim (wydzielone, wykupione mieszakanie w domu Teściów), ale Teściowie tam byli pierwsi i to oni czuli się jak u siebie. Dodam, że mam calkiem fajnych Teściów, nie jakieś potwory.

 

Jeśli Teściowie u Ciebie, albo w czymś co razem sfinansujecie, to mozna się zastanowić.

Rozważ tylko problem dzieci, jeśli je masz. Czy chcesz, aby Teściowie mieli codzienny wpływ na wychowanie twoich pociech?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiądz Orzechowski, wieloletni przewodnik wrocławskiej pieszej pielgrzymki do Częstochowy mawiał tak: "Młodzi po ślubie powinni mieszkać tak daleko od rodziców, żeby ci nie byli w stanie dojść na piechotę."

Zgadzam się z tym zdaniem w całej rozciągłości.

 

Mogłem wybudować dom obok rodziców - grunt za darmo, ale kupiłem działkę 2 km od nich i chociaż mniejszą, to uważam, że dobrze zrobiłem. Teraz ja jestem u siebie i żyję jak chcę, a rodzice mają dalej piękny ogród, na którym w lecie razem siedzimy i sączymy browara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Identycznie jak kksia - mam oddzielne mieszkanie (100m) super wykończone za stosunkowo duże pieniądze razem z ogrodem w tym samym domu z teściami (drugie mieszkanie) którzy są w porządku ale wystarczy że są codziennie ze swoimi poglądami na życie i dom! Nie wytrzymałem, w tym roku zaczynam budowę, niestety tesciowie będa mogli dojść na piechotę, jeje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie ma i być nie może jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Każdy człowiek jest inny a cóż dopiero relacje pomiędzy ludźmi. Jeśli uważacie że odpowiada wam mieszkanie z teściami to nie ma problemu. Jeśli wolisz osobno to wybieraj osobno. Prawda jest taka że nic nie zastąpi spokoju psychicznego nawet najpięknięjszy dom. Natomiast wynoszenie się od teściów jeśli było wszystko O.K. wyłączenie dla zasady bo inni tak uważają bez własnego przekonania jest bezsensu. Z pewnością jeśli macie ewentualnie mieszkać razem to najlepiej teściowie u was a w najgorszym przypadku we wspólnym. Układ że Wy mieszkacie u tesciów zawsze będzie pozostawiał ograniczenie własnej swobody i wolności.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiądz Orzechowski, wieloletni przewodnik wrocławskiej pieszej pielgrzymki do Częstochowy mawiał tak: "Młodzi po ślubie powinni mieszkać tak daleko od rodziców, żeby ci nie byli w stanie dojść na piechotę."

Uważam, że nie tylko młodzi i nie tylko na piechotę, ale również w dalekiej strefie numeracyjnej telefonu (żeby rozmowy były drogie). Mówicie o teściach (teściowej) ale przecież bywa różnie. Mam fajnych teściów (bo daleko ) ale nie wiem, czy przy wspólnym zamieszkiwaniu nie zmieniło by się to. Natomiast moja mama - uważa że skoro ma prawa obywatelskie i skończyła 70 lat to wszystko jej wolno. A ja dawno wkroczyłam w wiek pobalzakowski!!!

Dopóki nie jest to absolutnie konieczne (np. obłożna choroba) - tylko osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...