Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak stworzyc tanio ogrod na duzej dzialce


Recommended Posts

Stokrotko - ja też laik :D

 

I widzę, że podobają nam sie podobne rośliny - ja tez jakoś wolę liściaste, choć zachodu z nimi więcej, bo trzeba grabić, ale za to zmianiają się cudownie wraz z porami roku. Wiosną - wszyscy czekają na listki, te młode, jasno zielone sa przepiękne. Latem są ślicznie zielone, jesienią to wiadomo - kolory jak w kalejdoskopie :) a zimą - ja uwielbiam oszronione, przyprószone śniegiem gałęzie.

 

Póki co to też nie mam za dużo iglaków - mam tuje do posadzenia od frontu (żeby wytłumić hałas z ulicy), a wzdłuż płotu - do wysokości tarasu posadzę jednak cis. Miał być grab, ale nie wiem, kto będzie z nami sąsiadował - a nuż będzie to jakiś upierdliwiec, który każe mi przycinać ten żywopłot co tydzień :D

Poza tym cis ma ładne czerwone owoce, jesienią właśnie. Mam zamiar kupić malutkie sadzonki - bo tanie, a ja sporo potrzebuję. To, że będą długo rosły mi nie przeszkadza - przez przynajmniej 2 - 3 lata (sądzę że znacznie dłużej) nie będziemy mieć sąsiadów.

 

Ja sporą część obsadziłam winoroślą (taka moja pasja, delikatnie mówiąć :D ). Rosną z tyłu wzdłuż ogrodzenia, i po jednej stronie, wzdłuż płotu.Tak, że nie będą zacienione przez sąsiadów, w razie czego. Jak się rozrosną będą ładnie zasłaniać siatkę, przez prawie cały rok, bo cięcie dopiero będę robić wiosną. Większość sadzonek robiłam sama, korzystając z uprzejmości moich "winoroślowych" kolegów.

 

Właśnie robimy wrzosowisko - i tutaj wydaliśmy sporo kasy, bo trzeba było kupić roślinki, plus sporo torfu. A i tak sądzę, że część trzeba będzie rozmnożyć, bo nie wystarczy. No ale już coś tam będzi, i zapowiada się (według nas hihi) całkiem ładnie.

 

Ogród to ogromne koszty, niestety, jeśli chciałoby się wszystko zrobić od razu, i posadzić wyrośnięte rośliny, żeby nie czekać na efekty. Ale mi sprawia przyjemność patrzenie, jak rośliny rosną. Tylko trzeba się pilnować, żeby nie sadzić za gęsto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 210
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

I widzę, że podobają nam sie podobne rośliny - ja tez jakoś wolę liściaste, choć zachodu z nimi więcej, bo trzeba grabić, ale za to zmianiają się cudownie wraz z porami roku. Wiosną - wszyscy czekają na listki, te młode, jasno zielone sa przepiękne. Latem są ślicznie zielone, jesienią to wiadomo - kolory jak w kalejdoskopie :) a zimą - ja uwielbiam oszronione, przyprószone śniegiem gałęzie.

:)

 

No...i jeszcze ma toto kwitnąć i na zimie mieć czerwone owoce :-)

 

Mnie się też podobają cisy, tylko troche mam obawy co do małych rączek ;-) - nuby to moje dziecię byle czego nie zje, ale taka fajna czerwona jagódka, hmmm.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stokrotko przyłączam się do słów dominikams :D

i też baaaaaaardzo lubię liściaste, jetem w trochę lepszej sytuacji bo ja już mogę upiększać moje miejsce, dosadzać ciekawe rzadkie lub zapomniane drzewa i krzewy... dla moich potomnych :D I upiększam, wyhodowałam z nasion dęby czerwone i błotne, te maluchy już teraz są piękne czerwone. Teraz próbuję orzesznika pięciolistkowego i będę dalej próbować. W parkach jest mnóstwo ciekawych okazów, których w szkółkach nie ma :cry: może to ta moda głównie na żywotniki.

 

I mam pytanie Stokrotko, przemyślałaś posadzenie klonu jaworu? to duże drzewo, co prawda zaczyna kwitnąć i owocować gdzieś po 20 latach ale tych nasion jest mnóstwo i ze wszystkich wyrastają kloniki jaworki :D na szczęście widzę u siebie że co drugi rok

Pięknym drzewem głównie "dla dzieci i wnuków" jest np leszczyna turecka, orzeszki miodzio w ogromnej ilości. Też niestety owocuje po wieeelu latach ale samo drzewo naprawdę ładne, jesienią żółte. no i w ramach taniego ogrodu możesz pozbierać orzechy i posadzić. Dzieciaczki za rączki i wycieczka do Bolestraszyc, widzisz? nawet wiem gdzie rośnie :D

-----------------------------------

I spróbuję jeszcze metodą Zygmora ukorzenić ognika bo dużo różnokolorowych potrzebuję, może się uda sposób Zygmora na ukorzenienie sadzonek gdzieś przeczytałam żeby się nie pomylić gdzie góra gdzie dół :D to dół np skośnie cięty a góra prosto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nasionka?

Nasionka przebywają proces stratyfikacji :D i wschodzą w pierwszym roku po wysiewie. Normalnie dopiero na drugą wiosnę. Niemniej przygotowanie większej partii nasion do wysiewu w ten sposób mogło by być, powiedzmy, kłopotliwe. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cis z nasion? :D już bym wolała wydać kilka zet i mieć kilka lat do przodu, no ew sposób Zygmora

 

Radziłbym przede wszystkim zrobienie sadzonek. bo to dużo szybsza metoda otrzymania sporych roślin. Nasiona kiełkują nierównomiernie, a siewki rosną powoli. Co do metody to proponuję prostą, którą stosuję przy rozmnażaniu ilościowym.

Sposób jest bardzo prosty, wystarczy worek z czarnej folii. Wycinamy z niego pasek o szerokości ok. 40cm, długość paska prawie dowolna, może mieć 1m, lub nawet 2m zmieści się wtedy więcej pędów do ukorzenienia.

Teraz przygotowujemy podłoże do ukorzeniania, najlepszy będzie torf-substrat zmieszany 1/1 z piaskiem i wystarczy zaledwie 1 łopata tej mieszanki, lub dwie przy dłuższej folii.

Teraz sypiemy mieszankę cienką warstwą na jedną połówkę folii.

Na to podłoże układamy świeżo przygotowane pędy cisa, właśnie przycięte końce na skos i zanurzone w ukorzeniaczu. Można pędy układać, aby ich końce umieszczone zostały na dwóch wysokościach. Odcinek zanurzony w podłożu powinien być pozbawiony bocznych odrostów. Teraz składamy folię na pół w szerokość, utworzy nam się półrękaw. Ten półrękaw następnie zwijamy w rulon, który zabezpieczamy mocno obwiązując sznurkiem, takim który nie zgnije w glebie. Teraz na dole rulonu robimy otwory w celu odpływu nadmiaru wody jak w doniczce. Teraz całość podlewamy i dołujemy w glebie w miejscu ocienionym. Po pięciu sześciu tygodniach rulon rozwijamy sprawdzając efekt. Ukorzeniona 1/3 pędów można uznać za sukces.

Choć raz na tydzień warto kontrolować sadzonki od góry i wszystkie zasychające, lub ciemniejące usuwamy, następnie sadzonki podlewamy.

 

P O W O D Z E N I A !!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kochani, nie chodzi mi o rozmnażanie cisa z nasion :-) Zastanawiam sietylko nad skutkiem - ewentualnego - pożarcia owocu cisa przez dziecię, które wie, że z krzaczków to i porzeczkę, i malinkę można zerwać, i coś się mu może pokiełbasić ;-) Nasionka są w środku chyba?

 

Jak sobie przeciętny człowiek przeczyta, i to w paru miejscach zdanie następujace: "cała roślina jest trujaca" , to chyba za wiele do interpretacji nie pozostawia ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owoc to nie roślina :D

A poważnie- cisów u nas dostatek, zwłaszcza w parkach na zachodzie kraju. Oblepione owocami. Dzieci chmary koło tego. Słyszałaś kiedyś o przypadku zatrucia?

Nasiona przechodzą niestrawione przez przewód pokarmowy. Zresztą mdłe toto..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owoc to nie roślina :D

A poważnie- cisów u nas dostatek, zwłaszcza w parkach na zachodzie kraju. Oblepione owocami. Dzieci chmary koło tego. Słyszałaś kiedyś o przypadku zatrucia?

Nasiona przechodzą niestrawione przez przewód pokarmowy. Zresztą mdłe toto..

 

No i o to mi chodziło.

 

Dużo pochłonąłeś? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mylę się myśląc, że bez dużych pieniędzy tego nie popchnę?

Wychodzę oczywiście z założenia, że ja i mąż jesteśmy tanią siłą roboczą :D Pytam Was raczej gdzie i kiedy kupować, jak szukać okazji, itp. itd Macie jakieś tajemne sposoby?

:)

 

Fakt ,szkółki przy nadleśnictwach oferują w doskonałych cenach materiał szkółkarskich ostatnio kupowałem 2-letnie sadzonki sosny po 14 gr.Ligustr na żywopłoty 8 gr.I wiele wiele innych .Warto się do nich wybrać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze chciałam dodać do tematu .

Branie sadzonek od sąsiadów/rodziny to dobry pomysł, ale jest w tym pułapka- dostaje się przypadkowe rośliny które po pierwsze mogą mieć bardzo rózne wymagania glebowe (ale to nie problem bo najwyżej padną albo będą tak szpetne że sie je wywali), a także że sadzi się co sie dostanie i wyglada to potem nieciekawie- robi się kalkofonia barw i kształtów, coś się przerasta, coś zasłania inne warte wyeksponowania. Dlatego - tak , wymieniajmy się , dzielmy, ale zacznijmy od zrobienia sobie założeń i odpowiedzenia na pytania:

-jakiego ogrodu potrzebuję, co mam zasłonić , co wyeksponować, jakie kierunki zamykamy, a może otwieramy się na jakiś widok? jakie rośliny u mnie urosną- tzn. jakie mam warunki w ogrodzie-woda, gleba, swiatło.

-Jakie rośliny lubię i zależy mi żeby je mieć. Co będzie osnową= szkieletem ogrodu- Np. drzewa, grupy krzewów, itp.

Robię sobie listę gatunków do zdobycia.

- to co chcę od kogoś dostać -najpierw czy u mnie urośnie, potem gdzie to bym widział w ogrodzie, potem czy będzie dobrze grało z sąsiedztwem.

Z moich doswiadczeń ( tez projektant ogrodów) wynika że lepsze efekty uzyskuje się w ogrodzie jesli się nie przesadzi z ilością gatunków. Jeśli jest ich mniej, a tworzą powtórzenia w różnych miejscach, to wyglada świetnie.

I rozmnażajmy swoje sadzonki dla siebie- np. bluszcz w ilości 3 sztuki na działce 1000 metrów nie daje żadnego efektu, ale bluszcz jako dywan okrywowy np. ze 100 sztuk to mocna rzecz.

Ostatnio rozsadziłam moja trawę ozdobną-seslerię kupioną rok temu (5sztuk po 2 zł)- zrobiłam z niej niezłą gromadę- rozsadziłam na 65 sztuk. I są to całkiem fajne kępki.

_

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zanjoma ktora chyba prawie wszystkie rosliy dostala od kogos haha

 

a zeby to dobrze wylgadalo to samam pytala czy nie chca jej dac takiej a takiej sadzonki (byle czego nie brala :wink: )

 

 

czesto tez ogladajac inne ogrody podczas spacerow po okolicznych ulicach znajdowala jakas piekna rosline i jesli wlasciiel byl w ogordzie to pytala czy sie podzieli :o

podobno przez dlugie lata odmowil jej tylko jeden pan

 

a reszta bardzo milo reagowala :D a niby obcy ludzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...