Elfir 13.03.2011 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2011 serbski najlepiej bo znosi gleby zasadowe - a glina z reguły taka jest. Ale pospolity, Brewera czy kłujący też będą rosły. Nie polecam świerku wschodniego, bo on akurat lubi gleby wyraźnie kwaśne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 14.03.2011 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2011 martadela zerknij na śnieguliczkę Hancock- ta ma inny pokrój- jest niska a rozrasta się szeroko tworząc ładne poduchy- bardzo nadaje się do zadarnień. I jeszcze bereberysy- np. Green Carpet- też jest niski, rozłożysty i soczysto zielony a jesienią ostro czerwony- polecam go na większe połacie. Graby są piękne, sama mam z nich żywopłot, ale trzeba pamiętać że jak urosną , to mocno suszą wokół siebie, więc podsadzac je należy gatunkami odpornymi, 'żelaznymi'. Nie wiem czy to Ty pisałaś że masz różaneczniki i że kiepsko u Ciebie się mają- może zamiast nich posadź inne krzewy kwitnące wiosną, a tez efektowne- pigwowce, zlilaki meyera 'Palibin', albo lilkaki drobnolistne 'Superba'- oba te gatunki sa niskie- do 1,5 metra, o ładnym, okragłym pokroju i wiosna obsypane pachnącymi kwiatami. Na twoje gleby tez nadają się kaliny- wiosna kwitną kalina koreańska ( pachnie jak narcyzy), kalina angielska, kwintące latem to kalina koralowa odm. Compactum, albo Xantocarpum, , kalina japońska w róznych odmianach- ta nie ma charakteru naturalistycznego, ale nadaje się jako ozdoba bliżej domu, albo jako acent w eksponowanym miejscu- pięknie i długo kwitnie, a potem przebarwia się ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 14.03.2011 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2011 magnolia dziekuję ci bardzo za wzbogacenie mojej listy roslin Śnieguliczkę Hancock również Elfir mi polecała, początkowo byłam do niej sceptycznie nastawiona, przekonałam się jednak gdy obejżałam jej zdjęcia w internecie. Z rododendronami nawet nie próbowałam - to azalie się u mnie meczą... Faktem jest że nie dbam o nie zbytnio - przygotowałam im starannie stanowiska i tyle. Na takiej działce przy ilości roślin jakie będę miała nie mogę sobie pozwolić na egzemplarze wymagające dużo zachodu - przynamiej na tym etapie. A czy grab się głęboko korzeni? U mnie grunt długo trzyma wilgoć i płytko są wody gruntowe, ale napewno wezmę pod uwagę jego pijactwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 16.03.2011 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Tak, ma głęboki , sercowaty system korzeniowy. Jak masz wilgotną ziemię to pewnie wystarczy że nie będziesz przy żywopłocie sadzić gatunków o większych wymaganiach wilgotn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 04.04.2011 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 (edytowane) Mam prośbę, marzy mi się na małym kawałku przed domem (pn strona - cień) rabata funkiowa (hostowa) może być z paprociami ale niekoniecznie. Mój kawałek ziemi pod funkie: http://img717.imageshack.us/img717/3552/koowejcia.jpg Inspiracje: http://img816.imageshack.us/img816/3686/hostaborder1.jpg http://img855.imageshack.us/img855/112/funkie02.jpg http://img231.imageshack.us/img231/7684/hosta640.jpg Naoglądałam się takich rabat funkiowych w Niemczech i bardzo mi się podobają. Tylko zdolności i wiedzy brak. Szukam w necie jakichś fajnych inspiracji ale niestety jeszcze nie znalazłam tego o co mi chodzi. Z założenia ma być zielono, z dodatkiem bieli, ale głównie zielono, bez intensywnie niebieskich funkii. Napewno musi się znaleźć miejsce dla "Big Daddy" pod samą ścianą - widziałam ją na żywo, jest niesamowita Edytowane 4 Kwietnia 2011 przez martadela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.04.2011 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 ja bym nie robiła zaraz przy wejściu samych funkii, bo zima będziesz miała pusty grunt. A to moja ulubiona inspiracja do cienia:http://awaytogarden.com/files/2009/02/hakonechloa-final.jpgMasz tu zimozielonego kopytnika i żurawkę. Poza tym zwróć uwagę, że twoje inspirację posiadają akcenty pionowe - drzewka, krzewy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 04.04.2011 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 ja bym nie robiła zaraz przy wejściu samych funkii, bo zima będziesz miała pusty grunt. Poza tym zwróć uwagę, że twoje inspirację posiadają akcenty pionowe - drzewka, krzewy. Bardzo ładna - tylko bez tej kępy trawy No właśnie o to chodzi że nie mogę znaleźć zdjęć przypominających to czego się naogladałam Muszę chyba szukać na niemieckich stronach pod pojęciem "vorgarten". W rejonie Kolonii klimat łagodniejszy od naszego i wilgotny, ludzie bardzo często mają całe duże rabaty samych funkii - szkoda że zdjęć nie porobiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 04.04.2011 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 Poczytałam... Faktycznie u nas nic z nich nie zostaje zimą... Znaczy się nie będzie całej rabaty funkiowej tylko linia pod scianą - jako tło dla innych zielenin Szukam dalej co by tu z czy wymieszać, fiołki, konwalie, barwinek?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewalm 04.04.2011 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 Może zamiast linii pod ścianą dasz funkie w środkowej części rabaty, a pod ścianą cos wyższego, zwłaszcza między oknami przydałby się akcent pionowy, najlepiej zimozielony, a w każdym razie nie znikający na zimę - chocby pozostawał w formie bezlistnej, wtedy też będzie wypełniał przestrzeń rabaty zimą. Albo nieduże drzewko na środku obsadzone funkiami. Jeżeli posadzisz same funkie zabraknie najwyższego piętra. Konwalie, barwinek - to wypełniacze, tworzą najniższy poziom rabaty. I bym dodała cebulowe wiosenne między tymi trzmielinami. Funkie późno startują wiosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.04.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2011 w cieplejszym miejscu może ci przetrwa zimę jakiś fajny, pstrokaty ostrokrzew? i wówczas podsadzisz go funkiami. Ostrokrzew możesz podkrzesać, usuwając boczne gałązki z 3-5 głównych pędów i podstrzygać mu koronkę, by nie rósł za duży, tylko tworzył parasol - będziesz miała miniaturowe drzewka zimozielone. Może utrzyma się śliczne Pittosporum tobira, króre w Wlk. Brytanii jest podstawowym krzewem na zimozielone obwódki poza bukszpanem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 08.04.2011 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Szukam tych ostrokrzewów meservy i google wypluwa mi: "Blue Angel" i "Heckenfee" w opisach jest że lubią stanowiska osłoniętę, i glebę próchniczą - kwaśną... Podoba mi się 'Blue Girl' i 'Blue Boy' też są meservy: Krzew lubi cięcie i formowanie, rośnie na stanowiskach cienistych. Praktycznie mrozoodporny - to w okolicach Wrocławia chyba nie powinien przemarzać? No Girl ma maaasę czerwonych kuleczek Tą parkę sobie kupię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.04.2011 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 ostrokrzewy wcale nie przepadaja za zbyt kwaśną glebą. Wręcz przeciwnie: http://www.ibro.pl/Pliki/wynik.php?id=2736&ref=p_advsrch_res najbardziej mrozoodporne sa Prince i Princess - pamiętaj, że one są dwupienne - aby były kuleczki na babce, potrzebny jest facet. O tej "kwaśnej" glebie krążą w sieci takie mity, ze włosy się na głowie jeżą. I potem ludzie wprowadzeni w błąd sadzą np. żywotniki w kwaśnym torfie. Albo świerki serbskie, które w naturze rosną na wapiennych skałach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 08.04.2011 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Tu masz rację, na jednej ze stron było napisane że ostrokrzew lubi stanowiska kwaśne np.wapienne Przecież to jest "bla bla" na maxa:) I bądź tu człowieku mądry jak się takich informacji naczytasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 13.04.2011 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 Pytanie za 100pktów...Zamówiłam świerki - już o tym pisałam - w domyśle miały być sadzone w dwóch rzędach naprzemiennie, w literę W. Do obsadzenia dwa boki po 110m, jaką dać rozstawę??Na stronie na której kupowałam sadzonki polecano między rzędami 1m, drzweko od drzewka co 80cm?Tak też zamówiłam roślinki, ale czy to nie zagęsto dla świerków?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.04.2011 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 jak to ma być strzyżony żywopłot, to nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 13.04.2011 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 Hmm, no tylko przez pierwszych kilka lat będę im skracać przyrosty żeby były gęste ale w zamierzeniu miały być to drzewa, takie duże drzewa...Czyli za dużo ehhh.To jaki rozstaw? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.04.2011 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 jak będziesz uszczykiwać wierzchołki to roślina zacznie wytwarzać po kilka przewodników, więc nie będzie z niej typowej choinki. Pokrój stanie się zwichrowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 13.04.2011 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 No to jak to jest z teorią która pojawia się na tym forum. Między innymi Mirek Lewandowski pisze o przycinaniu - nie uszczykiwaniu - przyrostów o minimum połowę długości celem zagęszczenia drzewka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martadela 13.04.2011 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 (edytowane) Hmm, chyba straciłam umiejętność czytania ze zrozumieniem... Przepraszam. Zapytam i naczej i o lie to możliwe poproszę o odpowiedź maksymalnie łopatologiczną Chcę mieć żywopłot ze świerka ale takiego nie strzyżonego do np. 2m, tylko z normalnych choinek. Zalezy mi na tym by były ładne i gęste. Będą rosły w osi pn-pd czyli optymalnie. Pytanie jak sadzić i pielegnować by nie strzeliły po metr na rok w górę i nie zrobiły się rzadkie i łyse? Z tego co do tej pory czytałam na forum to metodąna zagęszczenie "choinek" jest uszczykiwanie właśnie lub przycinanie nowych przyrostów. Edytowane 13 Kwietnia 2011 przez martadela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.04.2011 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 krzewy liściaste się przycina celem zagęszczania i żywotniki - bo u nich nie chodzi o wykształcenie przewodnika. Jeśli chcesz strzyc choinki, to raczej już na stałe trzeba będzie je korygować, by miały równy kształt. Świerki ogałacają się głównie z powodu niedoświetlenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.