luxembourg 11.03.2011 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 (edytowane) Kochani, Mamy prośbę..... "Walczymy" z projektem naszego przyszłego domciu już od jesieni. Zimą wszystko trochę usnęło snem zimowym, ale gmina właśnie wydała nam pozwolenie na budowę, więc developer, który za całe to przedsięwzięcie odpowiada zapewne w przeciągu kilku najbliższych tygodni zacznie kopać dziurę, a potem pewnie stan surowy będzie rósł błyskawicznie. Dlatego też prosimy Was o pomoc... Mamy bowiem małą zagwozdkę z aranżacją przestrzeni, nazwijmy to umownie: "kuchenno-jadalno-salonowej". Reszta pomieszczeń na tym poziomie jest mniej więcej postanowiona (biblioteczka/gabinecik, gościnna sypialnia z łazieneczką i spiżarko-składzik) Pozostaje nam jedynie następujący dylemat: 1) Czy kuchnię zrobić z małym wejściem, prawdopodobnie zamkniętym zwykłymi drzwiami (nie chcemy kuchni otwartej - mieliśmy już taką wielką otwartą przestrzeń kuchenno - jadalno - salonową w naszym poprzednim domciu, który w zeszłym roku sprzedaliśmy, ale wyleczyliśmy się z tego rozwiązania, i dla odmiany w nowym domciu chcemy mieć ją zamkniętą). Czyli tak: Plusy tego rozwiązania: wystarczająco duża ściana na sprzęt RTV (ściana graniczna między salonem a kuchnią) stół jadalny w nieco osobnej strefie - "pod kominkiem" Minusy: kuchnia (mnie - bo mojej żonie nie...) wydaje się być w takim układzie nieco klaustrofobiczna, a napewno nieco "maława" jak na spory dom (200m mieszkalnej + jakaś setka piwnic i garaży pod spodem) nie bardzo wiemy jak ustawić w tak zaaranżowanej kuchni sporo sprzętu, jaki tam się ma znaleźć (czyli zabudowane: piekarnik tradycyjny, osobno parowy, osobno mikrofala i osobno ekspres do kawy), do tego duża rodzinna lodówka (side-by-side to minimum, ale ja wolałbym kupić model Liebherra z osobną częścią lodówkową, i osobną zamrażarkowo-winiarkową, widziałem go w sklepie i bardzo mi przypadł do gustu - choć w sumie ma 120cm szerokości i ciężko zdecydować gdzie takiego giganta w kuchni ustawić...). 2) Druga opcja przez nas rozważana to inny kształt kuchni i co za tym idzie: zamknięcie jej podwójnymi drzwiami suwanymi w ścianę. Czyli tak: Plusy tego rozwiązania: kuchnia przy niewiele większym metrażu wydaje się zyskiwać dużo przestrzeni (tak na moje oko...) chyba jest lepiej ustawna pod kątem większej ilość sprzętu...? można otworzyć oba skrzydła i wydaje się być (bardzo okazjonalnie) przestrzenią połączoną z jadalnią Minusy: tracimy ścianę na sprzęt RTV, siłą rzeczy trzeba przeformułować salon i RTV postawić obok kominka stół jadalny będzie trochę kolidował z wyjściem do ogródka... (ale to mniej istotne, żyjemy w klimacie gdzie pada przez 300 dni w roku, więc i tak siedzi się w 4 ścianach... Generalnie plan pomieszczeń, okien i drzwi jest całkowicie nasz, ograniczeniem są tylko wymiary zewnętrzne budynku, maksymalna wysokość w szczycie dachu i stopień pochyłości dachu dwuspadowego - to wymagania narzucane przez gminę, cała reszta - to my Developer realizuje wszystko co, gdzie i jak sobie zażyczymy. Musimy oczywiście tylko wystarczająco wcześnie go o tym poinformować.... Będę bardzo wdzięczny i zobowiązany za wszelkie pomysły, podpowiedzi i sugestie. Po prostu znaleźliśmy się w nieco patowej sytuacji.... Edytowane 11 Marca 2011 przez luxembourg zmniejszenie obrazków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.03.2011 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 Niewiele z tej kuchni widać bo obcięło rysunek, ale przemyśl wnoszenie zakupów do kuchni - jaka to jest droga od wejścia lub garazu. Osobiście wydaje mi się, że lepiej się wypoczywa przy kominku na kanapie niż siedząc przy stole, i to jeszcze tyłem do ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 11.03.2011 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 Dzięki za błyskawiczną odpowiedź! Rzeczywiście, obrazki były za szerokie - właśnie je podmieniłem na mniejsze,teraz chyba lepiej widać co i jak.O drodze z zakupami - od garażu do kuchni faktycznie nie pomyśleliśmy...hmmm, ale jakby domu nie projektować - droga będzie nieco mozolna bo poziom garażu jest poniżej; inaczej się domu na tej działce zbudować nie da..(ale zakupy robimy góra raz na tydzień, no i potrzebujemy duuużej lodówki...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.03.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 W takim razie wersja pierwsza, ale ściankę między kuchnią a pokojem trochę przesuńcie, zmniejszając o jakieś 10 cm (tak na oko) pokój, dzięki temu można w kuchni zrobić na niej wysoką zabudowę, nie wchodząc w światło okna. http://img607.imageshack.us/img607/7764/1kopiaz.jpg Albo tak:http://img859.imageshack.us/img859/4586/1kopia.jpg We wnęce między pokojem a kuchnią duża lodówka, przy ścianie ze schodami piekarniki, mikrofala i kawiarka. Zamiast komody/kredensu w jadalni, we wnęce, można w tym miejscy zrobić drugie przejście do kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 11.03.2011 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 podoba mi się naj układ w 2 projekcie elfir. to rozwiązanie ma jedtnie tą wadę, że przestrzeń robocza kuchni zmniejsza się bardzo, bo przecież i tak poruszamy się między zlewem, lodówą i płytą. ścianka po prawej od wejścia będzie pełniła funkcję spiżarki - ozdóbki. dobrą opcją jest wyeksmitowanie tam rzadziej używanych piekarników itp. living przeniosłabym pod kominek - codzienne szybkie posiłki nie potrzebują kominkowej oprawy, ale nie ma nic fajniejszego niż wieczorny koniaczek po masakrycznym dniu przy trzaskających szczapkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 14.03.2011 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2011 Dzięki serdeczne za podpowiedzi! Drugi pomysł Elfir jest ... tak odjechany, że po prostu mnie zachwycił! Martwimy się tylko właśnie dokładnie o to, o czym wspomniała Duś: czyli, że pomimo dużej przestrzeni ogólnej trochę ciasnawo będzie w przejściach (zlewozmywak, lodówka, półwysep..) Często bywamy w kuchni oboje równocześnie i to nam chyba trochę skomplikowaloby logitstykę... Ale generalnie pomysł odejścia zupełnie od jakiegokolwiek standardu / schematu bardzo nam przypadł do gustu! Rewelacja! Naprawdę - w życiu nie wpadlibyśmy na coś podobnego sami. Dlatego właśnie taka siła forum: zawsze będą ludzie o zupełnie odmiennym spojrzeniu, którzy coś podpowiedzą, podsuną, zasugerują.. Jeszcze raz: dzięki!!! Jakby komuś wpadł jeszcze jakiś pomysł do gowy - bardzo proszę o sugestie!! (a może wrzucę cały plan tego poziomu dla jaśniejszego zobrazowania naszych dylematów?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.03.2011 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2011 (edytowane) 80-90 cm jest wystarczające do przejścia, jeśli szafki otwierają się tylko po jednej stronie. 100 przy otwieranych po obu stronach przejścia. Zalecane 120 cm IMHO jest dość sporą odległością.Tam wcale nie będzie miało miejsca dla dwóch gotujących - jedna osoba miesza w garnku a druga naprzeciw sieka warzywa. Wyspę można zrobić węższą, o szerokości 100 cm (60+40), by nie trzeba było obchodzić wyspy, aby te warzywa do garnka wrzucić. W dobie zmywarek nikt już nie spędza dużo czasu przy zlewie. Z resztą widziałam, że w dużych kuchniach robi się dwa zlewy - jeden zmywakowy, duży, i drugi, mniejszy pomocniczy, bliżej wyjścia na salon, np. do opłukania kieliszka, czy napełnienia wodą zbiornika w ekspresie.Trzeba rozrysować sobie teraz plan kuchni na papierze milimetrowym lub w programie graficznym, aby sprawdzić odległości. Edytowane 14 Marca 2011 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 27.06.2011 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 (edytowane) Kochani, Nastąpiła drobna, acz istotna zmiana w naszych planach tj. przeanalizowaliśmy wszelkie możliwe warianty i opcje przyszłego użytkowania naszej kuchni (również w kontekście naszych dwóch maluchów, tj. 2-letniego i 3-miesięcznego), no i wychodzi na to żeby jednak tę kuchnię nieco "otworzyć" na salon, a szczególnie na część jadalną... Dzięki temu zabiegowi zyskamy: - nieduży barek (który zawsze chciałem mieć) - a przez to widoczność na to co dzieci np. jedzą przy stole, bądź czy zamiast jeść grzecznie - nie siedzą przed TV... (przy zamkniętej kuchni nie jest to aż tak proste jak rzut oka z kuchni otwartej) - zyskamy też chyba istotną łączność pomiędzy domownikami w różnych częściach tego poziomu domciu Minusy, z których sobie zdajemy sprawę (mieszanie się zapachów, hałasu, odgłosów kuchennych z salonem i vice versa) jakoś przełkniemy... Barek będzie też na tyle wysoki, że zasłoni bałagan, który zapewne będzie nie do uniknięcia po drugiej stronie blatu... Co prawda dla mnie osobiście najbardziej denerwujące w otwartej kuchni nie są zapachy, ale ciągłe "mruczenie" lodówki słyszane na kanapie w salonie gdy np. oglądam cicho TV lub słucham muzyki... Ale dlatego właśnie wymyśliłem, by kuchnia była niejako pół-otwarta, tzn. umieściłem lodówkę za swego rodzaju murowaną barierą ścienną... Zobaczcie na obrazkach i powiedzcie proszę co myślicie na temat takiego rozwiązania? Czy to się sprawdzi ergonomicznie? Możemy jeszcze teoretycznie wszystko zmienić, choć niebawem bo budowa wg naszego inspektora zaczyna się w tę środę i potem muszą mieć już finalne plany instalacji kuchni, czyli co gdzie będzie... W zasadzie zarówno zlew, jak i płyta podobają nam się w takim układzie jak są obecnie. Co moglibyśmy ewentualnie pozmieniać to lokalizacja: piekarników, mikrofal, czy lodówek Oczywiście dobór szafek czy szuflad jest na tym etapie jeszcze dość przypadkowy, nad tym trzeba popracować... Tak by to wyglądało na planie architektonicznym: a tak w przybliżeniu, przy rozłożeniu sprzętów: a tak na planie całego tego poziomu (dla orientacji co jest gdzie) i jeszcze parę wizualizacji (IKEA - bo innego programu nie mam / lub nie znam / nie mam czasu poznać* ... niepotrzebne skreślić... no i jeszcze raz: będę bardzo wdzięczny i zobowiązany za wszelkie pomysły, podpowiedzi i sugestie... Edytowane 27 Czerwca 2011 przez luxembourg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.06.2011 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Nie podobają mi się te porozrzucane słupki po kuchni. Preferuję wysokie zabudowy na jednej ścianie + rząd niskich szafek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 27.06.2011 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 się zgadzam z elfir - dużo wieżowców co do odgłosów lodówki - nie wiem, jak jest z sbs-ami, ale w mojej otwartej na salon kuchni mam jednego z najpopularniejszych boschów do zabudowy (nie pamiętam nrka) i żadnych hałasów tego urządzenia nie słyszę (no chyba że jest 4 w nocy i wkoło panuje cisza jak makiem zasiał, ale hałas to zdecydowanie za dużo powiedziane). ptaszki nad ranem głośniej ćwierkają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 28.06.2011 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Dziękuję Dziewczęta! Też mam wrażenie, że słupki są ciut porozrzucane, ale chyba już zupełnie brak nam pomysłów... (Kuchnia to tylko jeden z miliona innych elementów, decyzji, przemyśleń, planowania... ufff... Budowanie domu to naprawde wyzwanie...)To co, podpowiedzcie coś, proszę? Jak poprzestawiać kuchenkę, żeby było i ładniej, ale nadal ergonomicznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.06.2011 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 barek przestaw pod ścianę z oknem a wysoką zabudowę zrób na ścianie ze schodami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 28.06.2011 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Pytanie tylko co z lodówką? Bo to najtrudniej ustawny klocek w naszej układance... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.06.2011 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Ściana-barek-słupek na ekspres-przejściezielonym kolorem wysoka zabudowahttp://img860.imageshack.us/img860/5674/salonc.jpg albo klasyczna wyspa z barkiem i wysoka zabudową na jednej ścianie. Zlew ukryty za ścianką.http://img705.imageshack.us/img705/9395/salonrzut2pl.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 28.06.2011 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Popieram zmiany proponowane przez Elfir i otwarcie kuchni bliżej wejścia do całej tej Waszej przestrzeni kuchenno-jadalno-salonowej. No i ta druga wersja z wyspą (widziałabym tu wyższy barek, a od strony kuchni niższy blat z płytą) i wysoką zabudową na jednej ścianie to najbardziej przejrzysty układ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 29.06.2011 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Ale fajne! Dzięki!! Wiedziałem, że można na Was liczyć! Mam co prawda drobne korekty do dorzucenia, ale spróbuję z tego stworzyć szybkie wizualizacje w IKEA-plannerze i wrzucę tutaj do dalszej oceny! Dzięki raz jeszcze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 29.06.2011 08:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 (edytowane) Najpierw pomysł nr.2, czyli ten z wyspą. Bo rzeczywiście, kuchnia wygląda rewelacyjnie i funkcjonalnie. Poza tym niesamowicie powiększa optycznie całą przestrzeń! Musiałem tylko przenieść zlew spod ściany - pod okno, taka była m.in. intencja umieszczenia tam właśnie okna. Ale to niewielka zmiana. Taki układ ma jeden minus: strasznie mało blatu zostaje... A "więcej blatu" było jednym z priorytetów w naszej następnej kuchni... No i jeszcze druga rzecz, której nie chce moja żona: mianowicie gotowanie na środku wyspy, bo: 1. zapachy (dom będzie w technologii pasywnej, więc nie można wyprowadzić wyciągu na zewnątrz budynku; dom musi być zupełnie szczelny, więc zostaje sam pochłaniacz; pytanie jak on się sprawdzi na samym środku salono-kuchni?) 2. dzieci (dwóch biegających dookoła wyspy urwisów prędzej czy później cos może zrzucić z płyty...) Ale przyznaję, taki układ jest bajeczny: "katalogowo-pokazowy"; osobiście straaasznie mi się podoba.. Ale (po dłuższej refleksji) - chyba jednak nie dla nas... Zabieram się za analizę drugiego pomysłu Elfir Edytowane 29 Czerwca 2011 przez luxembourg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 29.06.2011 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 wg nie to tu blatu roboczego praktycznie nie ma, wiec to duzy minus ( u nas by nie przeszlo), o wiele lepsza jest wersja nr 2 elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 29.06.2011 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Wrzuciłem do wizualizacji ten pierwszy układ Elfir. Choć mniej "spektakularny" niż ten z wyspą, to dla naszych potrzeb chyba nieco lepszy z punktu widzenia częściowego przymknięcia kuchni, no i ilości blatu. Wygląda to ciekawie, zobaczcie: Tylko 3 drobne uwagi: 1) - czy wg Was ten słupek obok barku z przeznaczeniem na ekspres nie będzie nieco "dziwny"? 2) - co zrobić trudnym do zagospodarowania kątem obok "słupków"? Może jakąś szafkę zasuwaną, czy cuś... 3) - czy Side-by-Side komponuje się dobrze z tymi dwoma słupkami, a potem "dziurą" w rogu? Hmmm... Fakt: blatu jest w tym układzie duuuużo więcej. I to mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luxembourg 29.06.2011 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2011 Słuchajcie, no a może tak: Po tych drobnych korektach zyskujemy: - pełną ścianę zabudowy wysokiej (może udawać nawet, że jest cała schowana niejako "w ścianie") - lodóweczkę ukrytą za mini-ścianką, ale za to na środku kuchni (może to bardziej ergonomicznie niż poprzednio?) Tracimy trochę blatu (pod zabudową wysoką - bo tam go chyba dociągnąć nie sposób?) Pozostaje pytanie: między zabudową wysoką a blatem zostawiłem ok 60cm, czy to aby nie za mało by otworzyć tam piekarnik? (zakładam, że espres byłby w tym układzie na środku, jako najczęściej używany sprzęcik) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.