Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Do stanu developerskiego nie ma czegoś takiego jak lepsze materiały

 

Może ktoś mi wytłumaczy - lepszy cement, lepsze posadzki, lepszy styropian, lepszy strop, lepsze drewno na więźbę, lepszy komin, lepszy disperbit, lepsza rura kanalizacyjna, lepsze kable elektryczne - co to znaczy "Lepsze MAteriały" ? Może mi ktoś to wytłumaczy....

 

To może Ty wytłumacz, na podstawie których wypowiedzi takie wnioski wyciągnąłeś? Czy ktoś coś napisał, że jego pustaki są lepsze od twoich?

Bo jeżeli chodzi o mnie, to ja jasno i wyraźnie pisałem, że niektórzy budujący mają fioła na punkcie cen TYCH SAMYCH materiałów. Że jednemu się udało kupić TAKI SAM PRODUKT (np. cement) po cenie niższej, niż sąsiadowi. Że zapłacił MNIEJ ZA USŁUGĘ elektryka, a nie za materiały! Że hydraulikę położyli tysiąc złotych taniej, niż sąsiad. CZYTAJ CHŁOPIE ZE ZROZUMIENIEM!!

A czy tanio kupione drewno na więźbę, tanio kupiony klinkier na komin,czy tanie kable elektryczne (chińskie), w połączeniu z tanimi wykonawcami tychże instalacji (dachowo-kominowo-elektryczno-hydraulicznych), SĄ WARTE swojej ceny?

To ty już sam musisz ocenić i podjąć decyzję, czy robimy tanio, czy dobrze, a może tanio i dobrze?

Także spokojnie i nie podniecaj się zbytnio, że ktoś nieświadomie przepłaca... no, już dobrze, uspokój się i nie mierz wszystkich swoją tanią miarą.

Edytowane przez portaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość grend

czy ja to kierowałem ten post do ciebie ? To jest tylko ogólna odpowiedź i moje zdanie do tego watku.

 

Wykończenie to tutaj jest pole do popisów - można to zrobic za 50 tysięcy albo 250 tysięcy

 

A czy tanio kupione drewno na więźbę, tanio kupiony klinkier na komin,czy tanie kable elektryczne (chińskie), w połączeniu z tanimi wykonawcami tychże instalacji (dachowo-kominowo-elektryczno-hydraulicznych), SĄ WARTE swojej ceny?

 

 

A jakie jest te drogie drewno które każdy kupuje ? nie ma kabli chińskich w Polsce - jeszcze nie pisałeś o tynku cemencie posadzkach styropianie zaprawie murarskiej, piasku, wody ....

Wierzysz w drogich dobrych wykonawców :) bo ja wierze w dobrych i złych wykonawców i cena nie ma nic z tym wspólnego

Edytowane przez grend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja z 3 grosze dorzucę :D

Do stanu dzisiejszego absolutnie wszystko zrobiliśmy we 2 z ojcem może poza kopaniem fundamentu wykop zrobiła koparka.

Nie było jak na razie żadnej firmy nawet konstrukcję dachu zrobiliśmy sami.

I wszystko jest zrobione z najlepszych materiałów nie oszczędzam na niczym.

Do tego budowa z dokładnością na milimetry żadna firma by się tak nie przykładała do prac.t

 

Hmm ...

 

Czyli rozumiem że Twój ojciec robi za niewolnika i pracuje za darmo i zapewne męcząca i wyczerpująca praca jest jego największym marzeniem ...

Po prostu głupio było by mu odmówić , ale uwierz wolałby posiedzieć sobie , wypić piwo czy całkowicie coś innego robić , albo coś robić i mieć z tego pieniądze ...

 

Wychodząc z założenia jak ktoś nie buduje domu , to nic nie robi i się nudzi ;)

 

Samodzielna budowa jest wyczerpująca i nie jest to robota po której masz czas i chęci na spotkanie ze znajomymi i inne rzeczy , więc nie ściemniaj ;)

 

Prawda jest taka , że z domem jest problem ...

 

Jak kogoś nie stać na nowy samochód to kupuje używany , ale z domem tak nie jest bo w większosci używany dom nie jest tańszy od nowego , bo czesto płaci się tam za lepszą infrastrukturę , za urzadzony kompletnie dom , ogród z wieloletnimi nasadzeniami i itd ...

 

Po prostu dużo ludzi zbyt optymistycznie podchodzi do tego tematu ...

 

Dom to spory koszt i trzeba wyliczyć czy nas na to stać ...

 

Podziwiam "samorobów" , ale to jest praca albo dla singli , albo dla ludzi z naprawdę dużym zaparciem ...

 

Samodzielna budowa to bardzo czasochlonny i bardzo wyczerpujący i bardzo długotrwały proces , który baaaardzo źle wpływa na rodzinę i dzieci ...

 

Prawda jest brutalna ...

Nie stać CIę na wynajęcie firm które wybudują Ci dom to znaczy że ..... nie stać cię na dom ...

 

I tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do stanu developerskiego nie ma czegoś takiego jak lepsze materiały

 

To zapewne być się dogadał z deweloperem który koło mnie buduje ;)

 

Zamiast rur kanalizacyjnych do kanalizacji zewnątrznej daje do kanalizacji wewnętrznej (sporo tańsze). Zamiast rur fi160 daje 110 , bo po prostu takich do kanalizacji zewnętrznej.

Zamiast betonu B25 daje B20. Daje tylko 20cm betonu i to B20 , mimo że większośc płyt ma 25cm betonu B25 :)

Sam beton też lichutki , sam widziałem ;)

Zapewne "okazyjny" ;-)

Zamaist styropianu XPS albo chociaż EPS200 pod płytę daje EPS100 ...

Zamiast zbrojenia z f10 lub fi12 daje z siatki fi8 ...

 

I już mamy oszczędności sądzę 5-8 tys zł ...

 

Jedziemy dalej ...

 

Nadroża nie lane jak kiedyś , tylko z kształtek z gazobetonu które są tak kruche , ale można zaoszczedzić na betonie i zbrojeniu ...

Mimo że dom wybudowany z gazobetonu to żadnego zbrojenia , poza kruchym "systemowych" z gazobetonu ...

 

membrana ? Najtańsza jaka jest dostępna , więźba cieniutka i mocno "odchudzona" ...

 

Więc naprawdę da się mocno "zaoszczedzić" ....

 

Tyle że czy ma to sens ????

Proponuje podjechać na budowy deweloperów to zobaczysz co to znaczy "oszczedzać" ;)

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz to trochę pojechałeś po całości..

Ja bym to inaczej ujął, a mianowicie:

NIE STAĆ CIĘ NA DZIAŁKĘ w wymarzonej lokalizacji - nie stać cię na dom.

 

Myślę że masz rację ...

 

Tylko dla każdego "wymarzona" działka jest inna ..

 

Moja jest w "dziczy" , otoczona lasami , z znajdującymi się setki metrów dalej zabudowaniami , działka w ciszy i spokoju i do tego spora ...

 

Inne woli w samym centrum i malutka , bo szkoda czasu i nerów na zajmowanie się ogrodem :)

A zamiast ogrodu i działki woli udac się do Biedornki na zakupy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
To zapewne być się dogadał z deweloperem który koło mnie buduje ;)

 

Zamiast rur kanalizacyjnych do kanalizacji zewnątrznej daje do kanalizacji wewnętrznej (sporo tańsze). Zamiast rur fi160 daje 110 , bo po prostu takich do kanalizacji zewnętrznej.

Zamiast betonu B25 daje B20. Daje tylko 20cm betonu i to B20 , mimo że większośc płyt ma 25cm betonu B25 :)

Sam beton też lichutki , sam widziałem ;)

Zapewne "okazyjny" ;-)

Zamaist styropianu XPS albo chociaż EPS200 pod płytę daje EPS100 ...

Zamiast zbrojenia z f10 lub fi12 daje z siatki fi8 ...

 

I już mamy oszczędności sądzę 5-8 tys zł ...

 

Jedziemy dalej ...

 

Nadroża nie lane jak kiedyś , tylko z kształtek z gazobetonu które są tak kruche , ale można zaoszczedzić na betonie i zbrojeniu ...

Mimo że dom wybudowany z gazobetonu to żadnego zbrojenia , poza kruchym "systemowych" z gazobetonu ...

 

membrana ? Najtańsza jaka jest dostępna , więźba cieniutka i mocno "odchudzona" ...

 

Więc naprawdę da się mocno "zaoszczedzić" ....

 

Tyle że czy ma to sens ????

Proponuje podjechać na budowy deweloperów to zobaczysz co to znaczy "oszczedzać" ;)

 

no nie chce mi sie wchodzic w jaką wielką rozmowę i przerzucanie sie argumentami. Ja napisałem swoja opinię....

Deweloper ma projekt i wedłu tego projektu musi wykonywać pracę - nikt nie odbierze budynku z takim rurami jak pisałeś .

Więc nie pisz bzdur

Kształtki sa z keramzytu i koszt jest większy niż szalunek

Co masz dać pod płytę to nie jest wymysł tylko to masz w projekcie, jakie zbrojenie to też masz w projekcie

jeszcze wymyśl że przy podobnym projekcie (dom około 120m) jeden projektant zaleca drut 8 a drugi 12, jeden 5m3 drewna na wieźbę a inny 15m3 - te projekty w 90% są podobne - tak ze ....bzdury, bzdury

lepsze deskowanie niż membrana i to robi wiekszość

 

Pracuję na budowach deweloperów wiec mozesz wciskać ciemnote komuś innemu

Chyba ze dla ciebie deweloper to firma która buduje "domek" pod klucz dla inwestora indywidualnego...

 

PS wiesz jaka jest różnica między betonem 20 a 25 ??? to worek cementu... czyli 10-15 pln wiecej :bye:

Edytowane przez grend
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając niektóre wątki w tym temacie można wylądować na onkologi. Budowa samemu jest beeeeee, ale siedzenie po pracy w domu przed TV jest OK? Wiele osób, w tym temacie wypowiada się, bo dało się naciągnąć wykonawcom, albo kupowali materiały budowlane w jednej firmie i dlatego ich domy zamiast 300 kosztowały 400 - 500 tys. Trzecie grupa osób, te te które siedzą w ciasnym mieszkaniu w bloku bo jest im tak wygodnie.

Wolę "pomęczyć" się przez 3 lata na budowie, niż żyć z kredytem przez 30 lat.

Jeżeli ktoś podejmuje decyzję, że buduje gospodarczo to jest jego indywidualna sprawa. Ojciec, teść, brat i szwagier pomaga bo chce pomóc. Sam pomagałem na budowie jednemu bratu, drugiemu i kuzynowi, teraz oni odrabiają u mnie i każdy z nas ma dom dużo poniżaj 300 tyś. I wiecie co jest w tym najważniejsze - WŁASNY DOM Żadnego mieszkania z teściami, rodzicami czy w bloku, tylko własny dom.

Każda godzina pracy na budowie to wkład do majątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do stanu developerskiego nie ma czegoś takiego jak lepsze materiały

 

Może ktoś mi wytłumaczy - lepszy cement, lepsze posadzki, lepszy styropian, lepszy strop, lepsze drewno na więźbę, lepszy komin, lepszy disperbit, lepsza rura kanalizacyjna, lepsze kable elektryczne - co to znaczy "Lepsze MAteriały" ? Może mi ktoś to wytłumaczy....

Dom do 120 m2 jak ktoś nie potrafi wykonać poniżej 200tysięcy to sa tylko takie możliwości

1 jest krojony przez wykonawców za towar

2 funduje wakacje wykonawcom na Karaibach

3 ma problemy mentalne i jest ofiara marketingu - bo to się zawsze łaczy

 

Jedyna różnica w takich domach to rodzaj ogrzewania - bo ktoś sobie robi na gaz, a inny pompe ciepła z dolnym źródłem oraz okna HDS - które nie mają żadnego racjonalnego wytłumaczenia przy stosowaniu - MEGA drogie, nieszczelna no ale "nowoczesne". reszta to 10% różnicy w cenie przy samym towarze

 

Za bardzo jednak uogólniasz, bo czasem nie wszystko jest zawarte w projekcie i często na etapie wykonastwa podejmuje się decyzję o "jakości".

 

Cement, posadzki, strop to powiedzmy, że nie da się zrobić o wiele drożej zrobić.

Co jak mam w projekcie drewno klasy C24 i to właściwie wszystkie informacje? mogę wziąć suszone komorowe, zabezpieczone ciśnieniowo itp. to podniesie cenę i będzie lepsze jakościowo niż pierwsze lepsze mokre z tartaku, które też trzyma klasę C24.

Komin systemowy też wiesz, że można kupić 10m za 2,5 tyś, a można kupić za 4 tyś. Rury można brać ze ścianką litą, a można ze spienioną.

Styropian to już gorzej bo często nawet niby firmowe nie trzymają deklarowanych parametrów, ale mimo wszystko lepiej brać firmowy, bo łatwiej o reklamację.

 

 

Gdyby na budowie było tak, że te materiały które wymieniłeś nie różnią się jakością, a co za tym idzie ceną, to na budowach nie potrzebny byłby Inspektor Nadzoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
Za bardzo jednak uogólniasz, bo czasem nie wszystko jest zawarte w projekcie i często na etapie wykonastwa podejmuje się decyzję o "jakości".

 

Cement, posadzki, strop to powiedzmy, że nie da się zrobić o wiele drożej zrobić.

Co jak mam w projekcie drewno klasy C24 i to właściwie wszystkie informacje? mogę wziąć suszone komorowe, zabezpieczone ciśnieniowo itp. to podniesie cenę i będzie lepsze jakościowo niż pierwsze lepsze mokre z tartaku, które też trzyma klasę C24.

Komin systemowy też wiesz, że można kupić 10m za 2,5 tyś, a można kupić za 4 tyś. Rury można brać ze ścianką litą, a można ze spienioną.

Styropian to już gorzej bo często nawet niby firmowe nie trzymają deklarowanych parametrów, ale mimo wszystko lepiej brać firmowy, bo łatwiej o reklamację.

 

 

Gdyby na budowie było tak, że te materiały które wymieniłeś nie różnią się jakością, a co za tym idzie ceną, to na budowach nie potrzebny byłby Inspektor Nadzoru.

 

podsumuj beton, cement piasek cegły strop do tego komin i styropian - jaka jest różnica SUMARYCZNIE w kosztach ???O tym pisze ....

 

PS drewno 95% inwestorów kupuje takie samo... - jak najbliższych tartak bo cena jest identyczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do wątku, to widzę że niepotrzebnie przekrzykujecie się kto jest lepszy, ten co sam buduje czy ten co z firmami. Po co?

 

Ja myślę, że jest zbyt dużo zmiennych żeby tak po prostu analizować jakieś ogólne przypadki i tyle, nie ma w tym temacie złotego środka.

 

Ja tam chciałbym budować firmami, ale narazie to nie stać mnie żeby nawet budować samemu, mieszkam z rodziną u teściów.

 

 

Mam nadzieję, że nie masz jeszcze rodziny? Pytam, bo gdybym JA miała takiego chłopa, który o niczym innym nie myśli i nie śni, tylko o budowie, to chyba zrezygnowałabym z tego domu, a nie wykluczone, że z chłopa również.

Taki "facet", który najlepsze lata życia spędza na budowie, w imię zapewnienia dachu rodzinie za jakieś 10 lat, jak już dzieci powoli zaczną myśleć o studiach, to jakaś masakra!

Weź mu upierz spodnie, obiad przygotuj, odbierz dzieci z przedszkola i wytłumacz dzieciom, że Tata to Wielki Bob Budowniczy, który cały wolny czas siedzi na działce po to, ażeby nam się kiedyś żyło lepiej... ech...

 

Kamil, jeżeli ty sobie tę chałupę budujesz w Slow Motion, bo nie masz rodziny, to nie bierz tego do siebie :no:

Natomiast inni ojcowie i mężowie, którzy mają chore ambicje i poświęcają 90% czasu i myśli na chałupę, niech sobie wezmą to do serca, że budowanie domu powoli niskim kosztem, może się odbić wysokim kosztem potem.

Masz małe dzieci? Buduj szybko, bo czas im ucieka...

 

Oboje z żoną marzymy o własnym domu, nawet jeśli będziemy musieli go budować sami. Co doradzisz komuś, kogo stać żeby wybudować dom w 5 lat samemu, ale nie stać go na kredyt i budowę z ekipami.

Całe szczęście, że nie wszystkie kobiety są takie jak Ty, bo wszystkie samoroby z forum nie dokończyliby budowy, bo nie mieliby dla kogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podsumuj beton, cement piasek cegły strop do tego komin i styropian - jaka jest różnica SUMARYCZNIE w kosztach ???O tym pisze ....

 

PS drewno 95% inwestorów kupuje takie samo... - jak najbliższych tartak bo cena jest identyczna

 

Pisałem tylko żeby nie uogólniać za bardzo, bo każdy przypadek będzie inny jeżeli mówimy o stanie deweloperskim, bo o ile beton, cement, piasek, styropian i drewno, itp. to zgodzę się z Tobą w 100%, to są niuanse jak właśnie komin/ kominy, dachówka/ blacha, obróbki, rynny, które potrafią zmienić cenę bardziej niż ta nasza umowna granica 10% ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie chce mi sie wchodzic w jaką wielką rozmowę i przerzucanie sie argumentami. Ja napisałem swoja opinię....

Deweloper ma projekt i wedłu tego projektu musi wykonywać pracę - nikt nie odbierze budynku z takim rurami jak pisałeś .

Więc nie pisz bzdur

 

Powiem tak ....

Nie chcesz wierzyć , to nie wierz ...

 

Ja niemalże codziennie przejeżdzam baaaardzo blisko i mogę zobaczyć jak i z czego budują i uwierz nie chciałbym w takim domu mieszkać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
Powiem tak ....

Nie chcesz wierzyć , to nie wierz ...

 

Ja niemalże codziennie przejeżdzam baaaardzo blisko i mogę zobaczyć jak i z czego budują i uwierz nie chciałbym w takim domu mieszkać ...

 

OK... - ja natomiast mam inne doświadczenia i rocznie jestem na 12 budowach

Po drugie temat developera nie jest istotnym bo piszemy o domach budowanych przez indywidualnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja z 3 grosze dorzucę :D

Do stanu dzisiejszego absolutnie wszystko zrobiliśmy we 2 z ojcem ......

Obyś w trakcie wykańczania swojego domu też mógł pisać z takim aplauzem o pracy we dwójkę ze swoim ojcem i oby we dwóch zeszło rok-dwa, a nie cztery-pięć, bo wtedy już będzie hobby, a nie cel sam w sobie. Ratuje wszystko mała powierzchnia domu, ale jest to chyba przypadek rzadki gdy ma się ojca chętnego do pracy za darmo i tak mały dom do wykonania. Kibicuję każdemu samorobowi, ale te opisy łatwych w zasadzie prac do ssz mogą sugerować przyszłym inwestorom, że cała inwestycja to zakup opakowania klocków Lego i potem tylko zabawa przy ich składaniu. Ilość tego co nas czeka w środku, setek jak nie tysięcy drobnych elementów i części składowych instalacji, mechanizmów przekracza zapewne wyobrażenia przeciętnego marzyciela. Stąd nazwa tego wątku :). Ludzie mają dosyć już przy dokonywaniu zakupów, papierologii i logistyce na samej budowie podczas obsługi i kontroli ekip tam pracujących, a co dopiero przy próbie samodzielnego wykonania prac bardziej skomplikowanych niż zabicie deskami otworów na zimę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie kwestie:

a) zarobki - jak ktoś zarabia 2,5 - 3 tyś. miesięcznie to sorry, nie stać go na ekipy i musi budować sam zapewne przez kilka lat. Jak ktoś zarabia 8-10 tyś. miesiecznie to go nie stać na samodzielne budowanie, bo nie ma ekonomicznego sensu brać urlopu i przebywać na budowie albo tracić czas i energię po pracy. Trzeba się koncentrować na Swoich fachu, na tym co przynosi Tobie sporo kasy i na czym się znasz.

NIekiedy z Waszych postów można wywnioskować, że dla Was np. prawnicy, lekarze, menagerowie itp. którzy trzepią po 20 tyś miesięcznie, nic nie robię na budowie i"przepłacają" 100-150 tyś na ekiopy są frajerami. Trochę to śmieszne..

b) kredyt a budowa bez kredytu - oczywiscie, że lepiej nie mieć kredytów, ale dobry kredyt nie jest zły, trzeba go tylko dostosować do Swoich zarobków. 100 000 kredytu na 20 lat to rata 550 zł. Nie rozumie, że ktoś woli budować 5 lat dłużej i się męczyc niż mieć 100 000 kredytu który można spłacić zawsze wcześniej. Druga sprawa średnia płaca w Polsce: 2006 - 2477, 2016 - 4 200. Jedno jest pewne, płące w następnych latach pójdą w górę i będą się powoli zblizać do średniej UE (w Niemczech średnia 3 500 EUR). Lepiej niż zbudować własnymi siłami przez kilka lat - spłacić wcześniej kredyt po kilku latach.

 

A na sam koniec, ja rozpocząłem budowę w lipcu i jeśli wszystko sprawie pójdzie to w lipcu, sierpniu 2017 się wprowadzę. Normalnie cieszę się jak dziecko i odliczam. Jakiś mądry psycholog powinien zbadać wpływ długoterminowegop budowania na Inwestora:rolleyes: bo to strasze, budować prze kilka lat i jadąc na budowę oglądać domy, który ktoś zbudował w rok, półtorej na full wypas....to na pewno ci frajerzy, co wydali niepotrzebnie kupę kasy na drogie ekipy :lol2:

Edytowane przez Marcin34_Śl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...