Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czasem to jest kwestia potrzeb. Ja no potrzebowalem domu na juz a nie za 5 czy 10 lat. Szanuje budujacych samemu. Moj tesc sam do wybudowal i wiem ile to kosztowalo go zdrowia i pracy. Ale nie oszukujemy sie, ze czlowiek bez doswiadczenia, pomimonajlepszych checi zrobi pewne rzeczy rownie dobrze jak ktos kto zajmuje sie tym zarobkowo od wielu lat, , ma doswiadczenie i niezbedne narzedzia.

Caly temat sprawadza sie do uczciwowci wobec czytajacych. Bo co by nie mowic jak policzy sie koszta budowy, cale. Czyli dokumentacje, przylacza, budowe domu , ogarniecie dzialki , ale tez dojazdy na te budowe. Utracone dochodzy z racji wypadow na budowe. Przepracowane roboczogodziny wlasnej pracy, to przy domu powyzej 100 m2 imho nie wykonalne jest zrobienie tego z 300 tys nie uzywajac do tego najtanszych, slabej jakosci materialow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak czytam, że ekipa stawiała w 6 osób ściany 2 tygodnie to mnie krew zalewa. U mnie do stropu w 1,5 dnia w 6 osób i zapłaciłem tysiaka.

 

Pozazdrościć cen ...

 

Z tego co się orientowałem za murowanie firmy biora około 40-60zł za m2 ściany. U mnie z np. silikatu idzie 18sztuk bloczka na m2.

U mnie będzie ponad 4200 bloczków do wymurowania i

Czyli po najniższych cenach było by to 233 x 40 zł = 9320zł ...

 

A mówimy o najniższej cenie bo za m2 dobry murarz życzy sobie od 40 do 60zł ..

 

A u Ciebie za 1000zł ...

 

Myślałem że u mnie tanio , ale widać że u Ciebie to za darmo robią ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pomyślałeś/aś, że są ludzie, którzy w wolny dzień lub wezmą wolne w pracy, w której szef płaci 100zł za dniówkę i chętnie będą robić to samo tyle, że za 200zł? U mnie było takich 3 co na co dzień murują i nas 3 pomocników. W czwartek i piątek do południa przed Wielkanocą stanęły ściany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze to co mam teraz zrobić z tym domem czy raczej budową?

Spalić czy zostawić jak stoi i więcej nie jeździć?

Bo skoro tu mówicie, że jak nie buduję z firmą to nie mam prawa mieć domu tylko mieszkanie to już nie wiem co teraz.

Nie wiedziałem kaszpir, że się nie zgodzisz na moją budowę zanim zaczynałem przepraszam Cię bardzo, że tak wyszło nie dość, że buduję bez kredytu to jeszcze mam czelność robić to lepiej niż jakaś firma.

 

 

@cactus Zimą nie buduję mamy przerwę teraz np wybierałem jakieś okna padło na oknoplast winegretic i tego nie będę sam montował oczywiście.

Nie to, że nigdy żadnej firmy nie wezmę tylko do SSO nie potrzebowałem takowych i tu zaoszczędziłem sporo.

Posadzki też będzie mi firma robić np tynki zrobimy chyba sami jeszcze zobaczę jak będą chęci.

Urlopu miałem 55 dni jak zaczynałem ten rok więc sporo i zostało mi jeszcze 11 dni więc też jakiejś tragedii nie było.

I nigdy nigdzie nie napisałem, że szybko go wybuduje tylko, że idzie szybciej niż myślałem bo idzie.

Co do hobby np 3 razy w tygodniu mam halę jestem zapalonym koszykarzem i nie ma opcji, żebym opuścił jakąś nie ważne co było na budowie robione więc powiedzmy od 7 do 19 robiłem na budowie i później jeszcze na halę a wy mi mówicie teraz, że muszę się czuć zmęczony za każdym razem jak wracam :D

Oczywiście to też na pewno sobie zmyśliłem :D

Edytowane przez kamil2k3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem, że nie stać mnie na budowanie, dlatego się za to nie zabieram. Ja wiem ile kosztuje mój wymarzony dom i wiem co mi potrzeba żeby go wybudować.

Przeczytaj mój poprzedni post jeszcze raz, pytałem co doradzisz KOMUŚ, nie miałem tu na myśli siebie.

Ton twoich wypowiedzi jakiś taki bojowy, zluzuj

Jakbys czytal, ze da sie taniej i czesto tez lepiej robiac samemu, a sam mialbys kredyt na 30lat to ciezko by Ci bylo zluzowac :)

 

Zalosne sa te dyskusje. Kazdy robi to co uwaza za sluszne, jeden woli poswecic 5lat zycia i wybudowac samemu bez kredytow. Inny woli wybudowac w rok i potem splacac 30lat. Kazdy jest wolny i ma wybor.

 

 

Pozazdrościć cen ...

 

Z tego co się orientowałem za murowanie firmy biora około 40-60zł za m2 ściany. U mnie z np. silikatu idzie 18sztuk bloczka na m2.

U mnie będzie ponad 4200 bloczków do wymurowania i

Czyli po najniższych cenach było by to 233 x 40 zł = 9320zł ...

 

A mówimy o najniższej cenie bo za m2 dobry murarz życzy sobie od 40 do 60zł ..

 

A u Ciebie za 1000zł ...

 

Myślałem że u mnie tanio , ale widać że u Ciebie to za darmo robią ;)

U mnie 6000 bloczkow (razem z dzialowkami) calosc z nadprozami i wiencem kosztowalo mnie 10tys. 5osob robilo to 2 tygodnie (10dni roboczych)

Edytowane przez Busters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pisałem "do stropu" - o zewnętrznych i nośnych, bo przecież działowe muruje się po stropie :-D

Ja pracuję za granicą po to, aby ten dom powstał i gdybym brał same firmy to musiałbym być z daleka od rodziny jeszcze dłużej. To która opcja lepsza? Z rodziną i znajomymi budować czy płacić za firmy? Każdy ma inną sytuację materialną, rodzinną i lokalową i nie można pakować wszystkich do jednego wora bo dla każdego inne rozwiązanie ma większy sens. Proszę tylko nie wyśmiewać tych, którzy budują dom własnymi siłami bo nie są w niczym gorsi od tych co biorą firmę od wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to piszmy szczerze, jasne że sie da za 300tyś postawić ale te 300tyś to koszt samych materiałów, robociznę robimy samemu (lub z bliską rodziną która poświeca swoj czas za darmo - co nie jest chyba takie popularne nawet w dobrych rodzinach).

 

niekoniecznie. Są firmy i firmy. W jednych szef zakasze rękawy i zasuwa na równi z pracownikami i takich moim zdaniem należy szukać, a w innych przyjedzie na budowę jakimś mercedesem i bierze za dniówkę tyle co wszyscy jego pracownicy razem wzięci a przecież tą dniówkę i tego mietka od kogoś ma :-D teraz pomyśl czy chcesz mu dać za to, że nic nie robi czy wolisz zapłacić mniej temu kto uczciwie zasuwa i sam przy tym zaoszczędzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem ani jednej firmy u siebie w ktorej szef sam nie pracował. Skoro hydraulik spędził u mnie prawie dwa tygodnie z pomocnikiem i skasowal 4.500 to uważam to za uczciwą cene, tymbardziej że wystawił fakture wiec zapłacił podatki. Sam robiłbym tą robotę z miesiąc, musiał pożyczyć zaciskarki, zgrzewarkę itp a i zapewne zrobiłbym to dużo gorzej bo nie mam takiego doświadczenia jak fachowiec robiący to latami. Ale jeśli ktoś ma talent do murarki, elektryki, hydrauliki a nawet zdolności dekarskie to tylko cieszyć się swoimi nieprzeciętnie uniwersalnymi umiejętnościami i budować ten dom za te 250tyś :) Ja tylko powątpiewam czy aż tylu znajdzie się takich specjalistów, do tego megaszybkich skoro robotę którą ekipa robiła u mnie przez 3 tygodnie oni w dwóch zrobili lepiej w 2 :) (przykład stawiania ścian wyżej).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja c.o robiłem sam a za pomoc i pospinanie tego do kupy znajomy hydraulik wziął tysiąca i coś około tysiąca za cwu i kanalizę. Jak czytam, że niektórzy styropianu pod wylewki nie położą tylko firme biorą to pewnie i tacy uważają, że święci garnki lepią ale gdyby ktoś mi powiedział, żebym w przedszkolu pracował, gdzie 20 dzieci krzyczy jednocześnie to też bym powiedział, że to niemożliwe a już na pewno nie za te pieniądze i że się nie da a są ludzie, którzy to ogarniają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kolegę, który postawił dom projekt przy przyjaznej 5, nie kiwnął nawet palcem, wszystko robiły firmy razem z kostkami i ogrodzeniami, działką wydał 350 tys. zaizolowany dobrze, bo ogrzewanie podłogowe elektryczne. Więc małe domy można postawić w tych pieniądzach. Pamiętajmy każdy m2 domu kosztuje. Nawet jak postawi się tą ściankę kolankową "bo może kiedyś" się wykończy górę to te metry trzeba już liczyć do łącznych kosztów budowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie za do 300 tys da radę postawić dom, ale już na start trzeba szukać ziemi pod miastem (raczej na wsi). Sama działka w mieście potrafi kosztować więcej niż 300 tys :p Jeszcze zależy w jakim mieście. Słyszałem ostatnio o domach modułowych, że ponoć wychodzą dość atrakcyjnie cenowo, ale nic więcej nie wiem o tej technologii. Poza tym samo postawienie domu to jeszcze nic. Ogrzanie go zimą! To dopiero wyzwanie. Dlatego im mniejszy tym tańszy w eksploatacji. Mi schodzi miesięcznie ekogroszku za jakieś 1000 zł :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam nikogo komu rodzina pomaga w budowie, ale piszę o okolicach Wrocławia. Tutaj sporo ludzi to osoby przyjezdne i rodziny nie mieszkają blisko siebie. Tutaj często pracuje się do 15-16 i dojazd na budowę może zająć godzinę czasu. Pozostaje kwestia zajęcia się dziećmi i spędzania z nimi czasu. Osobiście można spędzać całe popołudnia na budowie, ale to rzutuje na relacje z żoną i dziećmi. No chyba, że stanowi to formę ucieczki od obowiązków domowych... Na wsiach bardziej realne wydaje się uzyskanie pomocy od rodziny, szczególnie kiedy rodzice mieszkają na działce obok a szwagier w sąsiedniej wsi z której dojazd zajmuje mu 10 minut... Wątek staje się bardzo emocjonalny i osobisty dla niektórych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobisty... nieosobisty. Ludzie piszą tutaj że się da tylko zapominają że da sie tylko w specyficznych warunkach które spełnić może jeden na stu inwestorów - typu rodzina która marzy o tym żeby nam gratis pomagać tygodniami na budowie... Mi pomagał teść ale na pewno nie za darmo, przeciez człowiek musi z czegoś żyć. Jakbym mu nie zapłacił za pomoc to skąd by na jedzenie miał ? 500+ nie dają za chęć pomocy rodzinie...

Mozna tez samemu wykańczać wiele lat np 10 i przez 10 lat ogrzewać pusty dom, tylko że koszt ogrzewania i utrzymywania pustego budynku (choćby opłata za media) jest ogromny, czasami dużo większy niż odsetki od kredytu. Mało kto ma też żonę która toleruje wieczną nieobecność i dzieci które nie potrzebują zobaczyć ojca w świetle dnia :/

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ucieka i wraca ( na kolację).

Pojawia się i znika:

 

Najważniejszy jest czas!

Wybudować DOM, to nie na tym polega, żeby pitolić się z każdym jego elementem przez 10 lat!!

 

Zgadzam się z Tobą i rozumiem całkowicie. Trudno będzie pogodzić życie rodzinne z osobistym budowaniem domu. Oczywiście dla pewnych mężczyzn budowa może stanowić formę ucieczki od spędzania czasu z rodziną. Taki to będzie racjonalizował swoje spędzanie czasu na budowie ... że bez kredytu, taniej, pokoje dla dzieci będą. Tylko że dzieci dorosną bez ojca i nie będą potrzebowały pokoi, no ale to jest kwestią przyjętych wartości w życiu... nie każdemu zależy na rodzinie (choć buduje dla rodziny). Można wybudować mniejszy dom / wziąć kredyt / sprzedać mieszkanie / zamieszkać z rodzicami ... rozwiązań będą dziesiątki. Zgadzam się też, że nie można się pitolić 10 lat z budową. Choć ... po 10 latach będzie okazja (dla niektórych) zająć się remontem i znowu spędzać popołudnia na dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od tego jak szybko chciałbyś taki dom postawić. Ekipa to spory koszt. Jak weźmiesz ludzi, którzy znają się na rzeczy to szybko budowa pójdzie, ale też będzie ciężko się zmieścić w tej kwocie. Jak będziesz stawiał sam i zaangażujesz rodzinę, to na pewno wyjdzie taniej, ale może się ciągnąć z 10 lat nawet taka budowa :eek:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...