pershing1899op.pl 10.05.2017 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 To jakie oszczędności robi ten Twój sąsiad deweloper? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brencik 10.05.2017 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 To jakie oszczędności robi ten Twój sąsiad deweloper? Pewnie wszelkie możliwe na każdy kroku. Brak uziomu fundamentowego, oszczędzania na materiałach, szybkośc prac, niechlujność. Obserwowałem niedawno budowę u sąsiada. Nie chciał bym mieszkać w tym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 10.05.2017 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2017 mieszkam w Zielonej Górze śnieg olądam coraz rzadziej przy 30 stopniach dachu śnieg się nie zatrzymuje Szkoda że u mnie śnieg tego nie wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 11.05.2017 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 (edytowane) Dobrze że parterówki nie buduje.Tej zimy na moim dachu, jak przed laty, bywała wielka czapa śniegu po komin. Ani solary, ani panele, nic tam nie miałoby prawa działać. Okna dachowe też Edytowane 11 Maja 2017 przez compi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 11.05.2017 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Co do kredytów, to warto dodać, że 36 % zawartych małżeństw skończy się rozwodem.... tak więc 36 % byłych małżonków z kredytami na wspólny niedoszły dom skończy z ręką w nocniku, znaczy w dwóch osobnych nocnikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 11.05.2017 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 (edytowane) To jakie oszczędności robi ten Twój sąsiad deweloper? Te które zaobserwowałem: 1. Plyta fundamentowa na styropianie EPS100 (mowa o styropianie pod płytą - 20cm). Zbrojenie gotowe siatki fi8. 20cm betonu B20. 2. Hydraulika ziemna oparta na zwykłych szarych rurach fi110 3. Nadroża z kształtek Solbetu (to to się rozsypuje w rękach). 4. Wieńce także z kształtek Solbetu 5. Szczytyu domów z dachem dwuspadowym - nie ocieplone , nie mówię już o ociepleni od zewnatrz w celu połączenia izolacji , bo tego oczywiscie też brak. 6. Zero zabezpieczenia więżby (membrany) przed UV .membrana oczywiscie najtańsza. 7. Nie wiem jak obecnie kleją styropian ale kiedyś widziałem to oczywiście na placki. To chyba tyle , zapewne jest duzo wiecej , ale jest szybko i cenowo atrakcyjnie Edytowane 11 Maja 2017 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 11.05.2017 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Co do kredytów, to warto dodać, że 36 % zawartych małżeństw skończy się rozwodem.... tak więc 36 % byłych małżonków z kredytami na wspólny niedoszły dom skończy z ręką w nocniku, znaczy w dwóch osobnych nocnikach.Trochę naciągana teoria, bo równie dobrze ktoś mógłb napisać, że wzięcie kredytu może uchronić małżeństwo przed rozpadem. To tylko statystyka i chyba trzeba dopisać, że być może skończą z ręką w nocniku . Wybudowanie własnego domu to chyba osiągnięcie jakiegoś ważnego celu w swoim życiu. A jak ktoś jest usatysfakcjonowany z życia, to po co mu rozwody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 11.05.2017 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 To ja jestem szalona i odważna, mieszkam za mniej niż 300 tys. i mam kredyt na 30 lat z ratą niższą niż opłaty za wynajmowane mieszkanie - obecnie płacę swoją ratę, a nie cudzą. Nie to żebym poktępiał kredyty ale 300tys na 30 lat to jakies 1500zł raty miesiecznie, nawet bez ubezpieczenia na zycie i innych dodatkow. Chyba jednak placisz troche wiecej niż za wynajem. Poza tym ten dom jednak musisz utrzymać co miesiecznie kosztuje tez pewnie min 500zl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 11.05.2017 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Te które zaobserwowałem: 1. Plyta fundamentowa na styropianie EPS100 (mowa o styropianie pod płytą - 20cm). Zbrojenie gotowe siatki fi8. 20cm betonu B20. 2. Hydraulika ziemna oparta na zwykłych szarych rurach fi110 3. Nadroża z kształtek Solbetu (to to się rozsypuje w rękach). 4. Wieńce także z kształtek Solbetu 5. Szczytyu domów z dachem dwuspadowym - nie ocieplone , nie mówię już o ociepleni od zewnatrz w celu połączenia izolacji , bo tego oczywiscie też brak. 6. Zero zabezpieczenia więżby (membrany) przed UV .membrana oczywiscie najtańsza. 7. Nie wiem jak obecnie kleją styropian ale kiedyś widziałem to oczywiście na placki. To chyba tyle , zapewne jest duzo wiecej , ale jest szybko i cenowo atrakcyjnie Mam niedaleko ładne, ale wg mnie trochę zbyt zwarte osiedle małych domków developerskich. Do tej pory nie podobała mi się tylko forma zabudowy. Po ostatnich ulewach już wiem na czym jeszcze oszczędzał bob budowniczy. Praktycznie wszyscy ratowali swój dobytek, bo już po godzinie-dwóch wszystko wokół pływało. Drenaże nie były wstanie odebrać takiej ilości wody z dachów. Wszystkie te ładne ogródki, trawniczki nadają się do remontu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meczesiu 11.05.2017 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Widzę, że wątek przybrał formę "-Chcę wybudować dom za 300 tys. zł" - "'Panie nie lepiej dołożyć jeszcze pół miliona i zbudować coś porządnego." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 11.05.2017 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Nie to żebym poktępiał kredyty ale 300tys na 30 lat to jakies 1500zł raty miesiecznie, nawet bez ubezpieczenia na zycie i innych dodatkow. Chyba jednak placisz troche wiecej niż za wynajem. Poza tym ten dom jednak musisz utrzymać co miesiecznie kosztuje tez pewnie min 500zl. Usłyszysz zarzuty, że nie można porównywać mieszkania z domem. Należałoby porównać koszt wynajmu domu z ratą kredytu na własny dom. Ale fakt - koszt wynajęcia mieszkania to ok 1500 zł, już z opłatami. Koszt raty na pseudo dom (80 m2 to nie dom, to takie mieszkanie z ogródkiem i bez garażu) to minimum 1500 + kosztu utrzymania, ogrzewania, prądu minimum 500 zł ... Ale też są dodatkowe wydatki typu kosiarka, jakikolwiek remont w ciągu kolejnych 30 lat - co tez należy brać pod uwagę. Konieczność ogrodzenia i zagospodarowania terenu !!! Licząc same opłaty x 30 lat wyjdzie 200 000 pln; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 11.05.2017 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Dach ma 140m2 i nie chce więcej nie planuje klimy w każdym pokoju tylko w salonie w pokojach są grzejniki elektryczne wlączane na czs pobtu o w miare równomierny rozkład temperatury odpowiada tez rekuperacja . Koszt wiązarów to 7000zł netto mitek, dachówka nylskapa czerń angielska blachy orynnowanie i inne obróbki 9000zł. mogę kupic tanszą dachówkę robena, mógłbym zbijac wiązary z drewna certyfikowanego na płytki metalowe dwa dni pracy cena 5500brutto ale szkoda mi czasu, oczywiście wiązary bez montazu firma za montaz policzyla 3200zł a u mnie jak dobrze wyleję wieniec i zakotwię uchwyty to montaż 1 dzień, Wylać dzis wieniec z dokładnością do 3- 4 mm to żaden problem najgorszą tolerancję mają łaty Dużo było takich osób na tym i nie tylko tym forum. Są bardzo aktywne az do momentu kiedy plany zaczynają się rozmijać z rzeczywistą budową. Potem pojedyńcze posty typu "co zrobić żeby poprawnić", potem gdy bużdet się załamuje brak aktywności na forum. Życze ci dobrze, jestes optymistą bo jeszcze nie dotknąłeś tematu w praktyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 11.05.2017 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Trochę naciągana teoria, bo równie dobrze ). To nie teoria, to fakty - osoby rozwiedzione z kredytem mają problem. Zwykle ktoś kogoś musiałby spłacić, a że są oboje biedni muszą sprzedać budowę lub dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 11.05.2017 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 To nie teoria, to fakty - osoby rozwiedzione z kredytem mają problem. Zwykle ktoś kogoś musiałby spłacić, a że są oboje biedni muszą sprzedać budowę lub dom. I z tym się zgadzam. Nie zgadzam się z teorią, że 36% małzeństw z kredytem się rozwiedzie. Chyba że ktoś przytoczy jakieś badania. Złe założenia do tezy. To że jest określona ilość procentowa rozwodów to fakt. Tylko skąd założenie, że taki sam procent obejmuje małzeństwa z kredytem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 11.05.2017 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Widzę, że wątek przybrał formę "-Chcę wybudować dom za 300 tys. zł" - "'Panie nie lepiej dołożyć jeszcze pół miliona i zbudować coś porządnego."Przybrał raczej formę " Tak, dasz radę, ale trzymaj się sprawdzonych pomysłów, dbaj o kondycję fizyczną i psychiczną, nastaw się na to, że być może te kilka lat budowa będzie jedyną rzeczą jaką będziesz się zajmował". Bo zazwyczaj na bok idzie rodzina, wypoczynek, przyjemności. U mnie relacje mocno sië pogorszyły z żoną choćby przez lekturę tego forum . Ilość czasu poświęconego na czytanie i dyskusje to jak delegacja . Ale było warto! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 11.05.2017 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Nie zgadzam się z teorią, że 36% małzeństw z kredytem się rozwiedzie. Chyba że ktoś przytoczy jakieś badania. Złe założenia do tezy. To że jest określona ilość procentowa rozwodów to fakt. Tylko skąd założenie, że taki sam procent obejmuje małzeństwa z kredytem? Rocznik statystyczny 2014 małżeństwa zawarte 188 tyś, rozwody 65 tyś co stanowi 34 %. Nie ma danych o posiadanych kredytach, ale zakładamy że w równym stopniu rozwody spotykają posiadaczy kredytów. Chyba, że wysnujemy tezę iż kredyt scala małżeństwo. Generalnie nie kontynuuje tegoż wątku, warto jednak pamiętać, że część kredytobiorców może się w sobie odkochać i będą miały dodatkowy problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 11.05.2017 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Mam niedaleko ładne, ale wg mnie trochę zbyt zwarte osiedle małych domków developerskich. Do tej pory nie podobała mi się tylko forma zabudowy. Po ostatnich ulewach już wiem na czym jeszcze oszczędzał bob budowniczy. Praktycznie wszyscy ratowali swój dobytek, bo już po godzinie-dwóch wszystko wokół pływało. Drenaże nie były wstanie odebrać takiej ilości wody z dachów. Wszystkie te ładne ogródki, trawniczki nadają się do remontu. Hehe ... Ten deweloper też robi drenaż w standardzie , tyle że zapewne jest tak "ekonomiczny" że już słyszałem od sąsiadów że przy większych ulewach był problem i nawet niektórych zerwało rynny czy rury spustowe , bo "drenaż" nie nadążał i sie zapychał. Inna rzecz że teraz dają oczyszczalnie. Pytałem się wykonawcy co to robi (bo znam go) to że dają obecnie tunele Graf ale dają tylko 2 sztuki i bez kamienia. Zapewne po kilku latach (albo szybciej) wszystko sie zapcha i tyle bedzie z "oczyszczalni" Ale spoko , lepiej czasami żyć w błogiej nieświadomości ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adapap6436 11.05.2017 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 Hehe ... Ten deweloper też robi drenaż w standardzie , tyle że zapewne jest tak "ekonomiczny" że już słyszałem od sąsiadów że przy większych ulewach był problem i nawet niektórych zerwało rynny czy rury spustowe , bo "drenaż" nie nadążał i sie zapychał. Inna rzecz że teraz dają oczyszczalnie. Pytałem się wykonawcy co to robi (bo znam go) to że dają obecnie tunele Graf ale dają tylko 2 sztuki i bez kamienia. Zapewne po kilku latach (albo szybciej) wszystko sie zapcha i tyle bedzie z "oczyszczalni" Ale spoko , lepiej czasami żyć w błogiej nieświadomości ... A ja z kolei znam dewelopera który robi na materiałach ze średniej i górnej półki wychodzi krócej i taniej, opowiadał że jak zaczynał kilka lat temu też robił byle jak ale jak dostał dwie reklamacje to nie dość że stracił opinie na niedużym rynku to ważne i naprawdę sporą kasę tak żę nie opłaca się dzisiaj budowac tandety chociaż jak widać niektórym się udaje te pozorne oszczędności na materiale to ułamek kosztów budowy a reklamacje kosztują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 11.05.2017 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 (edytowane) Nie będę cytować, bo za długo by to trwało - mili panowie zakładają sobie rzeczy i są pewni swojej teorii - proszę mi napisać, gdzie ja napisałam, że wzięłam 300 tys. kredytu? Nigdzie a na forum pewnie gdzieś jest napisane ile wzięłam a rachunki rzędu 500zł za wodę, gaz i prąd to ja płacę tylko w styczniu, w innych miesiącach już jest taniej Ale zaraz usłyszę, że na pewno nie mogę i się nie da. Dopóki ta rozmowa przed kilkoma dniami się nie zaczęła to ten wątek wyglądał tak, że nowy osobnik zwykle wstawiał projekt, pisał, że on chce i czy się da i zwykle dostawał odpowiedź, że się nie do, bo:.... Nagle do wątku wpadło kilka osób, które twierdzą, że kategorycznie się nie da i gównoburza gotowa. A się da, tylko trzeba wyjść z odpowiednio zmodyfikowanych założeń: buduję mały prosty dom, zapieprzam ile się da samemu (tak, pomimo etatu), sam kupuję materiały i wszystko robię z długopisem i kartką w ręku. BTW, co do stanu mojego małżeństwa i ewentualnej możliwości jego rozpadu to przepraszam, ale nie zamierzam się wypowiadać Edytowane 11 Maja 2017 przez Bracianka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.05.2017 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2017 (edytowane) Co do kredytów, to warto dodać, że 36 % zawartych małżeństw skończy się rozwodem.... tak więc 36 % byłych małżonków z kredytami na wspólny niedoszły dom skończy z ręką w nocniku, znaczy w dwóch osobnych nocnikach. Rany, piszecie tak, jakby ludzie domów nie sprzedawali i nie było kupujących. Na tym forum zdarzały się przypadki, kiedy ludziom z kredytami noga się podwinęła. Sprzedawali dotychczasową budowę, tymczasowo wynajmowali i po odbiciu się z dołka wracali z opisem nowej budowy. Nie to żebym poktępiał kredyty ale 300tys na 30 lat to jakies 1500zł raty miesiecznie, nawet bez ubezpieczenia na zycie i innych dodatkow. Chyba jednak placisz troche wiecej niż za wynajem. Poza tym ten dom jednak musisz utrzymać co miesiecznie kosztuje tez pewnie min 500zl. Utrzymanie miesięcznie nowego domu kosztuje mnie osobiście mniej niż mieszkanie w bloku o pow. 3 x mniejszej. Nawet koszty ogrzewania mam niższe, mimo, że blok był po termomodernizacji. Jakość życia w domu jest nieporównywalna. Koszt najmu w Poznaniu kawalerki (i jak to porównać nawet z małym domem?) to 1000 zł + opłaty do wspólnoty (czyli coś koło 1500 zł). Mieszkanie dwupokojowe, zależnie od standardu od 1200 do 1800 zł/m-c. W Kórniku koszt najmu niewiele mniejszy albo taki sam jak w Poznaniu. Edytowane 11 Maja 2017 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.