Kwitko 13.04.2012 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 You__stych wie że da rade. Dla mnie wszystko w tym temacie. Nikogo na siłę uszczęśliwiać nie będę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 13.04.2012 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 You-stych to ja jeszcze zapytam tak pod włos. Dlaczego z124 akurat? Skoro na początek zadowoleni bylibyście z samego parteru, to może lepiej nie robić aż takich zapasów? Czy rodzice zadeklarowali wyraźnie, że będą z Wami mieszkać? Czy dzieci, dla których planujesz pokoje już są, czy dopiero w planach? Nie bierz tego do siebie, bo to moje takie projekcje - skojarzyły mi się duże domy na wsiach z kompletnie bezsensowną i pokazową "górą", która na zimę jest zamykana na głucho, bo szkoda kasy na ogrzewanie. Może jednak lepiej byłoby ładnie wykończyć mniejszy metraż, od razu zrobić docelowe pokrycie i elewację, poddasze ewentualnie zostawić w stanie developerskim i jak rodzice będą potrzebować opieki, to wtedy sobie wykończycie i się tam przeniesiecie, albo podrośnięte dzieci się tam ulokuje. Proszę odpowiedz, najlepiej sama sobie, choć możesz i nam, czemu mając około 250 tys. wolnych środków wybierasz z124, a nie z225, albo z12 w wersji z poddaszem? http://www.z500.pl/projekt/Z225,Kompaktowy-dom-z-poddaszem-uzytkowym-o-funkcjonalnym-wnetrzu.html http://www.z500.pl/res/rysunki/Z12_P_rysunek_szczegolowy.pdf To co piszę nie jest ani złośliwe, ani krytykanckie. Ma tylko pokazać, że jest naprawdę wiele możliwości. Na razie wybrałaś opcję chyba najtrudniejszą z możliwych - przebicie Netbeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
You__stych 13.04.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Czyli pozostaje nam zrewidować kosztorys i jeszcze raz wszystko przemyśleć. Lepiej faktycznie teraz niż w trakcie budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
You__stych 13.04.2012 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 you stych mam jeszcze parępytań które mnie ciekawią 1 - kto ci sprzeda stal, czyli zdrowe nieskorodowane pręty zbrojeniowe za PÓŁ CENY!!!! 2 - kto ci sprzeda zaimpregnowaną pociętą na odpowiednie wymiary więźbę dachową ZA PÓŁ CENY!!! 3 - czy na pewno twoja rodzina jest gotowa poświęcić setki godzin bez wynagrodzenia na stawianie twojego domu 4 - kto wykona wszystkie roboty ziemne (koparka) za PÓŁ CENY Odpowiadam: 1. znajomy teścia, który skończył budowę. Akurat ta pozycja wynosi troszkę więcej niż pół ceny 2.kuzyn męża, który jest właścicielem tartaku 3. tak, bo my u nich też tak pracowaliśmy 4.drugi kuzyn męża-ma koparkę i ta pozycja wychodzi "za free" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
You__stych 13.04.2012 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Nie upieram się na siłę przy tym akurat projekcie, ale ten najbardziej nam się podoba. Jak nie będzie wyjścia wybierzemy coś innego. Dziecko na razie jest jedno, drugie w planach. Co do rodziców, to sprawa jest w toku. Nie chcę nikogo przebijać a historię Netbeta znam i na prawdę faceta podziwiam Nie wiem czemu wszyscy myślą, że się mnie nie przegada? Rozumiem wasze argumenty i na prawdę biorę je pod uwagę. Nie upieram się na siłę przy swoim zdaniu. Będziemy musieli usiąść i jeszcze raz wszystko przeliczyć, przedyskutować i podjąć decyzję. Zobaczymy co razem z mężem wymyślimy. Uważam, że dobrze, iż istnieją takie fora bo można trochę zrewidować swoje poglądy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 13.04.2012 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Odpowiadam: 1. znajomy teścia, który skończył budowę. Akurat ta pozycja wynosi troszkę więcej niż pół ceny 2.kuzyn męża, który jest właścicielem tartaku 3. tak, bo my u nich też tak pracowaliśmy 4.drugi kuzyn męża-ma koparkę i ta pozycja wychodzi "za free" 1 to baaaaardzo dużo zostało tej stali znajomemu z budowy skoro wystarczy jeszcze na caly twój dom. Ps - na mój poszło parę ton stali 2 rozumiem że kuzyn twojego męża jest milionerem skoro opłaca mu się sprzedać drzewo za pół ceny rynkowej i na tym nie stracić, tu akurat mam dobrego znajomego który ma tartak i u niego jak i u innych zarobek który trafia do jego kieszeni po odliczeniu kosztów prowadzenia tartaku to około 15-25% wartości. Czy na pewno obiecał wam rabat 50% czy poprostu sobie tak wymyśliłaś 3 to tylko pogratulować rodzinki!! rozumiem że nikt nigdzie nie pracuje?? bo budowa domu to nie miesiąc czy dwa pracy dla laikow 4 "za free" czyli koparka na wodę będzie jeździła. Nie piszę tego wszystkiego złośliwie ale uwierz że nie jesteś jedyną osobą która myślała 'że wszystko się jakoś załatwi taniej' Popatrz na tych co już wyudowali, oni wszyscy piszą że nie jest tak kolorowo jak ci się wydaje, Wszyscy co pobudowali się metodą taką jak ty chcesz piszą że nie dasz rady w tej cenie więc wniosek jest jeden jaki, sama się domyśl. PS - pomyśl o kosztach dodatkowych, pobocznych bo ja na samą budowę, którą mam 5km od miejsca zamieszkania, na paliwo wydałem 1800zł a buduję się 1,5 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 13.04.2012 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 No i luzik. Twarda z Ciebie babka i na pewno własny dom uda się Wam zbudować. Teraz tylko znajdźcie złoty środek pomiędzy forsą, podobaniem się, czasem trwania budowy i faktycznymi potrzebami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
You__stych 13.04.2012 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 1 to baaaaardzo dużo zostało tej stali znajomemu z budowy skoro wystarczy jeszcze na caly twój dom. Ps - na mój poszło parę ton stali 2 rozumiem że kuzyn twojego męża jest milionerem skoro opłaca mu się sprzedać drzewo za pół ceny rynkowej i na tym nie stracić, tu akurat mam dobrego znajomego który ma tartak i u niego jak i u innych zarobek który trafia do jego kieszeni po odliczeniu kosztów prowadzenia tartaku to około 15-25% wartości. Czy na pewno obiecał wam rabat 50% czy poprostu sobie tak wymyśliłaś 3 to tylko pogratulować rodzinki!! rozumiem że nikt nigdzie nie pracuje?? bo budowa domu to nie miesiąc czy dwa pracy dla laikow 4 "za free" czyli koparka na wodę będzie jeździła. Nie piszę tego wszystkiego złośliwie ale uwierz że nie jesteś jedyną osobą która myślała 'że wszystko się jakoś załatwi taniej' Popatrz na tych co już wyudowali, oni wszyscy piszą że nie jest tak kolorowo jak ci się wydaje, Wszyscy co pobudowali się metodą taką jak ty chcesz piszą że nie dasz rady w tej cenie więc wniosek jest jeden jaki, sama się domyśl. PS - pomyśl o kosztach dodatkowych, pobocznych bo ja na samą budowę, którą mam 5km od miejsca zamieszkania, na paliwo wydałem 1800zł a buduję się 1,5 roku To co napisałam, tego jestem pewna, ale nie upieram się, że faktycznie damy radę. Skoro tyle osób pisze, że nie damy rady, to musimy się zastanowić. Wymieniłam na czym faktycznie możemy oszczędzić. Wasze rady są cenne i zamierzam je wziąć pod uwagę. I absolutnie nie upieram się, że mam rację- po prostu chciałam to przedyskutować na forum, co chyba właśnie zrobiłam? Przejrzymy jeszcze raz projekty, policzymy wszystko i zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
You__stych 13.04.2012 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 No i luzik. Twarda z Ciebie babka i na pewno własny dom uda się Wam zbudować. Teraz tylko znajdźcie złoty środek pomiędzy forsą, podobaniem się, czasem trwania budowy i faktycznymi potrzebami. Ten z225 który podesłałeś, gdzieś nam umknął Spełnia nasze oczekiwania i faktycznie nie ma tego garażu, który wszyscy nam odradzają. Trzeba będzie poważniej nad nim pomyśleć. Twarda jestem bo się na co dzień muszę z upartymi facetami użerać, ale trzeba też wiedzieć kiedy odpuscić Tak więc siadamy i zaczynamy liczyć jeszcze raz, dzwonimy po rodzinie i żądamy na piśmie oświadczenia, że pomogą, a tam gdzie mieliśmy mieć taniej materiały to lepiej cyrograf z delikwentami podpisać Liczymy jeszcze raz i damy znać, co nam z tego wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 13.04.2012 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Tak, tak z225 bardzo fajny projekt! Cieszę się że jeszcze raz wszystko przemyślicie. Może kolejny podpalony inwestor uratowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
You__stych 13.04.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Tak, tak z225 bardzo fajny projekt! Cieszę się że jeszcze raz wszystko przemyślicie. Może kolejny podpalony inwestor uratowany eeeehhh.... człowiek marzy o własnym domu, liczy, kombinuje, a i tak go sprowadzają na ziemię... ciężko będzie się pożegnać z z124, ale trudno, jak wyjdzie, że trzeba, to trzeba... ale jak tytuł wątku głosi: pomarzyć można... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adiamo 13.04.2012 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Witam,Liczymy właśnie z żoną czy stać nas na wybudowanie domu.Dom chcemy postawić tzw."dwupokoleniowy" - będą z nami mieszkać rodzice.Projekty które wstępnie wybrałem to :- http://www.domdlaciebie.com.pl/?akcja=szczegoly&id_domku=78- http://www.z500.pl/projekt/Z244,Stylowy-wygodny-i-energooszczedny-dom-z-uzytkowym-poddaszem-i-2-pokojami-na-parterze.html Kluczowe pytanie to czy damy radę zmieścić się w 300tys.?Jest pewna szansa że fundamenty, mury, strop, dach uda się zrobić z pomocą rodziny.Reszta natomiast już raczej ekipami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 14.04.2012 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 Witam, Liczymy właśnie z żoną czy stać nas na wybudowanie domu. Dom chcemy postawić tzw."dwupokoleniowy" - będą z nami mieszkać rodzice. Projekty które wstępnie wybrałem to : - http://www.domdlaciebie.com.pl/?akcja=szczegoly&id_domku=78 - http://www.z500.pl/projekt/Z244,Stylowy-wygodny-i-energooszczedny-dom-z-uzytkowym-poddaszem-i-2-pokojami-na-parterze.html Kluczowe pytanie to czy damy radę zmieścić się w 300tys.? Jest pewna szansa że fundamenty, mury, strop, dach uda się zrobić z pomocą rodziny. Reszta natomiast już raczej ekipami. Nie dacie rady. Te domy to około 500 tys. zl. Licz okolo 2,5 tys. zl za calkowita powierzchie domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 14.04.2012 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 Nie dacie rady. Te domy to około 500 tys. zl. Licz okolo 2,5 tys. zl za calkowita powierzchie domu. Skoro podajesz taki (całkiem słuszny) przelicznik, to jednak w przypadku Z225 wychodzi około 370tyś, i przy zachowaniu pewnego rygoru w wydatkach jest to koszt do osiągnięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 14.04.2012 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 A ja bym próbowała, tylko więcej pracy własnej musicie włożyć albo kasy dołożyć. Domy nie są aż takie wielkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziobeczek1 14.04.2012 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 A ja powiem tak: powinno się udać i to spokojnie. Oczywiście przy rozsądnym gospodarowaniu pieniędzmi. Oba domy są w układzie bardzo podobne do mojego i a ja myślę zamknąc budowę kwotą 280 tyś.- stan już z elewacją (ale bez ogrodzeń, kostki itp, sam dom). Do niedawna myślałam że się uda w ok 200 tyś, ale niestety ponieważ nie używamy tanich mateiałów- kwota wzrosła. Ale wg mnie kwota 300 tyś jest realna i mając taką kwotę spokojnie można myśleć i zaczynam budowę któregoś z tych domków. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 14.04.2012 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 Na tym forum nie znajdziesz tych, ktorzy dom musieli sprzedać, bo im "nie starczyło". Ale ja już kilka takich domów oglądałam. Bardzo to smutne. Tak tak - ja na przykład Też nie słuchałem nikogo i nie wierzyłem. No i dziś buduję drugi dom. Ja należę do tych szczęśliwców co wybudowali ładny i funkcjonalny dom a moja kobita miała zmysł estetyczny przy urządzaniu, który zachwycił nowych właścicieli ale znam przypadki takie, że bank zlicytował dom i jeszcze każe oddać kasę. Nie jest dla mnie "wyrocznią", tylko od czegoś chyba należy zacząć w momencie, gdy się zaczyna budować dom. Nie zamierzamy zatrudniać ekipy, żeby oddała nam "dom pod klucz". Nie spieszy nam się z budową i zamierzamy zakasać rękawy i dużo zrobić sami, tym bardziej, że budowlańców w rodzinie mamy kilku, dostęp do taniego drewna i stali oraz koparki. NIe pytam, czy taki dom da się wybudować za 250 tyś zlecając to firmie, tylko systemem gospodarczym przy dużym wkładzie własnym. Polecam Ci naprawdę posłuchać Nefer - 2,5 tys za m2 i koniec dyskusji. Zastanawia mnie po cholerę pchać się w duży dom i zarzynać do końca życia? Jakiej wielkości macie teraz mieszkanie? Ja buduję 100m2, negocjuję ceny, zatrudniam sprawdzonych ale tańszych wykonawców i wyceniłem mój dom na 300 tys. Ale za to z zapasem na plus. Jak zejdę poniżej to będę szczęśliwy jak nie to trudno bo tyle założyłem. Mój dom ma 3 sypialnie, dwie łazienki, salon jadalnię kuchnię, pomieszczenie gospodarcze i wiatrołap. Co więcej trzeba dla rodziny 2+2+Yorkshire? eeeehhh.... człowiek marzy o własnym domu, liczy, kombinuje, a i tak go sprowadzają na ziemię... ciężko będzie się pożegnać z z124, ale trudno, jak wyjdzie, że trzeba, to trzeba... ale jak tytuł wątku głosi: pomarzyć można... Przestań się mazać. Ja wybrałem projekt drugiego domu, nakręciłem się, zrobiłem wizualizacje widziałem go już w marzeniach a potem ... znalazłem lepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
You__stych 14.04.2012 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2012 (edytowane) Przestań się mazać. Ja wybrałem projekt drugiego domu, nakręciłem się, zrobiłem wizualizacje widziałem go już w marzeniach a potem ... znalazłem lepszy Do mazania się całe szczęście dużo mi brakuje twarda sztuka ze mnie, więc trzeba przysiąść fałdek, przekopać się przez miliony projektów, pomolestować męża, żeby jeszcze raz raczył przejść przez to razem ze mną i podjąć jakąś decyzję: albo zmiana projektu, albo zwiększenie budżetu... Jak by nie było za taką kasę tego projektu chyba raczej nie zrealizujemy ( tak mnie wszyscy przekonują, a że tylko krowa nie zmienia poglądów, to przychylam się do stwierdzenia, że tylu forumowiczów na raz nie może się mylić ) Edytowane 14 Kwietnia 2012 przez You__stych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 15.04.2012 04:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2012 No i szacunek dla Ciebie. Powiem Ci jak ja szukałem. Określiłem sobie najpierw nasze potrzeby ale takie prawdziwe a nie wydumane dla rodziny 2+2. W pierwszej kolejności kondygnacje. Pierwszy dom był piętrowy, sypialnia nastrojowa z balkonem i uroczym widokiem, ale minus codziennego złażenia po schodach. Więc parterówka. Drugie jakie pomieszczenia. Ponieważ w domu 3 baby no to niestety 2 łazienki. Ponieważ ja buduję dom dla kominka ia ogrodu wiec będą taczki itp, nie lubię widoku prania w łazience to duże pom. gosp i pralnia w jednym. Każdy musi mieć własny pokój (w końcu 21 wiek) więc 3 sypialnie i tu założyłem od 7 do 12 metrów kw. Mniej to już łóżka się nie da wsadzić, więcej niż 12 to już luksów (jak dla mnie) bo w końcu ja tam tylko śpię a dzieci i tak są szczęśliwe gdy mają komórkę i laptopa, salon ma być połączony z jadalnią i kuchnią. Salon ma być przytulny więc od 20 do 30 metrów, dla gości domu nie będę budował bo są kilka dni w miesiącu i nie dokładają mi się do kredytu . I w ten sposób doliczyłem się 100m kw, co dla niektórych jest szopką a nie domem a ja tam się zmieściłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 15.04.2012 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2012 A jak szukałem projektu - w wyszukiwarkach wpisałem dom do 100m2 UWAGA POWIERZCHNI CAŁKOWITEJ, BEZ GARAŻU (nie kocham mojego służbowego auta tak żeby mu fundować dom za 2,5 tys zł/m2), parterowy. I nie patrzyłem kompletnie na wizualizację domu a TYLKO i WYŁĄCZNIE wnętrze. A dlaczego? Bo wizualizacje jakie tworzą architekci mają się nijak do tego co powstaje potem. Wystarczy, że zmienisz kolor dachówki i dom wygląda kompletnie inaczej. Spójrz na te domy poniżej, to są identyczne domy tylko inaczej wykończone sam nie wierzyłem. Dlatego patrz na wnętrze i tylko na to a resztę może Ci dobrać dobry architekt i zrobić wizualizację. Mój wybrany dom ma wizualizację koszmarną. Nigdy bym go nie wybrał i mam nadzieję, że na koniec roku pokażę czym różni się wybudowany dom od wizualizacji http://img37.imageshack.us/img37/687/30c9d98194ec4170893b560.pnghttp://img855.imageshack.us/img855/7044/dabf9650c0a446d4a010b62.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.