marynata 25.06.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2012 Marynata - moje świadome budowanie małego domu wynikało z lenistwa i chęci jak najszybszego zajęcia sie innymi sprawami już po budowie. i z nieodpartego wrażenia, że życie jakos tak szybko ucieka.... Tak wiem,tylko to zaznaczyłam,ponieważ niektórzy wiążą nierozerwalnie ciągłe tyły finansowe z budową małego domu. Jak masz mały dom,to pewnie jesteś biedny,nie stać cię będzie na naprawy itd. Ja cały czas mam takie pytania-jak to,budujesz piętrowy dom bez balkonu? Czekam aż ktoś nie wytrzyma i wypali-trza było w bloku siedzieć jak Cię nie stać Może rzucisz do tego wątku parę fotek domu,będzie łatwiej wyborazić sobie o czym dyskutujemy tym którzy do nich nie docierają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 26.06.2012 04:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 (edytowane) to czy maly dom jest tani w budowie to kwestia sporna... Edytowane 20 Marca 2013 przez mar1982kaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 26.06.2012 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 Ale solidne i porządne nie znaczy drogie, że tak się powtórzę. Ja planuję betonowe podłogi w całym domu - nikt nie powie, że to lichy materiał wykończeniowy przecież A tani. Drzwi, które mają wytrzymać 25 lat, byłyby dla mnie nie do wytrzymania, bo dawno by się opatrzyły, a żal wymienić, bo tyyyle kosztowały. Pokrycie dachu - hmm, ja typuję, że nie będę żyć 200-300 lat jak Twoja dachówka, kładę blachę, która ma pożyć 50 (czyli akurat do mojej śmierci w podeszłym wieku - a spadkobiercy niech się martwią ). Ale przyznaję rację tym, co dokładają do rozwiązań energooszczędnych - czyli np dokładam do ocieplenia czy okien trzyszybowych (swoją drogą, parę cm styropianu różnicę w cenie robi niewielką, a dopłata do okien trzyszybowych wyjdzie mnie śmiesznie mało, chyba z 800 zł). Bo też jestem zdania, że dom ma być tani w eksploatacji, jednak zmiany wnętrza lubię na tyle, że inwestowanie w niezniszczalne elementy jest dla mnie przesadą. Ale jak to na forum - każdy ma swoją wizję i swoje priorytety, jeśli udaje się je zrealizować, to o to w końcu chodziło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 26.06.2012 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 tak czy siak z obu wątków (dom za 200 tys. i dom za 300 tys) wyniku, że przy spełnieniu wielu niestety warunków można za te pieniądze zamieszkac w swoim domu.poniżej 200 tys - tez pewnie można, ale tu musiałby sie architekt nieźle napracować, aby taki projekt do samodzielnego wykonania zrobić. Projektowanie należałoby zacząć jak w IKEI - od ceny. Dom jak mebel z Ikei ..... niezbyt trwały, ale na jedno-dwa pokolenia wystarczy. Byleby z surowców odnawialnych. pewnie nie byłby to dom niczyich marzeń, ale wierzę, że mozna taki wymysleć i wygodnie w nim zamieszkać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 26.06.2012 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 Co do wyborów na 200 lat.Chciałam zrobić dach tytan cynk,żeby ktoś miał spokój na 200 lat,ale dachowiec mi wyjaśnił uprzejmie,że dużo dużo wcześniej trzeba będzie remontować to co jest pod tym tytan cynkiem,wiec i tak trzeba będzie go przekładać.Zmieniłam więc decyzję na dużo tańsze aluminium,które ma być podobno bez remontów 50 lat,a za 50 lat to zmieni się pewnie moda,technologia i inne będą oczekiwania wobec domów.Wiele rzeczy jak np docieplanie trzeba ponawiać po ok 30 latach,remonty hydrauliki,elektryki,zmieniają się warunki energetyczne,technologie,sposoby ogrzewania i po takim czasie z domu zazwyczaj i tak zostają same mury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kalisa 26.06.2012 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 lubie ten projekt, chociaż nie nadaje sie dla rodziny z dziećmi (raczej dla imprezowiczów, bez względu na wiek). powstały na szczęście jego nowe chyba ze dwa warianty. chociaż w kwestii oszczędności - można go było jeszcze uprościć likwidując wnękę przy wejściu. chociaż z drugiej strony wneka eliminuje konieczność wykonania daszka nad drzwiami wejściowymi - nie wiem, które rozwiązanie byłoby tańsze. Nowe warianty projektu Zielony Ogród to już nie to samo co oryginał ....... Brakuje mi w nich tego genialnego tarasu Moja rodzina to 2+2 więc niestety ten projekt odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 26.06.2012 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 Witam wszystkich , świetny wątek, szkoda że dopiero teraz tu trafiłam:) Dziewczyny zgadzam się z Wami w 100 %, oszczędności zaczyna się od mądrego wyboru projektu, to podstawa. Chciałabym jeszcze tylko dodać , że uważam budowanie na 100-200 lat dla tzw. przyszłych pokoleń za błąd, aczkolwiek zakorzeniony mocno w naszej psychice:) za te 100 lat (a nawet mniej) nasze domy będą przeżytkiem, będą miały przestarzałą technologię i wygląd. Nasze wnuki będą budowały swoje domy na gruzach naszych. I dobrze. Bardziej liczy się działka i jej lokalizacja. Co prawda drogi się budują, miasta rozwijają, ale działka w dobrej lokalizacji nie straci, a ta w złej może zyska a może nie - loteria. Dachówka z gwarancją życia na 200 lat owszem może nie rozsypie się sama z siebie, ale z dachu podczas wichury spada jak każda inna "gorsza" więc Mar1982kaz i tak zaprzyjaźnisz się z dekarzem Ale rozumiem że chodzi tu o dobre samopoczucie Wszelkie urządzenia są projektowane tak by miały żywotność na kilka- max kilkanaście lat, robienie bardzo drogich instalacji np CO jest bez sensu, i tak trzeba będzie je zmodernizować. Gdybym była na emeryturze lub blisko niej, stawiałabym parterowy domek, w technologii szkieletowej, nawet gdyby rozsypał się po 50 latach to moje dzieci postawią sobie na jego miejscu swój Ponieważ jednak trochę jeszcze mam pracy przed sobą i dwójkę małych dzieci które pomieszkają z nami jakieś 20 lat więc buduję dom 160 m piętrowy z płaskim dachem krytym papą (bądź membraną zobaczy się) , taka ekonomiczna kosteczka, wygodna i niedroga. Dach będzie mnie kosztował 1/2 tego co spadzisty z dachówką i za to go kocham zero skosów i zero okien połaciowych. Jeśli zmieszczę się w tych 300 tys. będę szczęśliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitko 26.06.2012 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 A co będzie jak medycyna pójdzie tak do przodu że pożyjemy te 300 lat? Ja bym nie miała nic przeciwko A tak poważnie 300 tys. to wcale nie tak mało. Wystarczy odpowiedni projekt i z palcem w nosie da się wybudować. Osoby z wątku za 200 tys. muszą się trochę bardziej nagimnastykować ale przecież też się udaję. cronin cieszy mnie że wraca moda na kostki, uważam że to bardzo ekonomiczne i wygodne domy. A jeszcze kilka lat temu nikt nie chciał słyszeć o kostce. Pamiętam jak kilkanaście lat temu wszyscy zasypywali studnie bo przecież woda z kranu leci, a teraz znów kopią Wszystko kołem się toczy, myślę że moda na gargamele też przeminie. , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 26.06.2012 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 cronin cieszy mnie że wraca moda na kostki, uważam że to bardzo ekonomiczne i wygodne domy. A jeszcze kilka lat temu nikt nie chciał słyszeć o kostce. , Mnie też cieszy, bo mi się podobają w sensie estetycznym oprócz użytkowego, ale plany zagospodarowania nie nadążają za tym trendem niestety - przynajmniej u mnie w mieście wszędzie tylko dachy spadziste (a i tak mam szczęście, że mogłam mieć wysokość jaką chciałam i kolor też). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 26.06.2012 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 jeżeli już tak chcemy dbac o nasze o nasze wnuki, to zadbajmy, aby gruz z rozbiórki naszego domu nie był odpadem niebezpiecznym i aby nie był zbyt drogi w utylizacji. teraz dba sie tylko o prawdziwe zabytki, starych domów nikt nie chce, taniej jest zbudować nowy.dlatego nigdy nie wysmiewałam amerykańskich "papierowych" domków. oni wiedzą, co robią. o ileż łatwiej po np. huraganie uprzątnąć troche drewna i gipsu i postawic nowy świeży domek niż sklejać i suszyć tony żelbetonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukep3 26.06.2012 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 tak czy owak nasze wszystkie chałupiny wnuki za jakieś 50-70 lat spakują i wywiozą z działki dlatego trwałość na więcej niż 50 -70 lat materiałów nie ma już większego znaczenia - niestety nieruchomości zużywają się również funkcjonalnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 26.06.2012 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 wyobrazacie sobie teraz mieszkać w domu po babci/dziadku bez generalnego remontu i przeklinania budownictwa sprzed 60 lat? fakt, ze nasze budownictwo 60 lat temu było fatalne, ale nawet gdyby to był dom niemieckiej babci w Niemczech czy w innym kraju, to byłoby podobnie. niejestesmy w stanie przewidzieć, jakie instalacje będa w domu potrzebne za 50 lat. nawet za 5 lat mozemy sie zdziwić, tempo zmian rośnie. i coraz drozsze będzie wywożenie odpadów - wiec nie róbmy krzywdy naszym wnukom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 26.06.2012 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 Za 50 lat to pewnie będą już same prefabrykowane kopuły ,bo ludzkość cały czas dąży do ułatwiania sobie życia,a młodzi się będą pukać w głowę-kto w dzisiejszych czasach dziadku dom muruje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 26.06.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 (edytowane) Niektórzy mogą złapać się za głowę,ale to są nowoczesne szeregówki w Skandynawii,w dobrych dzielnicach za spore pieniądze(żeby ktoś nie pomyślał,że socjalne).To w krajach,gdzie bezrobocie jest na poziomie kilku procent i żyją najszczęśliwsi ludzie na ziemi(według badań).I tu widać bardzo zdrowe podejście do posiadania. http://finncdn.no/mmo/2012/6/vertical-2/08/1/353/877/51_759166975.jpghttp://finncdn.no/mmo/2012/6/vertical-2/08/1/353/877/51_1206921063.jpghttp://finncdn.no/mmo/2012/6/vertical-2/08/1/353/877/51_727616934.jpghttp://finncdn.no/mmo/2012/6/vertical-2/08/1/353/877/51_724786375.jpg Edytowane 26 Czerwca 2012 przez marynata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 26.06.2012 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 (edytowane) 1 Edytowane 20 Marca 2013 przez mar1982kaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 26.06.2012 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 (edytowane) 1 Edytowane 20 Marca 2013 przez mar1982kaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 26.06.2012 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 wszystkie te materialy oprócz tego że so wytrzymałe znacznie podnoszą standard inwestycji i co tu dużo ukrywać podnoszą również prestiż inwestora I tu dochodzimy do sedna sprawy - mi nie zależy na podniesieniu sobie prestiżu Buduję dla siebie, a nie na pokaz, więc także dlatego standard wybieram taki, jaki uważam za zadowalający dla siebie a nie według społecznie przyjętej "normy". I nie mam kompleksów z powodu swoich wyborów - nawet gdybym miała dwukrotność sumy, jaką mam na ten dom, zbudowałabym go dokładnie tak samo - spałabym tylko spokojniej i nie tknęłabym palcem niczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 26.06.2012 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 (edytowane) [Q Edytowane 20 Marca 2013 przez mar1982kaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 26.06.2012 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 Ok, rozumiem - jednak nie uważam, żeby konsekwencją stosowania mniej wypasionych materiałów miały być ciągłe naprawy i remonty. A co do standardu, dla nas jest to przede wszystkim większa powierzchnia mieszkalna - druga łazienka i osobny pokój dla każdego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 26.06.2012 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2012 (edytowane) [Q Edytowane 20 Marca 2013 przez mar1982kaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.