Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A dasz rade wykończyć w miarę szybkim czasie tą większą powierzchnie mieszkalną?? ja mam 126m2 i trzy-osobową rodzinę więc u mnie wychodzi 42m2 na osobę więc raczej sporo chodź dla niektórych to "klitka" do tego mam okolo 40m2 strychu w pustce nad poddaszem gdzie wchodzi się spuszczanymi schodami, każdy ma swój pokój ( sporo powyżej 10m2)i też mam dwie łazienki

 

Raczej tak - nas jest pięcioro, a powierzchni 120m2 :) I zero strychu, a pokoje równiutko po 10m2 - więc nie przewiduję wypruwania sobie, excusez le mot, flaków przy wykańczaniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego front wybudowanie domu to nie wszystko - policz sobie utrzymanie, czas i siły poświęcony na palenie w kotle na paliwo stałe (nieobsługowe przecież kosztuje...), koszty dojazdów, czas dojazdów..itd - dlatego zawsze wybór domu czy mieszkania powinien być przemyślany - czasem się okaże iż to mieszkanie może mieć więcej plusów; dom nie cel rzecz jasna dlatego dostosowany do portfela; detale? hmm..jeśli ktoś nie widzi różnicy w trwałości między dachówką ceramiczną a blachodachówką (przecież ten detal kolego wiąże się z inną konstrukcją dachu a to już kolejna pochodna w koszcie tego tylko elementu)...-no cóż.."detale" przytoczone różnią się przede wszystkim trwałością (gusta pomijamy) więc tymbardziej delikwent decydujący się na tańsze wykonanie danego elementu domu w efekcie skomasowania tych "detali" w czasie ma nieporównywalnie większe prawdopodobieństwo pewne rzeczy naprawiać/wymieniać w jakimś tam czasie - może wtedy okaże się że to wcale nie tanio było....-tutaj fundusz remontowy nam nie pomoże i liczymy tylko na siebie....- także nie należy każdego "wpychać' w dom i nie bezpośrednio porównywać kosztów nabycia mieszkania do budowy domu. pozdrawiam

 

MITY MITY MITY....

wejdz na obojetnoie jaki portal i znajdz dachówke cementowa,deramiczna i blachodachówke za 30 zł/m2 - powiem od razu znajdziesz bez problemu....co do kosztów eksploatacjii...moi dziadkowie mieszkaja w domu poniemieckim z cegły który ma dokładnie 109 lat....4 lata temu dziadkowie połozyloi nowa elewacje bo stara miała chyba 60 lat i odcvhodzila płatami,wiezba na strychu jest naprawde w dobrym stanie natomiast karpiówka która ma 100 lat poa mchem i odbarwieniami trzyma sie swietnie pamietam ze tylko wymieniali zawsze kilka dachówek po wichurach.....ale przenigdy nie słyszałem o jakichs kosztownych remontach czy eksploatacjii która jest problemem a wiesz czemu? Bo ludzie kiedys zyli wg innej mentalnosci-a dzis ludzie zyją marketingiem i konsupcjonizmem...spuszczaja sie nad murami dachem czy piekna elewacja nie myslac ze zostało im moze 30-40 lat zycia i naprawde w zyciu sa wazniejsze kwestie niz durny dom....ja np buduje z załozeniem ze do konca mojego zycia nie bede juz remontował nic w tym domu,poza odswiezeniem ,pomalowaniem itp...ale podłogi,płytki wszystko zostanie...poniewaz buduje sie raz i koniec i nie ma co łazic po domu i szukac ciagle co tu mozna wyremontowac-to choroba.

 

CO DO KOSZTÓW UTRZYMANIA:

miesieczny koszt utrzymania w mieszkaniu w bloku metraz 36 m2 jest wiekszy od utzrymania domu 91 m2 na wsi-sprawdzooone empirycznie koniec kropka

pozdrawiam

Edytowane przez Kasia242
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje najpierw się wybudować i potem napisać coś bardziej konstruktywnego bo pisanie że nie ma co inwestować w lepsze pokrycie dachu, bo i tak zostanie zerwane przez wichurę, jest zupelnie pozbawione sensu, a to czy twoja "kosteczka" jest niedroga okaże się po zbudowaniu. Na razie proponuje nie pisać pouczeń do ludzi którzy sami już wybudowali bo nie wiesz nic o budowie co mogłabyś przekazać innym w postaci wskazówek dotyczących obniżenia kosztów budowy.

Jakim cudem odebrałeś moją wypowiedź, jako atak na siebie, że się tak uniosłeś? czy wszyscy wypowiadający się w tym wątku już się pobudowali ?

Cóż więc wypowiem się w kwestii którą znam z doświadczenia - to mi chyba wolno?.

Mam finiszparkiet jesionowy za 90 zł /m użytkuję go 6 lat - jest do kitu, wygląda obrzydliwie a nie posiadam zwierzaków i nie jestem fleją.

Moja matka ma panele za 30 zł, tez od 6 lat, nic na nich nie widać, żadnych rys, zniszczeń, wygladają jak nowe, a ma 4 koty.

Sprawdzone empirycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dach 155m2 dwuspadowy bez żadnych udziwnień, a jak wiadomo w dachówce najdroższe są dodatki, np jedna dachówka kalenicowa kosztuje tyle co cały m2, to samo z dachówkami krańcowymi, a dachówki wentylacyjne (te z małym kominkiem) to w przypadku holsena 390zł za sztukę, ale w moim przypadku mam wentylacje mechaniczną więc kominów nie mam

To fakt..ale

ostatnio z przekora postanowiłem zrobic rekonesansstarych domów poniemieckich których kondycja wizualnie była dobra lub bardzo dobra...wnioski:

Kiedys nie było dachówek krancowych za 40 zł/sztuka...i nie ciekło nie wiało i dach stoi 100 lat...nie było dachówek z kominkami za 400 zł a luidzie sie nie podusili z braku tlenu.

70 letni mur z cegły wyglada lepiej niz 90% współczesnych elewacjii s silikonu majacych 5-10 lat

Ostatnio miałem zlecenie..zrywałem w poniemieckim domu podłoge legary i deski z debu...który wg relacjii dziadka był przedtem moczony 10 lat w stawie....z zewnatrz sciemniałe drewno..pod spodem- w totalnie idealnym stanie zdrowiutkie i piekny tylko wycyklinowac....deski miały ok 60 lat

To pokazuje jak zbudowac raz a dobrze,wystarczy ztworzyc nowoczesna aranzacje i uzyc odpowiednie materiały i dom bedzie na pewno trwały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam finiszparkiet jesionowy za 90 zł /m użytkuję go 6 lat - jest do kitu, wygląda obrzydliwie a nie posiadam zwierzaków i nie jestem fleją.

Moja matka ma panele za 30 zł, tez od 6 lat, nic na nich nie widać, żadnych rys, zniszczeń, wyglądają jak nowe, a ma 4 koty.

Oj,ja też chcę teraz żeby podłoga była dla mnie,a nie ja dla niej,ale tego wszystkiego trzeba doświadczyć.

Prawdziwe jest przysłowie-pierwszy dom dla wroga,drugi...itd" :popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie ile ludzie kasy biorą za zachwalanie różnych materiałów budowlanych na różnych forach..... człowiek się naczyta i myśli, że to niezbędne. Front ma rację. Firmy tworzą potrzeby i potem je zaspokajają - taki jest ich sposób działania. A my głupi ludzie dajemy się w to wkręcać. Te cała wykończeniówka i różne cudaczne nie do zastąpienia detale .......Kupisz jedną tanią rzecz, to musisz kupić sto innych drogich, żeby ja zamontować.

A za te projekty z dachami, gdzie koszty obróbek są większe niż samego dachu, to architekci chyba biorą jakieś prowizje od producentów gąsiorów i innych cudacznych dachówek, wróblówek czy jak to się tam nazywa. A ocieplanie styropianem jaki przemysł nakręca - i to z perspektywą rozwojową, bo to niezbyt trwałe i naprawiać będzie trzeba. Tak samo te GWC, rekuperatory, które sią nigdy nie zamortyzują i inne baterie słoneczne.

No cóż, musimy kupować, aby ktoś mógł produkować i sprzedawać. Niby postęp....ale ja nie chcę płacić za czyjś postęp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem rekupracje i jeśli chodzi o komfort to nawet nie ma co porównywać z wentylacją grawitacyjnę, nie mówiąc już o oszczędnościach z tym związanych.

Rozumiem że skoro nie idziesz z posępem czasu to telefonu komórkowego też nie masz?? piekarnika z termoobiegiem??, zaparzacza do kawy ? telewizor też masz z tych starych dużych bez pilota??itd itd

Widzisz ja parę postów wyżej napisałem że nie oszczędzam na materiałach tylko po to żeby mi dom starczył do końca życia, niestety większość osób daje się ponieść marketingowi sprzedawców i kupują byle co i jak najtańsze z byle jakich materiałów, a potem ze trzy razy wszystko wymieniają bo się zużywa

 

Jesli tak to prosze pokazac mi róznice w jakosci i długowiecznosci dachówki w pełni ceramicznej kosztującej odpowiednio 30 zł/m2 i 60 zł/m2

potem róznice wykonczenia dachu bez dachówek krancowych i z nimi.

Oszczednosci na materiałach..hmmm to juz oswiecam..wiecie dlaczego nikt nie buduje z czystej pełnej cegły muru 24 cm? Bo wychodzi to drogo..a ty z czego masz mury?:)

Jak juz mamy piekny dach,dobre i estetyczne mury...to zostaje...prawie nic..bo wystarczy rzucic tynk obojetnie jai,pomalowac i ,podłaczyc kran,piec narabac drewna tudziez podlaczyć gaz.....koniec.

 

Wiec jakie to sa te magiczne najtansze materiały co je trzeba wymieniac za jakis czas? Bo moim zdaniem w przecietnym domu nie uzywa sie prawie, drogich i naprawde trwałych materiałów tylko własnie drogich i nietrwałych-tak działa markleting

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem takie za 28 zł w mieszkaniu które będę chciał sprzedać po wyprowadzce i cały czas zastanawiamy sie z żoną co zrobić z tymi rysami żeby nie było ich widać. Dodam że panele mają 4 lata i są w klasie ścieralności ac3. na prawde o nie dbamy i mamy podklejone filcem stopy wszystkich foteli i krzeseł, nie mamy też żadnego psa a pomimo to się rysują, to samo z meblami- kupowaliśmy tanio bo z zalożenia miały wytrzymać około 5 lat do przeprowadzki i już po tych 4 latach są powgniatane i w niektórych miejscach fornir jest uszkodzony, wiem jedno, że jak raz wydam więcej na lepsze to na dłużej starczy

Kupiłam panele za 30 zł i wniosek mam jeden - wiele zależy od koloru i wzoru. Na panelach w kolorze wenge widać każą rysę, na jasnych rys nie widać prawie w ogóle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem rekupracje i jeśli chodzi o komfort to nawet nie ma co porównywać z wentylacją grawitacyjnę, nie mówiąc już o oszczędnościach z tym związanych.

Rozumiem że skoro nie idziesz z posępem czasu to telefonu komórkowego też nie masz?? piekarnika z termoobiegiem??, zaparzacza do kawy ? telewizor też masz z tych starych dużych bez pilota??itd itd

Widzisz ja parę postów wyżej napisałem że nie oszczędzam na materiałach tylko po to żeby mi dom starczył do końca życia, niestety większość osób daje się ponieść marketingowi sprzedawców i kupują byle co i jak najtańsze z byle jakich materiałów, a potem ze trzy razy wszystko wymieniają bo się zużywa

 

mam wentylacje mechaniczną najprostszą mozliwą, odzysk ciepła z rekuperatora przeliczałam i zamortyzowałby sie po jakis 20 latach w przypadku mojego domku; pod warunkiem, że nie zepsułaby sie wcześniej.. małe szanse, że tego dożyję

telefon komórkowy i te inne rzeczy, które wymieniasz kupuje po przeliczeniu stosunku korzyści z tych przedmiotów do ich ceny. czyli żadnych dodatkowych funkcji ponad to, co naprawde potrzebuję. zazwyczaj potrzebuje niewiele, więc niewiele płacę.

 

telewizora w ogóle nie używam, ale mój M to typowy facet więc rozmiarem telewizora nadrabia....hmmm nie wiem co....wady wzroku? to akurat jego domena, co nie oznacza, że podzielam jego zdanie.

 

nie mozna nie iść z postępem, musiałabym zostać mormonem czy kimś takim i żyć w pustelni. ale też można przyjrzeć sie uważnie rzeczom nachalnie reklamowanym zanim sie je kupi.

 

masz rację, że nie oszczędzasz na materiałach, bo materiały musza byc przyzwoite. Ich cenę mozna sobie zrekompensować mniejszymi rozmiarami i uproszczeniem domu. ale łatwo tu popaść w przesadę, o czym chyba pisze wiekszość. np. elementy wystroju wnetrza nie musza byc jakieś super trwałe, bo to akurat często sie zmienia.

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...