Bracianka 18.03.2016 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 Co widać dzisiaj i teraz w dzisiejszych postach W temacie budowy przed budową miałem rozpykane na części 3 projekty co do każdej właściwości czyli kosztów budowy,ogrzewania,kosztow eksploatacji . Co powoduje,że dzisiejsze pokolenie bezmyślnie pyta się o niewiadomą na forum zamiast tą niewiadomą wyliczyć ? Głupota czy brak wiedzy czy liczą jak młody że poda im się na tacy wszystko ? Och i ach - nadzwyczajnie. Pytanie: po co? Strata czasu i energii, trzeba było wybrać jeden i wyliczyć. Różnica między Tobą, a przykładowo pokoleniem Twojego syna jest właśnie tu widoczna: Ty wyliczyłeś, straciłeś czas i energię, bo zrobiłeś za dużo (czyli niepotrzebnie), Twój syn i pytający tutaj "zlecą" to innym, a swój czas przeznaczą na coś przyjemniejszego. Inna sprawa, że można sobie znać ceny, znać materiały, znać powierzchnię, a z liczenia i tak wyjdzie dupa - bo za dużo zmiennych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawiddur 18.03.2016 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Niektórzy nie potrafią pojąć tego, że ludzie leniwi zwyczajowo osiągają więcej, i to tylko dlatego, że szukają najprostszych czyt. najefektywniejszych metod rozwiązania danego problemu. Edytowane 18 Marca 2016 przez dawiddur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 18.03.2016 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 Stellina. Studnia BOŚ czy szambo należy najpierw ustalić na co pozwala MPZP lub WZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 18.03.2016 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Och i ach - nadzwyczajnie. Pytanie: po co? Strata czasu i energii, trzeba było wybrać jeden i wyliczyć. Różnica między Tobą, a przykładowo pokoleniem Twojego syna jest właśnie tu widoczna: Ty wyliczyłeś, straciłeś czas i energię, bo zrobiłeś za dużo (czyli niepotrzebnie), Twój syn i pytający tutaj "zlecą" to innym, a swój czas przeznaczą na coś przyjemniejszego. Tylko młody wybuduje ten dom "Twoim" systemem za 400 klocków a nie tak jak ja za 270 Niektórzy nie potrafią pojąć tego, że ludzie leniwi zwyczajowo osiągają więcej, i to tylko dlatego, że szukają najprostszych czyt. najefektywniejszych metod rozwiązania danego problemu. Dla mnie 130tys.zł drogą nie chodzi Co pokazuje totalną bezmyślność niektórych Chociaż może jedynie dla mnie 130 kawałków to jest dużo bo to ok.5 lat ciężkiej pracy w biedzie dla rodziny ale dla takiego bezmózgowia co nie zna życia a tylko jest na utrzymaniu rodziców to pikuś Edytowane 18 Marca 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Busters 18.03.2016 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 Busters, nie wszystkie prace będą robione przez ekipy, jak pisałam wcześniej, część prac będzie robionych samodzielnie, poza tym super parkietów i innych mega drogich gadżetów nie planujemy I przede wszystkim nie goni nas czas, który jest zawsze złym doradcą, dzięki czemu możemy zamówić materiał w niskich sezonach, w promocji, z rabatem etc, no i wyceny w kilku firmach... Arturo, dzięki za podpowiedź odnoście marek na jakie warto zwrócić uwagę, rozejrzę się. Czy ktoś może podpowiedzieć coś na temat oczyszczalni czy szamba? A jak ze studnią, czy ona powinna być wykopana przed budową i jakie będzie jej optymalne miejsce, tj odległość od planowanego domu. Czytalem Twoje wczesniejsze posty, wlasnie dlatego napisalem, 2.5tys a nie o 3tys za m2 Ja zaczynam budowac parterowke 170m2 i nawet nie marze zejsc ponizej 400tys, a tez planuje czesc prac wykonac samodzielnie. Tak jak napisal poprzednik sprawdz mpzp lub wz, bo nie zawsze mozna robic oszyszczalnie.. np. ja nie moge. Roznica jest prosta: za oszyszczalnie placisz wiecej ale eksploatacja jest tansza, szambo jest tansze, ale trzeba placic za oproznianie. Jesli chodzi o studnie, to musi ktos to ocenic na miejscu kto sie na tym zna, gdzie jest woda jak gleboko i czy w ogole jest. tutaj masz odleglosci jakie trzeba zachowac: http://www.ekon24.pl/files/jjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Busters 18.03.2016 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 Tylko młody wybuduje ten dom "Twoim" systemem za 400 klocków a nie tak jak ja za 270 Juz od dawna mialem to napisac, ale cos mnie powstrzymywalo.. a moze ten mlody bedzie zarabial 3-4x wiecej niz ty i odlozy te 400klockow duzo szybciej niz ty? Moze w ogole nie bedzie bral kredytu? Kto w takiej sytuacji jest glupi, a kto madry? Nie rozumiem, jestes najmadrzejszy a rypiesz za srednia krajowa i chwalisz sie ile to nie zaoszczedziles na domu. Sa osoby, ktore nie musza liczyc kazdej zlotowki bo ich na to stac zarabiaja tyle, ze i tak beda do przodu. Wybudowales dom za 270tys, a drugie tyle musisz oddac bankowi nie boli Cie to? Jak dla mnie jestes 270tys w plecy a nie 130tys do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 18.03.2016 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Juz od dawna mialem to napisac, ale cos mnie powstrzymywalo.. a moze ten mlody bedzie zarabial 3-4x wiecej niz ty i odlozy te 400klockow duzo szybciej niz ty? Moze w ogole nie bedzie bral kredytu? Kto w takiej sytuacji jest glupi, a kto madry? Nie rozumiem, jestes najmadrzejszy a rypiesz za srednia krajowa i chwalisz sie ile to nie zaoszczedziles na domu. Sa osoby, ktore nie musza liczyc kazdej zlotowki bo ich na to stac zarabiaja tyle, ze i tak beda do przodu. Wybudowales dom za 270tys, a drugie tyle musisz oddac bankowi nie boli Cie to? Jak dla mnie jestes 270tys w plecy a nie 130tys do przodu. A może jesteście w tym wieku,że jedynie gdybacie ? Może nie znacie życia tak jak starsi ? Starsi z rodziną i z doświadczeniem ? Może nie znacie wspólczesnej Polski ? Może Waszym gdybaniem sprzedaje się nie dokończone domy w stanie SSO budowane ponad miarę ? Może Waszym gdybaniem zamiast domów dla siebie budujecie dla sąsiadów ? Może waszym gdybaniem domy wykańczacie za X lat a tak ogólnie wogóle ? Co do banku,mam mieszkanie wartości 250tys.zł i budowałem dom wartości 250tys.zł biorąc na taką wartość kredyt przy czym nie sprzedając mieszkania i jaki z tego morał ? Matematyka co Ci podpowiada ? Nowe pokolenie bezmyślne czy stare ? Jak stare to odpowiesz Czemu nie budowałem większego i drogiego domu z węglem w środku mając w łapie 250tys.zl ? Bo jestem odpowiedzialnym gosciem Edytowane 18 Marca 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Busters 18.03.2016 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) A może jesteście w tym wieku,że jedynie gdybacie ? Może nie znacie życia tak jak starsi ? Starsi z rodziną i z doświadczeniem ? Może nie znacie wspólczesnej Polski ? Może Waszym gdybaniem sprzedaje się nie dokończone domy w stanie SSO budowane ponad miarę ? Może Waszym gdybaniem zamiast domów dla siebie budujecie dla sąsiadów ? Może waszym gdybaniem domy wykańczacie za X lat a tak ogólnie wogóle ? Co do banku,mam mieszkanie wartości 250tys.zł i budowałem dom wartości 250tys.zł biorąc na taką wartość kredyt przy czym nie sprzedając mieszkania i jaki z tego morał ? Matematyka co Ci podpowiada ? Nowe pokolenie bezmyślne czy stare ? Jak stare to odpowiesz Czemu nie budowałem większego i drogiego domu mając w łapie 250tys.zl ? Bo jestem odpowiedzialnym gosciem Nie gdybam. Moze tylko wam sie wydaje, ze tak dobrze znacie zycie? Czasy sie zmieniaja, nie kazdy za tym nadaza. Moj dom bedzie dokonczony, moze jedynie zostana jakies drobnostki na sam koniec. Dom buduje dla siebie, bardzo zblizony pod wieloma wzgledami do twojego - parterowka pc pw, wentylacja mechancizna, mozna by duzo wiecejw wymieniac. Czytalem twoj dziennik budowy i duzo z niego wynioslem. Nie neguje Twojego podejscia do budowy, tylko do innych spraw. Widzisz mogles sprzedac mieszkanie i wybudowac za nie dom, nie zrobiles tego. Teoretycznie masz mieszkanie i dom, a praktycznie mieszkanie i 600tys do splacenia Moral z tego taki, ze mogles sprzedac mieszkanie wybudowac dom, a za 600tys, ktore oddasz bankowi kupic 2.5 takiego mieszkania, ale to tylko teoria, ktora czasami niewiele ma wspolnego z rzeczywistoscia. Ja np. bede mial i mieszkanie i dom i nie bede mial kredytu, moze jakis maly na samo wykonczenie. i jaki z tego moral? Matematyka co Ci podpowiada ? Nowe pokolenie bezmyślne czy stare ? Edytowane 18 Marca 2016 przez Busters Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 18.03.2016 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Widzisz mogles sprzedac mieszkanie i wybudowac za nie dom, nie zrobiles tego. Teoretycznie masz mieszkanie i dom, a praktycznie mieszkanie i 600tys do splacenia Moral z tego taki, ze mogles sprzedac mieszkanie wybudowac dom, a za 600tys, ktore oddasz bankowi kupic 2.5 takiego mieszkania, ale to tylko teoria, ktora czasami niewiele ma wspolnego z rzeczywistoscia. Ja np. bede mial i mieszkanie i dom i nie bede mial kredytu, moze jakis maly na samo wykonczenie. i jaki z tego moral? Matematyka co Ci podpowiada ? Nowe pokolenie bezmyślne czy stare ? To teraz licz,mam mieszkanie i dom o tej samej wartości przy czym na dom wziąłem kredyt na 30 lat i po tych latach dom będzie kosztował mnie 500tys.zł. Ale z mieszkania mam zysk 1000zł miesięcznie.Liczyć dalej czy dopowiesz sobie czy był sens sprzedaży mieszkania ? Może kiedyś dokładniej uczyli matematyki niż dzisiaj a i logicznego myślenia na pewno lepiej uczyli Edytowane 18 Marca 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Busters 18.03.2016 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Zarzucasz innym, ze nie czytaja dokladnie, a sam tez tego nie robisz. Liczyc umiem i wiem, ze, nie ma zadnego sensu sprzedaz mieszkania. To jest raczej oczywiste. Chyba, ze ktos obracajac tymi 250tys moze zarobic wiecej niz 1000zl z wynajmu, ale to juz kolejny watek. Wrocmy do poczatku tego co chcialem Ci przekazac. Zarzucasz mlodym, ze sa beztroscy i nie potrafia liczyc (w czym tez masz duzo racji, ale tez nie mozna wrzucac wszystkich do 1 worka) Chodzilo mi o to, ze skoro jestes taki madry/potrafisz tak super liczyc/masz tyle doswiadczenia (dodaj jeszcze kilka przymiotnikow ) Powinienes znalezc lepsza prace/zalozyc firme i nie brac w ogole kredytu. Taki mlody ktory wyda na dom 400tys (i jest teoretycznie 130tys w plecy) moze zarabiac rocznie 50tys netto wiecej niz ty. 130tys odrobi w dwa i pol roku, a ile bedzie do przodu przez reszte zycia? Jaki wtedy z tego moral? Kto nie potrafi liczyc i sie daje w ch&*% robic? Nie wyzywaj innych od idiotow czy tepakow, bo moze akurat osoba ktorej tak cisniesz zarabia kilkukrotnie wiecej i te 130tys to dla niej pikus, bo skupia sie na swojej pracy, ktora daje mu wieksze zyski. To, ze ktos zapyta ktory projekt jest tanszy nie od razu oznacza, ze jest debilem, ktory nie potrafi liczyc. Moze dzien wczesniej pomyslal sobie, a moze wybyduje dom? Wszedl na forum i zapytal orientacyjnie o koszt. Od tego wlasnie jest forum. edit: Jeszcze odnosnie liczenia Piszesz, ze dom bedzie kosztowal Cie 500tys, a co jak stopy procentowe pojda w góre? Moze byc i 600 i 700tys Edytowane 18 Marca 2016 przez Busters Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 18.03.2016 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Problem w tym,że taki młody statystyczny szczaw nie zarobi tyle kasy na nowy dom mimo tego że jemu się tak wydaje. To się nazywa właśnie oglupianie. Tego nie możecie pojąć Statystyczny czyli w większości. Mój młody też chciał zawojowac świat i to w dużym mieście a tu nici... Bo nie znał życia,to jest odpowiedź. Własne M 1500zl a zarobek 2500zl... Co do stóp procentowych,z roku na rok przynajmniej u nas koszt wynajęcia mieszkania rośnie znacznie więcej niż stopy procentowe. Dlatego się zgodzę że lepiej płacić 1500zl kredytu na swój własny dom niż 1500zl za wynajem. Ale 1500zl miesięcznie to jest właśnie max.300tys.zl na 30 lat. Kto dzisiaj ma zagwarantowana pracę na 30 lat za min.3000zl netto miesięcznie ? Może jedynie szczawie wirtualnie Ktoś kto myśli logicznie bez zabezpieczenia nie rzuci się na budowę. Dlatego tak bardzo tepiacy był mój post że trzeba liczyć a nie bazować na wirtualnych "kumplach" Edytowane 19 Marca 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 19.03.2016 04:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 Może ty widzisz problem? Ja widzę sporo młodych i pracowitych osób, które zarabiają niemało. Tylko że nie wszystkie muszą sobie ciągle to udowadniać na forum muratora moralizując innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.03.2016 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 (edytowane) Problem w tym,że taki młody statystyczny szczaw nie zarobi tyle kasy na nowy dom mimo tego że jemu się tak wydaje. To się nazywa właśnie oglupianie. Tego nie możecie pojąć Statystyczny czyli w większości. Mój młody też chciał zawojowac świat i to w dużym mieście a tu nici... Bo nie znał życia,to jest odpowiedź. Własne M 1500zl a zarobek 2500zl... Co do stóp procentowych,z roku na rok przynajmniej u nas koszt wynajęcia mieszkania rośnie znacznie więcej niż stopy procentowe. Dlatego się zgodzę że lepiej płacić 1500zl kredytu na swój własny dom niż 1500zl za wynajem. Ale 1500zl miesięcznie to jest właśnie max.300tys.zl na 30 lat. Kto dzisiaj ma zagwarantowana pracę na 30 lat za min.3000zl netto miesięcznie ? Może jedynie szczawie wirtualnie Ktoś kto myśli logicznie bez zabezpieczenia nie rzuci się na budowę. Dlatego tak bardzo tepiacy był mój post że trzeba liczyć a nie bazować na wirtualnych "kumplach" Witam. Zgłupiałem do którego twojego postu się podpiąć.Wybrałem ten ostatni.Powiedzmy ,że mam swój dom (mieści się śmiało w przedziale z topiku) około 200 mKw.Kredyt na 15 lat mógł być dłuższy (zostało spłaty jeszcze około 6 lat ) ,wykupione mieszkanie na własność po rodzicach (komunalne) wyremontowane , 45mKw (wynajmuję). Odkupiliśmy mieszkanie rodzinnie po drugich rodzicach (bez kredytu) ,które remontujemy i będziemy wynajmować.Spłacimy kredyt za te 6 lat.Widzisz gdzieś różnicę zanim jeszcze ci coś przytoczę??? .Ja widzę.Kto z nas jest głupszy ja czy ty??? Ty lądując się w kredyt 30 letni i to jeszcze zapewne we franku czy ja w 15 letni w innej walucie ???. Czym się chwalisz??? Tym ,że udowadniasz młodym ,że masz zagwarantowaną przyszłość??? Pytam w takim razie czym jeszcze??? Edytowane 19 Marca 2016 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wally666 19.03.2016 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 Dziewczyny, prosze o spokój i bez obrażania sie to nie jest wątek kto jak sobie poukłada życie tylko o tym ile obecnie można odbudować za 300kPLN, wątek ma już ładnych kilka lat i myślę, że wszystko mogło się zmienić. Przy projektach wielu biur często kalkulacja kosztow była przeprowadzona np 5-6lat temu, jest rozbicie na system gospodarczy, ceny niskie i wysokie, netto i brutto i jak przysłowiowy młody czy też stary pyta o porównanie cen, często to jak porównywanie cen aut po cenach katalogowych bez uwzględniania czy auto idzie w leasing, jakie ma wyposażenie oraz silnik... Co do kosztów budowy to jest fajna i ciągle aktualizowana strona gdzie można bardzo precyzyjnie ustalisz koszt domu w zależności od bryły, powierzchni, rodzaju dachy a kończąc na wskazaniu kosztu płytek, standardzie pokrycia dachu i typie izolacji elewacji. Podeslesz linka niedługo bo klikam a komórki i muszę ją zwyczajnie znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wally666 19.03.2016 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 http://kb.pl/budowa/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 19.03.2016 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 (edytowane) Witam. Zgłupiałem do którego twojego postu się podpiąć.Wybrałem ten ostatni.Powiedzmy ,że mam swój dom (mieści się śmiało w przedziale z topiku) około 200 mKw.Kredyt na 15 lat mógł być dłuższy (zostało spłaty jeszcze około 6 lat ) ,wykupione mieszkanie na własność po rodzicach (komunalne) wyremontowane , 45mKw (wynajmuję). Odkupiliśmy mieszkanie rodzinnie po drugich rodzicach (bez kredytu) ,które remontujemy i będziemy wynajmować.Spłacimy kredyt za te 6 lat.Widzisz gdzieś różnicę zanim jeszcze ci coś przytoczę??? .Ja widzę.Kto z nas jest głupszy ja czy ty??? Ty lądując się w kredyt 30 letni i to jeszcze zapewne we franku czy ja w 15 letni w innej walucie ???. Czym się chwalisz??? Tym ,że udowadniasz młodym ,że masz zagwarantowaną przyszłość??? Pytam w takim razie czym jeszcze??? Toż przecież o tym piszę,że nie opłaca się sprzedawać mieszkania i pozbywać się zabezpieczenia żeby za tą kwotę budować dom a potem zeby w ścianę A mieszkanie zarabia na siebie cały czas. Wyliczyłem że utrzymanie w domu wychodzi mi rocznie o 3000zl mniej niż w mieszkaniu także tutaj też zarabia Kredyt mam w PLN a 300tys.zl na 15 lat to jest po ok.4000zl miesięcznie czyli sporo,wolałem wziąść na 30 lat żeby jako tako żyć po budowie. Edytowane 19 Marca 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 19.03.2016 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 Toż przecież o tym piszę,że nie opłaca się sprzedawać mieszkania i pozbywać się zabezpieczenia żeby za tą kwotę budować dom a potem zeby w ścianę A mieszkanie zarabia na siebie cały czas. Wyliczyłem że utrzymanie w domu wychodzi mi rocznie o 3000zl mniej niż w mieszkaniu także tutaj też zarabia Kredyt mam w PLN a 300tys.zl na 15 lat to jest po ok.4000zl miesięcznie czyli sporo,wolałem wziąść na 30 lat żeby jako tako żyć po budowie. Patrz, widzisz, ja z innego pokolenia, też się w wątek łapię, nie wydałam na dom 400000zł, a sama często pytałam, albo na forum, albo na żywo, jaki będzie koszt - normalnie głupia jestem - jak żyć? Niestety nie mam mieszkania na wynajem, ale koszt wynajmu przeznaczam na ratę kredytu. I przy braniu kredytu nie myślałam, jaką pracę będę mieć za 20-30 lat, tylko że za 20-30 lat i tak będę musiała płacić komuś za wynajem, bo możliwości mieszkania u rodziców nie mam. A skoro przez 4 lata wpłaciłam obcemu chłopu prawie 40000zł, to stwierdziłam, że mogę płacić na swoje - ot takie moje liczenie Strona wyżej podana w miarę ok chyba liczy - tak na szybko po wpisaniu koszt stanu deweloperskiego wyszedł mi ok. 240000zł, a w rzeczywistości mieszkam z ekonomicznym umeblowaniem za 270000zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 19.03.2016 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 ..................Niestety nie mam mieszkania na wynajem, ale koszt wynajmu przeznaczam na ratę kredytu................. Bez sensu.Nie masz , a wynajmujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bracianka 19.03.2016 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 Bez sensu.Nie masz , a wynajmujesz. Żeby nie było wątpliwości - koszt odstępnego, które płaciłam właścicielowi mieszkania, przeznaczam teraz na ratę mojego kredytu. Teraz jasne? Skróty myślowe mi się przypałętały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CodeSnipper 19.03.2016 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2016 Strasznie się napalacie a Arturo dobrze napisał na samym początku. Sam dwa lata temu szukałem pomocy, ale nie na zasadzie: mam dwa projekty, powiedzcie mi który będzie tańszy. Bo nikt tego nie wie. Za dużo zmiennych. Liczenie nie boli, i nawet tak chaotycznemu gościowi jak ja udało się samodzielnie policzyć co będzie droższe: murowanie czy szkielet. Potem jeszcze kolejna zmienna: parterówka czy z poddaszem, następnie kolejna zmienna: trzy projekty i który lepszy, potem w końcu ilość materiału na izolację żeby określić koszt pakowania się w energooszczędność, okazało się, że taniej wyjdzie bez kotłowni. To wszystko nie jest kompletnie skomplikowane, leniwy oczywiście może zrobić szybciej, ale skoro pyta co będzie tańsze, i to w wątku za 300tysięcy to znaczy, że musi albo dużo zrobić sam, albo budować strasznie mały dom. Nie wiem czym się autor pytania zajmuje, ale to serio nie boli aby poświęcić kilkanaście godzin na przeczytanie dwóch wątków i kilkunastu stron w sieci na temat projektów podobnych do tego co wybrał. A w bonusie dostanie wiedzę, gdzie musi uważać, żeby go ekipy nie orżnęły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.