Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Gość forum

Co sądzicie szanowni forumowicze o takim planie:

I rok (latem) budowa fundamentów i zalanie powierzchni parteru

II rok (latem) budowa ścian, stropu, kompetne pokrycie dachu, zabicie otworów deskami i czekanie na zimę

III rok (latem) wstawienie okien, otynkowanie, "wykończenie" parteru i zamieszkanie

IV rok wykończenie poddasza i zagospodarowanie działki

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość forum
To ze względu na złodziei planuję początkowo zrobić fundament i stan surowy otwarty zabity deskami po to aby utrudnić działalność złodziejom. A potem wstawić okna wykończyć parter i od razu tego samego lata zamieszkać tam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253281
Udostępnij na innych stronach

Ja również planuję budowę tak jak gość powyżej dokładnie tak samo , w tym roku fundamenty i ogrodzenie (a mam sporo), doprowadzenie wody , boje z ZE itp. Witaj w klubie, a kredytów to będę unikała jak długo się da, mam gdzie mieszkać i tak bardzo to mi się nie spieszy .
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253296
Udostępnij na innych stronach

Ja również planuję budowę tak jak gość powyżej dokładnie tak samo , w tym roku fundamenty i ogrodzenie (a mam sporo), doprowadzenie wody , boje z ZE itp. Witaj w klubie, a kredytów to będę unikała jak długo się da, mam gdzie mieszkać i tak bardzo to mi się nie spieszy .

 

A tutaj się z moją Krajanką nie zgodzę!

 

Kredyt nie jest taki zły, a pozostawienie budowy w jakimkolwiek stanie w naszej okolicy może być niezbyt bezpieczne...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253298
Udostępnij na innych stronach

Ja bym pierwszy i drugi rok połączyła i zrobiła w jednym. Po co murarkę rozkładać na dwa lata? Jak masz pieniądz to lepiej zrobić też docelowy dach. Nic tak nie osłoni budynku jak prawdziwy dach a przez zimę to się wszystko ładnie uleży i wysuszy.

W drugim roku jak najwcześniej wiosną bym zrobiła tynki i wylewki. To musi porządnie wyschnąć. Latem jak jest bardzo gorąco wysycha za szybko i może pękać

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253302
Udostępnij na innych stronach

Gościu

niby wszystko O.K.

Ale w 2 roku dodałbym jeszcze instalacje. Natomiast tynki i wylewki w 3 roku najwcześniej (na wiosnę) jak tylko pogoda pozwoli. Będziesz wtedy mógł na jesieni układać okładziny drewniane.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253308
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Co sądzicie szanowni forumowicze o takim planie:

I rok (latem) budowa fundamentów i zalanie powierzchni parteru

II rok (latem) budowa ścian, stropu, kompetne pokrycie dachu, zabicie otworów deskami i czekanie na zimę

III rok (latem) wstawienie okien, otynkowanie, "wykończenie" parteru i zamieszkanie

IV rok wykończenie poddasza i zagospodarowanie działki

...

Niemal tak zrobiliśmy. Bez grosza kredytu.

Możesz zobaczyć na stronkach w dziale "Budowa"

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253313
Udostępnij na innych stronach

Czas budowy własnego domu zależy od tego jak widzimy własny udział w tej budowie.

Jeśli mamy już pieniądze i jednocześnie dobrze zarabiamy, to nasz udział będzie polegał na wyborze wykonawcy, kierownika i inspektora, oraz na cotygodniowym spotkaniu z nimi w celu uregulowania należności.

W takim przypadku czas budowy ograniczony jest tylko technologią i sensowną liczbą robotników na budowie. Dom może powstać w 1 rok.

Jeżeli natomiast mamy tylko część pieniędzy, zarabiamy przeciętnie, a przy tym jesteśmy w stanie podołać pracy organizacyjnej, wybierać materiały, negocjować ceny, studiować Muratora i Jego Forum - to pokierować budową, aby było dobrze i tanio, zajmie nam 4 lata.

Ja muszę jeszcze dorzucić 5-ty rok na szukanie/kupowanie działki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253385
Udostępnij na innych stronach

Ja bym pierwszy i drugi rok połączyła i zrobiła w jednym. Po co murarkę rozkładać na dwa lata? Jak masz pieniądz to lepiej zrobić też docelowy dach. Nic tak nie osłoni budynku jak prawdziwy dach a przez zimę to się wszystko ładnie uleży i wysuszy.

W drugim roku jak najwcześniej wiosną bym zrobiła tynki i wylewki. To musi porządnie wyschnąć. Latem jak jest bardzo gorąco wysycha za szybko i może pękać

 

Może nie zdąrzyć się "uleżeć i obsuszyć", bo ktoś gwizdnie Ci dachówkę...

 

Boże, co to w ogóle za wątek, jak macie kasę, to kończcie, jak najszybciej... (oczywiście uwgledniając zasady dobrej roboty, np. 28 dni na okrzepnięcie fundamentów itp.)

 

Zapominacie w jakim kraju żyjecie????

 

... szok...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253632
Udostępnij na innych stronach

Prędzej bym się sama wykończyła. Wiadomo, że wszystko zależy od funduszy, ale lepiej wziąć kredyt i go spłacać niż tak ciągnąć budowę. Po drodze złodzieje, zniszczenia i ciągły bajzel. Odradzam.

 

Anno budujac szybko:

1. nie masz czasu na negocjacje cenowe czy tez znalezienie tanszych materialow (kupujesz drozej)

2. ekip dobrych i tanich ( wiem wedlug niektorych forumowiczow cos takiego nie istnieje - ale to ich sprawa) tez nie masz czasu pozalatwiac ( przeplacasz)

3 Szybko tracisz zapal i pomysly na nowe rozwiazania ( a takich pojawia sie setka)

To moje zdanie- ale brac kredyt by szybko sie wprowadzic to idiotyzm.

Przy obecnych ofertach kredytowych trudno to nawet nazwac kredytem, to zlodziejstwo. Nawet przy skomplikowanej sytuacji pakowanie sie w kredyt tylko i wylacznie po to by zamieszkac np 1,5 roku wczesniej to idiotyzm ( przy obecnych warunkach kredytu)

Sorki ale sie z Toba nie zgodze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253633
Udostępnij na innych stronach

Prędzej bym się sama wykończyła. Wiadomo, że wszystko zależy od funduszy, ale lepiej wziąć kredyt i go spłacać niż tak ciągnąć budowę. Po drodze złodzieje, zniszczenia i ciągły bajzel. Odradzam.

 

Anno budujac szybko:

1. nie masz czasu na negocjacje cenowe czy tez znalezienie tanszych materialow (kupujesz drozej)

2. ekip dobrych i tanich ( wiem wedlug niektorych forumowiczow cos takiego nie istnieje - ale to ich sprawa) tez nie masz czasu pozalatwiac ( przeplacasz)

3 Szybko tracisz zapal i pomysly na nowe rozwiazania ( a takich pojawia sie setka)

To moje zdanie- ale brac kredyt by szybko sie wprowadzic to idiotyzm.

Przy obecnych ofertach kredytowych trudno to nawet nazwac kredytem, to zlodziejstwo. Nawet przy skomplikowanej sytuacji pakowanie sie w kredyt tylko i wylacznie po to by zamieszkac np 1,5 roku wczesniej to idiotyzm ( przy obecnych warunkach kredytu)

Sorki ale sie z Toba nie zgodze.

 

bardzo fajna wypowiedź!

 

Szkoda tylko, że kompletnie brak konkretów zwł. w temacie kredytu (jeszcze nigdy kredyt nie był tak drogi, no nie? ;-)

 

"Pomysły na nowe rozwiązanie..." Hmh

Jakby tu mądrze skomentować taki tekst... Wiem, najlepiej nie napiszę już nic...

 

oprócz tego, że w 100 % zgadzam się z Anną99

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253638
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie szanowni forumowicze o takim planie:

I rok (latem) budowa fundamentów i zalanie powierzchni parteru

II rok (latem) budowa ścian, stropu, kompetne pokrycie dachu, zabicie otworów deskami i czekanie na zimę

III rok (latem) wstawienie okien, otynkowanie, "wykończenie" parteru i zamieszkanie

IV rok wykończenie poddasza i zagospodarowanie działki

 

Pozdrowienia

 

A ja tak:

1 rok: stan surowy otwarty ( zadaszony papa + lepik ) wiosna do poznej jesieni- mnostwo czasu

2 rok wiosna jesien stan surowy zamkniety ( wykonczona elewacja + instalacje) zima juz ciepelko w srodku wykonczenia ( ktos zawsze nocuje np. magik od wyk. z ukrainy)

3 rok przeeeeeprowadzka.

 

Ale to ja inni jak chca niech biara lichwiarskie kredyty.

 

Sorki ale jak mamy mozliwosc rozlozyc budowe na troche dluzszy okres bez zaciagania kredytu , badz do zasadniczego zmniejszenia kwoty kredytu to wybor jest chyba prosty.

Na domu swiat sie jeszcze nie konczy, a tym bardziej nie zaczyna.

A kredycik trzeba splacac i za co wtedy np. ponurczyc w Egipcie czy tez

poszalec na nartach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253646
Udostępnij na innych stronach

"Pomysły na nowe rozwiązanie..." Hmh

Jakby tu mądrze skomentować taki tekst... Wiem, najlepiej nie napiszę już nic...

 

Nie chodzi mi o zmiany w projekcie ale bez jaj budujac wychodzi sto roznycch rzeczy o ktirych nie pomyslelismy wszczesniej.

I dlaczego od razu taki sarkazm co ?

Moze jednak cos napisz czy tylko bedziesz czarowal

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253649
Udostępnij na innych stronach

"Pomysły na nowe rozwiązanie..." Hmh

Jakby tu mądrze skomentować taki tekst... Wiem, najlepiej nie napiszę już nic...

 

Nie chodzi mi o zmiany w projekcie ale bez jaj budujac wychodzi sto roznycch rzeczy o ktirych nie pomyslelismy wszczesniej.

I dlaczego od razu taki sarkazm co ?

Moze jednak cos napisz czy tylko bedziesz czarowal

 

... czarował ...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253660
Udostępnij na innych stronach

A ja będę budował jeszcze dłużej niż 'Gość forum' i nie poddaję się nerwówce, za to śpię spokojnie bez garbu kredytu nad głową :) Każdy buduje swoim tempem, jak chce i jak może.. 'Wyścigi' kto szybciej zbuduje nie mają sensu, Drodzy Forumowicze, tylko wam pożerają nerwy i czasem wychodzą na złe Waszym domkom, które nie mają szans odpowiednio "ustać się" i "wysuszyć" przed przeprowadzką.

 

Pozdrowienia,

Marek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253708
Udostępnij na innych stronach

My też budowaliśmy cztery lata czasami inaczej nie można bo np. tylko jedna osoba pracuje a dokładniej mówiąc zarabia.Nie uważam żeby to był gorszy sposób na własny dom niż wzięcie kredytu i stawianie pod zamieszkanie w 18 m-cy.Każdy sposób jest dobry byle prowadził do celu... :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15567-roz%C5%82o%C5%BCenie-budowy-na-lata/#findComment-253890
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...