dom w kalateach 2 07.04.2011 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Witam, Bardzo proszę o wasze doświadczenia i pomoc. Mam zamiar udzielić sąsiadowi służebności przejazdu i przechodu wzdłuż mojej działki. Poprzez tę służebność moja działka straci 5 metrów szerokości, natomiast sąsiad będzie mógł sprzedać swoją działkę jako budowlaną (bez dostępu do drogi poblicznej nie dostanie pozwolenia na budowę). Jaka jest wasza opinia - jak sąsiad powinien mi to wynagrodzić - ile mogę zarządać? Pozdrawiam i dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 07.04.2011 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 A ile kosztuje m2 ziemi w waszym rejonie? Ja bym go policzył za m2 które ty stracisz na drogę i taka sumę podał sąsiadowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dom w kalateach 2 07.04.2011 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 no u nas to w tej chwili około 15 tys. za ar, czyli za drogę wyszłoby około 20 tys - całkiem nieźle. Ale czy to nie za dużo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laspalmas 07.04.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Sąsiad raczej za darmo tej działki nie odda, a dlaczego niby Ty miałbyś dokładać do jego interesu? On tej drogi nie może zrobić na swojej działce? przecież musi mieć cała działka dostęp do drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubanski 07.04.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2011 Dokładnie jak państwo wyżej piszą. Policz średnią wartość gruntów z okolicy i tyle sobie zażycz.Nie będziesz przecież na tym zarabiał i niech się z tego cieszy i Cie całuje po rękach. Nie będziesz oddawał tego po kosztach bo sam na to ciężko pracowałeś.W tej sytuacji sąsiad jest przyparty do muru a układ jest uczciwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 08.04.2011 03:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Albo tak jak na weselu. Ustaw bramke i flaszka za przejscie;-) Ale to wyjdzie jeszcze drozej i w dodatku mozesz wpasc w nalog:-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 08.04.2011 04:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Nie baw się w służebność tylko sprzedaj mu ten kawałek ziemi. Po co ci problem z drogą z ktorej nie korzystasz. Zawsze znajdzie się coś o co się można posprzeczać. Po co ci to? Tak jak koledzy pisali uczciwe będzie jeżeli weźniesz cenę uśrednioną gruntów w okolicy. Mógłbyś w końcu postawić go pod ścianą i walnąć cenę z sufitu. Chyba nie bardzo ma wyjście, tez by pewnie zapłacił. Niech też sąsiad poniesie koszty związane z wydzieleniem drogi i sprzedażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 08.04.2011 04:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Nie baw się w służebność tylko sprzedaj mu ten kawałek ziemi. Po co ci problem z drogą z ktorej nie korzystasz. Zawsze znajdzie się coś o co się można posprzeczać. Po co ci to? Tak jak koledzy pisali uczciwe będzie jeżeli weźniesz cenę uśrednioną gruntów w okolicy. Mógłbyś w końcu postawić go pod ścianą i walnąć cenę z sufitu. Chyba nie bardzo ma wyjście, tez by pewnie zapłacił. Niech też sąsiad poniesie koszty związane z wydzieleniem drogi i sprzedażą. Dokładnie tak jak kolega pisze - Sprzedać na akt notarialny wszystkie formalności z tym związane przekazać na sąsiada - tak będzie najlepiej i najuczciwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 08.04.2011 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Może inaczej - nie sprzedawać i nie udostępniać służebności. "Nie rób komuś dobrze, a nie będzie Ci źle" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 08.04.2011 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Zgadza się czasem lepiej na ściemniać niż robić komuś dobrze, bo jak powiesz że chcesz np 20tyś bo tyle kosztuje ziemia w waszym rejonie to sąsiad może się obrazić i powie że oszalałeś a ty tylko przecież chcesz pieniądze za ziemię którą tracisz na rzecz drogi. Druga sprawa nie wiem jaką masz sytuacje i jak daleko od drogi masz dom musisz się liczyć że to będzie droga do tamtej działki i będą nią jeździły samochody, trzeba zrobić wiec nowe ogrodzenie i liczyć się musisz że ta drogą będzie jeździł ciężki sprzęt jak sąsiad lub ktoś inny zacznie budowę. Jak sąsiad działkę chce sprzedać nie wiadomo na jakich trafisz sąsiadów itd itd. Wiec zastanów się dobrze czy ta droga nie będzie dla ciebie uciążliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dom w kalateach 2 08.04.2011 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Bardzo dziękuję za tak liczne odpowiedzi. Działki drogowej nie mogę sąsiadowi sprzedać, ponieważ sam z niej korzystam.Służebności może i nie chciałbym udzielać, ale jeżeli nie zrobię tego polubownie to on wystąpi do sądu i tak czy inaczej dostanie konieczną drogę przejazdu (ponieważ nie ma żadnej innej możliwości dojazdu). Największym moim zmartwieniem jest że może dojść do sytuacji gdzie po udzieleniu służebności sąsiad podzieli działkę na kilka mniejszych i wtedy nie dość że samochód sąsiada to jeszcze kilka innych będzie przejeżdżało. A może zna ktoś jakieś rozwiązanie jak się zabezpieczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukep3 08.04.2011 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 a swoją drogę jak powstała ta jego działka? jakieś zniesienie współwłasności było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dom w kalateach 2 08.04.2011 13:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 a swoją drogę jak powstała ta jego działka? jakieś zniesienie współwłasności było? Jego działka powstała poprzez wydzielenie z innej - nikt nie pilnował czy istnieje do niej dojazd, ponieważ fizycznie było to pole na które dojeżdżano kilka razy w roku przez pole sąsiada (teraz moje) bez udzielonej służebności. Osobiście nie przeszkadza mi, że będzie przejeżdżał kilka razy w roku ciągnikiem, tylko że teraz jest to działka budowlana no i on chce służebności aby móc sprzedać działkę jako budowlaną. Mam nadzieję, że udało mi się wszystko dobrze wyjaśnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 08.04.2011 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 To już nie te czasy że sądownie zabiorą Ci kawałek działki skoro to pole orne bez dojazdu to bez drogi dojazdowej nie może być działką budowlaną. Musisz wiedzieć że ta drogą będą później ciągnięte wszystkie media do tej działki, prąd, woda, gaz, kanalizacja, telefon. Jednak jak żyjesz dobrze z sąsiadem to mu powiedz uczciwie, że tyle i tyle kosztuje m2 ziemi w waszym rejonie i ty nie możesz być stratny na tym, że ktoś później będzie, za friko przez twoja ziemie jeździł, która ty musiałeś kupić i za która ty opłacasz podatki. Jak mu zależy na sprzedaży tych działek to zapłaci Ci za służebność, a jak nie to niech się buja po sądach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lelelek 08.04.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 w Naszym Kochanym Państwie wszystko możliwe ale wydaje mi się dziwne że sąsiad który tam jeszcze nie jest wybudowany się tam wybuduje. Jednym z wymogów wydania w ogóle decyzji o warunkach zabudowy jest dostęp do drogi publicznej. Rozumiem udzielenie służebności dla działki, w której zabudowa już istnieje.Pamiętaj również o zasiedzeniu służebności, jak się nie mylę jeśli przez 10 lat sąsiad użytkuje drogę bez zgłoszenia twojego sprzeciwu to może służebność zasiedzieć (identycznie sytuacja wygląda z mediami). Ps. Nie mam żadnego zawodowego wykształcenia prawnego żeby być w 100% pewnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 08.04.2011 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 w Naszym Kochanym Państwie wszystko możliwe ale wydaje mi się dziwne że sąsiad który tam jeszcze nie jest wybudowany się tam wybuduje. Jednym z wymogów wydania w ogóle decyzji o warunkach zabudowy jest dostęp do drogi publicznej. Rozumiem udzielenie służebności dla działki, w której zabudowa już istnieje. Pamiętaj również o zasiedzeniu służebności, jak się nie mylę jeśli przez 10 lat sąsiad użytkuje drogę bez zgłoszenia twojego sprzeciwu to może służebność zasiedzieć (identycznie sytuacja wygląda z mediami). Ps. Nie mam żadnego zawodowego wykształcenia prawnego żeby być w 100% pewnym. Masz rację, ale sądy nie będą też przeciw właścicielowi, jeśli ten określi realną kwotę za wytyczenie i przekazanie własności na sąsiada za drogę - będzie dążył do ugody na zasadzie sprzedaży nie służebności. Stanowczy sprzeciw nad jej wydzieleniem dobrowolnym czy sprzedażą skutkuje postanowieniem i decyzją o wyznaczeniu i użyczeniu służebności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gurek 09.04.2011 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 (edytowane) Masz kilka wyjść: 1) to co piszą przedmówcy- użyczyć odpłatnie- dla mnei troche przekombinowane2) sprzedać- z zastrzezeniem notarialnym, że będziesz mógł korzystać (służebność ale dla Ciebie -lekki absurd , ale co tam). Jesli będzie to dojazd do kilku dzialek, to na pewno nie stracisz dostepu do niej 3) opcja jaką my wykrozystaliśmy u siebie będąc obciążeni służebnością do działki za nami: my odstąpiliśmy mu notarialnie 250 metrów służebności, a on oddał nam 250 swojej ziemi - powiększając tym samym naszą działke (bo część służebną mieliśmy za płotem). Adnotacje w akcie notarialnym, że możemy również z tej częsci przejazdowej korzystać. Edytowane 9 Kwietnia 2011 przez gurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 30.06.2018 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2018 Jest taka sytuacja: działka drogowa szerokośći 2m, która ma 4 właścicieli (w tym ja)fragment mojej działki szerokości 1m, po którym bezumownie wszyscy jeżdżą Razem daje to drogę o szerokości 3m. Piąty właściciel (na końcu tej drogi) nie ma oficjalnie nic, ale jeździ. Teraz wystąpił do sądu o ustanowienie drogi koniecznej na zasadzie służebności. Dostaliśmy pismo z sądu, że wytycza się drogę szerokości 3 m po tej działce drogowej.Czy powinienem zażądać udziału w kosztach utrzymania tej działki drogowej przez piątego sąsiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sickboy 02.07.2018 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2018 Ja za drogę 100m długości 6 szerokości żądałem 25tyś zł plus utrzymywanie drogi przez właściciela nieruchomości władnącej. Oczywiście zapłacił, bo by nie mógł działek sprzedać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.