Basiaw 08.04.2011 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 (edytowane) Najpierw długo byłam nastawiona na całkowicie samodzielne planowanie zieleni, potem postanowiłam skorzystać z pomocy fachowca, ale fachowiec mnie zbywa, więc uznałam, że to jakiś znak i wracam do samodzielnej pracy nad swoim otoczeniem. Samodzielność, samodzielnością, ale doświadczenie jest bezcenne, dlatego chciałam was zapytać, czy udaje się wam zrobić rabaty, których nie wykańczają wasze psy? Mamy już sporo płotków i litości, więcej nie chcę! Z dwóch psic została nam od tygodnia jedna, więc zniszczenia będą znacznie mniejsze, bo najwięcej obie psociły jak zaczynały się bawić. Największym problemem wydają mi się dwie rabaty, które powstaną po ułożeniu kostki, wzdłuż granicy działki po lewej stronie, przy podjeździe do garażu i wzdłuż budynku gospodarczego. Powiem od razu, nie chcę sadzić tam wysokiego żywopłotu, zostawiam to sąsiadom, bo oni od tej strony robią sobie taras, więc niech się osłaniają. Jest to strona północna, latem przy budynku mieszkalnym światło gdzieś do 12-13 i potem zaczyna się cień a przy gospodarczym jeszcze szybciej, bo jest bliżej granicy. Znacie jakieś rośliny, z których można by zrobić tam miłą dla oka kompozycję, która da radę się rozrosnąć przy jamniku? Luna nie biega po podrośniętych roślinach, nie wskakuje na krzewy, preferuje trawę i gołą ziemię, więc jakbym wsadziła jakieś krzewy, to mają szanse na przeżycie. Co do samego planu, to nie jest on jeszcze ostateczny, nie mniej ogólny zarys jest prawidłowy i te dwie rabaty wzdłuż ogrodzenia takie pozostaną, tyle że przy budynku gospodarczym ścieżka musi mieć 1,2 m a nie 0,7 bo musi być możliwy swobodny przejazd wózkiem z drewnem z drewutni czy taczką. pozdrawiam Basia Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez Basiaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.04.2011 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 otoczyć rabaty ciernistymi krzewami - róże, berberysy. Można też zbudować rabaty na podwyższeniach, otoczone murkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anbama 08.04.2011 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 To chyba też zależy od psa ja mam dwa owczarki niemieckie i nie ma nich mocnych................roślin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kondoria 08.04.2011 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 (edytowane) Niestety to faktycznie jest problem Ja mam dwa psy, w tym jednego owczarka niemieckiego. Niestety moja ukochana rabata z azaliami wielkokwiatowymi została doszczętnie zniszczona. Ale to był właściwie mój błąd, bo ona jest w takim miejscu "przechodnim" którędy często biegają psy. Wydaje mi się, ze ważne jest to w jakim miejscu sadzi się rośliny, ja właśnie jestem w trakcie przenoszenia tej rabaty w taki zakątek otoczony z dwóch stron iglakami i mam nadzieję, że tam rośliny będą bezpieczne. Zauważyłam też, że psy nie chodzą tam gdzie są wyższe rośliny i kłujące, natomiast wszelkie małe rabaty z niskimi roślinami nie maja szans. Wydaje mi się że tak bezpośrednio przy kostce powinnaś posadzić właśnie coś kłującego (tak jak radziła Elfir), berberysy, róże ? Ps. Takie małe OT. Właśnie doczytałam, że Twoja jamniczka to Luna, ja mam też Lunę tyle że jest owczarkiem Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez kondoria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 08.04.2011 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Dziękuję wam za uwagi, ale czy berberysy i róże, to nie są rośliny potrzebujące większej ilości światła? To rabaty to nie dość, że będą miały ograniczone światło, to jeszcze będzie tam wiało, znaczy ciagle wieje, bo zrobił się tunel między naszym domem a sąsiadami, więc roślinki powinny być takie bardziej pancerne... pozdrawiamBasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.04.2011 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 no to do cienia kolcosił "Variegata" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nagietka_a 08.04.2011 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Mój sąsiad ma też owczarka niemieckiego i tak jak pisze anbama, nie ma na niego mocnych. Pogryzł wszystko, róże, berberysy. Jego 'ulubieńcy' to wszystkie rośliny szczepione na pniu i mlode drzewka. Ponoć jest jakiś środek, który ostrasza psy, ale nie wiem jak działa w praktyce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.04.2011 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 ten środek nazywa się "wychowanie" i "tresura"? :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nagietka_a 08.04.2011 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 na tego młodego psa???? ani to ani to nie pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 08.04.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 Też będę miała podobny problem. A w zasadzie teściowie już go mają, bo mój średniej wielkości pies dołączył do ich molosa. No i pieski slicznie się bawiąc zrobiły z trawnika ugór. Odgryzły/ułamały też malutkie drzewko (duma teściowej)- taki badylek mały wystający z ziemi. Psy w pojedynkę nie robią żadnych zniszczeń w ogrodzie, ale bawiąc się razem swoją masą niestety niszczą trawnik. Elfir, penie to głupie pytanie, ale są może jakieś 'mocniejsze' gatunki traw? Poza tym mój pies jest dobrze wyhowany , posłuszny itd. Ale nie mogę zabronić psom zabawy. Chyba pośrodku ogrodu pozostaje nam jedynie kostka granitowa:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.04.2011 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2011 nie. Ogród (zwłaszcza młody) i pies niestety z reguły się wykluczają. Zamiast trawnika trzeba byłoby zrobić łąkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 09.04.2011 04:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 Elfir, jeśli można zapytać, gdybym nie pytała w kwestii psa tylko tak ogólnie o te moje rabaty wzdłuż podjazdu i budynku gospodarczego, przy panujących tam warunkach - strona północna, dość szybkie zacienianie przez budynki, słaba gleba, ale tam będzie rozsączana deszczówka z obydwu budynków, to co byś mi doradziła? Nie chcę tam wysokiej roślinności ani nadmiernie sypiącej listowiem, bo mój sąsiad chyba lekki w "pożyciu" nie będzie, chcę z wyprzedzeniem unikać potencjalnych konfliktów, takich jak własnie np. sypiące się ode mnie liście. Po cichu liczę, że po swojej stronie posadzi wysoki żywopłot i będzie miał zasłonę a ja tło dla roślin. pozdrawiam Basia ps. Jesienią skorzystałam z Twoich porad w wątku o żywopłocie, założyłam na południowej ścianie działki taki mieszany, wielogotunkowy dla ptaszków i innych żyjątek i widzę z radością, że wszystkie krzewy przeżyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.04.2011 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 trzmielina Fortune'a + bergenia + turzyca Carex ornithopoda Variegata. z krzewów: Dierwilla (fajna odmiana Cool Splash), złotlin, mahonia, klon polny "Carnival", zimozielone berberysy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 09.04.2011 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 Z ciekawością spojrzałam na ten krzew - Dierwilla, pierwszy raz o takim słyszę, rzeczywiście, bardzo ciekawa roslina i całkiem porządnie się rozrasta. Mahonii nie lubię, nie wiem czemu, ale nie lubię, za to złotliny bardzo, ale zawsze myślałam, że u mnie za słaba ziemia na złotliny a tu proszę, mogę spróbować Co do klonu, to aż się boję pytać, ale czy w grę mógłby wchodzić klon palmowy? Ja wiem, ze on bardziej do ogrodów japońskich, ale mam do niego przeogromny sentyment (cudne klony w Arboretum w Rogowie, czasy studiów, ech...). pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.04.2011 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 w Poznaniu u klienta przemarzał 3 razy.klony palmowe mają wysokie wymagania odnośnie środowiska. Ale możesz spróbować z klonem tatarskim - on ma mniejsze wymagania i jest mrozoodporny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 09.04.2011 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 Dzięki za odpowiedź Elfirku... wielkich nadziei nie miałam:D Ale, ze moj ogródeczek to mikro będzie, to wyłożę sporą część dechami z konglomeratu, malusi 1/2m domeczek na narzędzia i motor. I zrobię skalniaczki.. ufff.. jak się kiedyś zorientuję jak to zrobić Skalniaczków i desek mój pies nie tknie. Więc będzie coś zainspirowanego tym http://parts.com.pl/galeria/var/resizes/Anna/taras/z6959188X.jpg?m=1302367577 Tylko zapewne zupełnie inne rośliny:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anbama 10.04.2011 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 na tego młodego psa???? ani to ani to nie pomaga U nas niestety tresura i próby wychowania psa na niewiele się zdały, Z suką sobie poradziliśmy ale pies bardzo charakterny jest przy nas grzeczniutki ale za to w nocy sobie używał. Właśnie rośliny szczepione na pniu i takie które dopiero co posadziłam to było dla niego wyzwanie. Może to kogoś pocieszy ale im jest starszy tym mniej szkód mamy. W najgorszej kondycji są rośliny które rosną wokół siatki pomimo tego że odsuneliśmy się z nimi dość daleko psy które często biegaja wzdłuz ogrodzenia nie daja im szansy na bujny wzrost. I słusznie ktoś wcześniej zauważył że najpierw trzeba przyjżeć się w których miejscach psy najczęściej biegają u mnie mają swoje trasy i to widać zwłaszcza na trawniku może rzeczywiście są jakieś gatunki traw odporne na pieski? Reasumując jeśli decydujemy się na psa zwłaszcza dużego należy chyba uświadomić sobie, że pokazowego ogrodu to raczej mieć nie będziemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.04.2011 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 albo należy wygrodzić fragment działki w której może biegać pies Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 11.04.2011 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Zmęczony pies nie niszczy. Porządne spacery z piłką, albo bieg przy rowerze i nie ma bata. A jeszcze może być trójka dzieci jak u mnie plus bieganie przy rowerze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraania 11.04.2011 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 Zmęczony pies nie niszczy. Porządne spacery z piłką, albo bieg przy rowerze i nie ma bata. A jeszcze może być trójka dzieci jak u mnie plus bieganie przy rowerze. Nawet zmęczony pies jak usłyszy, że ktoś idzie obcy wyrywa z impetem a potem jeszcze z większym hamuje.... Przynajmniej moja sunia tak ma. Trawnik po zimie to obraz nędzy i rozpaczy. Pozostało nam to wszystko odgrodzić i uniemożliwić jej wejście do czasu aż trawa się zregeneruje- czyli urośnie nowa . Co do rabat to zauważyłam, że jak postawiłam na narożnikach kamienną kostkę to Odi ją omija. Nie wygląda to fajnie, ale liczę, że to ją nauczy chodzenia właściwymi ścieżkami. Ogród zaczęliśmy zakładać w ubiegłym roku a sunia ma 2 lata. Więc najpierw był pies a teraz powstaje ogród. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.