kroowka 12.09.2014 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Może ja się z czasem oswoję z tym że może wychodzić i wraca.. na razie emocjonalna smycz jest za krótka będę pilnować ! Współwłaściciel Jaspka coś o GPSie na szelki przebąkiwał Dobrze poczytać jak inne się zachowują, dzięki dziewczyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 12.09.2014 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 zapomniałam dopisać, że nasze to wszystkie po zabiegach: 2 kotki i 2kocury- "BEZ" ale braciszek ten od sąsiada nie był kastrowany, brytyjczyki też mi się b. podobają, kiedyś żywiej marzyłam aby takiego mieć, ale cena za kocurka mnie trochę powstrzymywała, a w między czasie tak się jakoś składało, że i bez wydawania kasy miałam kogo karmić- przybłąkał się- czytaj, -ktoś dorosłego kota w wakacje pod lasem się pozbył, kolejne to małe też znalezione w lesie, następny to wyratowany przed schroniskiem, kolejna to adopcja od koleżanki która wyjechała za angielskim chlebem...no i mi przeszło na kota za 2tys, ale z pewnością jakbym takiego 2tysiaczka miała, to i ja bym bardzo drżała jak będzie na zewnętrznych obszarach naszych włości, z wielu róznych powodów- nie tylko tych pieniężnych...., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabba 12.09.2014 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 3. Pod grys mam róznie : przy miskantach mam szmatę ale z bardzo duzymi dziurami przy karpach aby się mogły rozrastac ładnie a przy lawendzie nie dałam nic i żałużę – winnam dac gazety, pod korą wszędzie mam tekture gazyety i papier Witaj czy masz moze zdjecia z rozkladania tych gazet? Metoda mnie frapuje i chetnie bym zastosowała u siebie- tylko jak to ma być zrobione, żeby działało?? Czy tuje tez maja agrowłókninę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.09.2014 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Gabba, to proste rozkładasz gazety wszędzie wokół posadzonych roślin. Można nimi „opatulić” rośliny przy ziemi. Można gazety nieco zmoczyć, by nie odfruwały podczas pracy i lepiej się dopasowały do podłoża. Można nie moczyć. Na wierzch rozsypujesz korę. Gazety są przepuszczalne. Dlatego woda dociera do korzeni. Nie przeszkadzają roślinom rozrastać się. Można podrzucać na takiej rabacie kompost, nawozy i wszystko dotrze do korzeni. Rozkładają się po jakimś czasie, ale przez ten czas gdy papier leży świetnie powstrzymują chwasty. Wystarczy warstwa 2-3 kartek. http://adventurefarm.blogspot.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 13.09.2014 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2014 z gazetami dokładnie tak jak pokazła Kasia. DZIAŁA!! Rozmowy o kotacvh poczytane, duzo się Kasia nauczyłam czytając to Mój też kastrat. http://www.pinterest.com/papperlapapp/outdoor-living/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania_Fim 13.09.2014 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2014 hej, natknęłam się na ten wątek. Malkul, jestem na podobnym etapie jak Ty . Teraz rozglądam się co by tu jeszcze do mojego ogrodu dać i nie popsuć. Ogród z założenia miał być nowoczesny. Kilka nasadzeń mam - teraz jesień więc szukam inspiracji.B. dobry pomysł z warzywniakiem. Swój założyłam na wiosnę i nie wyszło fajnie, bo go nie podniosłam jak Ty to zrobiłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 16.09.2014 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 Ania chodzi ci o skrzynie?a co dokładnie chcesz wiedzieć? zadaj konkretne pytania:)będzie szybciej i łatiwej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.09.2014 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2014 A ja dziś roztrzęsiona jak młoda matka Kot Pasqal od kilku dni zaczął słabo jeść. Co raz gorzej. 5 dni temu wyprowadził się do samochodu w garażu. U mnie suche i woda, a od czasu do czasu miseczka z rozwodnioną śmietanką, stoją zawsze. Nie zauważyłam, jak mało je. Moje koty głównie dostają surowe mięso, indyka, pierś kurczaka i czasem wołowinę. kroję i wołam, a ogony przychodzą na obżarstwo. Przedwczoraj mnie zelektryzowało, że Pasqal przestał wchodzić do domu. Zaczęłam podtykać smakołyki. Troszkę zjadał, a potem tylko wąchał i odwracał się. Wyraźnie też zaczął chudnąć i był osłabiony. Wpadłam w panikę, że to nerki, a tu nasz wet po raz pierwszy od paru lat na urlopie Pasqal ma już 12 lat, a do tego jest kastratem. Wiek odpowiedni, żeby mogły się mu zatkać przewody moczowe mimo dobrego pokarmu. Wczoraj cały dzień nic tylko robiłam za kocią mamę albo telefonowałam w poszukiwaniu dobrej kliniki blisko nas. Dziś o 14 wsio znalazło swoje rozwiązanie – zęby. Jeden złamany, zgorzel, masa kamienia nazębnego. Szlag, że ja nie starałam się gdy ziewał podglądać co ma w pyszczku No, i jest po zabiegu. W sumie 2 trzonowce usunięte, kamień też, zgorzel wyczyszczona, kroplówka podana. Chodził biedny 3 godziny po wybudzeniu jak pijany, wymiotował. Jeść jeszcze nie chce. Jutro kolejna wizyta u wetki. Przyglądajcie się Dziewczyny futrzakom starannie i co pół roku badanie krwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 17.09.2014 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 oj, Pestka, to czeka Cię mielenie jedzenia na papkę, ..też miałam taki przypadek, kot miał ogromne naloty kamienia, i czerwone dziąsła, miał usuwany kamień, ale jakoś mało skutecznie, przez pół roku bawiłam się z blenderem w kuchni, potem jakoś się polepszyło, ale do poprzedniego stanu już nie wrócił, tzn. jadł suchą karmę, ale tak ostrożnie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.09.2014 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2014 Kot nadal nie w formie, a ja się zamartwiam mimo ż wyniki krwi ma bdb. Wetki się aż dziwiły, że 12-letni kastrat w takiej formie. Dziś była kolejna wizyta u wetki. Kot w stresie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 18.09.2014 07:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Pesteczko zmartwiłas mnie tym swoim kotkiem:( Jak dziś? lepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 18.09.2014 07:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania_Fim 18.09.2014 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Tak, chodzi o skrzynie. Kupiłas gotowce czy masz jaką złotą rączkę na wyposażenie która Ci to pozbijała ? Jeszcze raz gratuluję Twojego ogrodu Ania chodzi ci o skrzynie? a co dokładnie chcesz wiedzieć? zadaj konkretne pytania:)będzie szybciej i łatiwej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.09.2014 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Niby mruczy, gdy do niego podchodzę i na głaskanie pozytywnie reaguje, ale nie je i wczoraj znowu było wymiotowanie. Jedziemy kolejny raz do wetki na 14. Wydaje mi się, że ma policzki nieco spuchnięte. Fajne ten różowy robi. Możesz takie zmiany koloru robić zależnie od pory roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania_Fim 18.09.2014 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Co do kocurów, to pocieszę, ze z nie jednej opresji czy choroby potrafią wychodzić.Ja swojego nawet przejechałam autem. Na szczeście tylko po tylnych łapkach. Po dwóch miesiącach już skakał przez płoty i robił nam pokazy męczenia myszy. A miał być tylko brytyjską pierdołą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.09.2014 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 No, Aniu, mój skoczył z 4go piętra na beton. Miał około roku. Odbite płuca, złamana łapa i po 2 dniach skakał jak wiewiórka. Ale teraz... nie mogę patrzeć jaki jest słaby i zamiata zadkiem, jak chodzi to na ugiętych łapach. Prawie się czołga. Nie je, nie chce pić. Wczoraj u wetki mnie z nim nie było. Podobno były 2 inne na dyżurze i rozstawił je po kątach. One wystąpiły w spec filcowych rękawicach. Mimo tej ochrony i kociego osłabienia, mój Pasqal dał radę. Kot, który nigdy nie miauczy, bo dzieciństwie przeszedł koci katar, dał koncert, że wypłoszył psy z poczekalni. Wyraźnie nie dość, że cierpi, to jeszcze potwornie się boi. Trzymajcie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 18.09.2014 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Malkul mam pytanie o roslinki które robią u Ciebie obrys/"płot" ogrodu patrząc z tarasu .... chodzi mi o te widoczne na tych ujeciach http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=278716&d=1410166345 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=280423&d=1411025208 to sa jakies thuje ?? a przed nimi ?? nie wiem nawet o co zapytać bo jest super i wszytsko mi sie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 18.09.2014 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 [ATTACH=CONFIG]280416[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]280417[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]280418[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]280419[/ATTACH] Makul, do tej pierwszej fotki to i ja bym usiadła!! cudne zestawienie, a i jest przy czym pomarzyć Pestka- no i co?? dziwne ma te objawy, bo jeśli to kamień nazębny, to nie powinien mieć wpływu na chwiejne kroki - i to jest niesamowite w tej opowieści, z doświadczneia wiem że chwiejne kroki mają koty po zatruciu- w szczególności mówię tutaj o myszkach które wcześniej zjadły Brossa, albo inne trutki..., jedna z kotek tak odeszła, nie było jej tydzień -podejrzewam że została przez jakiegoś rolnika gdzies zamknięta, gdzie wcześniej była wykładana trutka, jak wróciła, to widziałam że słaba, myślałam ze wydobrzeje, że może tak z głodu, ale na drugi dzień miała chwiejne kroki, mleka też już nie piła, i dopiero jakoś wtedy mnie natchneło, że to może jakieś zatrucie, poczytałam w necie, i rano miałam jechać do Weta, - odeszła w nocy....., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 18.09.2014 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 ivy - tuje smargd a pzed nimi jezówki i obiedka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 18.09.2014 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2014 Tak, chodzi o skrzynie. Kupiłas gotowce czy masz jaką złotą rączkę na wyposażenie która Ci to pozbijała ? Jeszcze raz gratuluję Twojego ogrodu Sami robilismy wszystko, ale mozna zamówic u stolarza gotowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.