Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja bardzo proszę o fotki wiewiórowego kumpla też. W parze łobuziaki też chętnie zobaczę.

 

Pamiętacie Chip & Dale z kreskówek Disneya?

https://m.youtube.com/watch?v=1-x1kz3OHvw

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7169162
Udostępnij na innych stronach

ha ha - dobra! to bede molestowac chipmunka.

(na marginesie chipmuk sie wymawia "czipmank" - po naszemu angielskiemu, nie wiem jak po brytyjsku bo tam duzo sie inaczej wymawia.

 

 

Wczoraj zaczelo padac, schowalam miseczke bo musialam jechac do adwokarki, jak naleje to nasionka plywaja i chipmunk nie rusza - czeka zeby mu dac suche.

Jak wrocilam lezal na tarasie rozwalony i czekal az wystawie miseczke - skubany. Zrobilam fotke ale nie wiem czy wyszla, musze przeniesc i zobaczyc. Upal straszny mimo deszczu, humid jak diabli, aparat w schlodzonym domu - jak wyszlam obiektyw zaraz zaszedl mgla wiec fotki pewno kitowe.

W nocy burza, dzis pada tez z przerwami, nici z fotek - otworzylam mu drzwi do szopy i postawilam miseczke tam zeby nie moklo, M mnie zobaczyl i powiedzial ze durna jestem :p

 

Koliberki jeszcze dwa dzis widzialam, wczoraj tez sie bawily.

Pestka jak widze chipmunka odrazu mam ta bajke przed oczami :)

Zlapac dwa to sie nie udalo jeszcze. One norki maja w lesie, mimo ze w lesie mieszkam to nie przy samym lesie, tam ich pewno wiecej, a jak obiora swoje terytorium to wracaja do niego. Przylaza dwa ale nigdy razem przy misce i ten drugi nie podchodzi bo ten moj go pogonil kilka razy. Moj w misce siedzi drugi krazy po ogrodku - nie ma jak zlapac jak jest z drugiej strony. A jak zaczynaja sie gonic to moment i szybko nie zdazam za aparat zlapac bo wtedy musze z wolnego strzelca trzaskac fotki jak z kotem bo sie przemieszczaja, a leca miedzy drzewai i krzakami, ciezko. Jak by sie dalo juz dawno by fotka byla.

 

To samo z koliberkami, ulamki sekund ze sie przemieszczaja, na 100 zdjec tylko kilka ze wyjdzie ladnie, albo nawet jedno. I co z tego ze w kilka przylatuja i wariuja mi miedzy drzewami kiedy do poidelka pojedynczo podlatuja a reszta czeka na drzewach - takie cholery. Kilka razy bylo ze dwa, jeden pije drugi na hustawce, zanim zlapalam za aparat juz jeden odlecial ;) Gdyby uwily gniazdko u mnie byloby inaczej ale tez gdzies w lesie maja gniazdka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7169628
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie, zrobilismy zarys kominka tasma , tego wystajacego i DUPA ;) nawet mi sie nie podobalo. A temu ze wizualka jedno a real drugie. Na wizualce sciany wymierzylam dobrze ale kominek byl duzo mniejszy niz moj - bo nie mieli takiego rozmiaru jak moj. Do tego dochodzi obudowa z sufitu ktora jest wieksza niz na wizualce i dodajac do tego poleczki pobokach ktore wyszly o niebo krotsze niz na wizualce - zdecydowalismy ze robimy na jednej plaszczyznie. M dzis w domu wlasnie robi.

 

poszukalam wiec fotek na necie i chyba wszystkie musimy zweryfikowac swoj poglad na katakumby vel piec do kremacji, zobaczcie same:

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/9426cf2445d554eb1a3c8c23c89f7c3d_zpsyvya5avs.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/175292793_zpszywya24j.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/contemporary-wall-and-floor-tile_zpsneoebhow.jpg

 

 

moj kominek nie jest podluzny ale prostokat ale nadal, pierwsze zdjecie mi sie bardziej z krematorium kojarzy ;)

 

puszczajac polke pod spodem i stawiajac cos na niej nie bedzie to wygladac jak krematorium - tak to widze.

 

wiec zostanie dluga polka, niekoniecznie od sciany do sciany, ale dluzsza niz na sama dlugosc kominka

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/aLoo8wGeUjrMEVGX_zpsmk7wk3s5.jpg

 

przyzwyczajcie sie wiec ze bedzie tak jak wizualka wyzej. Nie mowie ze zle bo oba mi sie podobaly rozwiazania. W praniu wyszlo co lepiej - przez wielkosc kominka i zabudowy pod sufitem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7169631
Udostępnij na innych stronach

Elfir zgadza sie, juz chyba wszyscy sprawdzili polska encyklopedie. :p

ale za dluga nazwa po polsku ;)

wiewior albo chipmunk krotsze i ladniejsze :p

tutaj chipmunk to normalna nazwa, wywodzi sie z indianskiego slowa zreszta. Pisownia tez sie zmieniala przez kilkaset lat. W pierwszych tutejszych encyklopediach tez mowili ze mogla nazwa wywodzic od ich piszczenia.

 

Mam dwie tury fotek, M robi kominek na dole ja zdjecia zbieram do kupy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7169669
Udostępnij na innych stronach

no wiec przyszly dwa dzis, zaraz po tym jak pisalam o nich.

jeden zaczal brac z trawy co wywalilam co deszcz zalal, drugi siedzial w misce w szopce - niestety zle bylo widac, za duzy rozstrzal byl i o ile widac bylo tego w trawie nawet jak sie coflam pod drzewo to tego w miseczcce ledwo-ledwo bo lampa tam nie siegla :sick:

postawilam teraz dwie miseczki na zewnatrz bo przestalo padac narazie, czekam. Moze sie uda?? narazie tylko moj jest, ten drugi nabral w jape i juz nie wrocil, scigam tylko ptaki bo syf robia. No moze sie uda.

 

 

tu ten w trawie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0012_zpsgb7qpaiv.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0010_zpsctjassmw.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0018_zpstetwelu8.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0020_zpsbxglir28.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0022_zpspxucjzaj.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0025_zpsxdlwnlq9.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0048_zpsijzpodn3.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0075_zpss2obxkzk.jpg

 

 

a tu z szopki drugi wylazl

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0089_zps6qqe3nrh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0091_zpsgbojohug.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0093_zpsmkchtpps.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0094_zpshtlj6fmg.jpg

 

 

tak naprawde ciezko je rozroznic sa tak podobne ze jak oba byly to nie wiedzialam ktory moj a ktory nabyty, ale chyba ten nabyty co byl w szopce bo strasznie strachliwy az brzuchem szorowal po ziemi

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7169693
Udostępnij na innych stronach

Kominek zdecydował :) z półką jest dobrze.

 

Chipmunki widziałam z bliska w zoo w Toronto. Biegały między stolikami w kafejce. Podchodziły do ludzi, ale były ostrożne i jak biegły to rozstawiały łapki na boki dzięki czemu prawie się rozpłaszczały na ziemi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7169904
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie Chip & Dale z kreskówek Disneya?

https://m.youtube.com/watch?v=1-x1kz3OHvw

 

No jasne, przecież od razu mówiłam że wiewióry Mani to Chip i Dale :lol2:

 

Mania te zdjęcia to pełen relaks, rozesłałam linki po rodzinie, oglądamy w coraz większym gronie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7169933
Udostępnij na innych stronach

fotki z wczoraj :

 

sie udalo ich razem zlapac.

 

najpierw moj sie wylegiwal

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0040_zpsgbjctoas.jpg

 

tak chyba z godzine raz tu, raz tam, az w koncu polozyl sie w swoim ulubionym kacie na rogu - no a ja CZEKAM - az przyjdzie drugi.

I przyszedl, bylo po lezeniu

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0075_zpspnr7ri2i.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0078_zpskovmjqys.jpg

 

ulamek sekundy i tylko to zdazylam zarejestrowac

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0079_zpsz9l610bm.jpg

 

 

5 minut potem:

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0091_zpsl2hbhari.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0093_zpssewusbjw.jpg

 

nawet nie zdazylam pstryknac tak szybko go pogonil :p

i tak 3x az sie drugi poddal i nie wrocil, mimo ze miseczke przestawilam dalej

 

a moj wrocil do miski jakby nigdy nic

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0118_zpsqn8dfqm7.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0130_zpssv1idw9a.jpg

 

 

poszedl zakopal i wrocil , nabral troche w buzke i sie rozwalil i...pilnowal :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0211_zpsqesa6q6o.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0133_zpsguovvguk.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0170_zpsknjmcm5o.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0190_zpsgrxoppnn.jpg

 

 

jak sie ptaki zwiedzialy ze sa az dwie miski, widac jak taras wyglada - brudny, obsrany, swoje Maniek doniosl po deszczu zza magnoli (tam nie ma kanieni wiec bloto), dzis ze szczotka mylam wszystko.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7170331
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7170333
Udostępnij na innych stronach

1:45 po poludniu chipmunky wstaly, przyszedl ten NOWY, napchal sie i jak dyla nie da zwiac, nie zdazyl - moj przyszedl, jak go pogonil to przez caly ogrodek, cala dlugosc domu i az na ulice, stalam i patrzylam z boku na tarasie, a potem sie wrocil jakby nigdy nic :rotfl:

 

 

hej, mowia ze faceci zapominaja o wszystkich rocznicach itp. No moj M to potrafi o moich urodzinach zapomniec nawet, o dzieciach tez.

A tu wpadka ! podpisywalam papiery u adwokatki, date wpisuje i tylko jedno mi przelecialo przez mysli - qurrr mac! rocznica nasza byla, dwa dni wczesniej, slubu !

a my nic!

a JA NIC, wstyd i hanba - zapomnialam :cool:

ja czasami nie wiem jaki dzien i data jest, nie zwracam uwagi chyba ze faktury pisze, ale zeby zapomniec o TAKIEJ rocznicy uhhh zle z toba Manka

 

to chyba SKS...??? bo pierwszy raz mi sie zdazylo!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7170353
Udostępnij na innych stronach

Boskie są. Kiedyś pogłaskałam trzmiela. Myślę, że głaskanie chipmunka byłoby równie miłe :)

 

Mania, nam w tym roku jakoś w kwietniu stuknęło 27 lat, ale żadne z nas nie pamięta dokładnej daty. Zakręcone. :) Ślub był rok temu. Co tu świętować?

A zapominamy nawet o własnych urodzinach. Jak nie mam powiadomienia włączonego w iPhonie, to klops.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7170455
Udostępnij na innych stronach

Pestka nigdy nie robilismy imprez bo urodziny, bo rocznica, bo cos tam (imenin nie obchodzimy bo tu sie nie obchodzi).

Imprezy byly bez powodow i spontaniczne.

Ale zawsze miedzy soba, nawet glupi text wyslac albo sobie zlozyc zyczenia.

Dla nas to wazne, bo pamietasz?? pierwsza randka na nastepny dzien po poznaniu i zamieszkalismy ze soba po skonczeniu randki, oswiadczyny 3 dni pozniej (moje!!!!) i slub 3 miesiace potem - tylko dlatego ze nie bylo wolnych terminow wczesniej. I jestesmy do dzis ze soba. Patrzac naokolo jak sie ludzie rozchodza nawet po latach chodzenia ze soba i wszystko w drzazgi po slubie - a my zaryzykowalismy i zabawilismy sie w rosyjska ruletke i dzala, nie mowiac o tym ze 99% naszych znajomych juz dawno sie porozchodzilo - dla nas to wazne :) Ja mialam 19 lat, M mial 20.

Wiesz jak to teraz wyglada u mlodziezy w tym wieku jak sie hajtaja???

 

dzis np ide do Kathy bo obchodzi 60te urodziny, wielkie halo z tego zrobili, impreza od 1 po poludniu, kupa ludzi. Ona u fryzjera, wielkie zarcie, nowe ciuchy :wtf:

My nigdy urodzin nie obchodzilismy. Dla mnie to takie wymuszanie na ludziach, jesli wiesz o co chodzi ;)

 

jedyna impreze co zrobulam dwa razy mala na dodatek to jak moje dzieci mialy roczek, bo pierwsza swieczka byla wazna :)

I bez bicia sie przyznam M raz mi zrobil impreze na urodziny, mialam 23 lata. Co z tego jak rano mialam operacje, wrocilam popoludniu, oni sie bawia, pija, tancza a ja siedze jak z krzyza zdjeta, cala obolala, jszcze nie rozbudzona po uspieniu i nafaszerowana morfina, do dzis mam nawet zdjece z tej imprezy - wygladalam jak pol siebie. Od tego czasu zadnych imprez nie bylo z takich okazji.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7170602
Udostępnij na innych stronach

Mania, Ty jak ja troszkę. Włożyłam klucz od mojego pokoju w hotelu do kieszeni J, bo nie miałam torebki i... Tak już zostało.

My też nie obchodzimy. Rano jest po prostu przytulas, albo coś więcej :) i lepsiajsze winko do obiadu. Jednak bez notatki w kalendarzu nie daję rady. Siedzę na naszej wsi i czasem nie wiem jaki dzień tygodnia. Pilnujemy tylko dni odbioru śmieci, bo kosz musi wyjechać na drogę.

 

Ten chipmunk czuje się u Ciebie bardzo bezpiecznie. Ma trochę podobne zachowania jak półdzikie koty, gdy się je dokarmia.

 

Slyboots – spryciarz

Rogue – łotrzyk, szelma

Scamp – gałgan, łobuziak, wisus

 

Albo po prostu Tyci

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/400/#findComment-7170702
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...