mania1220 15.11.2018 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 no nerwica mnie zlapala i mam jakies sercowe przeboje.... zawsze wiedzialam ze sciany sa krzywe, ale nigdy nie sprawdzalam - bylam pewna ze M to robil. Wiem jak walczylismy z kuchnia. Nie tylko sciany - sufit tez. Ale jak pisze - sama osobiscie nie sprawdzalam....pojechali, zabrali forme, zostawili katownice wiec przylozylam...patrzcie normalnie ZGROZA.....to ta sciana z oknem, ta co tak chodzila, co wlasnie z tym starym starym blatem z dupka w zimie mialam takie wielkie szpary. Pdejrzewam ze krzywizna swoja droga a to ze zima i sciana znow sie "wygla" od roznicy temoeratury swoje robi. najgorsze jest nie to ze sciana krzywa - najgorsze jest to ze blat jest juz wyciety i obfrezowany! qfa mac..... nie wiem czy cos da sie zrobic i co. Nie wiem czy bylo zle wymierzone czy sciana od czasu mierzenia sie wygiela bardziej bo teraz te kilka dni ostatnich bylo -12 & -15C w nocy. zostawili mnie i pojechali, bede teraz siedziala i sie martwila i denerwowala. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602161 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.11.2018 15:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 Joana no tak, siedzi cicho jak wraca z nadzieja ze nic mu nie wcisniesz do roboty, to tak jak moj - szybko po kawie spyla na dol zebym mu czasem co nie dala do roboty, potem slysze ZARAZ i jest NIGDY albo rok pozniej, chyba ze naprawde siade na nim i dupe truje do upadlego Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602163 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.11.2018 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 Ściany od wewnątrz wam pracują?Macie jakąś izolację termiczną? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602241 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.11.2018 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 tak Elfi, nie tylko mi. To jest normalne w szkieletowkach. W srodku jest bardzo cieplo, nie mam przewiewow ale sciany chidza w zimie. Ocieplenie jest no jasne, jak sciaglismy sciany nad blatami i widzialas takie rozowe cos to wlasnie ocieplenie. Za nim scianka cienka i ceglowka, ot i wsio. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602256 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.11.2018 17:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 blaty przywiezli. paul przyjechal, tak wqur byl ze mnie nie zauwazyl przez 15min.ale cos tam uradzili, Paul zabral jeden blat czy dwa i wrocil do shopy. Mieli ciac na plyte w shopie ale ze taka siupa ze scianami beda ciac tu na podjezdzie.Wnosili w 3, potem wynosili w 4, Mika zobaczysz jak, znaczy normalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602257 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 15.11.2018 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 U nas też mamy krzywe ściany. Nie chciałam plastikowych listewek na blacie kuchennym. Miałam do wyboru, falbankę krzywych ścian albo listewka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602299 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.11.2018 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 mam granitowy blat, ściana rzeczywiście lekko odbiega w jednym narożniku pod kątem (o kilka mm), ale nie pracuje! Blat został dopasowany, uwzględniając to lekkie odchylenie.Zastanawiam się jak takie kanadyjskie budownictwo wypadłoby w UE, z jej restrykcyjnymi przepisami termicznymi? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602312 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 15.11.2018 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 mania, i jak wygląda sytuacja? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602378 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.11.2018 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 Elfi ale masz puste sciany jak ja? tu chodza zewnetrzne, a jak juz jedna sie ruszy to na reszcie widac - jak pisalam o moich listwach i framugach. Ze zmiana temperatury dziala jak z liniami wysokiego napiecia - w lecie zwisaja, w zimie sie kurcza i naciagaja. Mimo to mam bardzo cieplo w domu.nie wiem ale jak jestem w Polsce to mi w domach zimno Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602396 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.11.2018 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 Narendi sytuacja wyglada tak - jestem juz prawie na haju od kleju! sklejaja blaty, smierdz to niesamowicie! blaty sa PIIIEEEEKKKNNEEEEE jeszcze daleko do konca, teraz sklejaja blat kolo zlewu, trzeba jeszcze kuchenke usadzic i zlew przykleic i dziure na kran wywiercic i nie wiem co jeszcze. biedny Manius siedzi na gorze - taki nieszczesliwy! do kurzu naszego doszedl kurz z blatow, tu i tam musza spilowac, usiekac itp. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602398 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 15.11.2018 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2018 teraz, to ja się jutra nie mogę doczekać. No i jak mam spać? Jak spać? Cieszę się, że montują Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602407 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.11.2018 01:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 (edytowane) a ja ledwo zyje, robili prawie 9hr. Bylam glodna. Nie szlam nawet do lodowki bo nie chcialam przeszkadzac. Pilam tylko czarna gorzka kawe, juz mi sie chcialo z mlekiem i slodkiej troche bo tak glodna bylam. Potem jak pojechali zrywane papierow z podlogi i wielkie odkurzanie bo pelno opilkow z granitu zeby nie zrysowaly. Sie rozumie do kona sprzatania daaaaallleeeekkkkooo...no ale - blaciki sa!! TAK - wyglaskalam, TAK - wycalowalam (serio:lol2:) najpierw M a potem blaty. Nie dalo sie inaczej taka szczesliwa jestem. sluchajcie, jest juz weczor wiec fotki ciemne, nie mam oswietlenia pod szafkami bo sciagniete - za dnia nie mam duzo zrobie co jak wstane, ale ze bedziecie czekac to pokaze jak teraz jest. img photos screenshot software for windows swieci sie swieci az kazdy krysztalek z kominkowego abazuru sie odbil a tu mam jedno za dnia jak wniesli zlew narazie podwieszony jakby go zeby bolaly - przykleja sie musi se powisiec 24hr i kazali nam podczepy metalowe badz drewniane zrobic bo zlew jest baaaardzo ciezki. M jutro zrobi. tak wiec nadal nie mam wody i dalej zapylam do lazienki, ale co tam, tyle przezyje. i ohhhh ten stukot filizanki o kamien - bossskie. no tak wiem - durna jestem, ale 5 lat czekalam wiec sie cholernie ciesze z tych moich zylek, wezykow i innych jaszczurek wybaczcie wiec moja eforie i skakanie pod sufit jak male dziecko, bo jeszcze jakis czas bede orgazmow dostawac na ich widoki i dotyk a potem sie przyzwyczaje i zwracac uwagi nie bede jak w lazienkach i ooo taaaak ogee bylo strzalem w 10tke! aha, nie wiem co zrobili ale jakos cos zrobili i blat lezy OK, jest mala szparka ktora i tak zniknie pod kaflami. Pikus! ale co tu sie dzialo, wlasciciel przyjechal, bluzgi lecialy, on sie zdenerwowal - ale widac ze sie znal bo powiedzial ze bedzie dobrze, zabral blat pojechal do shopy i jak wrocil z nim - pasowalo - a ja kurna juz wlosy z glowy rwac chcialam ze bede miala paskudie z dupka deseczek nie mam bo nie zdazyli wypolerowac. Niestety - pytalam - nie dalo sie deseczek obrobic jak blatow oni tego recznie nie robia a wielka maszyna, te kawalki za male na ich maszyne. Oh well, trudno. Wazne ze sa i beda. jeszcze cos wspominali ze oni maja te granity na kominek zakladac? mialo byc bez instalacji, czyzbym instalacje za friko wyrwala tez?? bo blaty sa za free bo duze i wiela kasy ale takie male kawalki co innego...hmmm zobaczymy. poki co ide cos zjesc bo padne zaraz a jutro wkleje jak wnosili i co robili. Edytowane 16 Listopada 2018 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602459 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 16.11.2018 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 Bardzo luksusowo wyglądają i najważniejsze, że bez szpar:DGratulacje:D:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602500 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 16.11.2018 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 Mania, padłaś w łóżku jak pies Pluto? Wyspałaś się? Luksusowo się zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602571 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 16.11.2018 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 Oj tak!! Też bym całowała :) Dziewczyny mają rację jest luksusowo! Mmika, ja dzisiaj płaszcze swoje sprawdziłam pod kątem składu, bo dla ciepłości kurtki mam, a dla wyglądu płaszcze I nigdy nie zwracałam uwagi , serio, tylko wygląd i cena I faktycznie jeden co niby taki gruby, to ciągnie w nim jak diabli, a on 40% wełny. Za to dwa inne, niby takie fiflaczki a ciepło w nich, no i dziwne nie jest jeden 80 drugi 60% wełny. Dziewczyny muszę się puknąć mocno w głowę:bash: Byłam dzisiaj w sklepach kupić coś dla takiej małej bzdziągwy, dopiero co urodzonej mc temu. Weszłam do tkmaxxa i normalnie utknęłam na tych dzieciowych. Córki mi się chce. :bash:, jak dobrze ,ze taka stara jestem, bo jak bym młodsza była to kto wie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602629 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.11.2018 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 nie wiem czy sie wyspalam ale chyba nie, za to padlam jak zdechla. Wstalam niedawno i sie dobudzam. Weszlam do kuchni jednak uchachana ale zaraz mi mina zrzedla jak do okna podeszlam - znow pelno bialego gofna napadalo i co odsniezylam - zniklo. Wszystkie tunele dla psa - wyrownaly sie, ale widze ze manius wstal z M i dzielnie sie sam przekopywal bo slady sa. No i znow bede z loapata dzialac ehhh. M mnie namawia do powieszenia szafki, pamietacie, ta moja co stoi z kratkami?z jednej strony czemu nie - wiecej blatu odslonietego, z drugiej - szkoda mi tej szafki no i nie wiem jak bedzie wygladac jedna wiszaca z szybami? sama nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602661 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.11.2018 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 Joana zawsze jak idziemy cos dla Natki kupowac mowie ze dziewczynki to maja raj teraz - tyle ciuchow, zabawek itd. Nie to co mialam swoja, bylo duzo wtedy ale nie tyle. Tak ze Natki zawsze odpicowana.Mam dluga kurtke do kolan z puchu i pierza, jest taka ciepla ze mi za goraco czasem i nie jest super gruba i ciezka. Kiedys myslalam zeby parke kupic, wiecie te Canada goose parka, ale nie widzialo mi sie dawac 900$ + za kurtke, no i jak ja przymierzalam - nie roznila sie niczym od mojej w cieplosci i mi sie te parki nie podobaja zbytnio. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602663 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 16.11.2018 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 (edytowane) Aż mi się zimno zrobiło, jak popatrzyłam na pracującego pana na podwórku. W poniedziałek zgrzaliśmy się spacerując po Pustyni Błędowskiej i w środę do Rabki wybrałam się w płaszczu jesiennym, a powinnam w puchowej kurtce jechać. Edytowane 16 Listopada 2018 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602756 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 16.11.2018 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 Mmika, po prawej czy po lewej byłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602765 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 16.11.2018 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2018 prawej, po lewej bratowa, która mnie lubi ciągać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1129/#findComment-7602787 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.