Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hahahahah

 

ja nie wiem co za kategorie M ustalil/wymyslil :D ale pewno teraz sie tego bede trzymac - "jak mnie kochasz to udowodnij to i zrob" :lol2:

jednym slowem sam sobie dolek wykooal albo - sam sie wkopal :D

 

dzis jak mu pokazalam jak chce okno zrobione, znaczy listwy naokolo i jak kupilismy najwazniejsza czesc tzw "korone" to jeszcze futryne bedzie rozwalal cala zeby wyszlo dobrze i wsadzal nowa , poki sciagnal pol blatow, nie zaczelismy rano bo trzeba bylo jechac po scianki i po jakies tam narzedzie do schodow, a potem sie uparlam ze potrzebuje stojaki - no bo pisalam ze moje wsiakly, a tu schody mam robic i zaglowek. Wiec 3 wyprawy do sklepow i pol dnia zmarnowane, ale kazalam mu sciany zrobic chociazby dolem, ze jak przyjdzie wymierzyc od nowa na blaty - teraz do scian nie do kafelek - to bedzie gotowe. Mial przyjsc wczoraj ale sie nie pokazal. Musze ich podgonic. O ile bez plyty moge zyc tak bez zlewu ciezko - mycie w lazience jest koszmatne bo boje sie ze tam blat uszkodze :bash:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593328
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wychodzi na to, że ja kocham swojego i chcąc go chronić przed zejściem, oszczędzam mu dodatkowej roboty. A on bezczelnie z tego korzysta i nie jest wyrywny do pomagania mi w realizacji niektórych pomysłów. Nieraz słyszałam jego---- ehhhh. Wtedy, albo robię coś sama, albo trzeba wejść na ambicję i pogonić do roboty.

A tak na prawdę, to jak już coś raz zrobimy, to na wiele lat musi być.

Mania, niedawno zachwycałyśmy się tymi płytkami i Joana prawdę pisze, aż żal je zobaczyć pobite :yes: Dzięki temu, że dążysz do perfekcji, ja na wdechu fotki z rozwałki oglądałam :yes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593366
Udostępnij na innych stronach

noo tak Mika, wiem o co chodzi, mi tez zal bylo, w koncu to nie byly jakies ceramiczne ale z marmuru i kladlismy je rok temu? No ale tak wlasnie jest, to ma byc na lata. Sciagniete zosta;y tylko ze wzgledu na blaty. Grubsze sa od tych tymczasowek z Ikei i nie chcialam zeby do kafelek dochodzily no i te nieszczesne fugi ktorych naprawic sie nie dalo :cool: a ktore popsulam ja :cool: musielismy to przelknac.

Na zawal byscie zeszly jakbyscie zobaczy;y co M robil wczoraj zeby odeszly.....no wiec jak sprobowal tydzien temu okazalo sie ze z gipsowki nie odejda bo wyrywaja sciane i trzeba nowe gipsowki zalozyc - ale z tym sie liczylismy. Pozadny klej byl. I pozadne fugi bo trzymaly na amen. Ale jak sciagnal te 4 kafelki (razem ze sciana) to fugi ladnie odeszly i trochu roboty i mozna by obskubac....mowie mu wiec ze jakby ladnie zerwal ja bym je wyczyscila i zalozyla w ralni jak przestawimy pralke i suszarke i zamkniemy sciane - nad blatem. Powiedzial mi ze za duzo roboty. Ale sie staral. Niestety france tak siedzialy mocno ze wzial mlotek - takie duzy i ciezki i zaczal walic po kafelkach! zeby naruszyc klej pod spodem i fugi - i dopiero podwazali i odrywali. nadal ze sciana ale juz latwiej bylo. To byl bol! nie bolalo mnie to ze w smieci poszly, ale bolalo jak widzialam jak po nich wali. A znajac mnie jakby cale byly to bym je obskubala z fug i wykorzystala. Niestety nici z tego.

 

tak walil w te kafle ze scianka miedzy kuchnia gdzie lodowka a druga strona gdzie jest biblioteka, ta sciana gdzie oje biurko stoi - tak lazila ze szok. Nie wiedzialam poki wieczorem nie siadlam - ja patrze a nad komputerem mam dwa gwozdzie! trzeba sciane naprawiac. I zeby jeszcze wylazly [od listwami to gdzie, w samym kwadracie wylazly obok:cool: Gwozdzie wyszly z belek ktore robia sciany i do ktorych gipsowki sa przybite.

No i od tego tluczenia - to pomysl sobie jak walil - wylecialy mi dwie wtyczki z kontaktu, od swiatelka za koomputerem i od spretu. Lezaly na podlodze :cool:

M ma reke ciezka wiec sciany mlotkiem przestawial :cool:

 

ja mojego tez kocham, wiec w nagrode za wszystkie moje wdzimisie jak pojechal kupic sobie sprzet do jaskini 2 tyg temu - stanelam jak kat i nie pozwolilam byle czego kupiwac ale kazalam wziasc najlepszy. Niech ma i sie cieszy. TV tez i kanape wielkie kupil, nie ze potrzebowal ale ze chcial. ja sie zadawalam wiecie jak...wiecej niz polowa mebli jest z drugiej reki :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593374
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście w takiej kategorii;)

On nie dość, że nie spełnia moich zachcianek remontowych to nawet jest często przeciw jak sama chce robić:(

 

mój też. Skoro jest dobrze (czyli jako tako działa), to po co robić? :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593391
Udostępnij na innych stronach

u mnie w domu bylo "robic tak zeby bylo dobrze albo lepiej niz jest" i tego sie trzymam. U M nie bylo nic bo w bloku mieszkal i remontow nie robili a jak cos zrobili to jego nie bylo bo sie wloczyl. Ale ze zna mnie i moja rodzine wiec sie przekabacil na moja strone.

a nie pamietacie ile razy rozbieralismy ta kuchnie zanim bylo tak ze mialo rece i nogi i mi sie podobalo? wiec przyzwyczajony. Wie tez ze jak mnie nie poslucha to potem bedzie zalowal. Juz duzo razy tak bylo, a potem rozwalka.

No i W KONCU....nie zawraca mi gitary i "nie udaje ze nie umie'' - sam pranie robi sobie :wave:

siedzialam w lesie musial sobie prac i suszyc. Szybko sie nauczyl. Wiedzial ze nawet nie ma co mnie prosic zebym przyjechala pransko zrobic . ba! nawet dawalam mu pranie stamtad zeby w domu wypral bo tak ceny w pralni podniesli ze zrobilam veto na taka kase.

Dzis tez po robocie elegancko sie wykapal i widzialam jak niosl kupke ........pralka szumi :popcorn:

dobrze mam nie?:D

no ale ja sprzatalam syf po dzisiejszym.

Syf uprzatniety, sciany zrobione.

powoli sie za schody wezme bo dam sobie reke uciac ze je pierwsze zrobie zanim oni wytna i obrabia moje slaby :cool:

na poczatek od rana zaczne - zrobie 5 pierwszych, bo one na wymiar wiec moge bejcowac. Potem M musi wymierzyc kazdy z sosbna i uciac na wymiar miedzy sciankami, ponymerowac i wtedy bede bejcowac. Bejcowanie po instalacji odpada.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593655
Udostępnij na innych stronach

Obrzydliwa szczęściara jesteś, ot co. Nie mogłabyś tego swojego chłopa sklonować i rozesłać po nas. Ja przyjmę nawet na mijankę z którąś, więc mniej klonów potrzeba :p

Pamiętacie taką piosenkę, chyba Danuta Rin śpiewała „...żaby na aby aby, a rak byle jak...”? Moje najukochańsze szczęcie też zawsze robi tyle ile wystarczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593883
Udostępnij na innych stronach

jasne ze sklonuje :p wiem zem szczesciara. No widzicie? a nawet nie chodzilismy ze soba bo na randce nr3 ja sie mu oswiadczylam :p I slub 3 miesiace potem byl.

bez prob i docierania sie na zywiol :p

 

nie bede pisala jakie mam bad news bo dzis wydzwaniam do Policji az do Winnipegu, nie wiem ile juz tych telefonow wykonalam, ale mi sie flaki przewracaja i jestem zla jak osa.

 

napisze dobre wiesci - opoznione bo opoznione ale dzis mam dostac material na zaglowek. Czekam az przyniosa bo sprawdzilam jest na dostarczeniu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593885
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jak rodzinka,

 

Niemena żona twardą rękę położyła na czym się dało. Przez wiele lat dawała zgodę na śpiewanie jakiejś piosenki niemena, a potem wytaczała sprawę nieszczęśnikowi. Ludzie bali się pisnąć. Dlatego tak mało było Niemena w radio. Taraz ją Polskie Radio przekupiło. Byłam na koncercir w Radio, kiedy wręczali jej złote i platynowe płyty za twórczość Niemena. Nawet wtedy nie potrafiła się opanować i mówiła o innych wykonawcach nieładnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593963
Udostępnij na innych stronach

trochu sie balam z materialem, ze bedzie za jasny, prawie bialy, bo kazdy comp inaczej pokazuje, ale jak go otworzylam i zobaczylam to mi sie oczy zaswiecily :p

 

 

IMG-1140.jpg

 

 

IMG-1141.jpg

 

 

jest dokladnie taki jak chcialam . I bede mocno z nim walczyc - bardzo gruby i bardzo twardy z tylu, jak papier scierny. No ale to na meble.

nie pytajcie kiedy lozko zaczne!! Jeszcze bokow nie rozebralam i i M musi mi obciac wszystkie 3 czesci. Wazne ze material jest. Bedzie ladnie wygladal z tymi lustrzankami.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593970
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozmawialiśmy o Niemenie, wniosek był taki, że niedługo o nim ludzie zapomną.

Cytat z internetu---------" W lutym 2009 roku Farida wzięła udział w poznańskim koncercie z okazji 70. urodzin Czesława Niemena, na którym zaśpiewała m.in. piosenkę Pensami stasera. W związku z tym koncertem doszło do procesu o prawa do piosenki Musica Magica. Sprawę wytoczyła wdowa po Niemenie, Małgorzata Niemen-Wydrzycka, która stwierdziła, że Farida nie ma prawa wykorzystywać tej kompozycji bez zgody spadkobierców praw autorskich."

 

Joana twój mąż jest bezpieczny?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7593998
Udostępnij na innych stronach

Mmika :hug: dzięki :) Bezpieczny, on z drugiej strony, bliżej Omanu.

 

MMika, ale że jak na koncercie poświęconym Niemenowi, nie można śpiewać piosenek Niemena?

 

Chyba też jakiś problem był z twórczością Grześka Ciechowskiego, wiem,że Republika nie miała prawa do piosenek, nie pamiętam dokładnie.

Pestka, uśmiałam sie jak głupia, ja też mogę Maniowego na mijankę :rotfl::rotfl::rotfl:

A rysunki zrobiłaś??:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/1111/#findComment-7594005
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...