Domek z dziecinstwa

[Elfir]

Niestety piszesz zawile.

Do teraz nie jestem pewna kto jest kim.

 

Fred jest drugim mężem kobiety, która ma dwójkę dzieci. Czyli po nim dziedziczy żona (50% udziałów Freda) oraz rodzice Freda (po 25 % na matkę i ojca).

 

Jeśli rodzice Freda nie żyją, to 2*25% dziedziczy rodzeństwo Freda.

Dlaczego miałby dziedziczyć syn drugiej żony z pierwszego małżeństwa? Nawet nie są spokrewnieni.

 

I nie ma znaczenia kto gdzie mieszkał i jakie mieszkanie od kogo dostał.

Ja rozumiem, że były jakieś ustalenia między wami "na gębę", ale nikt tego teraz nie udowodni w sądzie.

 

Dlaczego 50% po bezdzietnym dostają rodzice a nie w 100% małżonek?

Aby rodzice mieli z czego żyć, gdy zabraknie dziecka (lub wnuków), które mogłoby ich wspomagać na starość.

Jak pisałam - zasady dziedziczenia pochodzą z czasów rzymskich, gdzie nie istniały emerytury.

 

***

jeszcze raz - umierasz PO mężu. Nie masz dzieci. kto dziedziczy?

Twoi rodzice.

Jak nie masz też rodziców to twoje rodzeństwo.

Założę się, że w Kanadzie tak jest.

 

I dokładnie tak samo jest w Polsce.

Edytowane 8 Listopada 2018 przez Elfir

[mmikka]

Jakiś czas temu powstała firma, która w zamian za notarialne przekazanie mieszkania(preferowane duże miasta), wypłaca dodatek do emerytury. Czytałam wyliczenia, że +/- 1/3 wartości mieszkania jest brana pod uwagę przy obliczaniu miesięcznej kwoty do wypłaty.

[pestka56]

Mmikka, tzw. odwrócona hipoteka. Jakiś czas temu sprawdzałam to. Np. to https://www.funduszhipoteczny.pl/?gclid=Cj0KCQiA2o_fBRC8ARIsAIOyQ-k_XlwGJ_OApfsqExXMRruGlSerIH0D_ubIO_10ACiVYIDu72rGelcaAjY2EALw_wcB Jest jeszcze kilka innych nowych, ale jak tu mieć zaufanie do czegoś co nie ma gwarancji prawnych. Mania, zaraz napisze, że u niej to jest od dawna. A nas państwo ciągle jeszcze nie wprowadziło odpowiednich przepisów, takich, żeby banki, a nie prywadne firmy się tym zajęły.

[TAR]

Pestka a banki to tez prywatne firmy przecie.

[mania1220]

To co piszesz Pestka, nie wiem czy dobrze rozumiem, ale jesli ktos starszy oddaje majatek na panstwo bo nie ma rodziny badz nie chce dac rodzinie i np. planuje isc do domu starcow - rzad daje kase . Emerytury nie trzeba miec wypracowanej - sa ludzie ktorzy nigdy nie pracowali i podatkow nie placili. Kazdy kto zyje legalnie w Kanadzie ma dodatek tzw emerytura starcza, nie jest tego duzo ale zawsze cos. Wyzyc sie nie da z tego ale kazdy dostaje, nawet jesli ma wypracowana emeryture.

 

Elfi, nie bylo zadnych rodzicow. I nie ma tak jak piszesz tutaj. Jesli jest para malzonkow bezdzietna i jedna osoba umiera a maja wspolny majatek - wszystko na zyjacego wspolmlzonka przechodzi. Nie dostaje nikt inny - ani rodzice jesli zyja ano rodzenstwo. Wyjatek jest jeden - kiedy nie bylo slubu.

[mania1220]

M odgraca mi dom i zaczal schody

[joana_]

Mania, już nie mogę doczekać się schodów

[mania1220]

Joana przygody po drodze tez

Musialam pomalowac scianke gdzie M wyrwal z poraczka. Nie zamklam dobrze puszki bo jeszcze jedna warstwa miala isc. No i M cos zle obcial starego stopnia i musial poprawiac , wzielam odkurzacz zeby to odkurzyc, nie zauwazylam zachaczylam o puszke - puszka pelna nie byla wiec sru sie wywrocila - wylala sie farba na podloge Na szczescie podlogi przykryte i na szczescie w tym miejscu byl worek przyklejony. No ale Manius ciekawski odrazu z japa - i w ta farbe

Nie wiem ile zlizal tej farby zanim go zlapalam i wymylam.

powoli mnie nerwica lapie przez te schody a dopiero poczatek

[pestka56]

To co piszesz Pestka, nie wiem czy dobrze rozumiem, ale jesli ktos starszy oddaje majatek na panstwo bo nie ma rodziny badz nie chce dac rodzinie i np. planuje isc do domu starcow - rzad daje kase . Emerytury nie trzeba miec wypracowanej - sa ludzie ktorzy nigdy nie pracowali i podatkow nie placili. Kazdy kto zyje legalnie w Kanadzie ma dodatek tzw emerytura starcza, nie jest tego duzo ale zawsze cos. Wyzyc sie nie da z tego ale kazdy dostaje, nawet jesli ma wypracowana emeryture.

 

Kiedyś w Kanadzie było tak, że trzeba było mieć 10 lat pracy wypracowane, żeby dostać emeryturę, która była jednakowa dla wszystkich niezależnie od tego ile zarabiali pracując. Taką emeryturę miała mojej mamy przyjaciółka – 700 $ kanadyjskich.

By the way... czy nadal funkcjonuje zniżka podatkowa, jeśli zmieniasz samochód na nowy co 3 (o ile pamiętam) lata?

 

Ale ja piszę o czymś co w tłumaczeniu na angielski jest reverse mortgage. Podpisujesz umowę z bankiem, na podstawie której po twojej śmierci ten bank staje się właścicielem twojego domu. Przez czas kiedy żyjesz od podpisania tej umowy bank wypłaca ci w ratach co miesiąc, albo w 2 czy 3 transzach, albo też jednorazowo całość kwoty na jaką został dom wyceniony przez eksperta bankowego. Mieszkasz w tym domu do śmierci i masz obowiązek utrzymać go w stanie nie gorszym niż w chwili podpisania umowy. To bank sprawdza co jakiś czas i może odstąpić od umowy oczywiście z odpowiednimi konsekwencjami finansowymi dla ciebie jeśli uzna, że nie dotrzymujesz warunków. Jeśli właściciel domu umiera i z umowy pozostały nie wypłacone pieniądze, to spadkobiercy mają do nich prawo. W chwili śmierci właściela domu spadkobiercy (najczęściej chodzi o dzieci) mogą spłacić bank i dom staje się ich własnością.

Brzmi nieźle, tylę że u nas nie zajmują się tym banki, bo nie ma gwarancji państwowych. A spróbuj wejść w jakieś układy z tzw instytucją pozabankową?

[pestka56]

Kojec na Maniusia by się przydał. Na takie chwile, kiedy najbardziej dla niego niebezpiecznie

[mania1220]

Pestka to 10 lat zeby emeryture dostac jest , to o czym pisalam to renta/emerytura starcza ktora dostaje jako dodatek niezaleznie czy pracowal czy nie.

Jeslibym np. wrocila do Polski rzad kanadysjki bedzie mi wyplacal tylko emeryture wyrobiona, a tej starczej juz nie. Ja sie tylko dostaje jak sie tutaj mieszka.

 

O tym drugim co piszesz ze bank placi - nie bede kombinowac - powiem odrazu ze nie wiem, nie interesowalam sie tym tym. Wiem tylko o oddaniu domu dla panstwa.

 

O testamentach wiem dlatego ze biorac hipoteke rozmawialam o tym z adwokatka.

[mania1220]

kojec jest ale Manius grzeczny, nie wyciagalam wiec.

 

 

M SCHODY SKONCZYL - SA C U D O W N E

[pestka56]

Pokazuj

 

O kojcu dla Maniuśka nie pisałam, bo niegrzeczny, tylko dla jego bezpieczeństwa. No, choćby ta farba Mam nadzieję, że mu nie zaszkodziła.

[mania1220]

ale on potrafi byc niegrzeczny

mysle ze chcial powachac co sie rozlalo i mu japa za nisko spadla

[mania1220]

mialam pokazac dopiero jak skonczymy, nie ma slupow, barierek, trelek ani listew na scianie, ale niech bedzie....bo sie strasznie z nich ciesze - tak wiem, nie lubicie ciemnego, ale ja lubie ciemne drewno

 

 

 

 

 

[pestka56]

Drewno wygląda ekstra. Piękne są. Uwielbiam ciemne drewno.

 

a co zrobisz z tymi białymi listwami po bokach przy ścianach?

Edytowane 9 Listopada 2018 przez pestka56

[joana_]

Mania skąd ta teza, że nie lubimy ciemnego drewna??

 

Piękny kolor!!, Narobiłaś się przy nich

[mmikka]

Drewno wygląda ekstra. Piękne są. Uwielbiam ciemne drewno.

 

a co zrobisz z tymi białymi listwami po bokach przy ścianach?

 

Też miałam zapytać o te białe boki, Pestka ma 100% racji, piękne są.

[ave]

wow! piękne schody:wave:

Moje jesionowe (z pięknego jasnego koloru zrobił się żółty:bash:) też może kiedyś przemalują na taki kolor:wiggle:

[mania1220]

wielkie dzieki

strasznie nam sie podobaja, ciesze sie ze zdecydowalam sie na te kwadratowe ksztalty.

 

Nie wiem o jakie biale listwy chodzi? czy o boki schodow ktore sa biale czy o pasek nad nimi?