Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Mika a u mnie zimnica, o kwitnieciu moge pomarzyc, wczoraj tylko w ogrodniczym widzialam ze im przed sklepem zaczely wylazic jkies zielone roslinki, ale bez kwiatkow jeszcze :mad: Chcialam isc te ceglowki wyciagac chociaz przed fontanna narazie ale tak zimno ze mi sie nosa nie chce wysciubic z domu. Niby na plusie sie zrobilo ale znow wieje :mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestka wiem, czasem przerobka wiecej niz caly nowy projekt - poczytalam :yes:

rysuje wlasnie. Niezle wyszlo. Narazie sie koncentruje na dole. M powiedzial ze nie musi miec osobnego tv pokoju tylko w sypialni bedzie ogladal - zobaczymy co wyjdzie na gorze. Nie chce wielkiego domu, na co mi. Tylko nas dwoje jest i bedzie. Ale swoje widzi-mi-sie musza byc - i to jest jedyny warunek jaki postawilam M jesli mnie chce sciagnac do Polski.

Plany podgladowe, z gniazdkami nie narobie nic bo nie wiem, sie nie znam. Takie pierdoly na koncu oni by robili (projektowali) pod to co im powie ze chce i gdzie. Poki co mi chodzi o wielkosc pomieszczen.

 

powiedz mi jaka duza musi-powinna byc kotlownia????

I czy moge miec dwa wejscia do niej? z zewnatrz domu i ze srodka przez mud room?

Robie mud room razem z pralnia, chce ja wcisnac kolo kotlowni. Trudno, bede latac, ale juz nie do piwnicy. Zaoszczedze miejsce na gorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, to mam nadzieję, że gdy już będziesz zadomowiona, to zrobisz zlot forumowych koleżanek:lol2::lol2:

Co do kotłowni, to zależy, jakie masz żródło ogrzewania. Jesli gaz... - u mnie wisi tylko piecyk na scianie, a kotłownia służy jako miejsca na różne rzeczy -ma ok 10m2,więc wygodne jest przejście z domu i z dworu w sezonie ogrodowym słuzy jako śluza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave zrobie zlot ,a Wy nalot :p, jak jestescie chetne sie spotkac - bez dwoch zdan :yes:

 

niestety gazu tam nie ma :mad::mad::mad::mad: nad czym ubolewam.

Wiec jakis piec na pelety, wiorki badz inne cuda?

do tego bojler na wode - w tym samym moze byc pomieszczeniu? Tutaj tak mam, ale mam wielki piec gazowy, bojler odrazu obok, ale nie wiem jakie prawa sa w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, weź i nie żartuj sobie. Znajdź miejsce na pralnię. Wystarczy ci 5-7 m2, a będziesz mieć miejsce na deskę i na szuszarnię nawet.

 

Kotłownia, to jak Ave pisze, zależy jakie żródło ogrzewania. Piec gazowy można nawet w szafce kuchennej schować. Nie ma obowiązku, że w kotłowni. Taki kocioł jak mam ja musi mieć kotłownię 6 m2 z wentylacją nawiewną i bezpośrednim dostępem do kanału kominowego.

Większym problemem jeśli chodzi o miejsce jest szafa z rozdzielaczami do ogrzewania. Płaska jest, ale zajmuje trochę miejsca.

 

Nasza kotłownia ma wejście z domu z wiatrołapu i wyjście na tyły budynku do części gospodarczej. Zimą tylko tamtędy wychodzimy po drewno, ze śmieciami do kosza i do kompostownika. To najcieplejsze miejsce w domu, więc działa jak śluza.

 

Znalazłam taką stronę, gdzie jest trochę o różnych systemach ogrzewania. Dane są całkiem aktualne, bo z zeszłego roku

https://kb.pl/porady/ogrzewanie-nadmuchowe-zalety-i-wady/

Na samym dole są linki do kilku artykułów na tematy okołobudowlane i o innych systemach ogrzewania. To ci trochę podpowie o polskich warunkach.

 

Pokazywałam ci jak jest rozplanowany mój dom? Ma 200 m2 + 30 m2 garaż częściowo w bryle domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też jest boiler elektryczny grzejący wodę do łazienek i jest w kotłowni. Duży, bo ma 200 litrów. Nastawiony jest na połowę siły grzania i czasowo na godziny tańszej energii w nocy i 2 godziny w dzień. To całkowicie wystarcza. Oczywiście jest kłopot jak nam się zachce napełnić naszą wannę kolosa. Wtedy rozkręcamy go na full ;)

W kuchni mam pod zlewem osobny ogrzewacz wody, żeby nie czekać nie wiadomo ile na ciepłą z kranu.

U nas kotłownia na parterze sąsiaduje z łazienką, a łazienka na poddaszu jest dokładnie nad kotłownią. Dlatego ciepła woda w kranach jest bardzo szybko.

 

Pomyśl o fotovoltaice. Urządzenia są coraz tańsze i pojawia się coraz więcej dopłat np. od gminy do instalacji.

Rozważałaś pompę ciepła do ogrzewania? Pisałam, że to najtańsze w eksploatacji i na dodatek latem może działać jak klimatyzator. Jest kilka rodzajów pomp ciepła. Masz wtedy całkowitą automatykę.

Pompa ciepła + fotovoltaika – wg mnie ideał.

 

Kocioł pelletowy wymaga jednak obsługi – dosypywanie co ileś dni (zależy od zasobnika) pelletów, usuwanie popiołu. To ostatnie robię raz na miesiąc. No, i kominiarz po sezonie grzewczym obowiązkowo. Poza tym potrzebne jest miejsce na składowanie worków z pelletami. Każdy worek waży 15 kg. Trzeba to przynieść do kotłowni i wsypać. Ja jak dotąd, jeśli nie ma J, daję sobie z tym radę, ale chyba poproszę by mi założył jakiś podciąg koło zasobnika. To tak z myślą o przyszłości. My nie mamy problemów ze składowaniem tych worków, bo dostawca jest w naszej wsi. W bagażnik wchodzi spokojnie do 20 worków. A w sytuacji awaryjnej można poprosić o przywiezienie.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG Pestka, suszarnia i deska do prasowania :lol2: powinnas pamietac ze ja nie naleze do tych co prasuja jak nie musza, bede chleb nawet bez omasty jesc a bede placic za prad i suszyc w suszarce, u mnie sznurkow nie zobaczysz, a zelazko od swieta jak "bedzie mus" :lol2: Deska zlozona zawsze i wyciagana od swieta i bardzo ale to bardzo nieszczesliwa jestem jak musze prasowac :p

 

poczytam o tych ogrzewaniach itp, chociaz nadal nic mi to nie da bo nic nie kumam i nie wiem co lesze, tansze w uzyciu i zeby mi cieplo bylo.

Majac piec jaki masz - masz grzejniki? ale jakie? bo musze wiedziec jakie okna wsadzic, jesli cos pod oknem musi byc. Co z kuchnia, jakie tam ogrzewanie i gdzie masz?

 

 

juz mi duzo nie zostalo, pierwsza wersja prawie zrobiona. Narazie ta pralnia na dole jest, ale jak znajde miejsce na gorze to tam ja wciupie a to pomieszczenie cale na mud room i na kotlownie przerobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika trochu wiekszy niz mam teraz, ale bez piwnicy. Szerszy, zeby mi ta wyspa weszla cala w kuchni i zeby takiej sciany z kibelkiem w srodku nie miec. A ile wyjdzie nie wiem jeszcze, powiem jak przelicze, nie robie na metry bo nie umiem, narazie obkrajam ile sie da zeby mniej bylo, jak skoncze przelicze.

 

Byc moze nie bede robic calego pietra na gorze jak mam teraz, tylko jak to nazywacie - poddasze uzytkowe. Z tego co kumam to wyjdzie mniej metrow i mniej kasy na budowe - zgadza sie?

na dole mi zalezy, bo tu czas spedzamy, pal szesc sypialnie tam sie tylko spi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie w kuchni – rurka z wodą pod płytkami na podłodze. Tak samo w łazienkach.

 

W pokojach kaloryfery pod oknami, ale chcę to zmienić, bo mnie szlag trafia. Grzeją nie równo całe pomieszczenie i na dodatek to koszmarne łapacze kurzu. Nienawidzę czyszczenia kaloryferów.

Sąsiad, architekt, ma miedziane rurki pociągnięte wzdłuż ścian pomieszczeń tuż nad podłogą i super cieplutko w domu. Ja bym najchętniej rurki wodne w pokojach schowała pod deskami podłogowymi. Tak mam w salonie. Tak robi się podłogi drewniane w halach sportowych. U mnie deski leżą na legarach, więc jest pusta przestrzeń pod podłogą.

 

U mnie też żelazko tylko, gdy bezwzględnie muszę. Ale cenię sobie pralnię, bo nie muszę wszystkiego chować. Mam tam też bieliźniarkę i gościnne kołdry i poduszki.

 

Najwięcej zależy od domu. Jak wybudujesz dobrze zaizolowany dom, to każdy rodzaj ogrzewania będzie okej i nie wyżre ci dziury w kieszeni.

 

Chcesz mieć deski w domu to może folie grzewcze na podłodze, czyli elektryczność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddasze użytkowe różni się wysokością ścian zewnętrznych. Jeśli dach schdzi do samego stropu parteru, to masz wsio na poddaszu pod skosami i nie masz ścian zewnętrznych. Ale wtedy powierzchnia poddasza jest z każdej strony o jakiś metr pomniejszona.

Poszukam później jakichś rysunków z przekrojami , to zobaczysz o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu, rady radami, ale przecież możesz "oblecieć" swoje forumowe koleżanki i zobaczysz naocznie (pleonazm wiem:D )

Trasa będzie prosta od okolic Gańska "7" przed Warszawą u mnie , za Warszawą u Pestki:lol2::rotfl:

 

W mojej kotowni na początku miałam piec na ekogroszek, mieścił się, oczywiście zajmował dużo miejsca , ale miesciły się worki z tym groszkiem i niewiele więcej. To nie ja się tym zajmowałam, więc trudno mi powiedzieć coś o trudnościach - ale trochę brudu było. Teraz....gaz jest praktycznie bezobsługowy i o dziwo - także tańszy. Więc jeśli nie zdecydujesz się na te pompy ciepła (nic o nich nie wiem) to gaz polecam -nawet ten z butli, przecież nie musisz sobie tego stawiac pod oknami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave, kiedys potrafilam siedziec i czytac od deski do deski, teraz mi sie nie chce, a wez i cos znajdz na tych milionowych stronach :D

latwiej i lepiej zapytac, szczegolnie "swiatowca" jak Pestka, siedzi we wszystkim i zna sie na wszystkim :lol2:

 

a ten gaz to co to za gaz? Ja mam ziemny, wiec jak to - zakopac w pojemniku co Pestka pokazywala ziemny? czy jakis inny - sie laik pyta :(

 

na starosc a jakze mialam wracac, do mojego domu gdzie sie wychowalam, bylabym blisko Miki. A teraz moj M wymyslil i gdzies pod ruska granice mnie wywiezie - i znow te plaskie tereny :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItraż, psia kość, zapomniałam :) Jutro fotkę strzelę.

 

Gaz, to jest propan. Jest sporo firm, które to oferują. Masz tu jedną ze względu na nazwę :)

https://www.amerigas.pl/kampania-dla-domu?gclid=CjwKCAjwwZrmBRA7EiwA4iMzBMAeLADUhgxAQ_GFKVdQcTnOHtEXmWsa7keEp-nFoxEpDEJhzAjGORoCGG8QAvD_BwE

Ja się na tych gazowych nie znam, ale kołacze mi się w głowie, że ten, który idzie po sieci, rurami, czyli tak jak ma Ave, jest tańszy. A ten ze zbiornika, czyli propan, jest droższy w eksploatacji ze względu na opłaty.

Artykuł z Muratora przeczytaj. Nie jest długi, a rozjaśni ci sprawę tego gazu ze zbiornika https://muratordom.pl/instalacje/ogrzewanie-gazowe/ogrzewanie-domu-gazem-z-wlasnego-zbiornika-aa-uVjL-6CMy-V6db.html

 

Spokojnie do czasu, aż zaczniesz projekt robić, otrzymasz warunki zabudowy i załatwisz wszystkie formalności z objęciem na własność działki, posprawdzamy co i jak, co się bardziej opłaca.

 

Rurki ma sąsiad w domu. No, nie pójdę tego fotografować do niego. To jego pomysł.

 

A za światowca, to chyba strzelę focha ;) Może i wiem o wielu rzeczach, ale nie tak, żeby na 100%. Po prostu wiem, że jest i gdzie szukać dokładniejszych informacji.

 

Od Lubartowa do ruskich jeszcze kawałek drogi, a do mnie pod Górę Kalwarię jedzie się samochodem 1 godz i 50 min :) Do Kazimierza Dolnego, gdzie jest pięknie i wcale nie płasko tylko godzinka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...