Domek z dziecinstwa

[mmikka]

Niedaleko nas, na drzewach wiszą kawałki plakatów wyborczych naszego burmistrza. Dół zdarty, góra się dobrze trzyma, tylko kolor włosów od deszczu i słońca wypłowiał.

Wybory były rok temu, jakąś dobrą taśmą musieli kleić

Weszłam na monitoring powietrza i jak na początek października jest dramat. Normy wielokrotnie przekroczone.

[pestka56]

Już napisałaś o reklamach ale dodam co nieco o moiich wrażeniach.

W Kanadzie tak właśnie jest, że są reklamy i to więcej niż u nas, ale jak to nazwałaś stałe. Szyldy nad sklepami. W PL są one płatne i to sporo. Dlatego pomniejsi właściciele sklepów umieszczają reklamy (m.in. nazwy sklepów) w oknach, bo za te ani miasto, ani właściciel budynku nie może pobierać opłaty. Robi się bałagan. Dodajmy do tego ten obrzydliwy śmietnik plakatowy i banerowy. Okropność.

A Kanada mimo tej ilości SZYLDÓW, jak na zdjęciach, wygląda całkiem porządnie. Jak byłam, oglądałam ten natłok reklam nawet z przyjemnością, bo także te stare i zniszczone przez czas, ani w połowie tak nie budzą odrazy jak nasz polski bałaganik.

 

Mam za sąsiadów parę pisowską. Powiesili na swoim płocie wielki baner z Szydło i jakimś facetem. Następnego dnia albo wiatr, albo może ktoś, zerwał 4 sznureczki, które przewleczone przez metalowe oczka nabite w banerze, były uwiązane do płota. Szmata zwisła zasłaniając 3/4 baneru i tak już kilka dni wisi. Sąsiedzi, skądinąd wykształceni i bardzo kulturalni ludzie, choć bardzo pro PiS, codziennie wyjeżdżają z bramy obok. Ciekawe jak długo to badziewie będzie nam tak zdobić drogę. Po wyborach im zwrócę uwagę jeśli nie zdejmą tej pisowskiej szmaty. Piszę, że to szmata złośliwie, bo to bardzo porządnie wykonany baner i z dobrego materiału. PiS ciężkie miliony wyłożył na kampanię wyborczą.

W ogóle to śmieszne, bo obok tego baneru przejeżdżają mieszkańcy tylko 3 domów i właściele płotu, na którym wisi. Droga jest ślepa.

[pestka56]

Mmikka, ostatnio często czytam wpisy na fb w „Wągrowiec dla klimatu - stowarzyszenie”. Przerażające co tam można zobaczyći przeczytać. Tak jest w wielu miejscowościach, a nasi rządzący nic nie robią, żeby to zmienić.

[mania1220]

no wlasnie - szyldy nie moglam sobie slowa przypomniec.

Pestka duzo jest blisko centrum, ale w reszcie nie ma, uwierz, wiecej reklam w Polsce jest. Bylas dawno temu tutaj. A w Polsce jak pisalam - przyzwyczailas sie. Dla mnie zawsze jest szok reklamowy.

W centurm jak wisza - nawet na budynkach te "stale" so ok, nadaja klimat cemtrum no i zadne z nich nie zaslaniaja okien mieszkalnych. Jesli jest biuro badz sklep - ok, ale nie mieszkalne okna.

[mania1220]

 

 

Mika takie. No i na drugim zdjeciu widac o ile mniejszy wzielam bo chcalam wiecej podlogi odslonic - tam gdzie witryny nie moge podniesc jest ten stary i tam sie konczyl.

kawalek widac starego o ile ciemniejszy byl, a chcialam jasniutkie.

 

tu widac tez z pufa na starym i na nowym

 

 

 

 

i stalam i nie byl taki ciemny nawet ale na zdjeciu ciemniejszy wyszedl

nowy ladnie sie z kremem mi zgral i z szara sciana

 

 

[mania1220]

a przy biurku byl jeszcze inny, super ciemny szary wiec teraz jest super jasny

 

[mania1220]

kurna, spojrzalam teraz - dywan o niebo ladniej na zywo wyglad niz na zdjeciach co wkleilam

kupilam jeszcze jeden. I sie zastanowie czy wsadzic pod stol czy do sypialni. W jadalni tez ok bedzie jak wymierzylam.

 

odezwali sie dzis z ubezpieczenia. Najpierw ze nie wiedza czyja wina czyli M musi zaplacic 500 a reszte oni, a potem doslali drugi ze nie jego wina byla i wszystko pokrywaja, wlacznie z wypozyczalnia. Wycenili naprawe na 9 tysiecy M jutro do shopy zajedzie powiedziec ze absolutnie zadneg klepania, wszystko ma byc nowe orginalne. I tylko sie modlic zeby plytki z elektronika nie trzeba bylo zmieniac. M powiedzial ze pojada po brudasie bo mial prawo jazdy na trucki a nie normalne. Na te dlugie z przyczepa. Moga go wywalic z ubezpieczenia i bedzie mial problem drugie znalezc. Co nagle to po diable- trzeba bylo wczesniej wstac i przedewszystkim nie pedzic jak wariat do momentu ze sie traci panowanie na drodze i niech sie cieszy ze nikt z boku nie jechal i nie walnal w M bo by skrobali go z asfaltu

[mmikka]

Aż miło przypomnieć sobie twoje wnętrza, fajnie, że fotki wstawiłaś. Na tym dywanie usiadłabym obok Maniusia i głaskała na dwie ręce, Maniusia i dywan.

Szlag by mnie trafił gdyby mi zaproponowali klepanie a nie wymianę wszystkiego na nowe.Niezaprzeczalnie, dobrze, że nikt nie zginął. U nas ciągle pokazują śmiertelne wypadki, masa ludzi na drogach ginie.

Pestka co ciebie na Wągrowiec wzięło?

[Elfir]

 

i tak jest tylko. .

 

Wiesz, u mnie na osiedlu domków jednorodzinnych nie ma żadnej reklamy - jedynie szyld nad wejściem do fryzjera.

Bo ciężko reklamować coś w miejscu o małym natężeniu ruchu, na bocznych drogach, gdzie nie ma firm.

Więc spokojnie takie zdjęcie zrobię też w Polsce.

Nawet na rynku mojego miasteczka są tylko szyldy nad sklepami, bez takich wielkopowierzchniowych reklam.

 

U nas też nie wolno wieszać na cudzym płocie jakiś ogłoszeń. Możesz spokojnie pozwać tego, co wiesza. Albo zdjąć reklamę samemu (byle nie niszczyć banneru)

[Doriko]

Bardzo ładne dywany ale jednak u ciebie nic się zestarzeć nie zdąży.

 

A za nie posprzątane plakaty z kampanii są kary, wystarczy zgłosić. Po wyborach mają określony czas na ich posprzątanie.

 

Niestety mamy mocno poobklejane i poobwieszane miasta i niestety często kiepskiej jakości te banery są. Miała nawet wejść jakaś ustawa by to ograniczyć ale chyba nie weszła. Nie wiem czy tak tylko u nas jest bo światowa nie jestem.

Mi to bardzo przeszkadza ale z drugiej strony bardzo cenimy sobie wolność więc jak ktoś chce swój płot obwiesić to jego sprawa. Bo bez pozwolenia cudzego płotu nie można. Reklama i ogłoszeń też nie można w publicznej przestrzeni wszędzie rozlepiać, tylko w wyznaczonych miejscach, kwestia tylko taka czy ktoś tego przestrzega i czy ktoś pilnuje by tak się nie działo.

[mania1220]

Elfi nie zrozumialysmy sie

Jakby nie patrzac Polska pojechala po bandzie z reklamami - tego typu co pokazalam jak macie. Mnie to razi. Bo zaslaniaja wszystko co ladne. Okna ludziom, kamienice, ploty. Czytam gazety i wiem ze jest to problem i wiem ze wiele miast w Polsce sie za to wzielo i zaczlo usuwac. Nie wypowiem sie na temat innych krajow w Europie bo nie wiem. Tak jak dziewczyny napisaly - stare pourywane nawet burmistrza wisza i wisza i nikt tego nie czysci. I dopiero co pisaly o tych wyborczych plakatach na plotach, czytalam tez o tym w gazetach. Nie wolno wieszac ale wieszaja u Was na plotach, nie mozna samemu sciagnac - takie macie prawo. Musicie zadzwonic i sami musza sciagnac. Dla mnie to paranoja ze ci co startuja nie maja poszanowania dla prywatnych ludzi - dlatego pokazalam jak u nas glosuja - tabliczka wbita w ziemie i tylko na zadanie kogos kto tego chce a nie samowolka. Bo reklam na prywatbuch posesjach nie ma.

chyba ze ktos bierze za to kase, na co nazekam tutaj - mowie o farmerach, bo pred domem nikt nie stawia. Jedziesz, piekne widoki, lasy, skaly a tu siyp - w polu stoi wielka reklama na kilkanascie metrow. Zawze na to nazekam. Zabijaja widoki.

Nie odbieraj tego ze tu cacy a w Polsce fe. Bo tu tez nie sa swieci, ale nie na taka skale jak macie u siebie.

powtorze - za kazdym razem jak czytam ze jakis burmistrz, prezydent w miasta w Polsce sie wzial za to i robi czystke - bije mu brawo.

[mania1220]

Mika ciezko fotke bylo zrobic bo Manius zaraz pierwszy musi obadac co to Oh i bardzo lubi pozowac do zdjec

Mika tutaj tez codziennie sa wypadki smiertelne.

A co do zabijania, dzis znow glosno jest, wczoraj na oczach matki zabili 14 syna. Nozem. 3 osoby byly ktore to zrobily, jedna z nich byla 14-latka. Wszystko sie stalo przed szkola. Nie wyobrazam sobie co przechodzi matka!

a nie dalej jak wczoraj wieczorem - jeszcze nie wiedzialam o tym co sie stalo - mowilam M ze jestesmy lucky. I ze jestem dumna z naszych dzieci. Nie wpadly w zadne zle towarzystwa, gangi, narkotyki, nawet nie pija i nie pala - wyszly na ludzi, mimo ze my bylismy bardzo mlodymi ridzicami i nie kielismy tu nikogo dla nich - wyjki, ciotki itp. To co teraz z malolatami sie dzieje to szok. Nasze dzieci byly ok, ale naszych znajomych dzieci w tym samym wieku juz tak nie bylo.

 

Doriko nie zdazy sie zestarzec ale robie recyckling - rozdaje albo sprzedaje , temu tez nie kupuje super drogich rzeczy. Dlatego moje persy to sa "persy"

 

tak pisalam o tym wyzej - sa prawa ktore sa nie przestrzegane bo nadal rozwieszaja wam bez pozwolenia i mimo grozb kar nie sciagaja. A wez ty szara myszko cos przeskrob to za czekoladke pojdziesz siedziec. Pod tym wzgledem tu jest tak samo. Jak sie ma kase i wladze to mozna wszystko bo przeciez "czy ty wiesz kim ja jestem"

[mania1220]

dziewczyny jakiej kawy uzywacie do maszyn espresso?? chodzi mi o ziarna do mielenia, jak tam jestescie dajcie namiar bo musze dzis kupic

[Doriko]

Kupuje lavazza

ale ja to wielkim smakoszem kawy nie jestem, pijam napój mleczny o smaku kawowym ;P

[mania1220]

Doriki - napoj mleczny o smaku kawy

no wlasnie lavazza czy arabica?

ale mam opcje swiezej kawy robionej przed wyslaniem na dowozke co tydzien badz co dwa.

skleroza nie choraba, zapomnialam jaka uzywalam w mojej starej maszynie 8 lat temu

[joana_]

Ja wypijam multum kaw, wiec szukam promocji. Od czasu do czsu stary przywiezie jakieś lepsze. Mania , chodzilo ci chyba o arabica czy robusta.

 

Dywany piekne, ty juz kilka wymienilas ja nadal żadnego nie mam. A nie, przepraszam brat mi ostatnio jakis kudlaty przytargał. Nie przepadam za takimi, ale mojego M córka zachwycona, no to leży w jej pokoju.

 

A mi się te reklamy nie podobają ani u nas ani te w Toronto. No i chyba u nas juz też jest ich nieco mniej.

[mania1220]

szukalam, szukalam i znalazlam, nie ma co za wysylki placic - 6min od domu mam sklep z kawami i sa swiezo prazone na zamowienie.

Joana ze stara maszyna kupowalam juz gotowe w torebkach albo sypane z pojemnikow, sek w tym ze nie byly swieze.

Ja zyje na kawach. Dziw ze jeszcze zyje. Bo potrafie nic nie jesc tylko litrami ja zlopac. Ale mi nie szkodzi - mam niskie cisnienie.

W KONCU MAM MASZYNE musze sie pochwalic. To i dobra kawe trza.

[mmikka]

Kilka razy kupiłam kawę w palarni, świeżo wypalaną. Niestety, dla nas jest to zbyt droga opcja. Też poluję na promocje w marketach. Czasem pellini 1kg trafi się w świetnej cenie.

Mania, masz tą wymarzoną maszynę?

[mania1220]

Mika jeszcze nie wiem ile ta swiezopalona kosztuje, moze tez fortune, ale za kpsulki tez duzo place - na kawie nie oszczedzam bo ja lubie.

Tak moja wymarzona

myslalam jak masz Ty - z drugiej reki i szukalam, niestety nie bylo tej co chcialam. Musialam kupic nowa, wiec jak juz...to pojechalam po bandzie. Za kare ze czekalam 7-8 lat

 

 

 

czyli kupilam podgrzewacz do kubkow i ten czarny pjemnik (tylko ja wzielam mniejszy bo na co mi duzy , mam jeszcze ten szklany ) i ta nowa rurke co wypuscili metalowa. Maszyna w piatek przyjezdza, podgrzewacz i na mleko po weekendzie.

 

mialam wziasc model wyzej i sie wahalam, ale za duza roznica na kasie byla, wolalm te dodatki kupic. I cos mi tam w tej wyzszej nie pasowalo. Miedzy innymi wysokosc wylewek bo moje szklanki by nie weszly.

[mmikka]

Gratuluje

Słowo się rzekło, M był w Pl, ty masz maszynę

Fajny ten pojemnik na mleko. Najśmieszniejsze jest to, że my od wiosny dalej czajnika nie mamy. Czasem jak robimy herbatę w kubku, to z maszyny wodę leję, natomiast jak w dzbanku zaparzaczu, to w małym garnku gotuję. Zazwyczaj lecimy na samej kawie, to brak czajnika nie dokucza za bardzo.