Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zaoszczedze i to duzo, nawet poszlam sprawdzic ile chcieli za fontanne i sie mi nogi ugiely.

Jak zrezygnowalismy (ku mojej rozpaczy ) z wylweki (noz za duzo chcieli! ) i z fontanny przez nich robinej, plan byl zeby zrobic fontanne jak teraz mamy - czyli z guma w srodku. I na poczatku nawet myslalam - przeciez nie musze wylewki w sumie robic. Nie pod caloscia. Styknie pod samymi ceglami. Ale potem doszlam do wniosku ze nici z tego - fontanna bedzie na srodek przeniesiona, czyli blisko duzego klona - a ten ma korzenie na caly ogrod ;) Teraz jak drzewo przesadzalismy tez na nie trafilismy. Wiec sama guma odpada bo korzenie zwachaja wode i sie przebija. Wiec wylewke trzeba.

 

Przez wirusa ze sklepu nie pozyczaja narazie - tak jak wtedy pozyczylismy. A bokiem zawsze chcielismy wylewke zrobic - chodnik. Powiedzialam M ze lepiej to kupic i wtedy i chodnik zrobi - kiedy bedzie mial czas, kiedy bedzie chcial. Bedzie dziubania ale bedzie zrobione.Pozadnie.

Pomysle, zobaczymy jak pojdzie - moze zamiast tych sciezek z drewna beda betonowe - zalezy jaki M bedzie mial zapal.

 

kupilam jeszcze (na lokalnych od babki, nowiutkie) materialowe donice na pomidory - czy ktoras sadzila cos w takich???

 

 

r-BVa-JFl-Ps2-WACJgd-AAWt906-G9vg009.jpg

 

 

poziomki bede przesadzac, kupilam takie cos x2

 

 

maxresdefault.jpg

 

 

 

i taki shed (szopke) mamy w planie kupic. Ta jest pomalowana, normalnie jest drewniana i trzeba sobie pomalowac/pobejcowac. Zamiast budowac. Duzo wieksza niz moja. Ale bez ciecia, kombinowania, juz czesci wszystkie tylko ta papo-dachwke trzeba dokupic - nie daja bo kazdy lubi inny kolor tych dachwek.

co myslicie??

 

 

imageg-Service.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja zapędy na pomidorki koktajlowe zakończyły się ze 3 lata temu zakupem w Ikea białych koszy biurowych, miały robić za doniczki. Do tej pory nie kupiłam sadzonek pomidorków :rolleyes: Białe, nie czarne, żeby się od słońca nie nagrzewały.

Mąż miał betoniarkę, ciągle ktoś ją pożyczał i zazwyczaj oddawał brudną (po upomnieniu się o nią). Po kolejnym umyciu sprzedał ją i jest spokój.

Co do domku, to chcesz tam składzik zrobić czy jako altanę potraktować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koktajlowe zawsze prosto z krzaka jadlam tak jak poziomki. Duzo nie bede sadzic, 3 krzaki. Dwie odmiany duzych i wlasnie koktajlowe. Zawsze mialam w czarnych donicach, nic nie przegrzewalo sie.

 

Mika to skladzik, altana jest otwarta - taka jak mialam przedtem.

 

Z pozyczaniem i oddawaniem czegos w stanie brudnym - cos na ten temat wiem, tez to przeszlam ;)

Nie wiem jak ludzie maja tupet, ja bym nie potrafila oddac cos upaparane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobno -plakac sie tez chce nad Amerykanami.

Protesty robia ze nie dadza sie trzymac "na smyczy".

no coz, w kraju gdzie najwiecej chorych i najwiecej umiera - potwierdza to tylko ze teoria Darwina ciagle zyje razno.

Bo dla nich "live free" powinno byc "live free or die".

 

na szczescie granica miedzy nimi a nami zamknieta na nastepne 30 dni :D

 

 

( na marginesie w moim rejonie (okregu, czy jak to nazwac, a tak naprawde w hrabstwie) jest juz 200 chorych. A w moim miescie 48.

12 juz umarlo :mad:

U mnie tylko.

Calokrajowo ciagle rosnie.)

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylam nad woda w sobote, wkleje potem fotki.

Odchamilam sie troche z miasta :lol2:

 

dzisiaj pierwszy raz kupowalam cos na slepo. No bo zeby krzaki w slepo kupowac?? :mad:

nie mialam wyjscia, bo jak co roku wystarczylo sie tydzien omsknac i juz bylo trudno je kupic - limelighty.

Kupilam ich 5, do tego 2 little lime - bo one troche nizsze rosna. Dokupilam tez 2 Don Juany.

 

no ale jak wszystko zamkniete ? jak mi dadza limelighty kazda innej wysokosci to sie wnerwie.

 

Judaszka maja......nie wzielam bo nie wiem czy mi sie zmiesci. On duzy rosnie.

 

TAR czy mozesz pokazac swojego? jaki duzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania ładne te doniczki, ale to doniczki czy osłonki? Ciekawa jestem jak będą wygladały jak się zacznie podlewać pomidory. Czy nie robią się zacieki.

 

Mmika, ja mam od kilku lat pomidory w czarnych doniczkach, nic się z nimi nie dzieje, w tym roku też wsadzę kilka do donic, a resztę do skrzynek, bo w tym roku będę miała aż 10 skrzyneczek na warzywa :) oprócz tego groszek w gruncie już rośnie, i szykuję miejsce na kukurydzę, pod którą posadzę dynie i fasolę tyczną, mam plan żeby się pieła po kukurydzy :)

 

Wczoraj pojechałam do mojej ulubionej szkółki po cisy, dojeżdżając do nich myślę, co mnie tak szczęka boli, a ja jak debil, od momentu jak dziecko odstawiłam do sąsiadki, do wjazdu do szkółki jechałam w szerokim uśmiechu ( wyrwała się matka z domu i joker na twarz :))

 

Nasadziłam kwiatków, zobaczymy jak ruszą, czy osiągnę efekt jaki chciałam.

 

Mania, altanka bardzo ładna, jak Ty to pomieścisz u siebie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania a ktorego chcesz judaszka obejrzec? mam Little Woody, zwykłego zielonego drzewo bez odmiany i płaczącego Ruby Falls. I zastanow sie nad nimi bo one nie lubia gliny i zalewania, wola piaszczyste lekkie przepuszczalne i cieple grunty. U mnie w dolki dawalam mieszanke ziemia z piachem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana - mowisz o tych materialowych??? ladne napewno nie sa, poprostu wygodne dla mnie, wciupac je moge gdzie popadnie. A na zime zamiast zabierac miejsce - ziemie wywale a doniczki zloze - zakladajac ze sie nie rozleca. Grosze mnie kosztowaly a chcialam pomidory posadzic w tym roku. Czy beda zacieki? nie wiem. Pewno beda, okaze sie w praniu. Aaaa, pomidory tez kupilam, 4 rozne. Na wypadek jakby jakis nie przezyl. Sklepy pozamykane, nie da rady nic kupic, w Costco mieli 3 dni temu sadzonki pomidoriw - wczoraj poszlam - nie ma zadnej - wykupione bo ogrodnicze zamkniete. Wiec jak zobaczylam ze w moim ogrodniczym mozna kupic jak hortensje bralam - wzielam odrazu. Diabli wiedza ile jeszcze zamknieci bedziemy.

 

 

to nie altana - altana jest otwarta na slupach, jak mialam kiedys - 4 slupy i dach. To jest skladzik/szopka. Gdzie wsadze? No na to samo miejsce gdzie mam teraz ta co mam :lol2: Chcialam wieksza troche i chcialam drewniana. Ta moja jest OK ale plastyk. I za mala.

 

 

Ja mialam taki usmiech wczoraj jak sie okazalo ze mimo zamkniecia sklepow sprowadzili rosliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika - nie mam pojecia czy przezyly :cool: juz tam z 4-5 lat sa. Zawsze przezywaly bo mialy najlepsza ochrone - cala zime pod sniegiem - zawsze maszyna je zasypujemy z podjazdu. Ale jak mowie - nie wiem bo nie ruszyly jeszcze nic - zimno. Snieg pada, wieje jak w kieleckim, rzymrozki rano i w nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR - judaszki u mnie rosna w lesie normalnie, nalzeza do lokalnych drzew. Wiec glina nie taka im straszna. Ale ja jak cos sadze to ie sadze w glinie - wywalam gline i wsadzam mieszanke.

 

Maja u mnie w sklepie 2 rodzaje - z zielonymi liscmi i z ciemnymi bordowymi. Najbardziej by mnie krzakowaty interesowal ale nie maja - znaczy teraz nie maja, potem jak wroca i sie otworza moga miec albo nie - na dwoje babka wrozyla.

 

Pokaz mi tego normalnego please :D i powiedz jaki byl duzy jak posadzilas i ile urosl od posadzenia.

 

 

sek w tym ze nie wiem jaki wysoki jest ten w sklepie, jest tylko rozmiar donicy a to mi nic nie mowi :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukam fotki w domu, mialam albumy pozakladane na postimage ale chca zaplaty i wszystko mi poznikalo. bylo darmowo i sie zesrało jak zawsze.:cool: chyba gugiel mi zostanie ostatecznie:cool: tylko jak z powrotem pobrac na dysk te wszystkie albumy, kurka wodna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te zwykle rosna szybko, ja 3 sezony swojego cielam mocno zeby koroneładna mu zrobic. Byl patyczkiem ok. 1-1,5 metra pojedynczym liczac z doniczka, ma obecnie jakies 5 metrow moze wiecej i ładna korone. Jest śliczny, cudo, nie choruje, nie przemarza, bezproblemowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie mam problem z judaszowcami. Rośnie w Kanadzie. Pogoda, jaka tam jest - wiemy z wpisów mani. Są okresy odwilży i nagłych mrozów, więc wahania temperatury, które rozhartowują rośliny.

 

A w Polsce szkółkarze opisują go jako wrażliwego na mrozy, tylko do najcieplejszych stref, że wymaga okrywania na zimę.

Wiem, że rośnie w Poznaniu, ale praktycznie nie używam go w projektach, bo się boję proponować klientowi coś co szkółkarze określają, jako wrażliwe.

 

Tar - przypomnij mi w jakiej strefie Polski go uprawiasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfi bo te ze szkolek to szkolkowe, to wiesz, takie wyhodowane w cieplarni. Te co w lasach tutaj rosna same sie sieja wiec od ziarenka sa przyzwyczajone. Moze to wlasnie to?

 

to chyba zalezy od wielu czynnikow. moje hortensje pod plotem np - powinny w sloncu rosnac. A one slonca nie maja. Znaczy maja - 2 godziny rano? A potem zero. I rosna jak glupie mi. A te na ogrodzie co w sloncu mialam - padly :cool:

 

zdaje sie ze mi nie wejdzie ten judaszek. Chyba ze mi loctus padnie to w jego miejsce. Albo jak kwitnaca sliwa padnie. Poki co sliwa ma paczki sporawe ale ja przesadzilam i nie wiem czy zalapie, a loctus nawet nie wiem czy cokolwiek ruszyl.

 

czerwonego japonczyka znw chce. Juz mialam 6 i kazdy zdechl :mad: A u innych takie piekne w ogrodach rosna. Moze jeszcze jedna probe zrobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, Kaszuby, okolice Trojmiasta. Pierwsze zimy judaszki nie mialy u mnie lekko temperatury nawet -25, listopad 2018, -19 st.C. Ja z tych co nie okrywaja roslin, musza dawac sobie rade. w 2018 r. nad morzem byl biegun zimna :lol2:

 

a tak sie prezentowały judaszowce w kolejnych latach:

 

2017 po posadzeniu, ledwo patyk widac

 

DSC-0035a.jpg

 

2018

 

DSC-0230.jpg

 

2019

 

DSC-0897.jpg

 

drugi z judaszkow Ruby Falls, nie mam niestety fotki po posadzeniu ale byl drobniejszy niz w 2018

 

DSC-0455.jpg

 

2019

 

DSC-0787.jpg

 

 

 

Nadmienie tylko, ze oba kwitna co roku. Im starszy tym wiecej kwiatow. Bardzo je lubie, sa niewymagajace, nie choruja, robaki tez za nimi nie przepadaja. No moze bordowego czase te zielone pasibrzuchy nadgryza, pasikoniki czy cos podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...