Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

oststanio pokazywali lisa, chyba w US bylo. Przylazl ludziom na ogrodek a tam kot siedzial. Kot jasne ze mniejszy od lisa - a tak mu "kota" pogonil ze jak to ogladalam to sie smialam na glos :lol2:

 

Dzis wstaje rano wychodze - a tu garaz otwarty. Jak weszlam bocznymi drzwiami okazalo sie ze synogarlica wleciala i siedzi. Wygonilam. Ale nie zamykalam bo mialam cos jeszcze wrocic i wziasc. Wrocilam za minutke i zamklam garaz. Minelo 8 godzin - zrobilo sie cieplo jak diabli, jutro ma padac i potem tez wiec poszlam skosic trawe co wyrosla - jak bylo cieplo) zeby potem przejechac maszyna i rozsypac granulki na pedraki i odzywke bo na weekend juz bede siac trawe. I co?? ta malpa synogarlica byla w garazu, siedziala pol dnia. Wleciala spowrotem jak mnie rano minuty nie bylo.

A garaz moj M zostawil otwarty na cala noc i nawet nie raczyl mi textnac rano jak jechal do pracy ze otwarty :sick:

 

 

Mika te poziomki z Biedronki to zasialam z 4 lata temu, nadal kwitna i maja duze owoce to nie wywalam i nowych nie sieje. ZObaczymy jak bedzie w tym roku - czy jeszcze beda ok czy juz czas wywalic i nowe posiac. Z samosiejek ocalala jedna, miedzy kamieniami sie zasiala. Czy jakas od korzeni nowa urosla? Nie wiem, napewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

poszlam skosic ta trawe jak mowilam, ilez mi to zajelo jak na froncie mam kawalkow 4?

Wrocilam i co?

 

MAJA OBGRYZLA MI JAPONCZYKA :mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

 

wynioslam hortensje i roze i japonczyka (tego co mi przemrzl ale zostawilam bo moze odzyje i tylko mu liscie padly) na slonce i zeby podlac. Calutki dzien nie ruszala. No to wziela teraz i go obgryzla!

Najwidoczniej trawy jej nie brak - bo obgryzla i wyplula :mad: Odrazu wiedziala ze zle zrobila bo jak sie zapytalam co zrobila to zwiala w najdalszy kat i ogon podkulila :sick:

co nie zmienilo NIC kompletnie bo dwie minuty potem zatopila zeby w paprotce - na moich oczach :mad:

 

 

wiecie jaki bede miala ogrod w tym roku???

 

OBGRYZIONY :sick:

 

nie przez mszyce i inne robactwa ale przez mojego pieska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sory Mania ale brechnełam :lol2: z tego obgryzionego ogrodu. Mała Maja diablica wcielona, juz ja lubie. A liscie żarla czy galazki tez obgryzla? jak tak to zasmaruj mascia na grzyba albo mascia tzw. sztuczna kora (tez jest antygrzybowa) klon odbije. za to na moich palmowych Asahi Zuru i Little Princes az czarno od mszycy, dzis musze opryskac, bo liscie juz maciupkie. Tylko pada, moze po pracy nie bedzie to psikne. Szkoda mi moich.Tego Butterfly zamowilam i czekam na dostawe, potrzebuje go dac do ciemnego kata zeby rozjasnił. I postanowailam dokupic 3 hortensje pnace, no rosnie ta jedna u mnie oblednie, ma cien, wilgoc, zyzna ziemie i swiatłocien. Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikka posadź je w workach. Na allegro są specjane do sadzenia ziemniaków :)

 

A do mnie jedzie mahoniowa ławeczka do ogrodu :wave: O taka Screenshot 2020-05-14 at 12.50.34.jpg Upolowałam za 271 zl z przesyłką. I żeby nie było... jest podobno z mahoniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak z hortensjami sie zloscilam tak wczoraj jak japonczyka obgryzla to juz sama sie smialam :D No na amen mi zalatwi wszystko co nie iglaste i na wysokosci jej paszczy, Chinkowate tez dziabala na poczatku ale chyba ja pokulo to zrezygnowala po kilku razach, ale zdazyla odgryzc tez :D

Galazek nie gryzie, tylko liscie odgryza. Potem wszystkie leza pod spodem. No nudzi jej sie!! Zabawek pelno, galazek, patykow i korzeni po przekopkach sie wala i jeszcze jej malo. faza wyciagnia materialu spod kamieni jej juz przeszla ale jakies 3 tygodnie ciagle zbieralam po domu strzepy. Moze liscie jej tez przejda, inaczej na ogrod bede musiala patrzec od jakiejsc wysokosci, nie wiem, okulary sloneczne zaloze i nalepie paski dolem zeby obgryzionego nie widziec :lol2:

 

takie torby co Pestka piszesz (w takim stylu) na pomidory kupilam. Na ziemniaki to takie fajne otwieranie bokiem maja.

 

Fajna laweczka, mialam taka w lesie. I teraz jak zaczelam planowac ogrod i wymyslilam to przejscie ze slupami - zalowalam ze ja zostawilam dla tych co moj domek kupili. Bo bym miedzy tymi slupami postawila :cool: Moja byla chyba z akacji, nie pamietam, albo jakies inne egzotyczne drzewo. I byla olejowana, ale jakims kijowym olejem bo jak przyszly humidy to od wilgotnosci cala zaszla grzybem. Ciagle musialam myc.

A moglam przywiezc do domu, wyczyscic dobrze, przeleciec ja Cutekem - na nim sie grzyb sie nie robi, No ale, skad mialam wiedzic ze wymysle slupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR tego Butterfly kupilas co ja? Japonczyka?

 

dzis juz cieplo sie zaczyna i zero przymrozkow to wszystkie krzaki wyjada na dwor, jak wyniose cykne fotki moich.

 

tak, dokladnie tego samego. Moze powinniscie z Majka na wiecej spacerow chodzic co by dziewczyna wyzyła sie zapachowo i ciekawosc zaspokoila. Macie chyba sporo lasow i parkow dookola. Zabrac gowniare, przebiezki jej robic czesciej to nie bedzie sie nudzic tylko zmeczona usnie. A Maniek nie bawi sie z nia? Moje stale zapasy uprawiaja, zazwyczaj Wicio mały zaczepia. Kasti dziadek burknie ale po chwili chetnie sie przylącza do gonitwy. Pomyslec, ze duzy bialy 11 lat bedzie mial w lipcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 donice kupiam do -40C, to jak Japonczyki wjada do szopki na zime to powinny przezyc :cool:

albo i nie :D

 

to jest Emperor I

 

IMG-7112.jpg

 

IMG-7111.jpg

 

 

 

Butterfly

 

IMG-7113.jpg

 

IMG-7114.jpg

 

 

rozlozystego wybralam, czyli bedzie obgryziony :D:D:D:D:D

 

no i jeszcze mam dwa Tamukeyama. Jeden przemarzniety i obgryziony przez Maje, drugi poki co OK.

 

 

i jeszcze Sumaka wzielam (Tiger Eyes). Mam zamiar go w donicy trzymac jak najdluzej sie da. Wzielam bo ma faja forme. Moglam w sumie isc i wykopac za plotem - kolo mnie rosnie ich masa. Zawsze chcialam miec w ogrodzie go, wiem ze inwazyjny, ale ten Tiger Eyes mniej niz inne odmiany. W zeszlym roku zobaczylam u Heather w ogrodzie wiec juz wiedzialam ze w ogrodzie moze rosnac.

 

 

IMG-7108.jpg

 

 

juz wychodzilam ze sklepu jak go dojrzalam, przypomnial mi bonsai - no i na wozku wyladowal.

 

jeszcze nic nie posadzone, ale wsadzilam w donice i wysoko na lawie ustawilam zeby ta mala malpa nie dorwala sie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR nie pojde na spacery teraz bo jak widzialas wczoraj - znow kojoty chodza :cool: I jak pisalam - osiedle jest otwarte na lasy. Miedzy domami sa przejscia do lasu zrobione a caly nasz park juz zupelnie otwarty. Czlowieka zadko atakuja ale na male psy sie zucaja jak glodne :cool:

Ona sie bawi z Maniusiem i wariuja, ale on ma prwdzej dosc a ona szaleje. Jak sie tu wyszaleje to padaja i spia pare godzin.

Ona ma wiecej energii bo mlodziutka, manius jeszcze 3 lat nie ma a czasem jak dziadek - tez potrafi na nia warknac. Szczegolnie rano jak ona gotowa do akcji po wstaniu a on by se jeszcze pospal. Ucieka jej. Na kanape albo fotel. Ona wskoczyc jeszcze nie umie. Na tych w domu, bo na te na dworzu wskakuje, ale poduszek jeszcze nie ma. Przedwczoraj probowala kilka razy wskoczyc na to krzeselko co widac na zdjeciu - niestety nie wyszlo jej. Jeszcze nie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do krzeselek. Pisalam ze stol kupilam i nowe krzesla, wiec sa spakowane i jada spowrotem do sklepu. Z dwoch powodow. Krzesla byly OK, ale podramienniki mialy za niskie i mi nie pasilo. A stol raz ze kwadratowy okazalo sie NO-NO i potrzebuje okragly to i mniejszy. No i na koniec jak juz zlozony byl i go pogooglalam okazalo sie ze rdzewieje, jednej babce po pol roku zerdzewial. Caly metalowy byl i mialam w planie szybe na gore wsadzic bo nie cierpie odglosu metalowych blatow, no ale - rozlozylam i w pudelku czeka do 19 maja. Dopiero wtedy zwroty przyjmuja.

 

Moze wcale stolu nie bede kupowac, dwa krzesla i jakis trochu wiekszy stolik i styka. Zobacze. Znalazlam sliczne krzesla jakie chce ale sa bardzo drogie i musi poczekac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka, zadnego z tych krzakow nie znam :cool:

 

ELFI u mnie lysio nic nie rosnie, sezon sie spoznil o jakies 2-3 tygodnie :cool:

 

wracalam ze sklepu cyklam nasze Sumaki - lyse jeszcze. Drzewa tez.

 

 

IMG-7142.jpg

 

wszedzie ich pelno

 

tu moja Pansy....:bash: widac jak przemarzly kwiatki.

te nowe nie wiem - czy sa nowe, czy sie uchowaly, moze cos tam zakwitnie, ale napewno nie tak jak powinno

 

 

IMG-7128.jpg

 

 

a to "sliwa". Jesli nawet zakwitnie to koncowki kwiatow bedzie miala paskudne. Jeszcze jakis stworek cos tam pociagnal - na zdjeciu zauwazylam, nie wiem czy mam sie martwic???

 

 

 

IMG-7130.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy teraz long weekend, pierwszy po zimie. I plany nam sie schrzanily :cool:

Dzis mialam przesadzic 3 krzaki i wyniesc wszystko z szopki - no to pada :cool:

M ma jutro dokonczyc dach i zabrac sie za rozebranie jej i zaczac budowac taras pod nowa szopke. No to mamy tylko jutro, bo w niedziele i poniedzialek ma padac.

Do kitu.

Praca sie zaczyna i coraz mniej czasu.

 

wczoraj wyjechalismy a za rogiem kolo domu sie pasla sarna. W nosie miala samochody, przy samej drodze stala, z 4-5 metrow od ulicy i to na krzyzowce gdzie non stop samochody. Jeszcze tutaj sarny nie widzialam kolo nas, perwszy raz.

Indyki zamilkly, chyba je kojoty przegonily.

Koliberkow nadal nie mam zadnych :cool: Najpozniej co mialam to 12 maja, a tu juz 15 - gdzie one saaaaaa??? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czystka w srodku robiona w szopce - myszor wielki i tlusty w pudelku uciekal przedemna :mad:

Zgryzla wszystko! Dwa pokrowce na kanapy na szmelc, na duza kanape i na fotel, jeden sie uchowal tylko. Pokrowiec na lodke na daszek - zgryziony :mad:

Nasion, orzechow - milion wszedzie :mad: Smrod od jej kupy - nie do zniesienia :mad:

na koniec znalazlam dziure w podlodze - wygryzla i tak wlazila jak drzwi byly zasypane :mad:

 

Zawolalam dzis sasiada - tego co ma tak wysoko taras co scianke stawialismy. Pytam sie czy chce drzewka bo mi szkoda scinac a ma lysy ogord - wzieli :D Przyszedl, wykopal sobie, dalam mu taczki i wywiozl. Kazalam mu szybko zakopywac zeby korzenie nie wyschly, mial jechac po ziemi troche zeby wymieszac z glina - pojechali i wsiakli :sick: Juz ch z 3 godziny nie ma, drzewka stoja na trawie , korzenie na wierzchu :sick: Mam nadzieje ze nie padna.

 

Oboje powiedzieli - najpierw on jak stal u mnie na ogrodzie, potem ona ze swojego tarasu ze lubia moje ptaki :D mowie no tak, sa bo je karmie :D

 

no i maja psa. Wczoraj przywiezli, jakis maly buldog, 4 latek. Nie wiem czy on czy ona, ale teraz mam psy z wszystkich 3 stron :o Razem 4 bo ci z tylu dwa maja i moje dwa to razem 6 psow. Teraz sobie wyobrazcie jaki jazgot bedzie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania kota powinnaś mieć. U mnie nawet w ogrodzie nie ma ani myszy, ani nornic. A dziś któreś z bandy kreta utłukło.

 

No, jest, ale kolor muszę jej zmienić. I... naprawdę jest z mahoniu :) 2-osobowa, ale większa by tu nie wlazla.

Sorry, za bałagan kamienny. Przerabiam front. Chcę ciurkadełko zrobić. Elfir na facebooku pokazała takie fajne. Papuguję.

 

IMG_2319.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...