mania1220 23.08.2020 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 Serio Mika! to powinni wracac do srodka miasta , jesc by chcieli zdrowe, to moze sie przezucic na sztuczne nawozy Peska o tych torbach pomyslalam ze dobre powiesic w stajni przy wejsciu. Gniazda na 100% nie bylo w zeszlym roku - bylo tam gniazdko wrobelkow. W tym roku tez tam bylo gniazdo wrobelkow i w kreciolku. Pozatym na wiosne jak sosna rusza to puszcza te "kutasiki" ktore ucinam, w tym roku tez ucinalam, potem drzewko zzuca stare igly - co roku wyciagam te stare co opadaja, nie dalej jak w zeszlym miesiacu je wyciagalam, bo opadaja na galezie kolo pnia i taka kupa zdechlych igiel jest, na tym zdjeciu z tylu co zrobilam to widac ze sa sciagniete wlasnie w zeszlym miesiacu wlasnie wyciagalam i mnie tam uzarla wielka latajaca mrowa, wydziobala mi kawlek reki a taki bol byl ze z krzykiem do domu wlecialam. Normalnie kawalek miesa mi wydarla. Z tylu za to nie konska mucha ale jelenia mucha, tez mnie zaatakowala, najpierw wydziobala mi na rece, pare cm za najmniejszym palcem, trzaslam ja ale szybsza byla, zleciala na dol i w stope mnie dziabla - pol stopy sie zrobila twarde i zero czucia, to samo na dloni - najmniejszy palec byl grubosci kciuka i pol dloni zdretwialej i twardej jak deska. Te muchy maja zeby jak zyletki. Ubilam france w koncu. Mrowa byla bolaca i do dzis mam slad bo wielka diure zrobila. Bie wiem, ale od tych upalow pelno badziewia lata;) Mika my z robakami mamy problem, odkad zmienili ze smieci zabieraja co 2 tyg a nie co tydzien jak reszte (papier i plastyki) to sie masakra dzieje. Raz mialam w tym roku ale mam szczescie bo M zabiera ze soba i wywala w pracy. A jak nam sie za duzo uzbiera - jak np teraz w wakacje bo Mloda normalnie produkuje smieci a mamy tylko 2 torby co 2 tyg - i jak on nie ma jak wyzucic, jedziemy na wysypisko. Ale Mloda u siebie w zeszlym roku miala tragedie - za duzo smieci ma, nie mogla tez wszystkich wywalic w tyg, caly garaz na podlodze miala....sie ruszajacy zobaczylam same zdjecia i dostalam gesiej skorki, a oni to musieli sprzatac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.08.2020 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 Pestka, albo Elfi - jak nisko moge ta roze obciac zeby nadal rosla?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.08.2020 14:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 pare dni temu M wylal gore i daszek zrobil, wczoraj wylal boki Chipmunk zostawil slady i jak zobaczylam ze przelecial przypomnialam sobie co kupilam do odbijania w betonie, na ktoryms odbije tego szkielecika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.08.2020 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 (edytowane) Pestka, albo Elfi - jak nisko moge ta roze obciac zeby nadal rosla?? Pokaż zdjęcie, ale generalnie obetnij ją teraz lekko, bo zimą coś tam zmarznie. Na wiosnę jak pokaże, które oczka (pąki) są żywe, to tnij nawet tak, żeby zostawić tylko 3-4 oczka od dołu pędu. I oczywiście wszystkie uszkodzone i zmarznięte pędy wycinasz. Róża jak ostro przycięta, to wypuszcza nowe pędy nawet z szyjki. A jeśli nie jest szczepiona, to z karpy korzeniowej. Edytowane 23 Sierpnia 2020 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.08.2020 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 U nas plastuk i metal zabierają co półtora miesiąca. to jest chore. Nas jest 2, a mamy 2 wory za każdym razem. To co wykładają większe rodziny, to jest horror. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.08.2020 17:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 (edytowane) co poltora miesiaca to bym miala caly garaz zawalony plastykiem i puszkami, styropianami - to wszystko razem mieszane zabieraja co tydzien i nie ma limitow. I by sie wode marnowalo zeby plukac zeby muchy nie siadaly w pojemnikach po jedzeniu to fakt macie strasznie. Pestka - wkleilam roze przed muchami, chodzi mi o te odstajace galezie na bok, jak nisko obciac zeby cos puscily - nie wiem czy szczepiona, byla juz posadzona jak dom kupilam. Jak nie obetne - zlamia sie od sniegu. A jak nie czytalas tego to powtorze - sa grube i sztywne, jestem w stanie tylko jedna do gory przyciagnac i za inna galaz przypiac, nie moge zadnej podporki wbijac ani patyka bo tam kable ida ze skrzyni na cala ulice i jak uszkodze to oni uszkodza moja kieszen, one maja ponad 2 metry wysokosci, te galezie. Edytowane 23 Sierpnia 2020 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 23.08.2020 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2020 deski zostaly zerwane i przymiarka, M czeka az sie schlodzi bo jest niesamowity upal i humid i sie nie da nic robic - bedzie nakladal nowa warstwe. Jesli mu sie uda i zrobi to jutro kafle na podloge wsadzi juz. narazie to nie ma rak i nog ale do konca daleko. Nie wiem czy wszystkie wylewki w tym roku zrobimy, ale po lewej jak widac - tam bedzie, bedzie cala platforma , tam tez jest skrzynia z pokrywa na pompe - juz zrobiona, sie suszy na tarasie. przez to ze mam z gorki na pazurki nie w ta strone co trzeba beda platformy jak na tarasie. Bedzie tak jak pisalam ze z tej jednej strony bedzie rowno a z drugiej nie - bo tam za nisko jest. a tam gdzie stoi betoniarka - bedzie stal moj chlopek co byl na starej fontannie. A obok bedzie lawka - no bo zapomnialam napisac ze betonowa lawke bedziemy robic. Znaczy M bedzie robic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.08.2020 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2020 Bosz... Mania nie mogliscie zamiast tego nieszczesnego basenu sobie po prostu jacuzzi wstawic i pozostawic te stara fontanne? z drugiej strony u nas tez jest koncepcja basenu zamiast wyspy rabatowej, tylko u nas koparka wjedzie, mam takie miejsce gdzie zawsze trawa wyglada beznadziejnie, teraz w upały do szczegolnie i myslimy albo nad basenem albo nad jakuzzi, bylismy we Włoszech i ciagle korzystalismy, mozna sie schłodzic i wybąblowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 24.08.2020 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2020 TAR - stara fontanna byla tam gdzie teraz hustawka wisi - nie byloby tej scianki. Ale to nie jest basen to jest nadal fontanna, ale z mozliwoscia umoczenia tylka i serio watpie zeby sie moczylo - na dnie beda te same kamienie co mialam w starej. Nie wiem czy komus sie bedzie je chcialo przesuwac, ale jakby cos to sie da i po to kafle beda. Plan fontanny byl wezszy ale dluzszy w strone domu, ale jest inaczej bo wykorystalismy dziure ktora M na basen kopal - i sie nie dokopal Czesc przynajmniej a teraz zaluje ze wiecej nie poszlismy o stope. jesli chodzi o jacuzzi - nie lubie. Ani ja ani M. Bombelki sa dobre na chwile, szybko sie nudza jesli je masz na stale w domu - na wycieczcce jest inaczej, czowiek podjarany siedzi w tym. W domu - szybko bys zdecydowala ze wolisz stala wode jak w basenie, wiec buduj basen. Mowie nie ze swojego doswiadczenia ale z doswiadczenia kilku naszych znajomych ktorzy po euforii albo przestali uzywc albo sie ich pozbyli. Kiedys jezdzilismy pod namioty, mielismy takie fajne miejsce, mieli tam i saune, i basen i jacuzzi. W jacuzzi siedzialam raz, wolalam basen, a jezdzilismy tam kupe lat. M byl pare razy ale prosto z sauny prosto wlazil - co nie bylo dobrym pomyslem, no ale. estetycznie tez basen ladniej wyglada niz jacuzzi - przemysl to dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 26.08.2020 22:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2020 przyszla burza w nocy dwa dni temu, ale tak gruchlo ze szok, Mlody wylecial i zaslanial fontanne bo M nie posluchal i nie zaslonil. Kolo 2 w nocy bylo - slyszalam ja z sypialni. No i troche wody i zaba byla, siedziala cala noc. Postawilam jej deske zeby wylazla - ale kumacz nie byl na tyle kumaty i nie wylazla, zmuszona bylam kubelek i tekturke wziasc zeby ja wyciagnac. A dokladnie, jak z myszami - jak pisze myszy mam nornice na mysli, a jak pisze zaby - mam na mysli ropuchy. Zabe widzialam tutaj raz i to w lesie w domku, a tak to same ropuchy. no i koliberki - tego jeszcze nie mialam - juz ponad tydzien, moze nawet dwa - mamuska i dwie coreczki. Mamuska siedzi na magnolii a dzeciaki sie bawia na moim ogrodku, mam takie widoki ze szok. Slychac tylko mamuske jak piszczy do nich . Mam nadzieje ze przezyja i wroca na wiosne, dzis zwiedzily caly ogrodek, kazdy kat. Mam tance, piski i zabawe ze mowie wam az milo popatrzec - jednoczesnie zal - bo juz sie beda zbierac i odlatywac i znow bede czekac do maja pewno ich uczy na odlot. a fontanna jak krew z nosa. zostalo fugi zrobic . Mial dzis robic ale nie chce mu sie, jutro tez pewno jakas wymowke bedzie mial, az sie wkure i sama zrobie. Plan byl na ten weekend ze sobie juz wody napuszcze. Ale slabo to widze. Tak czy siak dlugo sie nia nie naciesze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.08.2020 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 woda juz dwa dni jest M dzis wrocil od Steve'a i podlacza pompe a poki co - zalozylam rampe dla zab, chipmunkow, mysz (!!) i wiewiorek - zeby sie nie potopily strasznie po oczach bije i musze cos innego wymyslec zeby mialy po czym wylazic, ale narazie jest to. nie chce lowic trupkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 30.08.2020 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 Rampa rampą. Mania, pokaż fotę z całą fontanną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.08.2020 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 Pestka, albo Elfi - jak nisko moge ta roze obciac zeby nadal rosla?? tak, by miała przynajmniej jeden żyjący pąk. przy niektórych gatunkach na własnym korzeniu mozna ściąć do zera, bo wybije od korzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.08.2020 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 strasznie po oczach bije i musze cos innego wymyslec zeby mialy po czym wylazic, ale narazie jest to. nie chce lowic trupkow Może po prostu ładny konar porośnięty mchem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.08.2020 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 ELFI - jest "normalna" ta roza , nie szczepiona, bo wyrosla mi jedna galaz w tym roku od korzenia. Poszukam wiec paka i zetne zanim sie zlamie. tez myslalam o konarze, musze gdzies do lasu isc, czasami takie fajne w palak wygiete sa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.08.2020 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 wkleilam tylko rampe bo pisalam ze M pompe podlaczal - wylewki jeszcze nie chodzily to co bede wklejac w kazdym badz razie - rura przelewowa dziala = przedwczoraj caly wieczor i cala noc tak padalo ze szok - padalo to malo powiedziane - napier**** deszczyskiem - gdybym nie miala rury to by przelalo gora i jeszcze bym w cholere wiadrem wyciagala - jak w starej wstalam - a tu wody tyle co nalalam, w lecie jak nie ma deszczow tyle mozna spokojnie to zatkac i wtedy jeszcze wiecej wody w srodku. dopiero co skonczylismy, on podlaczal i sklejal rury a ja reszte podlaczalam i sie bawilam w sznurki w rurze zaraz wkleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.08.2020 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 30.08.2020 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2020 tu jest tyl - zazyczylam sobie wneke i daszek zeby rury nie byly na wierzchu, bedzie to zasloniete, n i wylewka na ziemi a tu podlaczenia wszystkich urzadzen i skimmer z pompa naokolo bedzie beton. daleka jeszcze droga kule bede musiala raczej wyciagnac - skimmer je przyciaga i lisci nie wciagnie. Chyba ze je przyczepie na zylki jak lilie. Jedna kulke najmniejsza musialam wogole wyciagnac bo juz ja ze skimmera lowilam. gora sciany nie zrobiona jeszcze, ale caly czas padalo a trzeba zeby nie padalo. Boki, wylewki , poprzesadzac krzaki spowrotem. No ale juz chodzi. wieczoram jeszcze cykne ze swiatlami jestem bardzo zadowolona , ciesze sie ze nowa zrobilismy a jak sie przyjzycie - woda jest lekko zielonkawa - dlatego ze nie ma juz czarnej gumy i od bocznych scianek ja rozjasnia. w lecie spokojnie mozna kamienie poprzesuwac pod wylewki i dupsko moczyc wydaje sie super plytka - nie jest, woda takie wrazenie robi, jak w basenie - sie wydaje ze plytko a tam gleboko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 31.08.2020 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2020 (edytowane) wczoraj czekalam na swiatelka, ciekawa bylam jak beda swiecic - balam sie ze tak samo beda swiecic jak w tej dlugiej wylewce co mialam brac - takiej jak mialam w starej fontannie ale miala byc na 5 stop - tam swiecilo tylko z wylewki a tu niespodzianka - woda swiatlo ponisla na sam dol a tu noca pokazywalam poprzednio jak swiatelka kupilam gdzie sa montowane, od tylu za woda co leci, jak daleko za sciana sa widac na tym zdjeciu co pokazalam tyl z rurami na dnie mam jeszcze swiatla - te mialam w starej fontannie jeszcze i w wylewkach i te na dnie sa na pilota, mozna je wlaczac jak sie chce i kiedy chce - zalezy od humoru wklejam wiec na oba sposoby pokazac zobaczcice co sie dzieje z betonowa sciana - ta czescia pod woda - jak jest dno podswietlone - wyglada jakby tam kafle byly tez - a nie ma balam sie tez czy swiatelka w wylewkach nie beda po oczach swiecic bo sa na prosto - ale nie swieca, woda je rozmywa i mozna sie w nie patrzec prosto Edytowane 31 Sierpnia 2020 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 31.08.2020 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2020 bardzo ładnie wyszlo, jak głeboko tam jest? wiesz, ze ja w tym roku nie uzywalam chloru? postawilam na rosliny pływajace oczyszczajace, nie wali mi chlorem na ogrodku i mam wiecej żab, ważek i kapiących ptakow. raz na tydzien nadmiar roslin (bo mnoża sie na potęgę) oddaje kolezance dla rybek, nie ma glonow woda czysciusienka. wokol fontanny jakies płyty betonowe czy wylewany beton i zacierany? a moze o drewniane ścieżki sie pokusisz? Mania, czy dasz rade zrobic fote gdzie cały twoj ogrod widac z góry? moze jakims dronem? jestem ciekawa, bo co juz sobie wyobraze to za chiny mi strony nie graja. albo jakbys naszkicowala ostatecznie jakis bazgorł na kartce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.