Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

ELFI masz racje ze duzo sie z aliexpress sciaga, ale watpie zeby u mnie ktos to robil - do zwyklego czesci sa tanie w sklepie, do morskiego - morskie kosztuje kupe kasy, nikt by z Ali nie kupil - chodzi o gwarancje. Z Ali nie ma gwarancji.

Lamp ktore kupilam nie ma na Ali.

M chcial mi wcisnac lampy z Amazonu - wysmialam go. Tanie, slabe, nie maja swiatel i funkcji ktore sa potrzebne, to moge od razu wsadzic plastykowe koralowce i udawac ze sa zywe. Swoja droga sa beznadziejne, chociaz pewno i lepsze robia, ale wcoraj widzialam w sklepie jedno i z dala krzyczlo "fake", nawet fotke cyklam wkleje.

 

akwarium ktore kupilam i lampy macie w polsce, dzis sprawdzilam z ciekawosci - zalezy od sklepu ale cena albo prawie taka sama albo drozej niz u mnie. Gdzie cie "biora" to na dodatkowych czesciach, jak np. lampy - osobno haki trzeba kupic :cool:

 

 

obejrzalam to i serio - cudo. szczegolnie ze wodospadziki sa w srodku. I super naturalne bo skalki z lasu mozna pozbierac, z rzek. Cala sciana taka by super wygladala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestka z Oskarami mialam 260 litrow - nie bylo dnia zebym sie nie bala ze prasnie :rolleyes: To juz koncowka byla i powinny byc przeniesione do wiekszego - bardzo duze mi urosly a jeszcze mialam glonojada na ponad 40 cm z nimi , mam nadzieje ze ten ktos kto je odemnie kupil zmienil akwarium - bo mu kazalam.

 

wczoraj tez sie dowiedzialam - bo nie wiedzialam, ze trzeba uwazac jakie koralowce kupowac, sie okazalo ze niektore nie moga byc kolo siebie bo sa agresywne. Za dnia wygladaja jak roslinka, w nocy "lowy odprawiaja" i np potrawia wypuscic wielka igle i wbic i zabic drugiego koralowca.

Dluga droga przedemna, duzo do nauki :cool:

 

Peskta tu u nas tez duzo takich wielkich scian, tub, sufitow z rybami jest. Moglabym stac i sie gapic non stop.

Akwarium bardzo uspakajajace jest, przy naszym tez spedzalismy duzo czasu, czlowiek jak zahipnotyzowany - sie gapi i gapi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tu cyklam w sklepie

 

3 fotki prawdziwe

 

 

IMG-0498.jpg

 

IMG-0593.jpg

 

IMG-0689.jpg

 

 

a tu sztuczne koralowce, ale rybki prawdziwe, ale takie neonowki ze tez jak sztuczne wygladaja

 

 

IMG-0694.jpg

 

IMG-0695.jpg

 

IMG-0696.jpg

 

IMG-0697.jpg

 

 

jest bardzo zle zdjecie albo film zrobic przez te lampy , na zywo inaczej wyglada, musicie uwierzyc tylko ze fatalnie wyglada i krzyczy guma i plastyk - po oczach bily te "reflektory" i z konca sklepu widac bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfi, tak, wiec za mala cene mozna sobie zrobic udawane slone akwarium, sa ludzie ktorzzy wcale ryb nie trzymaja, ale same koralowce.

Chodzilo mi o toze mozna sztuczne do slonowodnegotez wsadzic. Nie jest latwo miec zywe i czesto zdychaja, bez powodu - i kazdy rybiarz to wie.

 

jesli chodzi o rybki to nie sa malowane tylko genetycznie zmienione i tak rozmnazane. Takie akwarium reczej dla dziecka .

Ale daleko nie trzeba patrzec - wystarczy spojrzec na psy - sa tak pozmieniane ze juz nie wygladaja jak orginalni przodkowie, i nie trzeba daleko patrzec ale tylko na ostatnie 100 lat :cool:

Pierwszy lepszy przyklad z brzegu - Owczarek Niemiecki, duzy ma byc z niska dupa - orginalnie tak nie wygladal. na poczatku lat 1900 byl duzo mniejszy i byl prosty.

Takich ras jest kilkanascie - pozmieniane.

Czlowie zawsze sie we wszystko musi wtracic :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfi - wiesz co, nawet nie wiem czy je mieli na sprzedaz, czy tylko wystwione i zrobione akwarium na pokaz. Nie rozgladalam sie za nimi. Wiem ze sa dozwolone chociaz dluga droga byla do zaakceptowania. Ale tez idziesz do takich sklepow i sa ryby ktorych ci nie sprzedadza mimo ze maja. Mozesz nawet sobie duzego rekina kupic jak masz akwarium wielkosci basenu.

Tak z ciekawostek - w tych sklepach maja olbrzymie akwaria w ktorych sa olbrzymie ryby. Co sroda jest publiczne karminie rekina. Kazdy moze pryjsc i zobaczyc. Ale ryba jak to ryba rosnie - w koncu za duza sie robi do ich akwarium. Kilka lat temu prywaciak przejal rekina jednego od nich - chcialabym jego akwarium zobaczyc :rolleyes:

 

rybki jak tam rybki, lepiej by zakazali cyrkow gdzie sa zwierzeta i egzotycznych zwierzat w zoo. Tak serio to wszystkie zoo bym pozamykala :)To dopiero jest chore.

 

 

Pestka tez nie plywam, wole przez szybke ogladac. Chociaz kto wie? Jakbym nie musiala z lodki wyskakiwac a mogla z brzegu powoli wejsc pewno bym weszla, z lodki na glebie - zawal gwarantowany :rolleyes:

dawaj fotki jak masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili zoo to placówka hodowlana zwierząt zagrożonych wygięciem lub nie mających już naturalnych środowisk do życia. Ekspozycja jest działalnością uboczną. W Poznaniu zwierzęta do reintrodukcji są trzymane w miejscach niedostępnych dla zwiedzających, aby się nie oswajały z człowiekiem.

 

Z tym, że w UE jest osobne pojęcie zoo- jednostka naukowa, a osobno parki typu safari i prywatne zoo. I jeszcze są azyle - miejsca przetrzymywania zwierząt odebranych właścicielom, z przemytu, z cyrków - takich zwierząt nie da się wypuścić na wolność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mowie o zagrozonych gatunkach (np. jak Panda) ani odebranych wlascicielom czy wylapanych na przemycie. Mowie ogolnie.

Nikt tez nie mowi o wypuszczaniu takich zwierzat na wolnosc bo nie przezyja. Ani o chorych.

 

Elfi - ja nie patrze na Polske i UE ale globalnie, bo niestety jest masa placowek i panstwowych i prywatnych w wielu krajach gdzie nadal lapia zwierzeta i zamykaja w klatkach.

Efekt uboczny mowisz? zakazac wycieczek szkolnych - nikt tak nie stresuje zwierzat jak gowniarstwo ktore ma gdzies wszystko i stresuje zwierzaki glupimi pomyslami.

"Bo trzeba pokazac dziecku" - jest najglupsza wymowka, jedzie potem taka halastra, a jak urosnie to nic nie pamieta. Wiem po sobie - bylam raz w Polsce w Zoo - pamietam ze bylam, nie pamietam ani zoo ani zwierzat, jedyne co pamietam to wate cukrowa na patyku :rolleyes: Za to pamietam zoo tutaj w Toronto, jak pojechalismy z liceum, pamietam jakie pomysly glupie mieli z mojej nawet klasy i jaka wsciekla bylam.

zrobic wirtualne ogladanie, szczegolnie zwierzat ktore mozna latwo wkurzyc.

 

wiesz to na takiej samej zasadzie jak trzymanie kanarkow i innych ptakow w domu w klatce :cool: ohyda

 

ale zoo jeszcze mozna przetrzymac najgorzej zwierzeta w cyrkach, to powinno byc karalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poznańskim zoo wybiegi są tak duże, że jak zwierzę nie chce widzieć ludzi, to ma szanse się schować.

 

Zoo, które są placówkami hodowlanymi, nie kupują zwierząt odławianych na wolności. W tej chwili zwierzęta pozyskuje się tylko z drodze wymiany z innymi placówkami.

Poznańskie zoo na moment utrafiło prawa do swojego tytułu, bo przyjęło niedźwiedzia z wolności - małego misia, którego matka zginęła.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawo prawem, a co jakis czas cos wyskakuje :cool:

w EU macie ostrzejsze przewpisy, nie zebym sie zgadzala ze wszystkimi - bo niektore sa be sensu, ale inne napewno.

 

pamietacie co pisalam o ochronie orlow tutaj i w US?? nie mozna nawet piora zabrac, a wodzowie ktory jezdza na zjazdy miedzy oba krajami musza miec specjalne zezwoplenie zabierac swoje pioropusze. Teraz o kazde pioro nawet walcza, a wybili je w US tak ze musieli od nowa zasiedlac orlami od nas. Tak teraz o kazda Pande walcza. A ile innych zwierzat wytluczone?

szkoda ze czlowiek madry po szkodzie.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekam z nerwowka czy dostane czarne to akwarium. Moze akurat to jedno sie okaze ze bylo. Nie wiem jak bedzie wygladac biale, znaczy wiem ze biale ladne jest - ale jak sie mi to zegra z chalupa ;)

 

M dzisiaj mi luk zrobil, stal twardo w garazu i ciezko pracowal :cool: chcial sie chlopina udzielic na calego , no wiecie, na zasadzide - pokaze palcem - ja to zrobilem :rolleyes: Musze tylko wziasc jak juz cement zastygnie klejem poprzyklejac male kawalki zeby zaslonic te scementowane, i skleic pare innych

 

 

e zeszlym tygodniu musialam ogrzewanie wlaczyc - bylo tak zimno ze sie wytrzymac nie dalo - przymrozkow mielismy kilka nocy , w tym tygodniu musialam wlaczyc klime - upal i humid :bash: Normalnie mi sie slabo robilo i blisko zemdlenia bylam jak pojechalismy do sklepu.

Magnolia, sumak - juz liscie zolcieja, hortensje - sie rozowe zropbily a czesc juz nawet zasuszyla sie - bedzie "hello sekatorek" , klon wielki juz na czubku czerwony, na ulicach klony tez juz czerwone - a za to moje Boguski kwitna w najlepsze:eek:

nie wiem co im odwalilo, juz dawno powinny sie rozlozyc, szczegolnie ze byly przymrozki. Takie cwane???? to zobaczymy jak przezyja cala zime w domu :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano porabana - dzis rano znow musialam wlaczyc ogrzewanie :cool:

 

M wstal o 5, ciemno bylo jeszcze, wyszedl na kawe, psy nawet sie z lozka nie ruszyly, mowi ze siedzial i cos mu na noge wlazlom - strzepnal, mowi ucieklo, duze bylo, myslal ze szczur sie przestraszyl :rolleyes: no, byl, ale duzy myszor znow! widzialam ja (jego) i serio wielka jest, zapylala pewno do psiej miski - to juz wiem gdzie lapke zalozyc. Znow bede lapac cala zime je. Ale co ciekawe - ku mojemu szczesciu - mimo ze domek zostawiam czasami otwarty caly dzien - nie wlazly tam jeszcze, a ptasie jedzenie na wierzchu, oby w zimie gdzies wejscia nie znalazly. Bo poki co - znalazly swietne schronienie - pod tarasami :cool:

 

Mloda dzis mi dzieciaki podzucila, pojechala do dentysty, zabiera dzis tez nasze wszystkie papiery - akty urodzenia, slubu, paszporty - jedzie do konsulatu potwierdic i je bo b edzie skladala o polskie obywatelstwo - sobie i dzieciom. I ona i jej dzieci tu urodzone to troche potrwa, z Polski to bedzie robic, ale to znaczy ze na dlugo tam chca jechac, bo na kanadyjskim paszporcie mozna tylko pol roku bez wizy.

Mam nadzieje ze papierow mi nie zgubi, chodzi o akt urodzenia, bo jak pamietacie - ja go nie moge sama wyciagnac w Polsce - przez poronione prawo jakie macie :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Panu Dyskotece pewnie czytałam, ale zapomniałam. Pamięć dziurawą mam :rolleyes: Ale za to pamiętam jak Młodej szkołę zrobiłaś i w Pl zostawiłaś :cool:

Pamiętam jak kiedyś u mamy w domu myszy w szafie nasikały na bieliznę pościelową, kuźwa, jaki to smród i nie doprało się. Podwójna złość, bo w sklepach też nie można było nowej kupić.

Wczoraj też ogrzewanie włączyliśmy, niby pokazywało 19*C w domu, niestety nos już marzł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 w domu - dla mnie za zimno, w lecie tak, ale jesien - zima - odpada. Musze miec w chlodne i zimowe dni minimum 22 - wszystko przez moje pluco

 

Mika no, zrobilam jej szkole, i caly czas sie jej marzylo pojechac tam, no to spelnia swoje marzenie jak widac ;) Nie, nie cieszy mnie to, co innego jechac do kraju jakiegos na wizyte, co innego prowadzic normalne zycie, nie znajac tego zycia - ale zycze jej dobrze. I sie zastanawiam jak dlugo wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika a teraz cos do posmiania bo pamietasz i sie pytasz - sprawa mojego Mlodego i brudasow co go okradli.

Wczoraj byla bomba, Angela przyslala mi papiery (asystentka awokata, zdaje sie ze jest paralegal), potem z nia rozmawialam - Mlody w pracy byl.

No wiec oni przyslali tzw "counter civil case" tzn ze odbili pileczke i chca zasadzis Mlodego ze to on ich okradl :rolleyes:

pare perelek - ze mu nigdy nie placili, robil za darmo, bral od nich pozyczki i NAWET mu pozyczyli 3000 na samochod :rolleyes:

Smialismy sie az nam lzy lecialy. Mysmy mu samochod kupili, ale nie mial prawka jeszcze wiec deal byl ze M samochod kupuje a on bedzie nim jezdzil jak zda, ale auto zostaje na mojego M. I tak bylo. Z naszych pieniedzy kupilismy, prezent dla Mlodego - on mial tylko placic za ubezpieczenie.

A tu okazalo sie Mohhamed zaplacil :lol2::lol2: myslelismy ze padniemy.

Co jeszcze z takich perelek? ano.....przerobili kontrakt ktory mieli z Mlodym podpisany, dolozyli kartki - przyslali same kopie - bez numerw kartek , z dodatkowymi stronmi ktorych nie bylo w ogrinale - good luck im zycze pokazac orginaly w sadzie :wiggle:

na tym kontrakcie dolozone kartki - ze dawali mu kase (pozyczki) i ze ich okradl z aparatu i obiektywow. I znow sie pieknie wkopali....kontrakt podpisany w marcu , a Mlody kupil swoj nowy aparat w listopadzie - ten sam sie nagle pokazal w kontrakcie - smieszne - bo obiektywow na niego nakladac sie nie da :lol2:

nie dosc ze mu ukradli aparat, to jeszcze kase za niego chca :) dobre !

 

pracowal niby za darmo - alez Mlody ma piekne dowody wplat kasy - w necie nic nie ginie :rolleyes:

 

no i jeszcze bylo ze u nich nie mieszkal, spal czasem na kanapie, ze dojezdzal do nas codziennie (ciekawe jak?? autobusem?? czy samochodem ktorego nie mial a potem mial ale nie mogl bo prawka nie mial??), potem zmienili wersje po raz enty ze wszystko co mial w pokoju oni mu POZYCZYLI - super, pozyczyli mu nawet moj fotel ktory wlasnorecznie obilam nowym materialem :rolleyes: Meble z moimi galkami Svarowskiego - tych raczek nie ma na rynku, sciaglam je z daleka i mam zdjecia z nimi jeszcze w bloku :wiggle:

 

podrobienie kontraktu - ale sie wkopia. karalne oszustwo. Nie jest to jedyne ich oszustwo bo juz nawet wymysleli forme adwokacka i sie podali za adwokata (podajac swoj wlasny email a firma nie istnieje)

 

Angela powiedziala zeby sie nie przejmowac, ze to normalne i ze w sumie sie dziwi ze tak pozno to zrobili, bo wszyscy na samym poczatku to robia. No coz, musieli miec czas na obranie planu i "co tu jeszcze wymyslec". Sama sie smiala i owiedziala ze to co oni przedstawiaja to sam bull shit.

 

liczymy sie ze wyprodukuja falszywe dokumenty, rachunki, falszywych swiadkow - tylko sie rozjada bo my mamy prawdziwe. I caly ich plan pojdzie w pisss....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...