Domek z dziecinstwa

[mania1220]

dalam dzis rano M swoja karte i kazalam kupic drugie akwarium - na kwarantanne. Musimy jechac kupic pojemnik, bede mieszac wode z sola i jutro dwie ryby przeloze jak leki przyjda, po pary dniach nastepne dwie i tak po trochu. Narazie kupilam cos u nas, nie wiem czy zadziala. Na ebay kupilam to co nam wycofali - bedzie szlo i szlo z US, moze dojdzie, a moze zakosza na granicy i strace kase - ryzyk fizyk, ale musze jakos walczyc o ryby. Wczoraj sie prawie poplakalam jak zobaczylam jak je wysypalo.

w piatek Kareem przychodzi zrobic wode w duzym, on tez powiedzial mi jak poprzenosic ryby.

moglam kupic zota rybke

[Elfir]

Elfir, a nie zaglądasz na Dutch Dreams na fb? Tam wczoraj były zdjęcia z Kanady pod śniegiem (Tony Spencer).

 

nie zaglądam regularnie. Ale śnieg może być i przy + 5 stopniach.

[Elfir]

moglam kupic zota rybke

 

A to nie z powodu wrzucenia tak szybko takiej dużej liczby ryb do akwarium?

[pestka56]

Eh, Mania, czy ty aby nie zaczęłaś z tymi rybami za ostro. Masz wsparcie, ale przecież nie cały czas.

[mania1220]

"wsparcie" mam caly czas, i Kardeem i Sheldon. O kazdej poze dnia, nawet z pracy mi odpisuja.

nie, to co im sie stalo, ta choroba moze sie przytrafic kazdemu "rybakowi", mozna miec akwarium juz 10 lat i nic i styknie jedna nowa rybe przyniesc - sie wystraszy, albo stresa dostanie od nowego miejsca i sie uspione cholery odzywaja, bo wiekszosc ryb ma je na sobie ale nieaktywne. A jak juz jedna je wyzwoli - wszystkie sie zarazaja ...predzej by mi padly jakbym amonie miala wysoka.

Ale na temat tej choroby - naczytalam sie horrorow jak ludziom wyczyscila akwaria. Najlepiej rybom wlasnie zbudowac odpornosc, temu dostaja czosnek i witaminy.

Dzis niestety padl mi Irokez

Big Mama daje rade, nawet sie podniosla, moze sie uda. Biale paski jej tez wrocily. Wczoraj przeplynela cale akwarium. Strasznie by mi bylo jej zal.

dobrze ze to nie zabija koralowcow, mimo zeone tez zwierzaczki, ale siada tylko na rybach.

no w sklepach, diabli wiedza co uzywaja, mozna nieopatrznie przyniesc, bo czasem sie odzywa po 2-3 tygodniach.

wczoraj o malo sie nie poddalam, ale Kareem dzis powiedzial zebym sie nie poddawala, ze damy rade i cos sie wymysli.

 

choroby to jedno, najgorzej jak sie akwarium zalamie, znaczy caly system ekologiczny, wtedy padaja nie tylko rybyalw i koralowce, to jeszcze gorzej bo caly syf trzeba czyscic, wyjmowac i od nowa robic.

 

walczyc bedziemy, nie da sie inaczej

[pestka56]

Jak o tym opowiadasz, to.... wolę koty, choć też mogą mieć ukryte choroby.

[mania1220]

Pestka, jakbym wiedziala ze takie cyrki z "solonymi" rybami i ze zakazane u mnie sa leki dla ryb - nie pakowalabym sie w to, albo kupila mala piczke na dwie rybki gora. A teraz jestem uziemiona

no ale jachcialam mniejsze kupic, to M wyskoczyl z duzym. Duze, duzo ryb, duze szkody i straty

 

ale wiem ze jak sie w koncu ubije-unormuje to bedzie pieknie. to szpitalne co M dzis kupil jest na 150 litrow

 

przypomina mi to moje proby z sadzeniem pnacej hortensji, tyle razy probowalam i nici z tego:cool:

[pestka56]

Trzymam kciuki I... czarny kot na szczęście

 

Kocica Merith Ptah oczywiście na stosownego (w nawiązaniu do wody) koloru narzucie na naszym łóżku

 

[mania1220]

Pestka, piekna kicia!! uwielbiam czarne koty

 

opowiadalam kiedys jak na poczatku naszego malzenstwa M zawracal jak czarny nam droge przeciaL:lol2::lol2:

udalo mi sie naumiec go zeby nie ---- ale wlasnie mi powiedzial ze do tej pory ma watpliwosci hahahah:rotfl:

 

na szczescie i dla Maji, bo za 2 godziny ja zawozimy na operacje.

[pestka56]

Będzie okey

[mmikka]

Irokez Miałam wcześniej napisać, że nigdy nie słyszałam o podkarmianiu rybek czosnkiem.

Mania, jak daje sobie radę córka? Pewnie trudno jej cokolwiek załatwić, urzędy niedostępne dla petenta.

Majka już dochodzi do siebie?

Pestka, śliczna dama w waszym łóżku się wyleguje.

[pestka56]

Mania, raportuj jak zwierzyniec czterołay i pływający. Wieści o córce. O pogodzie też.

 

 

Mikka, to święto jak się jedno tylko wyleguje. Najczęściej cała piątka

[mania1220]

Mika specjalny czosnek dla ryb, taki w plynie, niektore jedzenie juz ma w sobie, ja mam w plynie namaczam jedzenie zanim dam.

 

Mloda nie wiem nic - od czasu dotarcia nie odezwala sie

 

Pogoda super - czekam do poludnia i zabieram sie za domalowanie tarasu - do wtorku ma byc 20 a w sloncu bedzie wiecej to wsiaknie ladnie

 

Ryby - dalej wysypane ale zyja, udalo mi sie Nigera zlapac - przeniesiony, reszty walczylam godzinami i nic , ciezko zlapac jak sa kamienie. Bedziemy jutro z Kareemem lapac jak wode sie bedzie zmieniac. Koralowce pozwalalam, pare kamieni tez. Nie mam duzej plastykowej butelki, akurat wywalilam, bo bym zrobila lapacza na ryby.

 

Maja super - Manius wygladal jakby go przez krowie gardlo przeciagli - Maja elegancko jak ja zawiozlam, nawet kokardka na miejscu Nie bylo zle, jak mnie zobaczyla merdala ogonkiem, caly dzien otumaniona byla, ale lazila, nawet na kanape wskoczyla co nie podobalo mi sie (szwy) mam pilnowac zeby nie lizala - narazie nie lize, dali mi kolnierz jakby co. Nie plakala z bolu, narazie nawet jej lekow nie dalam, za 7-10 dni na zdjecie szwow.

[mania1220]

zadzwonili od veta sprawdzic jak Maja i mowi ze mam niesamowitego pieska, ze nie dosc ze jest sliczna to ma niesamowity charakterek - do wszystkich latala, z kazdym sie bawic chciala i calowac wszystkich - wszyscy nia zachwyceni byli i ze ani nie plakala, ani nie szczekala ani nie warczala - mowi :lol2:

 

no tak! wczoraj jak po nia przyjechalismy patrze jedna z pracownic stoi z jakas babka (tez psa odbierala) wiec zamiast dzwonic podeszlam - bo wejsc nie mozna odkad covid jest, dzwoni sie i wychodza. No i mnie ignorowala, wrocila po psa dla tamtej nawet nie zapytala mnie o co chodzi, przyprowadzila tamtej psa i to samo - na piecie i do srodka bez slowa wiec "huklam" na nia ze przyjechalam odebrac psa, Maje - a ona wtedy dopiero usmiech od ucha do ucha i wrocila po papiery i leki i byla taka milusinka ze o malo mi do tylka nie weszla! jak nic musiala tez z Maja urzedowac i sie bawic. Maja zrobila furore w klinice

[pestka56]

Mała przylepa

[mania1220]

przylepa jest jota w jote jak w powiedzeniu "goi sie jak na psie". Na drugi dzien juz wariowala jak szalona, zaczepiala Maniusia i musielismy ja uspakajac

 

Mlody wczoraj polecial

M dzis na inmpreze idzie - tez mialam isc ale nie moge - Maje musze pilnowac, to ze wyglada i sie zachowuje ok, nie znaczy ze mam ja zostawiac tu sama - na noc. Zreszta kto by je wypuscil.

chata wolna wiec dzis bedzie , ale sie bedzie dzialo

[mmikka]

Wiem co się będzie działo. Mania odpali program akwarium i będzie oglądała, aż ją doopa od siedzenia w fotelu rozboli

Pogłowie rybek się nie zmniejszyło? Trzymam kciuki, niech się w tym małym izolatorium wyleczą i wracają do dużego "telewizora"

[mania1220]

Mika :lol2:

 

wczoraj Kareem byl, popodlaczal czesc, czesc za dwa tyg - przyniesie mi trawke pod spod z robkami (copepods)

Mika niestety Malenstwo zeszlo dwa dni temu,reszta ryb zyje. Nie wiem dlaczego zdechl, raczej nie przez to co ryby mialy bo on odporny, podejrzewam ze - niestety to jest z nimi normalne - doszedl do wniosku ze nie bedzie jadl co jadl, temu bede miala copepods robaki i nie ma prawa zdechnac. Jak kupie nowego i duzo wiekszego.

w szpitalnym sa 4 - ja zlapalam jedna fioletowa i ciemnego do oddania (ciekawe ze on zdrowy) a Kareem zlapal mi dwie niebieskie Dory, jedna tu zle wygladala przez ostatnie pare dni wiec nie wiem co bedzie.

dzis przywiozlam slimaki, krewetki i kraby.

wczoraj kupilismy nastepne koralowce , juz mam ich 15. Dzis jeszcze chyba ze 2 dokupimy.

 

mam zamiar odpalic tv, obladowac sie zarciem i ogladac filmy az padne

[mmikka]

Mania, pomyślałam o twoim słuchu. Pompki i cała maszyneria akwariowa jest cicha?

[mania1220]

niezupelnie, od wczoraj skimmer chodzi wiec go slychac (jest w szafce w tym drugim akwarium) i fale mam na morskie ustawione na gorze, ale bardziej szum fal slysze - co bardzo lubie

Mika dzis z lupa bede siedziec, wlasnie wpuscilam ekipe sprzatajaca i cuda fajne sie dzieja.

wkleje potem fotki bo teraz jedziemy oddac ciemna rybe i do drugiego sklepu po koralowce - zanim M da dyla na impreze