Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Moja sąsiadka wyjechała w grudniu na stałe do córki (poznałam ją i jej męża), która mieszka w Mississauga. Mają piec chlebowy, który kupili w USA. Piec stoi na patio i używają go nie tylko do chleba. Jak napalą w nim, to potem kolejno pieką mięso, chleb..... Trochę z nią piszę na fb.

Małgosia piecze chleby „hobbystycznie”. Ma certyfikat zaświadczający umiejętności i jakość wypieków. Piecze z mąki zwykłej i takiej o jakiej ja nigdy nie słyszałam – korasan/kamut. Pasjonatka :)

 

„Zimą, przy piecu chlebowym: tylko 7 kawałków drewna poszło na przygotowanie tych wszystkich potraw. Rozpaliliśmy w piecu późnym wieczorem żeby rozgrzać piec przez noc. Następnego dnia o 9-tej rano zaczęłam piec. Najpierw do pieca poszły garnki z mięsem i z bigosem, potem wsadziłam trzy formy z chlebem żytnim na zakwasie, a na końcu, już po południu, upiekłam ciasteczka czekoladowo-orzechowe.

„...piec z atestem bezpieczeństwa zamówiliśmy z firmy w Kalifornii. Jest niesamowity, trzyma ciepło nawet 36 godzin, w zależności do jakiej temp doszlo przy rozpaleniu ognia. Latem, kiedy pieczemy pizzę wieczorem w temp +/- 850 Fahrenheit, po wygaśnięciu ognia zostawiamy żar na noc przy zamkniętych grubych izolowanych drzwiczkach. Rano temp wewnątrz schodzi do okolo +/- 650 Fahrenheit, co jest bardzo wysoką temp. Od tego momentu możemy za jakiś czas wkladac mięsa. Potem, kiedy temp zejdzie poniżej 500F mige wkładać chleby.... a potem ciasta, warzywa, itp

 

Narobię ci smaku :)

 

M1.jpgM2.jpgM3.jpgM4.jpgM5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

piec fajny, widzialam takie, ale fakt, trzeb byc pasjonatem zeby go kupic i stawiac.

Taki chleb z nasionami uwielbiam.

umiem piec i chleb i chalki, w zwyklej kuchence - tylko mam lenia :)

nie robie na zakwasie jednak, tylko na drozdzach.

 

to o mlynku innym mowilysmy. Teraz u mnie ciezko go zalozyc bo nie mam jak przycisku zbytnio zamontowac (i blat i sciana w granicie) a pod spodem w szafce nawet nie wiem czy by mi wlazlo przez szuflade i glebokosc zlewow. Kiedys o tym myslalam, ale nigdy nie zapychalo mi sie wiec nie zalozylam. Zgarnac resztki do smieci zadne halo, tylko trzeba chciec. A tu ojciec i corka tacy sami i sie nazbieralo od lata :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest szkielko powiekszajace na akwarium

 

 

IMG-9116.jpg

 

IMG-9117.jpg

 

 

ogladam sobie koralowce z bliska prez nie - sa niesamowite widoki

podgladam tez ryby (choroby, uszkodzenia) i w nocy podgladam co wylazi - zycie nocne budzi przewaznie to co "zle"

 

dzis wiec z bolem serca przez szkielko - golym okiem niemozliwe zobaczyc - ze jedna rybka ma caly bok w igielkach :bash:

napatoczyla sie na robala - Bristle worm

 

z miesiac temu temu wylazl u mnie

 

 

 

IMG-2105.jpg

 

 

zalozylam pulapke i wlasnie robal lazl do niej, niestety zwial jak zdjecie robilam - dwa dni i zero, nie udalo sie. ale upatrzylam gdzie w kamieniu siedzi. Nastepnego dnia zalozylam grube rekawice, wyciaglam kamienia

 

 

IMG-2224.jpg

 

 

na powietrzu sie wila miedzy dziurki i chowala

 

 

musialam na kawalki porozrywac zeby wyciagnac

 

 

IMG-2240.jpg

 

 

byla gruba i dluga

 

 

kazdy kawalek sie ruszal, jakby kawalek zostal w akwarium - odroslaby z tych kawalkow

 

 

 

 

 

 

Brisytle worms sa DOBRE. wychodza w nocy jesc co niezyje, co zdechlo, stare zlezale jedzenie - jednym slowem czyszcza piasek. Mimo to - ja ich nie chce. Sa nie raz ze obfrzydle az sie ciarki dostaje , to z malutkich rosna w olbrzymy i jak sie rozmnoza to problem. Niektorzy je lubia i trzymaja - ja ich nie chce. wylowilam malutka z piasku i ta wielka , tu jest malutka w jednym kawalku

 

 

IMG-2133.jpg

 

 

problem jest jeszcze jeden - dlatego rekawice zakladalam - maja igielki i jak pokuja to boli tygodniami

 

 

imageproxy-php.jpg

 

Nailed-by-a-bristle-worm-hazzards-of-rock-turning.jpg

 

unnamed.jpg

 

no i w takich igielkach jest moja rybka :bash:

 

w zeszlym tyg mi miglo w nocy , ten robal, w kamieniu z koralowcem. Duzy kamien. Na nim sporo koralowca (kolonia) i teraz mam problem - kraby tam lubia tez siedziec, kamien za duzy zeby wymoczyc w specjalnym plynie zeby plynu nie przyniesc spowrotem do akwarium, nie wiem czy dalej jest w tym kamieniu :cool:

siedze wiec dzis od rana i dumam co zrobic.

 

skad sie biora? tak jak inni autostopowicze - z kupionych koralowcow. Kazdy koralowiec mocze w plynie, mimo to czasem one i inne dziadostwa potrafia byc odporne. No i sobie siedzi i rosnie i mozna nie wiedziec miesiacami a nawet latami ze sie je ma, chyba ze sie tak rozplenia i tak szybko ze nawet w dzien wylaza i wtedy panika

 

 

unnamed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z innych autostopowiczow przyszlo mi tez inne badziwie, np robaki ktore wpierdzielily mi kawalek koralowca - udalo mi sie uratowac bo na szczescxie mialam szkielko i je zobaczylam - plyn zabija dorosle, ale jesli byly jajka zlozone - nie zabija. Wiec po czasie sie wykluly i do dziela. I ktore koralowce? SPS - na ktorych mi najbardziej zalezy.

 

inny byl krab ktory tez je koralowce, a dokladnie wchrzania acropore, kudlaty z niebieskimi oczami i tak sie kamufluje ze go nie widac - ale znow - majac szkielko i poswiecajac sobie niebieskim swiatlem - zobaczylam jak mu sie oczy zaswiecily i wylowilam dziada, malutki ale szkod narobil :cool:

 

 

IMG-3264.jpg

 

 

a tego ponizej wylowilam poltora tyg temu - o 2 w nocy wyszedl sobie na spacer

 

Gorilla crab

 

 

IMG-8677.jpg

 

 

toi sa najgorsze kraby! nie sa jak te zielone ktore sie kupuje zeby glony jadly. Gorilla jak urosnie zjada wszystko - koralowce, krewetki, slimaki, inne kraby i - niestety - ryby. Powinnam go byla spuscic w kiblu :rolleyes: ale wzucilam dziada do szpitalnego gdzie durne damsele siedza. Odrazu na skalke zwial. Nie wiem czy zyje. Moze go ryby zatlukly. Jesli zrobil molt - czyli zzucil skorupke - to go zjadly, bo wtedy jest slaby i miekki zanim nowa stwardnieje. A moze tam siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zeby niebylo - koralowce tez ryby potrafia capnac i zjesc

 

 

imageproxy-php.jpg

 

IMG-5945.jpg

 

maxresdefault.jpg

 

 

karmie swoje dobrze, zeby glodne nie byly i nie caply

 

dwa zdjecia z zielonym koralowcem - mam te koralowce, a raczej M je ma, jeden byl moj ale on oba wzial - Elegance Coral.

bardzo ladny jak sie otworzy i rosnie wielki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego gnojka musze zlapac :bash:

 

Sixline wrasse

 

IMG-2352.jpg

 

 

powinien spac w kokonie jak tu widac - ale skuban y nie robi kokona, chowa sie w skalki, wiec na spiocha nawet go zlapac nie moge

 

 

O7-w-h0qh-7-Rizd8f-Sl-CBr-W6-SRp-ZY7-KY7-DV1-E7-KWLh-A-copy.jpg

 

 

robia kokon zeby jakis predator ich w nocy nie wywachal i nie zjadl

 

ryba jest przecwana i jedna z najgorszych jesli chodzi o zlapanie. Juz jak sama siatke widzi to schrzania i sprawdza czy dalej ja widac

 

 

a tu jest ryba, a raczej kawalek oka widac i mordki, odkad ja kupilam siedzi w piasku pod kamieniem bo ten Sixline manto jej spuszcza :cool:

 

 

IMG-2274.jpg

 

 

zakladajac ze Sixline jest zajety - wyplywa na chwilke i ja karmie.

 

z ciekawostek - ja trafilam na takiegoi dupka, nie rusza zadnej ryby,m tylko ja. Za to u M - bo tez ma takiego - on dostaje manto - od tej czefrwonej co skacze po kamykach. Za to moja spokojniutka i wstydliwa. I M ma jeszcze dwie z tej samej rasy co Sixline i zero agresji. No ale mi sie trafil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chromis - ja mowie ze sie caluja :rolleyes: inni mowia ze to walka o samice - sek w tym ze nie mam trzeciej , jest ich tylko dwie, wiec o samice sie bic nie moga, nie sa agresywne do siebie jak dwoch samcow i razem plywaja wiec nie ma walki o teren - wiec mowie ze sie caluja

 

 

IMG-1779.jpg

 

 

a tu sa Cardinals, na dole w paski Banggai cardinalfish a wyzej z wielkimim oczami Pyjama Cardinalfish.

 

 

IMG-1684.jpg

 

mam ich po dwie ale tu udalo sie je naraz dwie sieknac. Ryby "stojace", malo plywaja za to stoja w miejscu

Jak robia dzieci to samiec potem w mordce jajka nosi az sie wykluja i nie je przez ten czas - obie, i banggai i Pyjama

 

 

85f46caa2d9c176c4f5329ef6ba80f82.jpg

 

 

nie rozkminilam jeszcze czy mam parki czy same samce, roznice wiem jakie ale ja ich nie dopatrzec nie moge.

Banggai sa dzikom lapane a Pyjama w akwarium urodzone. Jest problem czasem z tymi dzikimi ze jesc nie chca w akwarium ale moje odrazu sie za jedzenie zlapaly.

nie mozna miec wiecej niz po 2 w sumie , jak bedzie trzecia taka sama to zagonia na smierc trzecia. Chyba ze sie ma cala szkolke, ale zalezy jaka szkolke.

Ze soba sa ok.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpel miał w żywej skale* młodego bobbita

 

* żywa skała - kawałki skałek wapiennych zanurzanych w okolicy rafy koralowej na rok. Na nich osiedlają się różne organizmy. Trzeba je dac na jakiś czas do kwarantanny i wyławiać niechciane zwierzaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te pterapogony mi się podobają. Podobno są odporne na jad jeżowców i się wśród nich chowają.

 

U tego kolesia odchował się młody w sumpie: https://reefhub.pl/pterapogony-czy-ty-jestes-moim-tata/

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie Elfi - z tymi zywymi skalami, ale tez jest to powod dla ktorego nie chcialam i praqwde mowiac - przez tych roznych autostopowiczow - nie jest zalecane i bardzo malo ludzi ich uzywa. W ciagu paru tygodni sama zrobilam zywa skale i mam mase bakterii i robaczkow co tam zyja, ale zadnych cudow - styknie ze na koralowcach je przynosze :cool:

niestety - nie ma 100% gwarancji ze sie oczysci ze zlych autostopowiczow.

jak pisalam na poczatku ze "przerabiam" akwarium to mialam wlasnie na mysli zasiedlanie kamieni bakteriami

 

 

oprocz bristle jest jeszcze fireworm, ktora jest gorsza bo zzera koralowce - mam nadzieje ze jej nigy nie bede miala

 

 

gettyimages-505993273.png

 

 

a Bobbita - niech mnie moce chronia przed nia - to juz jest najgorsze co moze byc

 

 

https://www.biologicaldiversity.org/news/center/articles/2014/worm-gif-08-20-2014.html

 

 

a tu zlapali w "malym" akwarium, siedzial kilka lat i nie wiedzieli, urosl do 1.5 metra, jak go wyciagli rozdzielil sie na kilka czesci

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupilam wlasnie profesjonalna pulapke na ta rybe i pulapke na bristle worms - chociazby zeby zlapac male robale jesli sa. Ale jak Sixline sie nie zlapie w taka lapke to juz mi rece opadna.

byli ludzie co cale akwarium rozebrali zeby ja wyciagnac - M tak rozbieral swoje zeby damsele wyciagnac - czyli wszystkie kamienie ntrzeba wyciagnac. U mnie sie nie da - za duzo ich mam a luku nie wyciagne bo jak. Pogonila mi znowu rybke, nawet zjesc nie zdazyla :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko sie super zgralo - szybko lapki kupilam i M po pracy mi odebral

 

 

na ryby:

 

IMG-2418.jpg

 

 

 

i na robaki, glisty, slimaki, kraby i cokolwiek malego ze wlezie (ja widze ze Franek tam wlezie boi on pierwszy ciekawski)

 

 

IMG-2419.jpg

 

 

 

wsadzilam wiec koralowca do sumpy i zobaczymy co w nocy sie bedzie dzialo - zakladajac ze bristle tam w nim siedzi jak widzialam, jak nici z tego - wsadze na noc do akwarium - na noc bo w nocy wylaza i za dnia to jak pisalam wczesniej Fra nek by wszedl - i nowy Blenny, bo tez sie wpakowal w moja DIY pulapke

 

 

IMG-2423.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zeby ladnie i super nie bylo - duza ostatnia malza wczoraj kaput, jeszcze zyla jak slimak juz w niej siedzial, zaczela sie tez odklejac, to zostala jeszcze malutka zielona.

I za chiny ludowe nie wiem dlaczego - bo reszta 3 malz jest w pozadku - wliczajac w to tez maxime ktora chorowala. Jedyne wiec co mi do glowy przychodzi jest ze wszystkie z tego sklepu byly/sa chore i maja jakiegos pasozyta. Bo gdyby przez moje akwarium bylo - wszystkie by padly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zlew odepchany, a raczej rura, bo doszlismy na 11 metrow odtykaczka , nic nie wyciaglismy oprocz paru paprochow, ale cos musialo tam byc.

 

robal nie zlapal sie - ale jest w tym koralowcu, widzialam go wczoraj w nocy, trzeba tylko cierpliwosci teraz , zeby zglodnial. Niestety razem z nim dwa kraby i jeden duzy slimak - wiec moczenie w roztworze odpada. No ale siedzi tam, znaczy dobre wiesci :)

pulapka na sixline powieszona, jak poszly spac zamocowalam zeby narazie sie przyzwyczaily ryby ze cos nowego jest

 

znow mnie strasza sniegiem, ze 20 cm w ciagu dnia a 20 w nocy. Zeszlym razem tez straszyli i co? nie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...