Domek z dziecinstwa

[mania1220]

dwie ryby robia zadyme z moimi Dusters. Nie dosc ze objadaja rurki, doslownie zjadaja, to jedna wlazila do srodka Bo dziur w skalkach miala "za malo"

w koncu urosla i utyla tak ze brzuch jej nie pozwala wejsc, ale nadal podgryzaja. Jeden Duster zzucil cala prawie skorke (10 razy dluzsza tubka byla) i zbudowal z piasku i na to liczylam, ale tak go podgryzly ze tubka sie wygiela do srodka. Duster piorek od wczoraj nie wypuscil bo nie ma jak.

chyba operacje tubki dzis musze zrobioc i ja poprostu obciac.

 

powinno byc tak

 

 

 

 

 

a jest zagieta do srodka

 

 

 

 

nie czytalam nigdzie zeby tak zrobic ale co mi zostalo? trzeba probowac ratowac robala

 

 

nawet wyciagnac juz ich nie moge bo sie przyczepily oba do skalek. Ta pierwsza juz prawie cala w jaskini byla schowana musialam podlozyc kamyka zeby ja trzymala na zewnatrz, jak zwieje do srodka to niefajnie bedzie

Edytowane 6 Lutego 2021 przez mania1220

[mania1220]

z przykroscia musze zawiadomic ze dwie straty sa

 

ryba jednak wyskoczyla, nie za akwarium, ale tak jak myslalam dzis od rana - wpadla do overflow. Akurat wszystkie ryby ktore mam sa to skoczki zawodowe - przez to mam siatke. Ale M zle mi siatke zrobil i mowilam mu to ciagle - u siebie za to perfekt zrobil. Rybka wyskoczyla przez mala dziurke kolo swiatla, odbila sie od siatki i wpadla do overflow.m Znalazlam ja na dole w sumpie w pierwszej czesci. Niezyla.

Tubke robala wlasnie mialam sie zabierac za obciecie - i kit. Robal wlasnie wylazi z tubki, zajelo mu to 10min ? Jak rybe wyciagalam. Nie wiem co sie stalo z piorkami bo nie widze za to jego widze. Wiec tez padnie, bo jak wychodza to juz amen.

 

alez jestem zla.

 

a M chodzi na palcach kolo mnie bo mu udowodnilam ze siatka zle jest zrobiona.

szkoda rybki, dwa miesiace jej szukalam i widzialam godzine tylko. Najszybciej wydane i stracone pieniadze, jeszcze mi sie to nie zdazylo - stracic rybe tak szybko i zeby wyskoczyla. To M Banana za akwarium wskoczyla i tyle minut na podlodze lezala i nic jej nie bylo a mojz sruu.

ide beczec do kata:bash:

[Elfir]

to co w Polsce o tym mowia?

 

"Zupa rybna"

Tak nazywane są akwaria z przypadkową mieszkanką ryb.

 

Na większych forach akwarystycznych, gdzie bywam, podchodzi się bardzo restrykcyjnie do dopasowania ryb do wody i wzajemnego zachowania.

A papuzie to temat, którego nie porusza się wcale (podobnie jak farbowane ryby z Chin).

Edytowane 6 Lutego 2021 przez Elfir

[mania1220]

Elfi haha, dobra, to mam zupe rybna.

Przelecilam kilkanascie forum na ten temat - dokladnie na ten temat. Z kilkuset ludzi tylko jedna osoiba napisala o tej wodzie i ze by ich nie kladla razem. reszta napisala ze ma i nie ma problemu.

 

co to sa "papuzie" ?

[Elfir]

pielęgnica papuzia - Red Parrot

.

w polskim światku akwarystycznym ta ryba jest bojkotowana z powodu deformacji genetycznej.

Edytowane 6 Lutego 2021 przez Elfir

[mania1220]

za to tutaj jest popularna i absolutnie nie bojkotowana - na szczescie.

 

owszem, to hybryda i najwieksza deformacja jaka ma to buzka przez co inaczej je niz inne ryby, ale jest na rowni inteligentna jak Oskary - czego nie mozna powiedziec o innych rybach. I to byl powod dla ktorego ja chcialam.

 

kiedys byla moda na zupelnie farbowane Parroty - tak jak te z Chin o ktorych piszesz - pokazywalam je kiedys w sklepie, ale tutaj ich nie kupisz - zakazane. Dopuszczalne tylko naturalne kolory.

 

Elfi - cos opowiem. Jak mielismy Oskary - a bylo to ponad 20 lat temu, kupilam je malutkie na jakies niecale 10cm. Jak je sprzedawalam byly wieksze niz ten Parrot ponizej na filmiku.Byly Jeszczde reaz takie. Mialam super zdrowe olbrzymy, ktore tak samo sie ze mna bawily i je glaskalam jak na tym filmiku nize, M nie mogl reki jednak wsadzic do akwarium bo odrazu z zebami sie zucaly. Musialam sprzedac bo do PL na pol roku lecialam i on by nie mial jak sie nimi zajac. Nie ze karmic, ale zmioeniac wode itp - przez to ze go gryzly. Piszed o tym bo 20 lat temu nie dosc ze bylam zielona a netu nie b ylo tak ani informacji jak teraz to w sposob jhaki je chodowalam - dzis po lbie bym dostala. Jak opowiedzialam Kareemowi to uwierzyc nie mogl. Wode lalam prostu z kranu, zadnych odchlorowiaczy, zadnych plynow, testy wody? jakie testy. Nic zero. A ryby rosly jak na drozdzach i nigdy nie chorowaly.

 

 

[Elfir]

za takie akwarium wyleciałby z polskiego forum szybciej niż trwa film

ludzie by mu żyć nie dali.

[mania1220]

Elfi w takim razie mysle ze w Polsce lekka przesada panuje - i paranoja

 

sa ryby jak psy bo sa madre.

 

dwa dni temu glaskalam mojego Franka na pompie. Spodobalo mu sie.

[mania1220]

tak pod reke mi zawsze wplywaja czarne blazenki jak cos poprawiam w akwarium albo sprzatam, nie uczylam ich - same sie pchaja - i nie, jak karmie nie przylaza. Zawsze je musze odganiac bo przeszkadzaja. Pomaranczowe nie robia tego. Oskarow tez nie uczylam, same sie pchaly zeby je glaskac. Jak ryba sama z siebie chce to niby dlaczego ktos mialby byc "pogoniony"???

a rece do akwarium musi sie wkladac, badz przy sprzataniu, badz przy wyciaganiu czegos badz poprawianiu - jak ryby badz kraby badz cos innego poprzestawia i poprzewraca. Nie da wszystkiego przykleic. Ja musze czesto np wkladac przez koralowce i malze - ktore musze podniesc i sprawdzac czy slimaki nioe jedza od spodu badz wytrzpac piasek ktory Odkurzacz w nie nasypie. Wiec stwierdzenie ze rak wkladac nie wolno - tez nie przejdzie

[Elfir]

nie chodzi o wkładanie rąk do wody, tylko całokształt

Sztuczne rośliny - zgroza

martwe koralowce i muszle ślimaków słonowodnych w słodkowodnym - przestępstwo

kolorowy żwir, wszelkie ozdoby - kicz

[mania1220]

nie mam ozdob w akwariach - nie lubie, mieszac muszle to masakra, wiem o czym piszesz - np. wsadzic ze slonej muszle do slodkiego i wszystykie mineraly wejda do wody, zwirek rozdzielalam pamietasz dla bojownika zeby nie byl kolorowy.

 

niestety przestepstwo mam popelnione - u Mlodej w akwarium wsadzilam sztuczne roslinki zeby bojownik mial sie gdzie chowac, wybralam tylko super miekutkie zeby sie ryba nie uszkodzila i nie podarla. Poprostu za male akwarium na sadzenie i babranie sie z roslinami

 

no ale w slodkowodnych czasem lepiej sztuczna wsadzic jakas trawke mala niz zywa bo ryby rozszarpia.

 

caly czas sie zastanawiam czy jest cos co przezyje zeby u mnie zasadzic czy zostawic same kamienie

[mania1220]

M tez padla rybka, tez wyskoczyla, i problem, obie? te same ? zadzwonilismy do sklepu czy je jeszcze maja - kazali przyjechac ze dadza nam nowe za darmo bo duzo ryb u nich kupilismy - mialam sie zabierac za sprzatanie akwarium, sol wymieszana, jade po ryby. Sprzatac bede potem.

 

i to sie nazywa super sklep

[Elfir]

nie mam ozdob w akwariach - nie lubie,

 

Ja nie piszę o tobie Tylko o różnicach w podejściu do akwarystyki między krajami, bo spytałaś sie jak to jest w Polsce.

 

To nie jest tak, że papuzich nie znajdziesz w sklepach w Polsce. Ale forum akwarystyczne rządzą się swoimi prawami.

Edytowane 6 Lutego 2021 przez Elfir

[mania1220]

wiem ze nie o mnie , pisalam ze ja tez nie, ale znam osobiscie takich co lubia kolorowe kamyczki i pierdolki poustawiane w srodku

 

Elfi - co kraj to obyczaj. Tutaj sa bardzo popularne i sa polecane - przez to ze sa bardzo odporne, inteligentne i przyjazne.

Na szczescie nie jestem w Polsce i nie udzielam sie tam na zadnym forum nawet nie czytam polskich rybich for, nie ze jestem przeciwko - ale sam fakt ze nie wiem o jakich rybach mowia - inne nazwy, akwarystyczne nazwy tez inne, nie chce mi sie tlumaczyc i szukac.

[mania1220]

taniec zaczyna sie wieczorem - jak swiatla juz na nocne sie ustawiaja badz jak zgasna

Samiczka tanczy (trzesie) i mun pokazuje ze jest gotowa

 

teraz musze dobrze je karmic, szczegolnie samczyka bo jesli bedzie nosil jajka w japce to nie bedzie jadl jakies 3 tygodnie

 

 

[mania1220]

dwa tyg temu kupilam kolonie Bowerbanki koralowca - tak nienazartego skubanca nie mialam jeszcze, co sie mu da wciagnie

 

 

[Elfir]

wygląda jakby glonami nitkowymi porósł

 

A taniec godowy fajny

[mania1220]

Elfi, koralowce jedza na 3 rozne sposoby, postaram sie zlapac tego jednego zeby roznice widac bylo.

 

jednemu facetowi udalo sie nakrecic jak kardynalka juz jajka wyprodukowala i samczyk odbieral od niej w japke. To tez zadkie zlapac. Nie wiem ile moje beda tanczyc i co z tego wyjdzie - moga tak od paru dni do miesiaca tanczyc kolo siebie, a mimo ze duzo z nosem siedze przy szybie bo ciekawe to wszystko co tam sie dzieje - to nie ma mozliwosci trafic na takie cos, jak na wiele innych zdazen, trzeba miec szczescie - szkoda

chyba ze sie zalozy ze 2-3 kamery a i tak to nic nie gwarantuje

[mania1220]

koralowce rosna, wypuszczaja nowe galazki i obrastaja skalki (SPS-y) albo robia nowe glowki (zoas) albo poprostu rosna.

Ale sa jedne co sie rozrastaja inaczej.

Jestem na te koralowce pies, przez kolory - wiekszosc jest fosforuzyjacych i poprostu je lubie. Teraz je ciazko znalezc przez zime, ale jak tylko sa i cena odpowienia to kupuje.

Mam ich razem 11, ale przez to ze sie zaczely rozrastac mam 18. To zaoszczedzone grubo ponad 200$ przez nowe dzieci

 

 

Ricordea florida and Ricordea yuma

 

 

 

 

sa bardzo podobne ale jednak inne, mimo to latwo sie mozna pomylic - ja czasami mam problem rozroznic

mimo to moje faworyty to Yuma.

 

mimo ze sa bardzo podobne - i na szczescie moga ze soba byc i sie nie gryza - to sie inaczej rozmnazaja.

Nie kazdy duzy rosnie, ze mi najbardziej na Yumie zalezy zastanawialam sie czy ktoras mi bardzo duza urosnie, bylam u Chinczyka po koralowce i mial jedna wielka w swoim akwarium na pokaz. Zaslinilam sie jak ja zobaczylam, powiedzial ze moze mi ja sprzedac - za 400$ podziekowalam, powiedzialam ze sama taka wychoduje no i okazalo sie ze przynajmniej jedna bede miala duza, kupilam malutka a juz jest bardzo duza i narobila mi 4 dzieci .

 

tu jest ich 4 na kamieniu - dwie pomaranczowe to Yumy a zielonkawa i niebieska to Florida (Franek jako bonus wepchal sie do zdjecia)

 

 

 

 

Yuma po lewej miala jakies 2 cm jak ja kupilam, teraz ma juz 5cm.

byla na samej gorze, zeszla na dol i zostawila dzieci (4)

 

 

 

 

 

koralowce "grzybki" jak anemony laza.

Yuma jak sie przenosi kawalek "nogi" zostawia razem z dziecmi, widac to na tej po prawej

 

 

tak bylo dwa dni temu

 

 

 

 

 

i wczoraj w nocy

 

 

 

 

i ta jasna kropeczka w nodze to dziecko.

 

 

 

za to Florida inaczej sie rozmnarza - ona sie rozdziela. Zaczyna robic dodatkowe buzki i na kawalki

 

 

 

pierwszy po lewej

 

 

 

 

 

 

 

wczoraj rano wstalam i juz sie podzielil.

 

mam jeszcze jedna Yume ze dziecko zrobila tylko tak niefortunnie zlazla ze nie wiem jak przykleic na wieksza skalke

Edytowane 8 Lutego 2021 przez mania1220

[mania1220]

nie bede sie chromolil - posiedze sobie na malzy

 

 

 

 

 

 

i z super bliska

 

 

 

 

to drugi raz go widze ze na niej siada, to ta sama co jak na niej wisi to tylko mu glowa wystaje. malza ani drgnela, zero ruchu, a dwa razy na niej siedzial