Domek z dziecinstwa

[mania1220]

wlasnie widzialam jak wklejalas zdjecia, jeszcze mloda jestes dasz rade ale chcesz tyle czekac?? toz to kupa lat

[TAR]

oj Mania ja wiem, ze u Was inaczej sie buduje niz u nas. Poza tym przyzwyczajen tez sie nie zmieni tak szybko. Kazdy ma swoje. Pokazujesz piekne rzeczy, ja to doceniam. Jednak kompletnie nie odnalazlabym sie w takim stylu. Zreszta wiesz:cool:No i co tu duzo kryc, to nie jest sprzet na moj portfel.

apropo szpilek kiedys tez tak mowilam i tylko na szpilkach latalam az kregoslup trzasnal i po skreceniu obu kostek po prostu nie dam juz rady. i co zrobie? nic nie zrobie. stawiam na wygode. w domu rowniez. swoja droga to co wygodne tez moze byc ladne.

 

Joana dzieki, taki mial byc.

Co do wielkosci ja lubie duze kuchnie i w nowym domu tez bedzie duza jak na nasze standardy no ale musze sie w czyms ograniczyc zeby zachowac zakladany metraz. bedzie mniej sypialni i mniejsze łazienki. chce zmienic na mniejszy dom ale kiepsko mi to na razie nie wychodzi Słupkow kuchennych jako takich nie lubie, wole cala zabudowana sciane i tam wmontowany sprzet

Edytowane 2 Października 2021 przez TAR

[mania1220]

no ale wlasnie w tym cala zabawa ze robimy inaczej i bedzie mozna dwa style porownac i zobaczyc

 

ale nie mow ze moja kuchnia jest zla, jest wszystko na miejscu i symetrycznie i duzo miejsca na wszystko. Wlasnie znow nad nia pracuje - wstawilam ta lodowke z winiarka i palce lizac wyszlo

 

na szpilkach tez juz nie latam, nawet na wyjscie. Mam przepiekne buciki w pudelkach i leza, czesc juz rozdalam, plecy to raz, a dwa - wole na plaskim latac juz tylko.

 

wiesz, taka zabudowe tutaj jakbym miala kupic to wydatek z rzedu 60 tys $. Serio. Za moja lodowke tutaj dalam lekko ponad 4 tys $ to jest 12 tys polskich. A ze mielismy kupic dwie duze w polsce wiec policzylismy max 10tys $ to akurat sie zmieszcze. Wiem, inaczej odbiera sie na zarobki w Polsce, ja przeliczam co moge za te 10 tys dolcow kupic tutaj i wychodzi ze nic takiego niestety. Przeliczac czysto na polskie bede jak posiedze w Polsce pare lat pewno, to tez zajmie czasu sie przestawic - to przliczanie.

tak Ci tylko realnie mowie ceny

ta ziemia? tutaj jest to wydatek grubo ponad 1 mln dolarow a cena za jaka kupujemy w dolarach na przeliczenie - ja dwa razy tyle zarabiam na rok tej kasy (w przeliceniu) - tylko ze wydatki sa inne i ceny znow i to tak nie da sie czysto na polskie przeliczyc. Nie wiem czy wiesz o czym mowie.

[joana_]

Jeszcze parę lat temu, miałam szafę pełna szpilek, jedne jakieś sportowe. Jak kolano złamałam, to o kulach na obcach chodziłam od fizjoterapeuty mojego opieprz dostałam i od tego czasu zaczęłam płaskie kupować. Szpilki mam chyba jedna czy dwie pary, nie noszę od lat, leżące szafie do oglądania. Ale płaskich zupełnie też nie lubię, wolę koturny, czy slupek.

 

Mania, mówisz na co czekać z kolejnym domem? Powody są prozaiczne, kasa , no i dziecko, które trzeba zawieźć, na jakieś zajęcia itp.

[TAR]

przeciez nie mowie ze jest zla

 

kasa = ciezki temat na wieczor:lol2: jeszcze mam wcur.. po wczorajszym uchwaleniu nowego nieladu, znowu przez dupkow pisowskich jestem w plecy. do tego informacja o podwyzkach pradu i gazu, mam ochote spuscic komus porzadny wp....ol. najchetniej temu rzadowemu dupkowi klamczuchowi matołuszowi.

 

wyslij mi nowa kuchnie jutro na spokojnie sobie popatrze

[Elfir]

zajrzycie na bloga houseloves - przerabiała ostatnio swoją ikeowska kuchnię w nieco rustykalnym stylu na bardziej anglosaską.

 

 

Ja się zastanawiam czy w Nowym Ładzie jest sens trzymać firmę. Muszę mocno podnieść ceny i nie wiem czy znajdę klientów.

Czy nie lepiej iść gdzieś na byle etat dla ZUS i trzepać projekty na czarno.

 

gaz - tu nie chodzi o blaty - ja miałam tłuste w kuchni fronty szafek, górę szafek wiszących, dłużej leżące w szafkach naczynia - każdy element, który nie był tak na bieżąco myty jak blat.

 

Nigdy już nie wrócę do gazu po tym jak wymyślono indukcję.

Nawet prozaiczne mycie gładkiej szklanej tafli a kuchenki gazowej to niebo a ziemia.

Edytowane 2 Października 2021 przez Elfir

[joana_]

Elfir, właśnie z tego bloga ta kuchenkę Mani wysłałam

O tym osadzie mówiłam, to samo miałam w mieszkaniu, tłusty lepki osad.

U nas też podwyżka gazu, mój właśnie wysłał wczoraj maila do firmy z którą mamy umowę. Musimy sprawdzić, czy nie zmienić firmy, bo u nich sam gaz bardzo pójdzie w górę od stycznia, w PGNiG np taniej, ale jeszcze kwesta opłaty za przesyl.

 

Myślę, że sporo ludzi na działalności ucieknie w szarą strefę. Ale zapytajcie jakiegoś zwolennika, jest super, jest dobrobyt. Śmiechu warte

[TAR]

Elfir dokladnie tak samo mysle o nieładzie, ja raczej sie zamkne albo pomysle o przeniesieniu, ludzie przenosza do czech, musze poczytac, bo moze to mi sie bardziej oplaci. jesli chodzi o zus bede musiala dolozyc rocznie kilka tysiecy i sie pytam dla kogo? a socjalom i nierobom znowu sie polepszy. chrzanie to. niech matolusz sie buja

[mania1220]

wiecie co w takim razie wine zwalam na okap ktore macie, sa za slabe do gazu.

mozecie wierzyc albo nie ale mam zero osadu gdziekolwiek. W szafkach czysto i sucho tak jak szafki zamontowalam, Nawet te najblizsze szafki ktore najczesciej uzywam bo mam tam przyprawy itp - zero, sol suchutka a szafka na kuchenke sie otwiera czyli powinno tymbardziej osmolic.

jak nie wierzycie to zdjecia porobie uwierzcie, jakbym miala osad to napewno bym gazu nie zakladala bo nie ma nic gorszego niz czyscic tluszcz.

Jedyna osobe ktora widzialam z gazem ze ma szafke upaciana byla Trina, corka Ricka - i ona miala zwykly tani okap z siatka ktory mozna kupic za grosze, taki jak builder zalozyl. Pomijam fakt ze ona flejtuch straszny. Okap podszafkowy, szafke nad miala upaciana. I to jedyna osoba, reszta ma okapy jak ja z dyszami i mocne, wiec chodzi o okap - innego wytlumaczenia nie mam. Ja nie cierpie sprzatac, to moja bolaczka jak prasowanie i napewno bym sie nie pchala w to majac syf. Tymbardziej stawiam na moj okap i go przywioze i stane na glowie zeby dzialal, badz zmiana napiecia badz jakis transformator.

Edytowane 2 Października 2021 przez mania1220

[mania1220]

wiecie co, to co pisiury zrobily i chec wyniesienia firm z Polski - akurat dla mnie nic nowego. Tutaj u mnie juz dawno taki numer wykrecili. Firmy sie zwinely i pozamykaly, duze ktore bylo stac przeniosly sie do Chin, a amerykanskie wrocily do siebie. Poszlo tasmowo bo nie tylko firmy ucierpialy, zalatwili lekarzy i pielegniarki - tez masa zwinela sie i poszukala pracy w US.

wszystko zeby wydoic, a sami obrastaja w kase na stolkach - kasa ktora pochodzi od zwyklych obywateli.

 

nawet gorzej jest u mnie - samochody ktore robia u nas np. Ford - kosztuuje taniej w US niz u nas, to samo jesli chodzi o inne zeczy - np. Canadian Whisky. Z samochodami wiec ludzie jezdzili do US i je tam kupowali - az sie pokapowali ile traca za zdzierstwona nas zmienili prawo i dowalili tak ze sie nie oplaca sprowadzac.

kazdy rzad tak robi - poprostu bo moga. I na tym wladza polega. Zeby nazucic swoje widzi-mi-sie.

[berta22]

Piękne włoskie kuchnie do kupienia w Polsce ma Lofra, dostępne również z okapami https://lofra.pl/lofra-dolcevita/1?product-list-color=&product-list-dimensions=16 lub wersja professional https://lofra.pl/lofra-professional?product-list-color=5&product-list-dimensions=16

[Elfir]

mania - okap w mieszkaniu w bloku możesz mieć tylko pasywny - nie można podłączać do kanałów wentylacji urządzeń wspomaganych silnikiem. Jedynie możesz zamontować pochłaniacz.

 

Ale mam indukcję, nie mam ani okapu, ani pochłaniacza i zero osadu.

[TAR]

Elfir tak bylo w starych blokach. W nowych buduje sie tak, ze kazde mieszkanie ma niezalezny szacht wentylacyjny dla okapu. W kuchni sa dwa szachty, jeden do wentylacji ogolnej i jeden do okapu

[joana_]

O to tak jak ja, nie mam okapu i nie mam osadu

 

W większości budowanych teraz blokach wielorodzinnych nie ma gazu.

[joana_]

Mańka o tych wiatrakach ostatnio pisała i zaczął mi chodzić po głowie

[mania1220]

Berta tak, widzialam te kuchenki, nie pisalam o nich bo sie rozwalily. Seria normalna nie ma z nierdzewki, a wersja profesjonalna ma piekarnik gazowy - czego nie chce. Tylko ten maly jest na prad. A jedyna co ma piekarnik na prad jest ta co ma 3 piekarniki i podgrzewana szuflade - ale az 4 drzwi i nie za ladnie to wyglada bo nadziubane:sick: szkoda bo ladne sa i maja fajna cene.

oni tez maja piekarniki duze jak ja tutaj za to , te osobne do zabudowy, na 86 cm

[joana_]

Ładna ta kuchnię wymyśliłaś, jeśli mogę powiedzieć co mi nie gra? To te słupki boczne, przynajmniej ten przy oknie.

 

Mania tam z boku masz spiżarki? Ona jest z wejściem tylko z kuchni? Czy też z wiatrołapu?

 

A dywan zamówiłaś do Polski czy do siebie?

[TAR]

ja tez bym zrezygnowala z tych słupkow bocznych, optycznie jest przyciężko. Robia rame obrazu,zabieraja sporo miejsca na blacie i zabieraja swiatło. poza tym ok. I jeszcze jedno, szafki górne bym pociągneła do samego sufitu, w tej szparze bdzie sie zbierac wszystko. wysokie szafki odciążą calosc, bedzie lzej wizualnie. Troche daleko od zlewu do lodowki ale z salonu do winiarki krotsza droga:lol2:

 

 

widzialam takie kuchnie o 2 glębokościach szafek górnych, bardzo mi sie to podoba, poszukam pogladowo.

 

tak jak tutaj: http://atlas-kuchnie.com.pl/penelopa-dab-halifax-naturalny-piombo-nero/

 

apropo z tej firmy mam swoja kuchnie.

Edytowane 5 Października 2021 przez TAR

[joana_]

Takie dwie głębokości szafek nie pasują do Mani kuchni.

 

A kuchni Atlas zgapilam moje fronty i uchwyty. Wtedy panowała moda na gładkie fronty , albo z ramką ale taka przecięta, z widocznymi łączeniami, a uchwyty czarne.

 

Chłopak który nam robił kuchnie nie był przekonany do tych uchwytów które sobie wymyśliłam. Po jakimś czasie jak się spotkaliśmy, to mówił że jeszcze kilka takich kuchni zrobił z takimi frontami i uchwytami.

 

Będziecie się śmiały, nie leży mi ta ciemna zmiana w sypialni. Chyba położę za nią tapetę. Gładka, tzn bez wzoru, tylko wyglądającą jak tkanina o grubszym splocie. Jeszcze dojrzewam do decyzji

[TAR]

Joana a jak dllugo masz kolor? ponoc trzeba 2 tygodnie zeby sie przyzwyczaic. Chociaz mnie od razu moja granatowa sie podobala i nie mam wizji by cos w niej zmieniac:cool: ale jak Tobie nie lezy to zmieniaj i pokazuj

 

Ja mam cala kuchnie z atlasa, jakosciowo jestem zadowolona. Cenowo ujdzie. I chyba dalej wole robic przez jakies studio kuchenne z konkretna marka a nie u stolarza. Do stolarzy zrazilam sie okropnie. Szczegolnie do jednego tu z forum, oszukal mnie, kase wzial a roboty nie zrobil. Pare lat temu ale nadal uwiera

 

Nie mowie, ze Mania ma zrobic dwie glebokosci tylko, ze mi sie podoba:p