Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Nie wiem czy wam kiedyś pisałam , to tak na temat innych krajów. Kuzynka z mężem mieszkała w Anglii. Zgadali się z jej szefem, że mąż kuzynki dużo rzeczy potrafi. No i ten go pyta czy by mu w domu coś nie zrobił. No to zrobił, między innymi piękne podłogi drewniane kazał sobie obić wykładzina. Na całym domu. Arek, mówił że prawie płakał jak to robił. A z zawodu jest stolarzem, więc zna się na drewnie. Serce mu się krajalo, jak zakrywał zdrowe dechy.

 

Mania, dużo waszych rozwiązań mi się podoba, pot filer, te mega spiżarki też. Wyspy kuchenne, których przecież u nas nikt dawniej nie robił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

teraz mam proste schody :sick: tez tak je sprzatam ze schodze tylem jak rak, ale najbardziej mnie ciagnie w dol jak schodze normalnie :sick: serio czasem mam odczucie ze zaraz une nosem w dol. Nie spadlam nigdy ale Nikus dwa razy polecial, na szczescie na tylek, powiedzial "nie lubie twoijego domu" :no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana, tutaj tez sie wykladzine kladzie ale przewaznie w sypialniach, mimo to w nowym budownictwie builder odrazu zaklada w salonie - bo taniej, a ty sobie czlowieku sam wymieniaj, pamietasz jak schody robilam? i jedne i drugie obite wykladzina :sick: no bo taniej niz pozadne schody zrobic, ale tez dom jest odrazu pod klucz, inaczej nie kupisz. Ale w UK - tam naprawde sie w wykladzinach kochaja i ogladalam taki raz wnetrzarski co to samo zrobli - zabili debowa podloge wykladzina :sick: A ja debowa nawet przed drzwiami i w WC zrobilam :cool:

 

mi sie duzo zeczy w Polsce tez podoba. Rozwiazanie z pompa ciepla i to na dachu np. Tylko ceny mi sie nie podobaja :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana serio nawet nie sprawdzalam skad i jak sie te pot fillers wziely, ale napewno ulatwiaja gotowanie, nie tylko nalac wody od mpodstaw, szczegolnie wielki gar na makaron, ale dolewac w czasie gotowania jak wyparuje cos, woda tez leci szybciej niz w normalnym kranie bo jest tylko zimna i nie "mieszacza" po drodze.

Wyspy i w Polsce zaczely sie pojawiac coraz czesciej wraz z otwartymi kuchniami, sama to ostatnio pisalas Juz pisalam o tym , ze jednak nadal duzo kuchni osobno i zamknietych.

Styknie tylko na sama historie popatrzec - przed wojna ludzie mieszkali byle jak - biedniejsi. Trochu z lepsza kasa (urzedasy) mieli jedna sluzbe/sprzataczke i spala na rozkladanym lozku w kuchni (badz materacu, najczesciej dziewczyna ze wsi). bardziej bogatsi mieli osobny pokuj dla sluzby. Ale to byly inne czasy - kanalizacji nie bylo wcale albo zadko, woda z kranu? a idz na podworko i przynies wiadro...no i ta woda w wiadrach, ziemniaki w workach , kury gotowe do obskubania - lezaly na stole, nad piecem - bo byly kaflowe nawet w kamienicach - wisialy korale cebuli i sucha piuetruszka. W kuchni tylko kuchatka rzadzila, panstwo siedzialo na salonach. To samo u hrabiow ktorzy mieli wielkie kuchnie. Oj by sie panienka usmarowala czyms - nozki w kuchni nie postawila.

Przyszla wojna, kraj zostal rozpirzony i zreownany z ziemia. Byly miliony bez dachu nad glowa, zaczeli szybko odnbudowywac. Stawiac bloki - z wielkiej plyty. Trzeba bylo jak najszybciej i jak najwiecej, a ludzie nadal zyli i sie rodzili wiec malo i malo - mieszkania byly male, kuchnie male. No i nie zapominajmy o tym ze kasy zero, komuna rzadzila. Nic i tak sie nie dalo kupic w sklepach ocet na polkach i jedna para butow nr.15. Wszystko co pachnialo Ameruka bylo fe i be i propaganda siana, kto tam widzial co sie robi za wielka woda? nie bylo tez tyle gazet, w tv 2 programy, zero netu. Ludzie wlaczyli o papier toaletowy a nie mysleli o wyspach i innych cudach nawet jak w Dynastii na filmie widzieli, mogli widziec duzo zeczy i tylko mowic WTF?? nie wiedzac co czyms jest bo skad.

Zobacz ze dopiero jak komuna runela i sie wszystko zaczelo zmieniac i ludzie zaczeli miec kase i wieksze domy budowac zeby wyjsc z klitek gdzie 7 osob na 3 pokojach mieszkal. Zabiera czasu niestety na cos innego sie przestawic, zaakceptowac i nawet polubiec badz docenic "inksza innosc" jak sie jej nie zna bo sie nie uzywa. Tak jak dla Was jakies moje pomysly ktore uzywam w dniu powszednim moga sie wydawac bez sensu badz niepotrzebne - tak i mi duzo nie pasi w Polsce. Kwestia czasu. Wracajac do Polski bede musiala sie do wielu zeczy przywyczaic i nauczyc i pewno czesc z nich tez polubie - po jakims czasie. Jak to mowia - nigdy nie mow nigdy :D

 

ps. tzw butlers spizarki w Polsce tez istnialy - ale wlasnie u hrabiow itp na dworach :p POamietajcie - wszysko prawie co tutaj jest - zostalo kiedys przywiezione z Europy - nawyki, style, bo to europejczycy zbudowali te dwa kraje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o otwarte kuchnie - tutaj kuchnia jest sercem w domu, dlaczego matka/zona ma nie uczestniczyc w imprezie badz zebraniu rodzinnym tylko ma siedziec zamknieta w kuchni? Zapachy? kazdy zapach przeniknie wszedzie, obojetnie cczy zamknieta czy otwarta. A tak, mozna sobie gotowac a rodzinka siedzi w salonie badz przy wyspie i nic nikomu nie umyka, kobitki nie czyja sie jak sluzace kucharki co tylko przynies podaj i pozamiataj a malo tego - moze gosci/rodzine zagonic do roboty. I takie wspolne gotowanie bardziej potem smakuje. Nie wiem czy kumacie o co biega z tymi otwartymi kuchniami. Ale i dlatego sie je robi duze i ladne, zeby duzo ludzi zmiescily i nie walily po oczach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfi a ja nienawidze miec bajzel w kuchni :sick: chora zawsze bylam jak Mloda tu pichcila bo normalnie jak po bombie atomowej bylo - oczywiscie 90% ja musialam sprzatac. Moge wszedzie miec bajzel ale nie w kuchni. Pewno dlatego ze jak jest czysta i pusta to widac jakie te blaty ladne a ja bardzo lubie na nie patrzec - dalej, bo sie mi nie znudzily

Nie mowie ze oddzielona kuchnia jest zla bo nie jest, sa bardzo ladne osobne kuchnie, temat jest taki bo ja robie otwarta i pisze czemu ja taka lubie. TAR tez teraz otwarta robi. A gosciom tez trzeba podgrzac, odgrzac cos zrobic. U mnie nawet nie chodzi o gosci, ja bardziej na rodzinne spotkania stawiam. U mnie wszystko sie w kuchni dzieje, kazdy zlewa salon i kanapy. Nie pamietam kiedy ktos siedzial na kanapach. Najczesciej byly to psy, a tak wszyscy kierunek wyspa. Moze tez dlatego ze nie mam tv w salonie bo go wywalilam juz pare lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfi przeciez i tak nie jest wazne gdzie i jak - wazne zeby ludzie zgrani byli :D pamietam nasza pierwsza kuchnie z M - z kuchni pokuj drugi zrobilismy a kuchnie mialam zrobiona na malym korytarzu, garnki mylam w lazience :D U ugotowac mozna smaczniej na jednopalnikowej turystycznej kuchence niz na 6 palnikowej :lol2: wszystko od kucharki zalezy :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak serio, co mi najwieksza radosc i frajde w Polsce bedzie sprawiac - to ksiazki :wave:

niektore moge sciagnac za darmo, niektore moge kupic - ale to same PDF'y, ale sa ksiazki ktore sa tylko w wydaniu papierowym - a ja dostepu do nich nie mam. Juz ja widze jak wpadne do ksiegarni :wave:

 

no i dostep do polskich filmow i nawet durnych seriali, jeszcze co zawsze lubilam jak na wizytach bylam - jak sie jedzie samochodem i radio po polsku leci, nie muzyka bo tej polskiej nie lubie, ale normalnie jak o czyms gadaja - pomijajac polityke, taka banalna zecz o ktorej uwierzcie nie macie pojecia - brzmi zupelnie inaczej jak sie jej kupe lat nie slyszy, moge tutaj sobie pusisc polskie radio z Polski - kazda stacja jest, ale to nie to samo , w samochodzie inaczej brzmi. No i to ze w kazdym sklepie bede mogla kupic serek wiejski :wave: Uwielbiam je, tak samo serki smakowe, macie ich tam multum .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi najbardziej odpowiada kuchnia taka jak mam teraz. troche otwarta troche zamknieta. w sumie to wejscie mialo miec drzwi szklane na metalowych ramach ale jakos sie nie zlozylo ;) byly inne priorytety. u nas jak sa goscie to lubimy siedziec przy stole (dlatego musza byc wygodne krzesla) albo na sofach wygodnie. na imprezy planowane to gotuje wczesniej i zazwyczaj jest to wspolna praca moja i meza. na imprezy spontany kazdy gosc dostaje cos do roboty i albo rzadzimy w kuchni albo na dworzu. na codzien ja nie lubie zeby mi ktos w kuchni sie pętal, lubie jak maz przygotuje mi produkty (on jest podkuchenny, kroi mieso cebule itp.) a ja gotuje. i najlepiej mi sie gotuje jak jestem sama, Wicio obok moj kuchenny przyjaciel lezy na swojej podusi a z wyspy mam widok na salon i na drugiego piesia i meza jak kimaja. no i tv widze wiec nie musze odpalac tego w kuchni. kwestia przyzwyczajen i upodoban :D

 

Mania pokazalam mojemu te spizarnie i wcale nie mowi nie. Podoba mu sie. Ale wiadomo priorytetem beda pozostale pomieszczenia + ogrod, spizarka na sam koniec jak kasy styknie i nie bedzie co robic.

 

wiatrolap musze miec duzy, poza tym mam tam wtedy duze szafy, wszystkie buty pochowane w osobnej szafie. Czego nie lubie to buty w garderobie z ciuchami:sick:u mnie maja osobne miejsce. a na zewnatrz ubieram sie w wiatrolapie wiec musze cala kolekcje miec pod reka. W wiatrolapie trzymam tez wszystkie plaszcze, kurtki zimowe itp.

Łazienki tez lubie takie gdzie moge sie obrocic a nie male klity. Kuchnie bede miec duza jak na polskie standardy, bo wyjdzie ok. 20 m2 i lubie duze kuchnie. Moja mama ma w bloku 6m2. Masakra, dusze sie tam. Bez porzadnej wentylacji, bez okapu z odprowadzeniem na zewnatrz.

 

I wiesz ja jeszcze robie sobie wizke kuchni z wyspą, tylko musze pomyslec co z tą zabudową wysoką zrobic. Ten polwysep bardzo mi jednak pasuje.

 

Mozesz te spizarki wrzucic na linka googlowskiego. nie chce mi sie kazdej zapisywac. a za kilka miesiecy umknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekne sa te kuchnie, ze o spizarniach nie wspomne. I ta przestrzen ! Ja definitywnie z przestrzeni musialam zrezygnowac; w mieszkaniu w bloku moglam jedynie polaczyc kuchnie z malym, przylegajacym do niej pokojem. Ale mam kilka rozwiazan bardzo praktycznych, ktorych pomysl moze sie komus przydac.

 

1. Nie mam gornej zabudowy, jedynie nad blatem roboczym, do samej plyty mam mala szafke na przyprawy. Umieszczona na wysokosci trzydziestu kilku cm nad blatem, plytka na 15, i taka wysoka, zeby swobodnie miescily sie butelki z octami roznymi. Jak cos przyrzadzam - obrabiam, to ja otwieram, i wszystko co trzeba mam w zasiegu reki. Koniec z przecieraniem sloiczkow z przyprawami. Pod spodem szafki jest pas ledow, ktore oswietlaja blat i zlew.

 

2. Caly sprzet (roboty, mlynki, ekspres itp) mam w jednej szafce na glebszym blacie (polecam ok. 90 cm), u mnie zmiescil sie na 85, ale i tak jest niezle. Szafka otwiera sie do gory (moze byc zaluzja). Po uzyciu sprzetu szafke zamykam, i juz. Nic nie stoi na wierzchu i sie nie kurzy (bo ja jestem strasznie leniwa baba).

 

3. Bardzo polecam baterie z gietka wylewka. Jej ogromna wyzszosc nad zwykla bateria z wylawka wyciagana polega na tym, ze mozna ja nakierowac gdzia sie chce, na kazda wysokosc, i obie rece ma sie wolne.

 

To kilka drobnych udogodnien, jak ktos chce fotki, to moge wyslac na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie, ja nie krytykuje waszych kuchni zeby nie bylo - i TAR i Joana macie duze kuchnie i otwarte, Mika ma mieszkanie wiec co innego, Ariater ma w bloku, Elfi nie widzialam. Zeby bylo jasne o co mi chodzi - o kuchnie w nowych budowanych domach, jak wtedy szukalam projektu to przewalilam tysiace domow i w porownaniu kuchnia vs salon vs lazienka - kuchnie byly male piczki, tego nie moge zrozumiec, ze dom ma 150m a lazienka wieksza od kuchni. Dla mnie to sie kupy nie trzyma. TAR mozna miec duza lazienke jak sie chce, nawet nie lazienke a salon lazienkowy ale w kuchni sie dupami obcierac? o to mi chodzi. U mnie ani wiatrolap ani lazienka znaczenia nie maja bo tam sie nie spedza czasu. Wiec jak szukalam projektu to nic nie znalazlam az potem jeden ze dalo sie przerobic na to co chce - zamieniajac jadalnie na kuchnie a kuchnie na spizarke i butlers pomieszczenie.

Nie wchodzi mi o wasze kuchnie, nie ma sie wplywu na wilkosc majac mieszkanie w budynku badz bloku - tu tak samo jest.

 

Ja tez nie bede miala co chce - moje odwieczne mazenie - duza garderoba i duza pralnia

 

 

Walk-in-Closets-Wood.jpg

 

Laundry-N114-Fabuwood-Nexus-Union-White-v2-min-min-1.jpg

 

 

no i miec nie bede bo nie buduje wiec tez moge wykorzystac tylko to co juz jest. Pomazyc sobie moge :D cale zycie. Jeszcze garderobe moge zrobic - o ile podniesiemy gore wykorzystac jeden pokuj. Ale czy mi sie bedzie chcialo latac na gore po ciuchy? watpie. Ale jak sie uda podniesc to jeden pokuj zrobie na a la garderobe - zeby trzymac tam kurtki. Szczegolnie w lecie zeby mi na dole nie zawalaly, teraz tez tak robie - na lato wynosze je do gory do jednej z szaf. Mamy duzo kurtek, a moj M to juz zupelnie kolekcjoner kurtek :cool: sam zapomina co ma i ile ma.

A pralnie duza bym chciala zeby nie rozwieszac czegos np. na barierce badz nie stawiac suszarki na srodku pokoju na zeczy kgtore sie nie suszy w suszarce. Z tym mi sie juz nie uda, no chyba ze pralnie bede zmuszona zrobic w piwnicy i ta piwnica okafelkowana okaze sie bez zapachow - takie piwnice stare maja swoje zapachy bo w ziemi (te u mnie nie maja ale inaczej robione). Tak wiec, tez sa zeczy ktorych miec nie bede.

 

nie bede tez miec wielkiego salonu jak TAR :no: po przedzieleniu wychodzi mi jakies 25m z hakiem na salon, tyle samo na kuchnie plus 5 na spizarke. TAR bedzie miec o wiele wiekszy dom . Ja tak jak i wiekszosc z Was bede miala limit z tym co jest, dom moge niestety rozbudowac na ta sama szerokosc. Znaczy pewno bym mogla wiecej ale mi nie potrzeba. wieksze koszta.

 

spizarka TAR nie jest czyms co trzeba robic odrazu jak kuchnie, to mozna zawsze na potem zostawic. Przypomnij sobie jak tu sie wprowadzilam. Pierwszy blat na wyspie byl z plyty wiorowej zabejcowne. Potem mialam bambusowy blat, a na blatach wsadzilam blaty z Ikei. Poitem mialam jeszcze drewniany blat zmienilam na tej wyspie. I to juz z nowymi szafkami. Schody kilka lat gonilam po wykladzinie dopoki nie poszlam zamowic na wymiar. Kominkowa sciana tez przechodzia dwie metamorfozy. Bardzo dlugo nie mialam nic na scianie w kuchni, potem nalozylismy marmurowe plytki. I tak mialo zostac jak blaty zamowilismy z granitu. I sie nam odwidzialo, zacisnelismy zeby, wydalismy kase ktorej nie powinnismy, i dokupilismy slaby na sciane a plytki zerwalismy - to byl bol, w koncu marmurowe byly, ale duzo tansze niz slaby - to byla najlepsza jednak decyzja mimo ze duzy wydatek. Ale o co mi chodzi - ja tez robilam powoili i na co bylo mnie stac, bo wiadomo ze sie o kase roazchodzi. Kase ktora trzeba bylo zarobic bo nie bralismy zadnych kredytow na to. Wiec lata zajmowalo. Wiec TAr - bedziesz miala tak samo, bo i mialas z tym domem i poprzednim. Tak samo ma Joana ktora powoli robi cos.

A spieszy nam sie gdzies? :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde Pottera to ani nie ogladalam ani nie czytalam, nie lubie bajek :no:

 

teraz mam takie cos (szare)

 

 

156879-MAIN-AC-SL1500-V1567530340.jpg

 

IRIS-24-inch-Exercise-4-panel-Pet-Playpen-without-Door-7074f292-dc73-4164-9958-4117403c16b1.webp

 

 

laczone na szpikulce plastykowe, latwo rozebrac na 4 czesci i schowac badz mozna w salosci zlozyc i wsunac za kanape. Nie jest to typowa klatka dla psow bo nie chcialam. Tam maja swoje dwa lozeczka i tam spia w nocy, za dnia spia i leza gdzie chca. Musze zamykac bo w nocy Maja potrafi na gore wyjsc - ale zejsc juz nie umie. Jak nikt jej nie uslyszy bo spimy - siedzi bidulka na hollu cala noc sama , juz tak bylo. Jaj mam drzwi zamkniete do sypialki odkad M wrocil na gore bo jego TV wyje. A on spi snem sprawiedliwego. Manius za to wcale nie umie po schodach wchodzic i zapomnij o schodzeniu tez. Po niskich paru i szerokich na tarasie nie maja problemu, ale normalnych schodach - mam psy niewydarzone :lol2: no i super zamknac ich jak ktos przyjdzie cos robic obcy, bo inaczej obskakuja kazdego i sie placza, badz jak trzeba cos duzego wyniesc z domu i drzwi na front otwarte. Juz tak nam Junior zwial pare razy, nie bede ryzykowac, zamykam je w tym. Niestety moje psy sie nie sluchaja jak ktos obcy jest i maja gdzies co im mowie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tar trzeci dom urządzi i sprzeda, a ja dalej w czarnej d....e będę ;)

 

Duża pralnia też była moim marzeniem, nawet mieliśmy projekt domu z taką, a w ostatniej chwili zmieniliśmy. Nie chciałam mieć na górze malutkiego holu z drzwiami do wszystkich pomieszczeń. No i mam pralko kotłownie, ale suszarka na pranie się mieści. No i zależało mi żeby była na dole, a wtedy dużo osób robiło na piętrze, co mi kompletnie nie pasowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana w moim tu domu normalnie pralnia miala byc na gorze, znaczy - nie mozna nazwac tego pralnia, poporostu wneka jak reszta szaf zabudowanych z drzwiami. Ale pierwsi co dom kupowali jak jeszcze na planach byl - nie chcieli i kazali w piwnicy zrobic. Niezadowolona z tedgo jestem. Bo kapiac sie na gorze musze zbierac ciuchy i schodzic na parter i potem do piwnicy, to samo wynosic, no ale wyjscia nie mam, tylko juz umeczona jestem tym lataniem po schodach :sick: Ale tez - na gorze plytsza pralka i suszarka by weszla tylko a mysmy kupili najwieksze jakie mieli w sklepie bo lubie wiecej wsadzic i mniej latac po schodach :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...