Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Gosik, u mnie prawdziwa spizarnia bedzie w piwnicy wiec tam polki beda otwarte, na jakies dzemy itp co w zimnym ma byc, przy kuchni to na suche i na wszystkie maszyny kuchenne zeby nic mi na blatach nie stalo. Tez tak chyba masz?

 

Dokładnie tak... w piwnicy słoiki z wekami, a w spiżarni przy kuchni: blaszki, maszynki, odkurzacz i "zapasowa" lodówka, której używam w święta i jak szykuję imprezę (na co dzień nie potrzebuje dużej lodówki, bo sklepy mam "pod nosem" - do DINO aż 100m:) i zakupy mogę robić w kapciach codziennie do 23)

 

attachment.php?attachmentid=383669&d=1489347506 attachment.php?attachmentid=383670&d=1489347527 attachment.php?attachmentid=383672&d=1489347565 attachment.php?attachmentid=384534&d=1489940094 attachment.php?attachmentid=383671&d=1489347548 attachment.php?attachmentid=384536&d=1489940134

 

i nad lodówką... (to z czasów montażu, bo nie mogę dołączyć nowych)

 

attachment.php?attachmentid=383026&d=1488748554

 

widać że spiżarnia malutka ale jednak sporo się w niej mieści jeśli się dostosuje zabudowę do potrzeb...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gosik super to wyglada i widac ze masa sie zmiesci, jak robilam plany spizarki to wlasnie zauwazylam ze nawet w malutkich pomieszczeniach moze byc masa polek/szafek. wlasnie taki kat na odkurzacz, miotle zeby pod reka bylo. Super wyszlo. I pewno calej nie zapelnilas co? czy robilas teraz fotki i serio tak pochowane ze nadal pusto i wiele wiecej wejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pokazywalam bo zapomnialam, szukalam cos wczoraj i przez przypadek trafilam - zdjecia z ukonczonego ogrodu mojego, a raczej mojego ogrodka husteczki :lol2::lol2:

pisalam ze robilismy ale jakos sie nie zlozylo wkleic bo przeciez mialam co innego na glowie

 

to i tak n ie koncowka, ale zdjecia juz nie mam - wszystkie szpary co widac i kolo wylwek sa obsypane kamieniami, tym samym granitowym co na ogorodku byl. Ze pergola gdzie hustawka jest szeroka i fontanna wielka i z drugiej stgrony mam duzego klona i duza szopke - nie bylo sensu klasc trawy - nawet bym nie wykrecila kosiarka, a jak to musialabym sie najezdzic w rozne zygzaki, no i psy by mi zniszczyly ten kawlaek zieleni, bo nawet Manius czesto sie zalawtwia po babsku :sick:

no wiec - na zdjeciu nie ma kamykamijeszcze obsypane i nie ma drugiej strony ogrodu bo bylo jeszcze nie zrobione (betoniarka tam stala) a potem zapomnialam cyknac, chodnik do fontanny ten z drewna tez tylko jedna wartwa oleju pociagniety wiec pokazuje inny kolor niz reszta tarasu ale nadal wsiakal, tyle powinno wam wystarczyc.

Mi sie podoba. Malo roboty. Biore dmuchawe i zdmuchuje, nie babram sie z kosiarka.

 

 

IMG-0068.jpg

 

IMG-0774.jpg

 

IMG-0781.jpg

 

IMG-0069.jpg

 

IMG-0737.jpg

 

IMG-0740.jpg

 

IMG-0753.jpg

 

IMG-0769-2.jpg

 

 

no bo wiecie, to juz ostatnie zdjecia z domu, jeszcze tylko cos na froncie wkleje ale to jak poszukam zdjec. wiecej nic nie bedzie pokazywane bo nic juz robic nie bede.

 

niby maly a mase ptakow caly rok, masa, plus oczywiscie moje ukochane koliberki. Mimo ze bede miec w Polsce wielki ogrod - bede za tym moim malym bardzo tesknic, pewno temu ze sami robilismy, sami sadzilismy no i te ptaki - jakich w Polsce nie ma. Za paroma mi bedzie lezka sie uraniac.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupujacy ogrod to tylko na fotkach zobacze, przeciez wszystko zasypane, a nawet jesli stopnieje to nadal marnie bedzie bez lisci :lol2:

 

wiecie co, kiedys galazki co wiosna zrywalam, teraz nie zrywam bo sobie ubzduralam ze krzywde drzewom/krzakom robie :sick: na starosc jakas sentymentalna sie robie. Hortek tez nie scinam do wazonu, wsadzm sztuczne :lol2::lol2::lol2:

a swoja droga - te hortki mialy dopiero rok, wierzycie? I tak wyrosly i pieknie. Bo o tych na froncie co maja kilka lat to juz nie wspomne, ponad plot.

 

ludzik jedzie do Polski sie rozumie i to jeszcze "po pansku" bo w samochodzie. Nie wiem jak oni gom wsadza bo wazy tone ale musza wsadzic.

 

 

sluchajcie, co tu sie dzialo w nocy! o 2 w nocy - kojoty. Ja juz nieraz przygody z nimi mialam i spotkania w 4 oczy ale takiego rajwachu jak dzis w nocy narobily jeszcze nie mialam! Nie wiem ile ich bylo w tych krzakach a raczej lesie ale bylo takie ujadanie, warczenie i walka jakbyz 20 ich bylo. Nie wiem czy sie o jedzeni bily bo jaka sarne jelenia upolowaly, moze indyka, moze co innego, czy dwie grupy walczyly o terytorium czy co - zaluje ze nie nafralam tego bo pewno juz wiecej na to nie trafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety, czasem cos z zaskoczenia wezmie, ale mam za to nagrane koliberki i Oriole - a Oriole to ciezko trafic, ja pierwszy raz trafilam. I ostatni.

Moze, ale to moze uda mi sie jeszcze koliberki zobaczyc, zalezy kiedy sie wyprowadzimy, u Mlodej bede krotko to tam nawet wieszac nie bede poidelka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lampy nad wyspe mialy byc do konca stycznia wyslane, wiedzialam ze nie beda :cool:

dwa dni temu dostalam @ ze sklepu ze powinny byc wyslane 2 lutego bo jeszcze nie doszly :lol2:

nie wierze!

ale wazne ze beda. Czekalam tyle to jeszcze poczekam.

 

Za to facet z fabryki lozka m nie zlal z materialem - mial poslac mi "fakture" zebym zaplacila i przestal sie odzywac. Jeszcze go troche kijem rusze, ale szykuje sie na to ze lawka bedzie z innego materialu. Poki co wejde na jego ambicje - raz ze kupilam lozko od nich i mnie reke i noge kosztowalo, dwa ze zgodzilam sie czekac do marca, trzy ze obiecal i sam w radosnych podskokach pisal ze nie ma problemu kupic material - pod lozko ktore oni sami buduja :mad:

Zobaczymy ile to zadziala. Bo teraz slowo to dla malo kogo sie liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie jak mocny jest ten beton pod oborą?

 

Można popodnosić betonowe odłamki koparką i obsadzić wyrwy a beton potraktować jak skały (szybko obrośnie mchem lub pnączami) - tak się rewitalizuje stare lotniska, tereny pofabryczne.

 

DSC04271.JPG?fbclid=IwAR2zWINX_ikgPGoJPZhxNrEJIR8IM6s-ckwtRlDic1DMgc3UYO3lzMIKBww

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfi to fajnie wyglada, ciekawe tylko kto by podnosil i ustawial te betony :D To wyglada fajnie ale chyba na taki kawal byloby za duzo w jednym miejscu, masz jakies inne fotki z jakichs wielkich polaci???

 

ewentualnie myslalam ze kawalek rozwalic a raczej spory kawalek, a reszte zostawic i albo zbudowac fontanne jak mam tu tylko jeszcze wieksza, albo ognisko zbudowac, albo jakas pergole, ale nadal to za duzy kawal wiec cos trzeba wymyslec zeby mialo i rece i nogi i ladnie wygladalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koparka - nie musi ustawiać w równe rządki.

Widziałam kiedyś park z takimi betonowymi blokami, ale nie mogę teraz znaleźć w google.

 

Oczywiście można zrobić w tym miejscu, poza tym, jakąś imprezownię z kuchnią letnią, wędzarnią, ogniskiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

imprezownia z kuchnia i sofami bedzie w oborze obok, tam juz plan jest na imprezy wlasnie.

 

ten kawalek nie chce taki upstrozny za duzo boje sie o dzieci jak przyjada ze sie "uszkodza". Takie wystajace ostre krawedzie przy ciekawskich ruchliwych dzieciach to pytanie sie o nieszczescie :sick:

sklaniak to chcialam zrobic w innym miejscu, tam zreszta juz byl i jest dalej ale sie mu zdechlo bo nikt kolo niego nie chcodzil, ale mam naokolo na dzialce mase kamieni lezy zeby wykorzystac.

 

trudno, pewno zostanie w ;lecie jak przylecimy skopac troche i zobaczyc jakie to grube. Super cienkie napewno nie jest, tam staly maszyny rolicze, jakies kombajny, musialo wytrzymac ciezar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako dziecko uwielbiałam się bawić n składowisku starych płyt betonowych obok mojego bloku :D One były dodatkowo zbrojone i te pręty wystawały

 

nie ma sensu skuwać ręcznie - koparka łychą podważy, jak nie jest za grube.

 

 

Pomysły ciężko tworzyć w oderwaniu od całości działki, domu. :)

Planujesz automatyczne nawadnianie?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...