Elfir 01.02.2022 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 https://landezine.com/mellemrummet/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 01.02.2022 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Mania, a może tam jest też klepisko? Skąd oni by tyle betonu mieli?Można spróbować dać ogłoszenie- oddam beton, gruz. U nas widuję ogłoszenia- przyjmę gruz. Deski masz rozdysponowane dla dziewczyn. Ale jak nie będziecie chcieli blachy sami sprzedać na złom, to też ogłoszenie- oddam za rozbiórkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 01.02.2022 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Wejdź na olx i wpisz gruz tam u siebie. Nawet sprzedają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.02.2022 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 https://www.dirtstudio.com/#urbnhq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 01.02.2022 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Elfi - super, to sa dobre pomysly, lepsze niz te sterczace. Podoba mi sie, dzieki. nie wiem czy bede nawadnianie robic bo ogrod juz jest duzy a ja mam zamiar wiecej nasadzic i z drugiej strony nastepne jakies 70 metrow a moze wiecej zrobic. Drzewa tam rosna kolosy bez nawadniania wiec chyba nie musze. Wyciac tylko chce kilka owocowych a normalnych nie chce ruszac. powinnam zalozyc nowy watek i wszystko dokladnie pokazac - zabrac sie nie moge no i czekam az M do Polski poleci za tydzien to mi jeszcze cyknie fotki zima jak to wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 01.02.2022 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 swoja droga trzeba bedzie geodete zawolac, ten plot co widac powinien byc w krzakach bo tam jeszcze jest moje, tak wlascicielka mowila, ze ojciec tak postawil, trzeba bedzie to jakos zrobic bo potem wiecie jak to jest? sasiad zajoma bo tak satlo od lat. Poki co sasiada nie ma bo na tamtym kawalku ponad 30 ludzi do podzialu wiec wiadomo co i jak, ale wole nie ryzykowac i jakos tom zaznaczyc. Nie podoba mi sie ze ten plot widac zupelnie, byl zarosniety tymi krzakami ale wzieli to wycieli i plot odslonili no go widac. A szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.02.2022 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 przy okazji i ja zapytam, orientujecie sie moze ile moga kosztowac usługi wyciecia drzew? mam do usuniecia ok. 14 sosen ok. 80 cm obwod, tyle ze dosc wysokie ok. 10 m. na jakie koszty sie przygotowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 01.02.2022 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Kosztów nie znam. Swoje jeszcze niewycięte drzewo zgłosiłam w gminie i się okazało, że moja działka pod nadleśnictwo podlega i tam powinnam zgłosić. Tar, znów wrócę do ogłoszeń- widuję oddam drzewo za wycinkę.Teraz drewno jest tak drogie, że może ktoś chętny się znajdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.02.2022 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Kosztów nie znam. Swoje jeszcze niewycięte drzewo zgłosiłam w gminie i się okazało, że moja działka pod nadleśnictwo podlega i tam powinnam zgłosić. Tar, znów wrócę do ogłoszeń- widuję oddam drzewo za wycinkę. Teraz drewno jest tak drogie, że może ktoś chętny się znajdzie? tylko, ze swoje chce zachowac dla siebie i nie planuje oddawac. raczej chce je pociac i od polnocnej najdzikszej strony ulozyc kawalkami wzdluz ogrodzenia. Widzialam to w jakim ogrodzie u Mai, takie pociete pniaki i galezi doskonale miejsce dla jezy, wiewiorek czy owadow. ewentualnie pniaki do wykorzystania w ogrodzie beda. nie ma tego tak strasznie wiele po pocieciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 01.02.2022 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 mialam wlasnie wielkiego jastrzebia na ogrodzie, psy ze mna byly na tarasie po cichu je do domu wpuscilam i weszlam po tel, niestety jak wyszlam i odsunelam rolete skubany mnie uslyszal i odlecial szkoda, wielki byl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 01.02.2022 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Fajny pomysł na zagospodarowanie drewna jako kryjówki dla zwierząt. U mojej siostry w sosnach i świerkach mieszka jeż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 01.02.2022 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Mania w moim bylym ogrodzie tez slychac bylo jastrzebie a w ogrodzie co jakis czas myszolowy, szczegolnie w tym okresie mrozu i sniegu, gdzie bylo im trudniej polowac, czaily sie przy karmniku Mikka, ogrod planuje przyjazny dla zwierzat, w podmurowce beda przejscia dla jezy porobione jakby ktorys chcial nas odwiedzic. uwielbiam te male smierdzielki, dlatego chce wyciac minimalna ilosc drzew. na pewno bede musiala pozniej jeszcze czesc lasu przeswietlic zeby to co teraz rosnie nie bylo cherlawe a mialo miejsce. takie charłaki sosnowe sa paskudne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 01.02.2022 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Mania, a może tam jest też klepisko? Skąd oni by tyle betonu mieli?.... Ja też myślę, że jeśli to stare zabudowania to będzie tam w większości zwykłe klepisko - z gliną czy bez po prostu ubita ziemia. Po latach to jest twarde jak "beton", jeśli po tym się jeździło i było osłonięte od deszczu. Jak wiesz ja całe życie mieszkam na mojej wsi i kiedyś tu też było gospodarstwo, więc były szopy i stodoła (burzyłam to dopiero w 1998 r). W drewnianej szopie były wylane stopy betonowe pod belki konstrukcyjne (takie wzmocnienie) ale cała reszta to klepisko miejscami jedynie wybrukowane polnymi kamieniami tzw. "kocie łby". W stodole, która u mnie była w połowie murowana, pod słomą tez było klepisko a beton był jedynie na przejeździe w stodole między jedną a drugą bramą i tak było we wszystkich okolicznych znanych mi szopach a ja mieszkam na terenach poniemieckich we wsi gdzie przed wojną były nawet 2 hotele, czyli raczej nie najbiedniejszej (wtedy wioska przygraniczna) a w czasach PRL wszystkiego brakowało, cement załatwiany był po znajomości to ludzie nie betonowali pół podwórka jeśli nie było to bezwzględnie konieczne... A jak chcesz szukać szkieletów to na wsiach "trupy" zwierząt zakopywało się pod płotami dookoła posesji a nie w stodołach lub ewentualnie mniejsze sztuki (prosiaki, kury,..)w kupie gnoju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 01.02.2022 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 Jak patrzę na zdjęcie na którym widać drewno, to ono leży trochę niżej niż maszyny stoją. Za tydzień się okaże jak twój mąż inspekcję tam przeprowadzi.Mania, wy sobie pozapisujcie co ma mąż sprawdzić, szybko zapomina się o czymś i potem znowu kłopot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 01.02.2022 23:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 raz tu jastrzab niezle zrobil zadyme, uslyszalam wielki halas, piski, rajwach, jak wyszlam to tylko piora zostaly rozsiane po ogrodzie, upolowal synogarlice bo to jej piorka byly. Duzo mi tu co roku siadaly na ogrodzie jastrzebie, wogole w tym roku jest ich wypas naokolo, gdzie nie jade to je widze, rozmnozyly sie niezle, ale w zeszlym roku nie mialam zadnego, dzis go zobaczylam jak przylecial bo tom wielkie cielsko. Ptakow nie bylo, byly przedtem sie najesc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 02.02.2022 00:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2022 nie chce Gosik szukac szkieletow, ja wlasnie ich nie chce znajdowac, ale diabli wiedza co mozna znalezc. a wiecie czego nie ma - zalapalam teraz dopiero - nie ma gnoju. Zadnego pomieszczenia na gnoj. Chyba ze byl kiedys a zlikwidowany skoro tego juz nikt nie uprawia i od dom stoi 10 lat wolny?? Musze M zapytac czy cos wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 02.02.2022 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2022 Gnojnika szukaj za chlewikiem a nie za szopą A w stodole za belką tam gdzie leży drewno opałowe moim zdanie jest klepisko(powiększyłam sobie to zdjęcie) na 90% i pod słoma też tak może być a tu gdzie ziarno wysypane jest beton i to by się zgadzało że na przelocie między jednymi a drugimi wrotami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.02.2022 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2022 Wiesz Mania mnie tez sie zdaje ze pod czescia tej stodoly nie ma betonu a klepisko. A tam gdzie jest nie wyglada zeby go bylo z naddatkiem nalane. Moze nie bedzie tragicznie. Ty mu liste dluga zrob. Ja tez wole z miarka latac, ostatnio mialam 3 mierniki laserowe i kazdy pokazywal co innego, niewielkie roznice ale np. przy firankach okazalo sie ze za dlugie zamowilam. Pewnie kwestia kalibracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 02.02.2022 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2022 Listę rób, potem zdjęcie listy i mężowi SMS wyślij Listę zgubi, telefon przy doopie nosi zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 02.02.2022 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2022 nie wiem serio, mowilam ze nie wiem nawet jak klepiskow wyglada, bazuje na zdjeciach i na tym co M mowi, dowie sie wszystkiego teraz. a gnojnika nie ma serio. Z tylu nie ma boby nie bylo jak wywiezc, jedyne przejscie na tyl jest przez budynek, do gnoju trzeba podjechac wozem zeby go wywiezc, wiec ciekawa jestem gdzie byl, nastepna zagadka M dzis rano dzwonil ze moze do domu w sobote nie wrocic, zapowiadaja tam burze sniezna na dodatek jeden z gosci tam z innej ekipy od wody chyba - ma test pozytywny na covida - mam nadzieje ze M sie nie zarazil i mam nadzieje ze go na kwarantanne nie posla, przeciez ma za tydzien leciec do Polski - mowie wam, zly dzien mam dzis bo jeszcze inne zeczy z praca sie napietrzyly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.