Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Z tego co widzę jesteś niecierpliwa i nakupiłaś drzew po prostu za dużych (i zbyt dużo) dla tak małej powierzchni.

Z czasem będzie coraz trudniej. Trzeba już zacząć ciąć, by trzymać w ryzach.

 

Dlaczego pnie są owinięte czymś białym? Świerk kłujący ma wysoką mrozoodpornosć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no, pisalam o tym kilka dni temu , nie pierwszy zreszta raz :wiggle: ze za duzo ze nie powinnam ich miec bo duze rosna.

ze jak sadzilam byly male, a ja wyobrazni nie mialam ze urosna. I ze wiem ze trzeba bedzie ciac.

 

biale to specjalne takie cos na owijanie drzew na zime zeby kora nie pekala - mam silne wiatry w zimie i piekielne slonce , to nie jest szczelne, kora oddycha.

 

juz czesc zniklo, nie ma bzu, nie ma duzego krzaka, reszte bede usowac jak sie nie rozrosnie. Czesc samo zdycha bo cos zzera.

Elfir mieszkam w typowym domowisku, gdzie domy sa blisko siebie, a sasiedzi z boku maja tarasy wyzej odemnie, zagladaja mi, czego niecierpie, temu tyle drzew. Niestety nie mge zrobic wyzszych plotow bo mozemy tylko miec na 2 metry.

 

przesadzam dzis jedno drzewko, powinnam byla to zrobic wczesniej ale ziemia zamarznieta byla. Sprawdzilam dzis i paki jej napuchly juz. Ziemia juz miekka.

 

 

pisalam tez ze powinnam zryc caly ogrod i od nowa zaczac sadzic. Wszystko na sermater jak mawia moj wujek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto było po prostu wybrać mniejsze odmiany :) I pnącza.

 

Cóż, aby to uporządkować, warto wypisać co tam masz, bo tak ze zdjęć nie wszystko rozpoznam.

Narysować rzut ogródka w skali.

 

Na przykład ja bym domek na narzędzia ustawiła po drugiej stronie, tam gdzie boczny taras. Wówczas ścianka domku naturalnie osłoniłaby taras przed wzrokiem sąsiadów. Na to dałoby się pnącze, np. bluszcz. A na ściance przykręcić skrzynki balkonowe z gatunkami sezonowymi (begonie, fuksje, niecierpki) A za domkiem dopiero drzewo.

 

No, ale pewnie teraz już jest na to za późno. Dlatego rabatę zakręciłabym aby domek osłonić:

a76f547db9441e69.jpg

 

Woda - należałoby zrobić drenaż ze żwiru wzdłuż krawędzi rabaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dobrze myslalam....OK w miejsce pierwszego drzewka gdzie namalowalas przesadzam dzis glediczje, bo tam gdzie rosnie nie da rady - wejdzie mi do sasiada . I zaslonilaby potem magnolie za szopka.

Szopka na narzedzia jest moja b0laczka ! musze ja miec bo mam tylko pojedynczy garaz. Tam gdzie piszesz nie da rady - nie zmiesci sie. Tam mam przejscie bokiem . Pasowalaby mi po drugiej stronie pod klonem - niestety tez za malo miejsca na nia. Dlatego stoi gdzie stoi :sick:

Klona nie sadzilam juz byl, tak samo jak tuje w kacie - juz byly. Nawet sciecie ich nic nie dalo nadal za malo miejsca bylo na szopke.

Czesci nie wiem co to jest. teraz lyse wiec chyba nie bedziesz wiedziec co to jest, ale pstrykne potem pokaze Ci.

Magnolia tez juz tu byla, sporawy krzak, szkoda mi jej bylo scinac. Dwa bzy co byly tez scielam.

 

o drenazu i splywie mowilam juz M kilka dni temu. teraz rabaty sa drewniane, ale chce je zmienic na kamienne. Mimo ze malowane ciagle wylazi zywica i syf sie robi, ja tez juz kilka razy siadlam na nia i pies lapa wlazl.

Przesadze dzis i zrobie zdjecie.

M pojechal po ziemie ja ide kopac dziure, narazie trawe wycielam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

glediczji utnij wierzchołek. Niech się zacznie rozgałęziać z poziomie.

 

Klon - jeśli to cukrowy to jest wielki. Jak zaczniesz ciąć w kulkę to zacznie wyglądać jak ogławiana wierzba. Należy wycinać całe konary - coś w rodzaju prześwietlania i obniżać wysokość.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klon jest Sunset. Jest duzy bo niespotykanie ma az 3 pnie od korzenia, inaczej bylby mniejszy. Jest bardzo wysoki nie dam rady go formowac calego, podcinam tylko to co moge dostac bo rosnie jak szalony ale nie chce go scinac. W lecie odslania mnie od Chinczyka i daje cien pod gazebo.

 

nie wiem co znaczy obnizyc wysokosc, ale jest jeden konar nad ktorym zastanawialam sie czy go nie uciac. Pstrykne potem fotke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli klon czerwony. Tez spory, ale dużo mniej niż cukrowy.

 

Obniżyć wysokość, czyli ściąć czubki. Ale nie w dowolnym miejscu pnia, ale tam, gdzie się rozgałęziają :)

I nie ciąć po obwodzie na kulkę najmłodszych gałązek, ale wycinać boczne rozgałęzienia zostawiając zawsze słabszą gałązkę:

4bfc9e4ea2f92bfdgen.jpg

 

teraz to już trochę późno na ciecie, bo będzie wydzielał sok. Ale na jesień, jak opadną liście i będzie widać kształt korony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WROCIL :lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

 

 

chyba sie zaszyl na pare dni jak snieg spadl, M sie ze mnie smial ze ja bardziej ucieszona ze go widze niz on , znaczy Edek :p

 

wkleje potem Robinke na sasiadki samochodzie, o malo sie nie posikalam ze smiechu :p

 

 

Mika Ty bedziesz tak jojczec jak zarosniesz Clematisami i tymi liliami czy jakie to byly :lol2:

 

 

A Elfir tylko potwierdzilam to co wiedzialam - ze jestem TOTALNY DEBIL :p

 

 

odpoczywam...przesadzilam sosne na miejsce glediczji, a ona kolo szopki - podoba mi sie.

przesadzilam maline - nie wiem czy przezyje, jak ja wyciaglam pod spodem bajorko z woda a na korzeniach lod, ale listki puscila. Zobaczymy jak przesadzanie przezyje. Na miejsce rabarbaru co Edek zdewastowal. Korzenie rabarbaru podkopane byly totalna miazga.

 

teraz mi slonce tam swieci to nie ma jak fotek zrobic, pstrykne jak troche zajdzie.

Elfir - zobaczysz ze nie dam rady ciachnac tego klona. Potrzebowalabym wozu strazackiego z drabina.

 

na dodatek mnie glowa zaczela bolec.

 

dwoch krzakow nie przesadzilam bo ziemia w workach zamarznieta :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kredy pod dostatkiem zarówno białą jak i kolorową:lol2:

A to że twój M zrobił obiad to tylko potwierdził, że jeśli chce to może i że ani odkurzacz, ani Twoje garnki nie gryzą;)

Mój mąż na początku naszego małżeństwa umiał ugotować wode i zrobić kanapki (chłopak z miasta)... a teraz bez problemu ugotuje obiad, odkurzy, włączy zmywarkę i nawet pranie zrobi, ale to efekt tego że ja wolę garaż od kuchni i wiertarkę od miksera;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR - kurna, Manka-Debilek to wiosne na sile za fraki wyciaga :lol2:

Tu rosnie, tu cos pecznieje a tu wyciagam korzenie w lodzie :sick:

Plecy mi pizgly :sick:

 

MIka - nawet mi nie mow bo masz racje, musialam go pogonic bo siedzial i ogladal domy i mi dupe zawracal ze "musze zobaczyc" :sick: powiedzialam mu ze zobaczyc to musze gdzie drzewa przesadzic :sick: nic nie sprzedaje, sie nie wyprowadzam, arazie bede na piczcce ogrodzie z przerosnietymi drzewami :p

 

 

Gosik - a wiesz co moj robil na poczatku? kazdy weekend dostawalam sniadanko do lozka :p po jakims czasie mu sie znudzilo i podchody robil zebym ja mu robila . Mysle ze obiad dzis zrobil bo byl glodny a ja ani myslalam kolo niego latac. A gary umyl zebym nie psioczyla ze zlachana wracam a on mi dolozyl :lol2: Tak teraz mysle , bo jakos inaczej mi nie wychodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robinka i samochod sasiadow....

 

slawne kocury ktore niestety nie odstraszyly upartego ptaka. Nie wiem jak mogla pomyslec ze postawi cos co sie nie rusza i ptaszek odrazu bedzie wiedzial ze to kot :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0755_zpszcd7xopp.jpg

 

 

no wiec wpadli na pomysl, zawiazali worek na sieci na lusterku myslac ze jak bedzie wial w te i wewtse to Robinka nie siadzie ...AKURAT :lol2::lol2::lol2::lol2:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0771_zpsjkvzqbwm.jpg

 

 

postawila na swoim :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0784_zpsqxc7fods.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0786_zps8ls1run7.jpg

 

 

i teraz juz po calej szybie robi :p

 

 

dzis wiec matka wziela psa i warowala z przodu ale ile mozna wysiedziec???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak rosna drzewa w lesie? jak popadnie nie? jak sie nasieje albo od korzeni wyjdzie, istny sajgon i dzicz. No i ja tak wlasnie lubie.

Dobra, wiem, mam za duzo, za duzych i za gesto, ale niech ten sajgon rosnie. A potem sie bedzie scinac.

 

Przesadzilam wiec drzewek dwa - loctusa i ta (chyba) czarna jodle klujke. Czyli glediczja czy jak jej tam stala w miejscu choinki, teraz stoi kolo szopki. I trzymac mi tu kciuki ze nie padnie, nie utopi w wodzie (glina) itp bo to moje ukochane drzewo i moj faworyt :sick:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0789_zps7sv85v3s.jpg

 

 

choinka stala tam na srodku gdzie ma byc bajorko z fontanna.

 

a pod strzalka.........EDEK :p:p

 

Narobilam SYFU na ogrodku. No i przesadzilam maline jak mowilam i reszte nic bo mam zamarznieta ziemie w workach.

Elfir mi wyrysowala bialego krzaka pod szopka (DZIEKI WIELKIE ZA RADY I RYSUNEK) a ja akurat mam dwa krzaczki co kwitna na bialo i zarabiscie pachna - co to jest nie wiem, kupilam ze dwa lata temu, bylo male, nezdzne, na granicy smierci, dali za becen prawie bo mysleli ze nici z nich - a one se rosly i pachnialy i troche stopowaly mojego Manka z gonienia pod plot i darcia japy na psa obok. Przeniesc muszem bo fontanna...wiec sie sprzydadza.

 

a goscia na przesadzonym drzewie mialam odrazu

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0801_zpsbwx7tsky.jpg

 

 

Robinka albo Robinek. Super dla koliberkow, one uwielbialy siadac na tym drzewie.

 

 

Elfir, co do klona, nie da rady uciac jak pokazalas bo drzewo za wysokie. Plot ma 2 metry. To mozna policzyc pi razy drzwi. Mowie, woz strazacki z drabina...no i mi sie podoba ze rosnie taki duzy i jak natura go goni . Nie przeszkadza mi. Pewno do czasu...

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0802_zpsesg4qiza.jpg

 

 

pisalam o tym u TAR, ze jak rosnie to na wszystkie strony prawie na sztorc, widac bylo na tamtej fotce co z lata wkleilam, potem galezie ladnie sie same ukladaja w takiego wlasnie tulipanka...

 

 

Pamietacie mojego bukszpana 3-kulkowego? SCIELAM.........nie pasowal mi tam. Posadze tam hortensje bo bramwalo mi miejsca na jedna i ta bidula wedrowala po ogrodzie.

 

zebralam slome z truskawek, scielam czeresnie, raczysko jak diabli ale byla zywa, zime przezyla, oh well.

ogrodek wyglada fatalnie po zimie, niechby juz sie zazielenilo bo patrzec nie moge na takie lyse, rozkopane, zryte :sick:

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania a ci twoi sasiedzi to jakos malo rozgarnieci sa :lol2:

 

Moj maz nadal rano robi mi kawusie i sniadanie do pracy. pralki wole by nie ruszal. a tak jak to w rodzinie gdzie oboje pracuje, kazdy ma swoje obowiazki on robi jedno ja drugie, bo inaczej bysmy zarosli. ja sama nie dam rady pracowac, obrobic domu, ugotowac i jeszcze nie byc zmeczona i wygladac. przez te lata wspolnego zycia wypracowalismy kompromisy i sposoby realizacji. dajemy rade. zlego slowa nie powiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...