Elfir 03.04.2017 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Bo to róże rozmnażane bez wykupionej licencji. W sumie pirackie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328403 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.04.2017 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Moje róże mają nazwy:) i każda miała swoje opakowanie ze zdjęciem jak ma wyglądać oraz krótkim opisem... pnąca czerwona - "DON JUAN", biała - "MOUNT SHASTA" różowa - "EIFFEL TOWER" a w naszej kwiaciarni dokupiłam jeszcze dwukolorową... Te 3 pierwsze z biedronki wypuściły już ładne pędy, ale narazie wsadziłam je w pojemniki, bo nie wiem jescze gdzie je posadzić na stałe... ta ostatniatrochę się ociąga, ale dzisiaj zauważyłam mały pączek, więc jest nadzieja Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328700 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 03.04.2017 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Don Juan- przeczytałam, że pachnie jak koszyk malin , a zimą lubi okrycie. Ze 3 lata temu kupiłam białą Snow Princes, urosła jak szalona ale kwiatki żyją może ze 3 dni. A na obrazku mi się podobała, burza białych kwiatów:) Wczoraj dostałam białego floksa, one też pachną. A maciejka ma już z centymetr. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 03.04.2017 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Gosia, miałam napisać, że piratów nie kupiłaś, a Tarcia lubi się w nich wcielać (drogowy) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328514 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.04.2017 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Ja mam przed domem czerwone róże, które mają ok.50 lat, sadził je mój tata gdy mnie jeszcze nie było na świecie:) jak zakwitną na Jana, tzn pod koniec czerwca, to kwitną do mrozów, a jakie bedą te co kupiłam, to czas pokaże... Piratem raczej nie jestem;)... gdy miałam jeszcze malucha (15 lat temu), to przewiozłam nim szwagra z prędkością 110 km/h i zupełnie nie wiem dlaczego wspomina to do dziś a teraz staram się jeździć bezpiecznie:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328547 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 03.04.2017 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Elfir napisała, że bezimienne róże to piratki, dlatego napisałam, że piratów nie kupiłaś, bo mają imiona:) Mnie palec boli, dzisiaj ukłułam się jak moje róże podcinałam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328553 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 03.04.2017 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Raz się ukłułaś Ja jestem „podarta” gdzie tylko sobie pomyślisz, że można. A czerwona róża dla TAR, jak ją owijałam na stelażu, żeby zmniejszyć zołze (ma 2-metrowe pędy), strzeliła mnie w twarz i rozcięła wargę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328556 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 03.04.2017 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 Te moje róże przed domem tez mają wielkie i twarde kolce, i po każdym cięciu zawsze jestem podrapana i pokłuta, a w tamtym roku rozdałam o kolec jeansy:( W tym roku jeszcze się za nie nie zabrałam bo oprócz cięcia musze od nowa zrobić wyściółkę, bo w zeszłym sezonie krety miały używanie:( ale jakoś nie moge się zebrać... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328562 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 03.04.2017 23:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 dziewczyny...........pol dnia w lozku przelezalam raz ze mam migrene jak diabli to dwa i przez to tam wyladowalam - po wczorajszych "wykopkach" ogrodowych wszystko, ale to doslownie wszystko - wraz z wlosami MNIE BOLI pierwsze kopanie w tym roku i jak widac 3 dziury daly swoje do odzywczaojonego ciala ja pirdziele ledwo chodze. bylam dopiero co uprzatnac lopaty bo zostawilam wczoraj zeby nie zardzewialy od deszczu i ledwo co zeszlam po schodach z tarasu - chyba czas winde zamontowac - nie te lata na dodatek dzien nastepny dziadoskiego netu juz mnie to wnerwia, nie moge nic otworzyc i sie slimaczy w koncu do nich zadzwonie bo porazka. Roze piraty wiem ze sa szlachetne odmiany - jak to mowia - i sa specjalne ogrody i hodowle ich, pewno jak z konmi? do orania i araby. Ale powiem Wam ze nie widzialam jeszcze u mnie roz bez imion, jak Mika daje przyklad rabatowe, pienne itp. kazde zawsze sa z imieniem. swoje Don Juany posadzilam w maju, sniegi spadly a ja nadal kwiaty mialam. Dzisiaj je ogladalam czy co ruszylo i co z tego obciecia bedzie ale niestety, nic, zero, nothing, null. Pamietacie? dwie w ziemi kupilam a jedna w torfie z innej uprawy - ta z torfu pozniej zaczela rosnac ale potem nie bylo roznicy, wsie 3 rosly tak samo i na koncu nie wiedzialam ktore jest ktora. Kwiaty caly czas byly bo to ciagle kwiatnaca, dlugo sie tez trzymaly i nie blakly od slonca. No i szybko rosly , no i byly piekne no i temu jestem taka wqur....ze je pozarl grzyb i do dzis tego nie rozumiem bo byly w rozanej okrywce, taka sama okrywka byla na wisteriach i na najwiekszej pnacej hortensji, hortensja liscie puscila a wisteria zadnego grzyba nie ma. Tak samo zawiniete byly tez . Jestem zielona . wiem tylko tyle ze chce ja spowrotem i bede szukac. Jesli z tych nic nie bedzie. TAR...to to ono co napisalas ze posadzilas "palibina". I pachnie bardziej mialam dwa, na nozkach kulkowe. Jeden juz tu byl, rosl pod oknem od kuchni - pisalam wiele razy ze jak zaczyna kwitnac to pachnie mi w calym domu, przez okno wlatywalo. Drugi ja kupilam niestety wichura mi go zlamala ale kwitl szybko po zasadzeniu i tez pachnial oblednie. tego pod kuchnia musialam sciac bo za duzy urosl a ktos go za blisko posadzil sciany. Najgorsze bylo ze trzeba bylo formowac kule i syf sie robil a ja kamyki mialam, wybierz to clzeku spomiedzy potem stare przesciaradla rozkladalam pod spodem i tak lapal pod kuchnia byl juz tak wielki ze po scieciu zaczely przeswitywac puste miejsca i wzielam i go scielam. Nie wmoiwa co tym ze nie dosc ze za bliko to krzywo byl posadzony. ale kwiatki brzydkie drobne, ale zapach dawaly daaaaaleko Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328564 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.04.2017 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 mam jeszcze red pixi tez ma takie male kwiatki i tez tak pieknie pachnie, ale jak kwitnie to jeden wielki rozowy oblok mimo malych i drobnych kwiatkow, ktore maja jednak swoj urok Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328830 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 04.04.2017 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Chyba wyleczyłam się z netowych zakupów. Pan od robota jeszcze go nie wysłał, wczoraj i dzisiaj rano 2 telefony wyłączył, wreszcie po sms-ie oddzwonił, że robot zapakowany, powiedziałam, że chcę kasę na konto, bo mu nie ufam. Zaczął mówić, że obowiązuje go z moim M umowa. Teraz pozostaje mi mocno kciuki trzymać, żeby kasę oddał. Aż mnie telepie ze złości, że pokusiłam się na wpłatę z góry a nie "za pobraniem". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328888 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.04.2017 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 qrna to przykre, ja wiekszosc zakupow robie przez neta raz z lenistwa, dwa z braku czasu, trzy z dostepnosci. niekoniecznie wazna cena. chociaz tez walcze z jednym gostkiem o zwrot kasy za lustro ktore nie dojechalo od pazdziernika:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328891 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 04.04.2017 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Czasem sama coś sprzedawałam, dopytywałam czy doszło nieuszkodzone, informowałam, że zostało wysłane. A tutaj ten pan po dzisiejszym smsie, oddzwania i się pyta- ale co się stało? Tydzień ma kasę na koncie, a codziennie przekładał wysyłkę. Potem wyłączył telefony. Normalnie jak oszust się zachował. Jeszcze mówi o tym, że obowiązuje nas umowa Jak zwróci kasę, znów mogę ogłosić casting na robota Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328898 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.04.2017 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 i ja sporo sprzedalam przez all, olx i zawsze uczciwie ale tez trafilam na oszusta i kasy nie odzyskalam, nie byla wielka nieco ponad 100 zł. ale wkurza. okazje na all traktuje z przymruzeniem oka, nigdy przedplaty a jak ktos nie chce sie zgodzic i kreci to nie ryzykuje, szkoda potem moich nerwow, bo jest 50/50 ze cos nie tak Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328913 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 04.04.2017 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Mika jeśli kupowałaś przez allegro to zacznij spór a jeśli gdzie indziej to zgłoś na policję oszustwo internetowe... ale zanim zgłosisz się na policję dobrze byłoby zebrać kilka dowodów, np. nagranie rozmowy telefonicznej z jasną deklaracją kiedy wyśle i np. Druga rozmowa, ze miał wysłać w danym dniu i czy to zrobił.... Jest sporo aplikacji na telefon, króre auromatycznie nagrywają wszystkie rozmowy, które prowadzisz.... Jeśli nie chce po dobroci to trzeba zawalczyć o swoje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7328954 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 04.04.2017 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Gosia, na olx. Zobaczymy czy wpłaci kasę na konto. Nie była to też jakaś super okazja, nowy w euro agd przeszedł mi koło nosa za 1400, podrożał niestety.Na all są po 1549. Tutaj kupiony w grudniu i nieużywany wystawiony za 1300, ostatecznie zapłaciliśmy 1225. ehhh tylko nerwów szkoda, bo mi ciśnienie podniósł Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7329004 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 04.04.2017 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 DO kitu Mika.Ja Ci dam inna rade - odzyskaj pieniadze, odloz ja i poczekaj z tym robotrm jeszcze troche - doloz ta brakujaca cene , machnij juz reka na to i idz kup za normalna cene w sklepie. Przynajmniej bedziesz miala gwarancje na robocie i bez nerwow, a te 2-3 stowki przelkniesz jak juz stanie robot w kuchni na blacie. U nas tez oszustwa sie zdazaja , ale zadko , na wieksza skale to sprzedawcy z Chin. Lokalne trzeba odebrac osobiscie, temu ludzie szukaja lokalnych w okolicach zeby dojechac, nie ze np. z drugiego konca kraju. Jeslu juz sie zdazy ze cos posla to pisze sie miedzy soba list umowny ze ja taka i owaka kupuje to i tamto i wysylam kase i bla bla, a sprzedawca pisze list ze zobowiazuje sie poslac na taki i smaki adres. Na ebay znow wszystko jest placone przez PayPala bo on chroni nasza dupe - jesli sprzedawca nie posle to Paypal oddaje kase a im sie bierze za dupe. Lub placimy karta kredytowa, ale nie przelewami, z karty zawsze kase sie odzyska, z przelweu bankowego niestety nie. wstalam, bole przeszly i jestem zahartowana do dalszej roboty - niestety pada. I to wiecej niz wczoraj. I ma padac caly dzien. Za to w piatek zapowiadaja snieg . O! bo za ladnie to byc nie moze. Na szczescie nieduzo i stopnieje odrazu ale jak znow zobacze to biale gowno na trawie to deprecha murowana. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7329014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 04.04.2017 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 tak swoja droga - jaka mial wymowke ze jeszcze nie poslal? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7329017 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 04.04.2017 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Z OLX gorzej odzyskać, bo oni nawet ostrzegają, żeby nie płacić z góry... ale Mmikka, jeśli masz jakąś korespondencję z tym gościem to sobie ją wydrukuj, potem napisz do niego, że jeśli nie wyśle w ciągu dwóch dni to składasz zawiadomienie na policje (ważne jest abyś miała dowód, że go powiadomiłaś) jeśli masz aplikację do nagrywania rozmów w telefonie to możesz do niego zadzwonić ,ale musisz na początku rozmowy powiedzieć, że nagrywasz te rozmowę i niech konkretnie ci powie, kiedy wyśle... jeśli się rozłączy i nie będzie chciał z Tobą rozmawiać lub jeśli nie otrzymasz żadnej odpowiedzi na maila lub na OLX to idziesz na najbliższy posterunek Policji i składasz zawiadomienie i przestępstwie, wtedy musisz podać jak najwiecej danych o gościu - imie i nazwisko, jesli masz to adres , numer konta, na które wysłałaś kasę, i wszystko co wiesz, im wiecej tym lepiej.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7329039 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 04.04.2017 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2017 Tylko rozmowy z tym panem były(nienagrywane) i mamy smsy. Pan za każdym razem mówił, że jest zarobiony i wyśle jutro. Po tym jak w piątek o 21,50 zadzwonił i znów przełożył na poniedziałek, to wczoraj wieczorem się wściekłam, bo telefony oba wyłączył. W sumie, to bardzo dobrze, że trzeba było numery telefonów porejestrować, bo przynajmniej do kogoś należą. Może jest to i uczciwy chłopak, ale wystawia kilka rzeczy do sprzedaży, więc albo chce sprzedać i wysyła towar, albo robi z kupujących durni i obraca ich kasą, mając swój towar w domu. Dzisiaj wysłaliśmy mu smsa, że ma nam kasę oddać, bo rezygnuję z zakupu, to on oddzwania i mówi, że obowiązuje nas umowa. Powiedziałam temu panu, że mu nie ufam, chcę ten robot dzisiaj w sklepie kupić, a nie czekać nie wiadomo ile dalej, aż on czas znajdzie. A wczoraj mnie szlag trafił, bo znów ciasto piekłam i powinno się w robocie nowym merdać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/599/#findComment-7329093 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.