Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

trudno, poczekamy az wkopiesz :yes:

 

tak to kudlate!

 

za duzo fotek wsadzam, przekraczam limity :eek:

mam 3 konta ale nie chce mi sie latac w te i wewte, czasem wracam do starych zeby cos wkleic z przeszosci i za duzo szukania.

 

dobra, jade po ta psite.

wpadne zdam relacje jak sie powiodla moja vendetta :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331199
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sasanki widziałam w ogrodniczym, może jeszcze nie wiem, że powinnam je mieć? :yes:

Mania, niech się powiedzie z koleżanką. :hug:

Miałyście rację, że facet od robota kasy nie wpłaci. M tak się ociągał z zajrzeniem na konto, że dopiero wieczorem to zrobił. Jak już policja nie pracuje.

Nie dzwoniliśmy do niego, ani on do nas, co było do przewidzenia. Ehhh :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331228
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za DON JUANA jest śliczna, ciekawe czy moja w tym roku zakwitnie?

 

Moja jeszcze rośnie w doniczce, bo zastanawiałam się gdzie ją posadzić? ... i spróbuję przy garażu, tam gdzie pokazywałam... stwierdziłam, że róża najszybciej mi urośnie... no chyba że się nie uda to wtedy pomyślę nad wisterią lub glicynią....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331257
Udostępnij na innych stronach

Gosik, Don Juany dwa byly w donicach, jeden w ziemi. Posadzilam je w maju i rosly i kwitly w donicach, ponad dwa metry wyrosly. Dopiero na jesieni je przesadzilam w ziemie. Tak ze odrazu rosly i kwitly az do sniegow jak widzialas.

A na plocie mam Clematisa. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331297
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, wstałaś? :D

Nie wysłałam mu smsa, w poniedziałek pogonie M na policję. Sama na siebie jestem zła, a na M dodatkowo, bo uległy chłopina, jeszcze tego oszusta tłumaczy.

Już mu powiedziałam, że moją stronę powinien trzymać, a nie jakiegoś gnojka.

Rok temu, u Tomkowej gadało się o żarciu na Wielkanoc. Gotowe, wypróbowane przepisy były. Muszę poszukać jakiejś nowej, ciekawej sałatki :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331398
Udostępnij na innych stronach

Mika wstalam.........dopiero po pierwszej kawie i sie nie dobudzilam jeszcze ale odrazu przyszlam sprawdzic czy napisalas :cool:

i nie podoba mi sie co napisalas :bash: odrau sie obudzilam

co znaczy czekanie do poniedzialku.

Macie ten sam bank znaczy on moze przeslac odrazu i nie ma roznicy czy weekend czy nie ;) Facet polecial w kulki a Wy mu jeszcze przedluzacie czas.

Powinnas napisac dzis i go ostrzec ze jesli nie dostaniesz pieniedzy zaraz teraz - w poniedzialek idziesz na policje, moze by sie przestraszyl i odrazu oddal. A Ty bys miala dodatkowa podkladke ze dla policji jakbys musiala isc - ze mu i tak dalas szanse a on ponownie zlamal slowo.

Gdzie ten Twoj maz, czy mam z nim pogadac?? ;)

nie odzywacie sie do niego mimo ze czas minal wiec facet sie cieszy.

 

czy Ty mu calosc poslalas???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331435
Udostępnij na innych stronach

Mmika kurna nie sluchaj uleglego meza tylko slij tego esa, to tez jest podkladka dla policji i sadu oprocz tego wyslij mu wezwanie na maila do natychmiastowego zwrotu kasy.

Ja wczoraj tez zawanturzylam sie z kuchennym i jakos mogl przyjechac i te pierdy poprawic. tylko musi mi jeszcze faktury dostarczyc bo tez sie miga.

 

mnie zawsze telepie na takich gnojkow

 

bylam znowu w ogrodnictwie w drodze powrotnej od fryzjera i calego berlinga zapakowalam. :bash:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331472
Udostępnij na innych stronach

Za własną głupotę, nie warto w weekend zawracać głowy policji. Smsa dostał chyba we wtorek, że w piątek, do 12 ma wpłacić kasę, bo inaczej idziemy na policję. Dostał całość + koszty wysyłki. W poniedziałek M pogonię, ja sama nic nie zrobię, bo to on płacił, umawiał się i z jego telefonu smsy były wysyłane.

Z przyjemniejszych wspomnień, wracamy do Limahla. Jego fotkę miałam powieszoną na słomiance, nad łóżkiem. :)

 

Koleżanka jest, czy już sobie pojechała?

limahl.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331475
Udostępnij na innych stronach

Popersa pamiętam, miałam kolegę, któremu został tik zarzucania głową, jak grzywkę z oczu podrzucał do góry.

Zgłosiłam sprawę na olx, dostałam maila, że wyjaśniają sprawę. Dzisiaj, w południe, ni z gruszki , ni z pietruszki facet wysłał sms- pieniądze przelałam w piątek.

Może na piechotę idą, bo na razie do nas nie trafiły. Zobaczymy jutro, czy będą zaksięgowane, jak nie to zgłaszamy na policję.

Na razie robota mi się odechciało :bash:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7331925
Udostępnij na innych stronach

no wiec psite dzis odwiezlismy

 

wrocilismy i siadlam na chwilke zanim sie kawa zrobi, znaczy woda w czajniku. OK, juz sie zrobila zanim Mice odpisalam, ale siedze nadal.

 

wiec wrocilismy , M dostal sms'a od Jerrego zeby mu cos pomogl i polazl a ja wypad na ogrodek. Po drodze kupilam srodek i sprsykalam choinke bo zaczela zolknac, zobaczymy czy uratuje jak na zeszla wiosne czy pojdzie na sciecie.

Wyciaglam kilka krzesel od stolu i mam zamiar dzis przeniesc stol na taras. Tylko teraz musze czekac az M wroci. cIEpLO :) 20 z hakiem.

Jutro jeszcze cieplej - jutro ide wisterie przesadzac. tamta co miala listeczki - listeczki hu trafilo jak mroz przyszedl, wiec czekam na nowe. I sie modle ze to tylko listeczki sie wziely i umarly a nie wisteria.

 

zaraz po kawie sie biore za sianie tego co TAR nie lubi.......:p.......poziomki :rolleyes:

(TAR jakie miedzy zeby? ja jezykiem rozgniatam i polykam calem co tam gryzc jak to male :p)

 

ale przyszlam zeby Wam powiedziec cos..........ide ja jakies 10 min temu , patrze ja i co ja widze??? Jeden Don Juan splesniala scinke przezyl, dumnie wypuscil bokiem jedna galazke z ilomas tam pakami. HA!! chociaz jeden.

Dwa nastepne nie mam pojecia, nic nie ruszylo, wiec albo wypuszcza albo wykopki i nowe zasadze.

ale z jedngo chociaz sie ciesze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/607/#findComment-7332014
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...