mania1220 27.06.2017 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2017 ha ha ha fotel kupilam zanim TAR dostala gesiej skory na caly temat moze tak podskornie? Mika, kolorek jak sie znudzi zawsze zmienic moge Edek dzis sobie zrobil samoobsluge - wycignal wszystko z miski mimo ze full nasypalam i sobie poszedl do budy z kubla sam wyciagac, tylko go widzialam jak latal w te i wewte z pelna japa. Pestka no musialam zamalowac tamta bo ciezkie toto i musialam super klej wziasc a on jak zaschnal to bylo widac. Po pomalowaniu juz nie widac, kwiaty tez zaslaniaja, no a orginal mam teraz. Ktoras pewno postawie na lawie w moim TV pokoju. No i...zaden to zabytek, masowka. dziwic sie ze mialam zielono w fontannie? wczoraj patrze a sasiada dom na skuske obrosniety dach na zielono Na ta sama strone wychodzi co moja fontanna. Ciekawe jak moj dach, ale chyba nie zobacze za wysoko. Musze za domy na druga strone wyjsc na ulice i zerknac bo az ciekawa jestem. Znow mialam dwa wielkie deszcze kiedy to sie kurna skonczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.06.2017 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2017 Pestka jakbym wiedziala zes taka zdolniacha to bys mi zrobila pod wzor taka mise albo jakie inne cudo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.06.2017 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2017 Najlepsze zostawiłam na koniec... robiliśmy m.in podróbę wyrobów ze złota, masek peruwiańskich i takich tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2017 00:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2017 z prawdziwego?? skublas cos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.06.2017 01:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2017 To tylko wyglądało na zloto. Konserwatorzy wymyślili jakieś cudo, ktore nakladało się galwanicznie na odlewy z żywicy epoksydowej. Po wypolerowaniu i w odpowiednim oswietleniu wyglądało jak złoto. Chciałam po zakończeniu wystawy wziąć na pamiątkę jedno takie, ale inni byli szybsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2017 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2017 tak to jest jak sie czlowiek za dlugo namysla Pestka sluchaj no, wiesz ten moj bluszcz? ten na scianach. Moj ma przyssawki, ladnie sie chwyta - ladnie tez sie odrywa, ale do cegly picus glancus. Czy do deski tez sie przyssa?????? czy trzeba sznurkow-drucikow? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.06.2017 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2017 Przyssa się do wszystkiego Tylko nie wiem, czy deski nie uszkodzi. Na murze, jak go oderwać, zostają te przylgi i ciężko je usunąć. Ja chcę mojego winobluszcza tak puścić na całą ścianę. J się nawet zgodził i podoba mu się, ale jest problem logistyczny, bo u nas trzeba by tę siatkę pociągnąć do dachu nad poddaszem. To ładne kilka metrów. Inspiracyjka to pnącze rozlazło się po linkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.06.2017 03:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2017 to pierwsze zdjecie to widzialam duzo takich ciagniec, ale to drugie.....:jawdrop: normalnie cudo!!!! sciana i cien zarazem. wiesz, na deskach mi nie zalezy, ta scianka za fontanna - to sa deski od shutters ktore i tak trzeba co kilka lat zmieniac bo wiadomo - sie lubia wygiac. Ale to pnace co posadzilam za hu nie chce rosnac, a raczej rosnie jak krew z nosa, bluszcze za to wspaniale sie rozrosly i pieknie na scianie widac je. W piatek jade po ziemie jeszcze do zieleniaka to chyba wezma jeden chociaz, bo kurna - juz lipiec a ja zero zielonej sciany Sznurki tam tez mam. Odrywalam swoje przez okna, pisalam jakis czas temu, nie wiem jak stare ale nowe odrywalam i ladne odeszly, tylko pare lapek musialam odskubac paznokciami. Mogla troche inaczej je poprowadzic a teraz sie M doprosic nie moge zeby pomogl a ja nie wejde tak wysoko na drabine. Na tych dechach byloby mi latwo ujarzmic bo nisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 30.06.2017 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2017 Chciałam ci pokazać jak pięknie potrafi Trzmielina Fortune'a wspiąć się i stworzyć żywopłot. Są u ciebie w ogrodniczych trzmieliny? To fajne, niechorującee, odporne na wszelkie robale rośliny. Są częściowo zimozielone. Jest kilka odmian w PL. Mają różne kolory. Jedne się tylko płożą, a inne potrawią się wspinać. Niektóre ładnie się przebarwiają na zimę – np. Coloratus na bordowo-czerwonawo. Dla ciebie to mogą być fajne roślinki, bo nie zauważyłam by kwitły http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach/inne-pnacza/525-euonymus-fortunei http://www.clematis.com.pl/pl/encyklopedia?view=SearchResults&nazwa=Trzmielina&grupa_clematis=&wielkosc_kwiatow=0&wysokosc_od=&wysokosc_do=&przyrost_od=&przyrost_do=&ciecie_typu=&strefa_od=&strefa_do=&Szukaj=Szukaj Ta trzmielina na zdjęciu to może być Emerald'n Gold – odmiana wyhodowana w USA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.07.2017 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2017 Mania, gdzie się podziałaś? Mam nadzieję, że nic złego u Ciebie się nie wydarzyło. W PL były straszne burze. Dziewczyna z okolicy Grójca (to jakieś 60-70 km ode mnie) pokazała na Ogrodowisku fotki po przejściu trąby powietrznej tuż za ogrodzeniem jej ogrodu. 10 m i nie miała by domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.07.2017 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2017 no wlasnie Mania, gdzie jestes? fotki tez poznikały. normalnie strach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.07.2017 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2017 Napiszę do niej na maila. Może wkórzyłasię na forum, albo bucketa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 04.07.2017 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2017 Obstawiam gości, dzieciaki na poziomki przyjechały? Mania nie zniknie bez slowa, przynajmniej tak myślę I Emi widziałam gdzieś w przelocie Emi, wisi nam opowieść z Julki komunii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 04.07.2017 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2017 Mania jest cała, ale podłamana. Woda niszczy jej rośliny. Myślcie kobitki co zrobić, żeby nie wygniwały w tym nadmiarze wody, który ma w ogrodzie.Terenu nie nadsypie, bo by ją sąsiedzi zagryźli. Pewnie też kanadyjskie prawo, podobnie jak nasze ogranicza tę możliwość. Pomyślałam o wymurowaniu podniesionych rabat-skrzyń na tyle dużych, żeby nawet drzewo mogło rosnąć. Zdjęcia zeżarł photobucket i chce taką kasę, że tylko się zastrzelić Emi, jest na facebooku. Zniechęca ją, że ma potężne zaległości na wątkach, więc się nie pojawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 05.07.2017 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2017 nie mam pojecia co doradzic, bo my walczymy z susza. za kazdym razem kiedy jedzie samochod do lasu boimy sie czy las nie zaplonie. a przyjedzaja debilki odetchnac "swiezym powietrzem" z papierocha i potem niedopalki rzucaja w las. regularnie przyjezdza tez parka: panna i krawaciarz jaraja 2 fajki i robia odjazd. normalnie strach czy dom zastane po powrocie. ja mam jeszcze darmowy limit na photobucket i moje fotki tez poznikaly, chyba znowu bede musiala zmienic miejse przechowywania, moze z googlem sie przeprosze Maniutka, nie martw sie, jakos to bedzie. na aure nie poradzisz. nie tak dawno i u nas plywalo. za chwile wyjdzie slonce i osuszy bagienko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 05.07.2017 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2017 Mania nie załamuj się,może warto wypróbować taką metodę wierci się otwory najlepiej wiertnicą lub świdrem na głębokość aż do przepuszczalnej gleby w te otworki wsypuje się żwir woda w ten sposób dociera do gruntu przepuszczalnego i odpływa tych dziurek niestety trzeba dużo piszą że ok 1 na 3 m.powierzchni.Metoda z netu nie mam własnych doświadczeń. Jak macie możliwość wypożyczenia takiego sprzętu u nas są takie wypożyczalnie to może choć próbnie kilka otworów zrobić? http://majawogrodzie.tvn.pl/158,Osuszamy-trawnik,kalendarium-prac.html Tutaj akurat trawnik ale czytałam że można większej średnicy robić i na całym ogrodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 05.07.2017 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2017 Podniesione rabaty powinny pomóc .Może do tego studnie chłonne. Wywiercić jedną większą w miejscu gdzie najbardziej stoi woda albo mniejsze, o mniejszej średnicy w większej ilości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.07.2017 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2017 nie mam pojecia co doradzic, bo my walczymy z susza. za kazdym razem kiedy jedzie samochod do lasu boimy sie czy las nie zaplonie. : A u nas codziennie pada od miesiąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.07.2017 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2017 ale na serio, wczoraj wracałam z pracy (do domu mam ok. 25 km) i od wyjazdu do ok. 1,5 km przed moja wioska oberwanie chmury, lalo tak, ze kanalizacja deszczowa nie nadazala odbierac. dojechalam do magicznego punktu i nagle deszcz sie urwal i zaswiecilo slonce, na serio. a ta chmura co za mna padala przeszla oczywiscie obok nas, widzialam ja jedynie za drzewami, niebo czarne a a u nas blekit ze sloncem. wlaczylam zraszacze i poszlam zbierac truskawki:cool: mieszkamy tu od niecalego roku ale sasiedzi mowia ze tak jest kazdego lata. wiecie co. w warzywniaku mam kleske urodzaju (poza marchwia), truskawek nie nadazamy przejadac wiec juz kilka pojemnikow mam zamrozonych w formie musu lub owocow. a zbieram tylko te z jednej skrzyni, druga zostawiam kosom , buraczki sa olbrzymie, nawet sasiadka juz nie chce botwiny, zamrozilam 4 porcje botwinkowe na okres zimowy. to samo z grochem (mam tylko jeden rządek), zaraz zacznie sie zbior ogorkow i fasoli. pietruszki natki tez mam zamrozonej kilka pojemnikow, mieta sie suszy. szczypior jemy w miare na biezaco. nie spodziewalam sie ze pojdzie mi az tak dobrze z warzywniakiem:cool: za rok zamiast marchwi sprobuje posadzic pomidory, byc moze dla marchwi mam zbyt kwasna ziemie, moze gdybym ja wczesniej odwapnila, sama nie wiem. chyba jednak wole pobawic sie z pomidorami. w warzywniaku nie uzywalam zadnej chemii, jest troche mrowek i slimaczkow ale bez szkod. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.07.2017 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2017 U nas z deszczem i burzami latem najczęściej jak u ciebie. Naokoło ulewa i pioruny walą w Wisłę, a tu jak w oku cyklonu. Ani jeden listek nie drgnie, a na firany deszczu mogę sobie popatrzeć. Za to wiosną i jesienią dolewa tęgo. W tym roku jest inaczej. Dziś po raz pierwszy od tygodnia jest słońce, ale już się chmurzy.Warzywnik u mnie w tym roku nie istnieje. Truskawki wyjadają ptaki, a w jednej skrzyni mam szkółkę niskich traw ozdobnych. I dobrze, bo nie mam czasu i cały ogród zarasta okropnie. Ślimaków w ogóle nie ma. Podejrzewam bażanty o pomoc w tej kwestii. Zresztą do truskawek i poziomek nigdy się nie dostają, bo podsypuję trocinami. Ładnie to wygląda, owoce też czyściutkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.